juz nie wytrzymam z tym bachorem trzymajcie mnie!

21;15Masz faceta, ktory duzo ci pomaga bachorow narobic, a ty narzekasz na kafeterii. Maz twoj ma dosyc,twojego ciaglego stekania, narzekania i dupa na ciebie sie wypina...

21;15Idz z*********j do pieluch,glowien bo tylko do tego sie nadajesz i o bozym swiecie nic nie wiesz, debilko .bo zarzucisz sie pieluchami a jeszcze meza skarpetki i gacie masz do prania i czasem nie padnij na ryj,ze zmeczenia.

O matko jaki poziom.. wstyd!!

21;15Maz ci pomaga, maz to ma na ciebie wyj****e .jest zmeczony po pracy i woli spac ,a ty sobie wstawaj do tego twojego bachora ,narzekaj i zycze ci zebys nigdy wysrac sie nie mogla ,spokojnie.

21;30Taki jak twoj.

EJ ludzie, ale uspokójcie się. Czy nie można normalnie pisać, bez wzajemmnego obrażenia się? Czy jak juz ktoś twierdzi inaczej od nas to trzeba się do takiego poziomu zniżać? Każdy z nas inaczej wszystko odbiera, inaczej do wszystkiego podchodzi, pewne rzeczy odczuwa inaczej. Ktoś jest bardziej lub mniej cierpliwy czy nerwowy. I każdy i inaczej reaguje. Ale potrzebna jest konstruktywna dyskusja a nie atakowanie każdego kto inaczej myśli niż my.

pierwsze 3 mce zycia mojego dziecka wygladaly identycznie,wiem o czym mowi autorka, szczerze wspolczuje i zycze wytrwalosci. Do dzis mała jest mega *****iwa, na maksa absorbujaca, wiecznie gada gada gada gada łeb peka, sama nie umie/nie chce sie bawic....dramat. tez nawet siku nie moge zrobic bo wszedzie lazi za mna jak przyklejona...jestem umeczona.... kocham ja nad zycie, ale sa chwile ze mam dosc i chcoa;abym tydzien spedzic bez niej i bez meza

22;06Autorka to tepa idiotka i dobrze jej, ze se nie moze poradzic ze swoim halsliwym jeczacym bachorem, jej bachor ma geny po niej, jest wrzaskliwy i nie do zniesienia jak autorka!

Tylko takie idiotki, jak autorka mogą zakładać takie tematy ,ze se nie moga poradzic z bachorem ,co widac po temacie autorki .D**e ,pipe umiala poodstawiac, a do wstawania i przewijania bachora , to ma dwie lewe łapy.Za chwile napisze ,ze ryczy razem z bachorem na swoja nieporadnosc i zacofacie umyslowe.

9.45 chyba nikt cię nigdy nie wyroooochał.

A i modls sie dobrze ,zebys mogla choc raz sie wysrac ,wyjscac .A jesc mozesz nic, o jedna idiotke bedzie mniej,co sie bachorem nie potrafi zajmowac .Lekko poryczy, a ta juz leci glaskac ,autorka sama sie zachowuje ,jak bachor. To ty nie wiesz, ze bachor lubi troche postekac, pomarudzic, gaworzyc a twoje spacery i ciebie ma w d***e!

9;4 Za to ciebie ,w*****ał ale cos slabo,bo twoj facet woli koze od ciebie!

Ja nie mam pytań jeśli chodzi o co poniektóre inteligentne odpowiedzi a do autorki mam to samo, moje dziecko ciągle płacze całymi dniami jest ryk mam juz dość po prostu nie wiem czasami co robić.

Wyp/ierdal/aj do pracy po 24h na dobe, a bochora zostaw jak cie tak meczy i drazni.Bedziesz spokojniejsza i nie bedziesz p******ic ,jak potłuczona.

Juz nie wytrzymam z tym bachorem .Trzymajcie ta glupia idiotke i ja ruchoajcie, żeby zmądrzała!

Ludzie wy jesteście gorsi niż ona. Jedna z drugą usiadła na kafe zamiast chata i bachorem się zająć i tak jeżdżą po drugim człowieku. Do garow głupie kurefffki bo wam chłop gar na łeb założy i łyżka wypuka bo żarcia nie będzie miał.

Oddaj to dziecko. Zanim mnie zjedziecie - też miałam dziecko kolkowe, noce nieprzespane, za dnia zabawianie, nic nie pomagało, ciągle płacze. I jakoś nie użalałam się nad sobą że jestem niewyspana tylko nad tym, że moje dziecko cierpi. W życiu bym go bachorem nie nazwała. Wyrodne matki z was, wyspać się musicie kurna, czasu na ploteczki z koleżanką nie macie, a o tym, że dziecko coś boli i płacze to nie pomyślicie. Egoistki. PS jak się nie chce dziecka to w XXI wieku co takiego jak antykoncepcja istnieje, nawet na stcji benzynowej gumki kupicie. Rozkładać nogi to umiecie a później mieć dziecko to już za dużo :/ Żałosne. Niektórzy dzieci mieć nie powinni.

bo najważniejsze -extra super wypasiony wózek -super ciuszki -pod kolor,pod wzór wedle najnowszych trendów -pieluszki Dada-oczywiście syf -używane-syf Wszystko naj naj naj A potem... no jak to? wszystko takie śliczne,a dziecko się drze! jak w ogóle śmie,tyle dobroci dla niego,a on się drze! Ano się drze,bo ma w d***e te dizajny,on chce was ,waszej uwagi,czułości i miłości

ta co tu pisze małpiszonie cholerny i pisowcu to ma taki sam styl jak ta co pisała uspokój się łobuzie jeden przytulam to samo :-) idiotka jakich mało :-)

Witam tu autorka. Jestescie jacys nienormalni. Co mnie obrazacie. Uwazam ze ryk dziecka yo najgorszy dzwiek na swiecie...az cie przeszywa...przez cale cialo. Wrrr I nie mowcie mu ze sie nie zajmuje dzieckiem i ze jestem idiotka. Bo prostu ile mozna sie wydzierac. Czasu nie cofne malucha trzeba wychowac ale wiecej zadnych dzieci. Wszystko jest super. Cieszy mnie macierzynstwo tylko niech on sie tak nie drze:) I przestancie zgrywac matki polki ze rozkwilacie nad jego gownem nawet. Bo rozstepy nieprzespane noce i porod to takie piekne chwile. No ciekawe...

14.04 nie przejmuj się nimi. Każdy ma dość bo po jakimś czasie jest się poprostu zmęczonym.

No to ja sie wypowiem. Moja corka tez byla cholernie absorbujaca, w sumie nadal jest a ma 7l. Jak sie urodzila to po 3h potrafila byc przy cycku a ja pokarmu nie mialam, przeszlam na mm po 2msc ciaglych krzykow. Pozniej alergia na mleko mm i kolki i znow darcie, jeju co ja przeszlam! Maz pracuje ciezko fizycznie wiec wstawalam w nocy ja, wszystko przy mlodej robilam sama bo to dziecko bylo pierwszym noworodkiem ktore widzial i sie bal :-) Potrafila wstawac w nocy co 1h, cudowalam zeby ja uspac np.ukladalam ksiazki pod kola wozka zeby zrobic "wertepy" i ja uspac. Dzialao na chwile... Pozniej zabkowanie.. Tragedia! Ale nadal robilam wszystko sama i jakos to znioslam. Wygladalam jak trup, zombie jakies. Ale!!! Jednej rzeczy nie zrobilam-nie lecialam do niej na kazdy placz! Bylam w kuchni a ona plakala, trudno. Wolalam do niej cos zeby slyszala moj glos. Pozniej wpadlam na pomysl zeby nauczyc ja czym jest noc. W dzien na maxa wszystkim trzaskalam, glosno bylo jak w ulu ale po kapieli i karmieniu wszystko wyciszalam bo to byl czas na sen. Tak samo drzemki w dzien, nie byly ciche bo to byl dzien a nie tak glosne jak przy aktywnosci. Dzieci nie lubia tez przegrzewania, wszelkie kocyki z minky lepiej zostawic do wozka a przykrywac czyms chlodnym, bo sie lepiej spi. I tak naprawde OGROMNA role odgrywa Wasze podejscie. Im bardziej wredne jestescie Wy tym bardziej dziecko to czuje. To sie wszystkim udziela. Mozecie byc zle na wszystko ale podchodzac do lozeczka trzeba miec usmiech na twarzy mimo humoru mordercy. Teraz mloda ma skonczone 7l i jest masakryczna gadula-przyzwyczailam sie ze juz zawsze tak bedzie, non stop cos gada a jak nie ma do kogo to sama do siebie plecie jakies kocopoly :-) Ale jest tez super usmiechnieta, ma jakas taka ceche zjednywania sobie ludzi. Wszystkie Panie w sklepach ja znaja, sasiadki czesciej z nia gadaja niz ze mna hihi a w przedszkolu ma swietna punktacje a ja mimo tego emocjonalnego i fizycznego kieratu jestem z niej z***biscie dumna. I niczego nie zaluje. Ani jednej nieprzespanej minuty! Chociaz wiecej potomkow nie planuje :-) Dla jasnosci. Nie pouczam nikogo. Po prostu podzielilam sie moimi sposobami. Pozdrawiam Was wszystkie i skonczcie sie klocic. To jest forum publiczne a nie Klub Wyrazania Tej Samej Opinii.

wszystko przy mlodej robilam sama bo to dziecko bylo pierwszym noworodkiem ktore widzial i sie bal x x x brak słów z kim wy sobie dzieci robicie:/

"gość dziś Oddaj to dziecko. Zanim mnie zjedziecie - też miałam dziecko kolkowe, noce nieprzespane, za dnia zabawianie, nic nie pomagało, ciągle płacze. I jakoś nie użalałam się nad sobą że jestem niewyspana tylko nad tym, że moje dziecko cierpi. W życiu bym go bachorem nie nazwała. Wyrodne matki z was, wyspać się musicie kurna, czasu na ploteczki z koleżanką nie macie, a o tym, że dziecko coś boli i płacze to nie pomyślicie. Egoistki. PS jak się nie chce dziecka to w XXI wieku co takiego jak antykoncepcja istnieje, nawet na stcji benzynowej gumki kupicie. Rozkładać nogi to umiecie a później mieć dziecko to już za dużo :/ Żałosne. Niektórzy dzieci mieć nie powinni." TAK tak jesteśmy egoistkami bo każda z nas potrzebuje snu . Lepiej byc egoistka niz taka wredna suka jak Ty .

A ja autorkę rozumiem choc nie mam dzieci. Moje koleżanki maja potomstwo, ja wzbraniam sie aby nie byc matka bo nie lubie dzieci. Ilekroć odwiedzam moja przyjaciółkę jej dzieciak piłuje mordę bo głodny, bo to i tamto. Powiem wam, ze ten wrzask działa na mnie jak kopnięcie prądem! Dostaje istnej kur/wicy kiedy słyszę ten ryk z głębin gardzieli i nie moge sie nadziwić skad w takim małym ciele taka siła ryku. To nie jest płacz ludzki, to przeszywający wrzask jakby dzieciak ryczał całym ciałem a nie gardłem czy krtania. Moja reakcja wewnątrz mojej głowy.. złość i agresja. Nie umiem wytłumaczyć skad we mnie sie bierze taki ogrom nienawiści do kogoś tak małego i zupełnie nieszkodliwego przeciez. I jest to odczucie chwilowe bo osobiście mi ten dzieciak jest obojętny, tzn nie wzbudza we mnie żadnych tkliwości ale gdy ryczy to burzy sie we mnie krew i czerwona płachta rzuca mi sie na oczy. Wtedy rozumiem wszelkich zbrodniarzy i żałuje ze muszę trzymać ręce przy sobie a jednocześnie złości mnie gdy ktoś dzieciakom robi krzywdę tak wogole. Mecze sie gdy koleżanki mi opowiadają o swoich dzieciach i pokazują mi ich zdjęcia. Wzruszam tylko ramionami i mowie "acha...". Nie rusza mnie to, nie komentuje zdjeć dzieci na fejsbukach i jako jedyna na imprezach gdzie sa dzieci nie bawię sie z nimi i nie cwierkam do nich slodko. Gdy jakiś kilkulatek chce czegoś ode mnie to traktuje go poważnie bez tych zbędnych piszczkow i ochów i achów. Np gdy jakiś dzieciak mnie o cos pyta to odpowiadam mu w normalnym tonie tak jakbym rozmawiała z równolatkiem a nie traktuje dziecka jak jakiegos ułomnego do którego trzeba seplenić i ćwierkać.

19:49 Mam tak samo, jak Ty. Nie rozczulają mnie małe dzieci w ogóle. Odniosę się jeszcze do tych trolli. Trzeba być niezle pok*****onym, zeby z nudów obrażać kobity, które wyrażają tylko własne myśli, chcą sie nimi podzielić z innymi i w pewien sposób odstresować. Jesteście żałośni/żałosne. I jeszcze do robola sie odniosę :D z 21:08 Musisz być bardzo nieszczęśliwy(a) , ze wylewasz tak swoją frustrację. Zwykły cham ze wsi, słoma z butów wystaje.. hahaha

Autorko nie przejmuj się tymi trolami. Ja też swojego dziecka mam dość czuje się jakbym cofala się w rozwoju. A tak naprawdę to jej nie kocham jest bo jest a gdyby jej nie było to tym lepiej. Tobie to jeszcze facet pomoże bo mojego to nigdy nie ma całe tygodnie poza domem. Rzygam tym wszystkim i nienawidzę swojego życia.

Wczoraj 19.49 mam identycznie tylko ze ja wpadłam i jak słyszę już że wyje to aż ze złości buzuje. W******ja mnie bachory i swojego również nie kocham. Zastanawiam się nad odejściem od tego wszystkiego bo to nie dla mnie.

Dziewczyny wy tak serio? :/ gadalyscie z kims o tym? Wiecie, że to wymaga pomocy z zewnątrz bo w koncu zrobicie krzywde albo sobie albo dziecku :/ ja nie chce was krytykować bo niestety miałam podobne odczucia gdy moja córka miała kolki. Kocham ją nad życie alw kilka razy już pomyślałam po co mi to było... A potem miałam okropne wyrzuty sumienia :/ i mam do tej pory. Zdaje sobie sprawę że to jest tylko dziecko, mała niewinna i bezbronna istota która beze mnie sobie nie poradzi i muszę dać sobie radę. I już postanowiłam że jak tylko pojawia się u mnie takie odczucia jak u was że nienawidze swojego życia albo nie kocham dziecka itd to będę szukać pomocy. Pociesza mnie to, że to nie będzie trwac wiecznie a zawsze można szukać jakichs sposobów na poprawę.

14;04A bo jestes pie/rdalnieta, j******a matka z ciebie i to najgorszy syf ,na ziemi. Powinien w nocy ten bachor morde tez wydzierac, a ty zebys zadnej nocy nie przespala ,bo glowno robisz a teraz nawet bachorem nie potrafisz sie zajac i mu dziub zamknac. Spacer twoj trwal 10 min ,spacer twoje bujanie, udawanie zwierzatek ,ma na to wyje/bane i na ciebie podwojnie ,bo podla krowa z ciebie. Zasluzylas sobie sama na bachora ,wrzeszczcego i na to zeby jechac tu po tobie jak po psie ,bo co to nie ty ty musisz wiecznie miec spokoj i czas na rozkladanie nog.