Czy 177 cm u faceta to naprawde tak malo?

Dziewczyna mnie rzucila z powodu wzrostu. Jest teraz z facet ktory ma 184. Sama ma 160 cm. Zawsze mi mowila ze jestem strasznie niski. Smialem sie z tego bo w koncu sama byla nizsza. W klotni powiedziala mi ze nie czuje sie ze mna bezpiecznie bo jestem niski. Rozstalismy sie przez klotnie i nieporozumienia. Teraz patrze a ona jest w zwiazku wlasnie z wysokim facetem. Czy 177 cm to tak malo?

malo. ja mam 185 i to malo.

Zawsze takie laski-karakany mają największe "ale" do wzrostu. Fakt, to śmieszne.

Mam 170, laski za mną latają :) pozdrawiam

185 na lato auto z rozsuwanym dachem a zimą

nie żałuj rozstania ! Mam wzrostu 176 czyli 1cm mniej, wiem że jestem dość niski, ale nie najniższy. Miałeś wpływ na to ile urośniesz ? Bo ja nie i mam w du/pie kogoś komu mój wzrost przeszkadza. wysoki jak brzoza ale głupi jak koza

Jeżeli to był jedyny powód i się tym przejmujesz to znaczy że jesteś jeszcze głupszy od byłej, co by oznaczało że nie tylko wzrost był powodem :-D

Kiedys uslyszalam - facet zaczyna sie od 185 cm i 17 cm hahahahaha

...a twoja była, mały karakan za 5 lat będzie ważyła ponad 100 kg i pies z kulawą nogą się za nią nie obejrzy ;-) Całkiem możliwe że wtedy sobie o tobie przypomni :-P

Ja przy chudym nie czulam sie bezpiecznie wiec nie dziwie sie twojej dziewczynie, 185 cm jest dobrze.

Każdemu może podobać się coś innego. Mój facet też jest ode mnie wyższy o kilkanaście cm i bardzo mi to odpowiada. Znajdziesz dziewczyne której będzie Twój wzrost odpowiadał.

Kiedys uslyszalam - facet zaczyna sie od 185 cm i 17 cm hahahahaha x Kiedys uslyszałem - kobieta zaczyna sie od 175 cm i miseczki D.

dziewczyna nie musi być akurat wysoka (mam 177)cm i czuje się bardzo dobrze z tym wzrostem ale nie chciałabym być już wyższa bo w Polsce malo jest wysokich facetów pow 180-185cm :( według mnie 185 jest idealny nie za niski i nie drągal :p

Mój ma tyle, co w temacie. Jest idealny dla mnie. Morze intelektu i mnóstwo tego "czegoś".

Jak na Polaka to mało, większość jest powyżej 180

Nie słuchaj głupich bab, mogłeś jej porządny wpier/dol spuścić to by poczuła się bezpiecznie Baby to idiotki uzależniając bezpieczeństwo od wzrostu, byle mameja i przygłup ma większą wartość tylko dlatego że urósł kilka cm więcej, no nie niedorozwinięte? To jak ocenianie wartości kobiety po wzroście cycków. Głupie ci/py! ;-)

Ja pierd... Przecież ty prawie 20 cm wyższy od niej byłeś... Więc jak ona może się z tobą bezpiecznie nie czuć ?? 177-180 to jest dosyć wysoki wzrost . A druga sprawa nie raz się widzi typa 170 który gościa 193 łamie w sekundę . Ja kiedyś z mojego własnego doświadczenia spuściłem w... gostkowi 189 cm wzrostu a ja też nie jestem niski bo mam 174 jestem średni pod względem wzrostu , mam 17 lat. I jak laska zobaczyła jak go ..... na glebę to aż się sama wystraszyła. Liczy się charakter mężczyzny , bo może i masz te 2 metry ale co z tego jak jesteś ...... Idz na siłkę i szukaj dalej dziewczyny , a jak ona ma gościa 184 .. to co on taki wyższy od ciebie jest ? ? Jakbyś znał się na walce to tak jak Borys Mańkowski gościa byś zwalił na glebę szybko a Borys ma 170. Ale dziwne trochę że dzieliło was prawie 20 cm a ona nie czuła się bezpiecznie przy tobie . Chyba laska ma nie po kolei w głowie . 

Dnia 3.05.2017 o 22:14, Gość gość napisał:

Ja przy chudym nie czulam sie bezpiecznie wiec nie dziwie sie twojej dziewczynie, 185 cm jest dobrze.

Ciekawe co byś zrobiła, jakby ten chudy dał kosę pod żebra twojemu misiowi I całe bezpieczeństwo poszło się jeb..ć HA HA. 

Tylko nie piszcie ci..y o pewności siebie. Same prowoujecie takie a nie inne działania. 

Nie wierzę, że 177 to może być mało. Przecież to prawie 180. Wystarczy, że nie będziesz pumeksował pięt. hehe. 

Ja mam 172 ważę 95kg zero tłuszczu biceps 57cm i niech mi taki 185 podskoczy. Dla mnie to śmiech na sali.Panienki same za mną się uganiają.

Wzrost w porządku. Ja mam 174 i w dowodzie - wysoki.

Aj tam. Wcale nie malo.

Jezeli dzisiejsza kobiecie wystarczy uszczesliwic faktem, ze nalozy szpile, czy jej maczo da w dziaslo jakiemus typowi to bez komentarza... Priorytety pustych kobiet, ktore nie potrafia siegac glebiej czlowieka. Ze ten ktos, ma soba cos wiecej do zaoferowania. Moze tu tkwi punkt - takie dziunie jedyne czym moga sie poszczycic, to swoja uroda? I same wiedza w glebi, ze tak naprawde ich urok jest powierzchowny?  Ciekawe co, jezeli urodzi sie wam dziecko z jakas wada ficzyzna... Chyba sie pochlastacie z rozpaczy. 

Naprawde... 10 cm to dla was roznica, mimo ze faceta z takim sprzetem byscie zapewne wysmialy. A tu dlugosc palca srodkowego. 

Pieprzenie o bezpieczeństwie, najpewniej chodzi o wygląd. Chce się koleżankom pochwalić, że ma wysokiego chłopa i tyle. Jak kobieta jest mądra i wartościowa, to wzrost dla niej nie ma takiego znaczenia. Już dawno z koleżankami doszłyśmy do wniosku, że najważniejsze jest, żeby było wygodnie. Sama mam 167 cm, a na studniówce byłam z chłopakiem który miał ok 190 cm wzrostu, nawet jak byłam w szpilkach musiał prawie klęczeć jak tańczyliśmy. Najlepsza różnica wzrostu jeśli chodzi o wygląd i wygodę to 10-17 cm. Ale to i tak nie ma większego znaczenia, np. najlepsza para jaką w życiu poznałam to moi sąsiedzi, gdzie kobieta jest o głowę wyższa, od męża.

35 minut temu, Gatka87 napisał:

Pieprzenie o bezpieczeństwie, najpewniej chodzi o wygląd. Chce się koleżankom pochwalić, że ma wysokiego chłopa i tyle. Jak kobieta jest mądra i wartościowa, to wzrost dla niej nie ma takiego znaczenia. Już dawno z koleżankami doszłyśmy do wniosku, że najważniejsze jest, żeby było wygodnie. Sama mam 167 cm, a na studniówce byłam z chłopakiem który miał ok 190 cm wzrostu, nawet jak byłam w szpilkach musiał prawie klęczeć jak tańczyliśmy. Najlepsza różnica wzrostu jeśli chodzi o wygląd i wygodę to 10-17 cm. Ale to i tak nie ma większego znaczenia, np. najlepsza para jaką w życiu poznałam to moi sąsiedzi, gdzie kobieta jest o głowę wyższa, od męża.

Sprytnie przemyciłaś fakt, że wolisz mimo wszystko wysokiego. Więc wcześniej prestiż, a teraz wygoda. 

36 minut temu, Gatka87 napisał:

Pieprzenie o bezpieczeństwie, najpewniej chodzi o wygląd. Chce się koleżankom pochwalić, że ma wysokiego chłopa i tyle. Jak kobieta jest mądra i wartościowa, to wzrost dla niej nie ma takiego znaczenia. Już dawno z koleżankami doszłyśmy do wniosku, że najważniejsze jest, żeby było wygodnie. Sama mam 167 cm, a na studniówce byłam z chłopakiem który miał ok 190 cm wzrostu, nawet jak byłam w szpilkach musiał prawie klęczeć jak tańczyliśmy. Najlepsza różnica wzrostu jeśli chodzi o wygląd i wygodę to 10-17 cm. Ale to i tak nie ma większego znaczenia, np. najlepsza para jaką w życiu poznałam to moi sąsiedzi, gdzie kobieta jest o głowę wyższa, od męża.

Sprytnie przemyciłaś fakt, że wolisz mimo wszystko wysokiego. Więc wcześniej prestiż, a teraz wygoda.