Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka2017

Kochanka

Polecane posty

Gość chaaryzmaa
Ten facet to zwykły chuj..jest wyrachowany bo nawet nie waha sie czy chce odejsc od żony czy nie..rózne są sytuacje w zyciu,czasem faktycznie ludzie są ze sobą tylko i wyłącznie ze względu na dzieci albo zobowiązania finansowe ale ten Twój to zwykły nieuczciwy cwaniak który nigdy od żony nie odejdzie ,kosztem Ciebie chce sie dowartosciować..tyle że to Ty za kilka lat zostaniesz ze złamanym sercem i życiem...żona gdy sie dowie obarczy winą Ciebie bo Jego na pewno kocha i łyknie kazde usprawiedliwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deathwoman
To pieprzony gnojek który kosztem Ciebie chce sie dowartosciować i wykorzystuje Cie..są rózne sytuacje gdzie faktycznie ludzie są ze sobą ze względu na dzieci czy sprawy finansowe ale On sie nawet nie waha,On Ci jasno mówi że nie zostawi żony bo Ją kocha,bo Mu tak wygodnie...żona jak sie dowie obarczy winą Ciebie bo Jego na pewno darzy uczuciem i łyknie kazde kłamstwo i usprawiedliwienie a On potulnie skruszony wróci na łono rodziny po jakims czasie szukając następnej naiwnej..cięzko Ci będzie bo juz pojawiły sie uczucia ale dasz rade,jest mnóstwo wolnych facetów,po co marnować zycie na kogos kto Cie nie traktuje powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najśmieszniejsze jest to, ze to nie ty go zostawisz tylko on ciebie. To tylko kwestia czasu i niczego innego. Facet ktory kocha nawet nie potrafi dodać i odjąć, po prostu idzie za kobieta , nawet nie miej złudzeń. On jest w porządku bo przecież nie ściemnia. Mowi jak jest : od zony nie odejdzie ale gwarantuje piękne chwile ( kiedy bedziesz wypinać sie dla niego ). Czy on ciebie oszukuje ? Moim zdaniem - nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
Dziękuję za Wasze słowa. Niektóre dają mi siłę, żeby z tym skończyć, inne - chociaż dobitne - pokazują, że ta sytuacja nie jest zdrowa. Coś w tym jest, że on mnie nie okłamuję: mówi otwarcie, czym jest dla niego dom. Ale nie podoba mi się, że kiedy słyszy moje "nie daję sobie rady. jest mi naprawdę trudno", mówi "tyle nas dobrego czeka, tyle dobrego przed nami". Ale ja tego tak nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz mu tak.Dajesz mu ultimatum.Czekasz tydzien na wyslanie pozwu o rozwod. Gwarantuje ci,ze on go nie wysle i odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz mu tak.Dajesz mu ultimatum.Czekasz tydzien na wyslanie pozwu o rozwod. Gwarantuje ci,ze on go nie wysle i odejdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
Na pewno tego nie zrobi. Mówi o tym otwarcie, że rozwód nie wchodzi w grę. Nie chcę dawać mu pretekstu, żeby odszedł. Wystarczy, jak pisaliście, że się znudzi, czy coś w tym stylu - i zniknie. Chcę być silna i podjąć szybko decyzję, że kończę tę relację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejdx do tego tak: spedzilas fajne chwile, podobalas mu sie, bylas atrakcyjna,poządana ale nie kochana. Zaakceptuj to, na jedne kobiety faceci nawet nie spojrzą prosze cie, co z oczu to z serca. Nie pisz juz do niego. Nie kończ tego. Zamilcz i nie odbieraj telefonu,Wcale, Obserwuj ile będzie do ciebie wydzwaniał. OK?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
i jakiś mam żal do niego, czy uzasadniony, nie wiem. Ale powiedziałam mu, że to takie nieuczciwe, być z żoną, mówić, że się mnie kocha, prowadzić takie podwójne życie i nadal twierdzić, że się jest ok facetem (on siebie tak określa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dasz rady , niestety. Znam takich przypadków od groma. Tylko w jednym odszedł od zony ( dzieci mocno dorosłe ) ale niestety sprawy zle sie maja bo wieczne kłótnie o jego rodzine. Seks to jednak zbyt mało aby działało już zawsze i na zawsze. Sama widzisz , bzykać woli ciebie ale żyć woli z żona .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
Mocno powiedziane. Pewnie prawdziwe. Dzisiaj rano, zanim wyszedł, już ubrany, mówi, całując mnie w policzek: dziękuję. pa. To uczucie... Takiego bycia na godziny. Coś, do czego już nigdy nie chciałabym wrócić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ze mowi to nie znaczy ze tak jest bo nie to co kto mowi ale to co robi jest dowodem na miłość. Uczciwy to on jest alw wobec siebie,****** na boku, panna umiera z miłości a w domu żona i dzieci. Nie bądź naiwna przecież sama wiesz jak jest. Wystarczy inna nienarzekajaca i chętna jak ty kiedyś i nie ma cię kobieto. Tak samo jak jakiś wolny , przystojny z poczuciem humoru i honoru i jesteś jego zostawiajac cudzego męża ze stojącym fiutem. Ty jesteś samotna i dlatego chętna na faceta ktory przysięgał innej. Tamta zdradza to niby czemu miałby ciebie oszedzic ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje -:) dobrze ze ci kasy nie zostawił , a moze szkoda ...miłego weekendu bo on na bank bedzie miał miły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty nigdy nie słyszałaś o żonach i kochankach? Mnóstwo facetów tak ma. Nie pasuje ci taki układ to nie zawracaj mu d**y. Szkoda czasu. Pomęczy cię jeszcze trochę i odpuści. Przecież powiedział ci że się nie rozwiedzie. A ty nienadajesz się na kochankę. Znajdzie inną na układ bez zobowiązań bo o to mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa pomaga ci finansowo chociaz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mowie ci, nie pisz, schowaj sie pod ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham słyszy każda kochanka tylko po to żeby romans był gorący. Te w układach bez zobowiązań bawią się tym a ty dramatyzujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwestia czasu i zaczniesz wysyłać anonimy do jego zony-:) moze rób nagrania i foty bedzie zabawa . Dzwon do niego to usłyszysz kim dla niego jesteś kiedy żona i dzieci w pobliżu. Idź pod jego dom to przekonasz sie jak nie bedzie cię znał . Zrob cokolwiek nie po jego myśli a zobaczysz gwiazdy na niebie w biały dzień bo tak ci podziękuje za te miłość której nie potrzebuje. Ogarnij sie to jest rodzina, czyjś maz i ojciec, zięć i syn, nikt ciebie tam nie zaprasża i nikt cię tam nie chce . Jego zbiór spermy niech wyładowuje w kiblu a nie zeby z ciebie robił pojemnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochanka na wypasie a w domu głód hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
nie dostaję od niego pieniędzy i tego też nie chcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tyle romansów do przeczytania w zaciszu domowym. A ty od razu sporty ekstremalne na żywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, sama się w to wpakowałaś. Ja mam taką zasadę, że ŻONATYCH (poza zwyczajnymi kontaktami wynikającymi z sytuacji) OMIJAM SZEROKIM ŁUKIEM. Tobie TEŻ TO RADZĘ. Znajdź sobie wolnego faceta. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
rozmawiałam z nim telefonicznie. Powiedziałam, że nie dam rady i że zawsze przegram z każdym telefonem od żony. I wyjaśniłam mu, że chcę być z kimś naprawdę, nie w konspiracji. Bo to męczy, sprawia, że czuję się niepełna i niepewnie. On powiedział, że źle rozumuję, że takie myślenie to trucizna i że chce być ze mną i żebym ja była z nim. Nie rozumiem takich zdań: wyjaśniłam, że on wcale przecież ze mną nie jest. Nie można być z kimś na pół gwizdka. I teraz najlepsze: musiał się rozłączyć, bo dziecko wyszło ze szkoły i wsiadało do auta. (to traktuję już, chyba z potężnego zmęczenia, jako żart, jakiś dowcip okrutny, ale śmieszy, taka to absurdalna sytuacja).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
Ja muszę go zostawić. Dla siebie. Nie chcę marnować już ani jednego dnia na kogoś, kto do mnie dzwoni, jak akurat nie ma nikogo w pobliżu, kto do mnie pisze, kiedy mu wygodnie, nie kiedy ja potrzebuję. Kto się ze mną spotyka, kiedy to on wskaże termin. Nie mogę tak dłużej. Ale plusem jest to, że się uspokoiłam, rano byłam nie do życia, smutna bardzo. Teraz raczej wypalona i zmęczona, ale mądrzejsza. Też dzięki Wam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka2017
@zawsze szczery, skąd. Na nic tak materialnego i poważnego. Ale na pewno nie na próbę zatrzymania mnie na siłę, mimo, że widzi, że się męczę. On ma dwa życia i umie je łączyć. Ja nie potrafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś go jak najszybciej zostawić.Ktoś dobrze napisał,po prostu nie masz osobowości do bycia kochanką.Wpędzi Cię tylko w lata..Wkrótce będziesz chciała mieć własne dzieci,czy uważasz ,że z nim jest to możliwe?Jest mu dobrze,ma normalne życie w domu i adrenalinę przy Tobie.Żona nic nie wie,pewnie stał się lepszym mężem,bo ma wyrzuty sumienia.A co Ty masz z tego związku?Naprawdę seks z nim jest tak cudowny ,że warto dla niego cierpieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze szczery dziś Na co liczylas? Na domek z ogrodem? xxxNie wszystkie kobiety to materialistki drogi Panie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×