Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy wyjezdzacie na urlop bez dzieci

Polecane posty

Gość gość

Mam 2 letniego synka i w sierpniu planujemy z mezem wyjazd do NZ na 14 dni. Synek zostanie w tym czasie pod opieka mamy i opiekunki, ktora bedzie przychodzila do nas w ciagu tygodnia na 4-5 godzin dziennie. Nie mam wyrzutow sumienia, mama sie cieszy ze moze spedzic ten czas z wnukiem, a my ze mozemy nacieszyc sie soba. Ale pojawilo sie duzo krytyki pod naszym adresem ze strony znajomych i rodziny, ktorzy zarzucaja nam egoizm i nieodpowiedzialnosc. Bralismy juz synka na wczasy, ale z tak malym dzieckiem niektore wyjazdy trudno zorganizowac, tym bardziej ze jestesmy z mezem aktywni i nie chcemy caly czas siedziec w hotelu. Planujemy takie wyjazdy bez dziecka tez w przyszlosci. Czy uwazacie nas za egoistow? Czy tez jezdzicie na urlopy bez dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie jeżdżę na wczasy. Nie stać mnie. Nawet jakbym jechała to bym nie miała gdzie dziecka zostawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwnych macie znajomych. Jeśli zostawiacie dziecko pod dobrą opieką, jesli wszystkie strony sie cieszą ta sytuacja, a Wy macie szanse naładować akumulatory, to się nie przejmujcie gadaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie czy pojedziecie również gdzieś z dzieckiem na dłuższy urlop (min tydzień)? Czy tylko.sobie sami.jeździcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki za wasze odpowiedzi ;-) Tak wyjezdzamy tez czasami z dzieckiem, zwykle do rodziny w Polsce, nad morze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli macie czas również na wyjazdy z dzieckiem i nie są to tylko wypady na parę dni to powiedzmy że ok. Tyle że małe dziecko może tęsknić i ten Wasz urlop może być dla niego zbyt długim rozstaniem. Inna sprawa: Ja bym tak nie dała rady bo mam za mało urlopu, żeby 2 tyg z dzieckiem i 2 tyg bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj innych. Każdy rodzic zasługuje na odpoczynek bez dzieci. Szczerze mówiąc ja też planuję tygodniowy wyjazda bez dzieci. Zostawiam je z ich ukochaną babcią. Córka jest za mała na takie wycieczki, a syn by tylko marudził. My planujemy leżenie na egzotycznek plaży z drinkami w ręku i chcemy uprawiać dużo seksu. Wiadomo, że codzienne obowiązki i obecność dziecki trochę to zaburzaja. Rodzice też zasługują na chwilę dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoje życie i twój wybór. my spędzamy aktywnie czas również z dzieckiem i nam jest tak dobrze. jak syn miał 2 latka byliśmy w Argentynie, gdy miał 3 polecielismy do Tanzanii. pierwsze dwa lata wybieralismy bardziej cywilizowane miejsca-Włochy i Francja. Ale później już zbieraliśmy go wszędzie. tyle ze my jak jedziemy to na 4-5 tygodni więc nie wyobrażam sobie takiej rozłąki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 tyg strasznie bym tękniła za corką, w tym roku wylatujemy na Wyspy Zielonego Przyladka, dla mnie to wielka satysfakcja że będzie z nami i mogę jej pokazać świat, będzie miała cudowne wspomnienia na całe życie. Pomyśl tez o tym bo taki wyjazd do rodzinki nad morze na parę dni może i fajny, ale jak jest to samo co roku to już niekoniecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"będzie miała cudowne wspomnienia na całe życie. " 2latek autorki raczej średnio by miał wspomnienia :D Dodatkowo ja np. słabo nawet pamiętam wyjazdy gdy miałam kilkanaście lat. Chcecie brać dzieci spoko, ale nie dopisujcie sobie do tego historii o tych wspaniałych wspomnieniach do śmierci bo takie wyjazdy z dzieciństwa się zacierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś pisałam o swoim dziecku a o nie o 2 latku kretynko, autorka pisała że chce tak jezdzic rownież w przyszłości, ja np doskonale pamiętam wyjazdy z rodzicami, teraz na dodatek są dobre aparaty, kiedys tego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rownie dobrze wyjazdy z młodości się zacierają, aha czyli w ogole nie ma sensu gdziekolwiek jeżdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka: Synek jest grzeczny, ale mimo wszystko opieka nad 2 latkiem wyglada inaczej niz nad np. 7 latkiem. A szczegolnie podczas urlopu, mamy ktore wyjezdzaja z tak malymi dziecmi wiedza co mam na mysli :D A niekoniecznie chce spedzic caly urlop w pokoju hotelowym, z ewnentualna przerwa na wyjscie na plaze czy do miasta. Kolejna kwestia to to, ze nie mamy niewiadomo ile urlopu w roku i niewiadomo jakie dochody. Dlatego z kazdego urlopu chcemy czerpac jak najwiecej. I dokladnie go planujemy. Nam zawsze zalezy na poznawaniu kultury, obyczajow, chodzimy na wedrowki od rana do wieczora. Nie lubimy plaz czy pobytu w osrodku wypoczynkowym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy się marwisz o dziecko,czy chwalisz wyjazdem,czy masz wyrzuty,że dzieciaka podrzucasz starej matce,która musi mieć nawet opiekunkę,bo 2 latek to "żywe srebro"i nie każdy zdaje sobie sprawę z powagi i ogromu pracy.Bezpieczeństwo u dziadków musi być zapewnione,bo to tylko ludzie w starszym wieku i nie sa tak sprawni i przewidujący jak rodzice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj spokój autorko . To jest wasze zycie , nie robicie nic złego i nikomu nie musisz sie tłumaczyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieki kochani ;-) Czuje sie juz troche lepiej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko na takie "zwykle" urlopy to normalnie biorę dziecko. jak chcieliśmy ponurkowac to go nie braliśmy. a tak? wychodzimy o 8-9 rano a wracamy o 20-21 do pokoju. caly dzien aktywnie. nienawidzę lezenia na plazy. i dziecko chętnie uczestniczy w naszych calodniowych eskapadach.no ale pewnie zaraz zleca się te co twierdzą ze trafił mi się spokojny dzieciak. cóż jak wychowasz tak masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sobie nie wyobrażam wyjazdu z dwuletnim dzieckiem. Mój syn miał tak, że gdziekolwiek nie pojechaliśmy, nawet na weekend, zaraz chorował. Tęsknił za swoim pokoikiem. Pamiętam znajomych, którzy polecieli na Kanary i syn złapał tam ospę. Musieli przemycić go do samolotu. Po prostu jeśli juzr podróżować z dzieckiem tak małym, to tylko Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do babci. Moja mama zabiera w tym roku mojego syna do Zakopanego. Wszystko sama opłaca, sama go zaprosiła. W czym problem? Nikt jej nie wykorzystuje, sama to zaproponowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nasz syn akurat nie choruje, pewnie dlatego ze często jest poza domem i nigdy na niego nie dmuchalismy. I wakacje z nim to super zabawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale taki 2 latek przeciez potrzebuje drzemek w ciagu dnia, jest marudny, placzliwy. Jak z takim dzieckiem planowac tak dluga podroz? No raczej trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak nie zdecydowałabym się na zagraniczne wakacje, choć oczywiście ludzie jeżdżą i z niemowlakami. Jak to mówią to jest free. ;) Czasami rodzice potrzebują jednak odrobiny egoizmu, pobyć razem, uprawiać nieskrepowany seks. Na dwa tyg bym się nie zdecydowała, ale na tydzień takich wakachi, tak. Nie trzeba przecież powtarzać to co roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wole z dzieckiem wyjechać, czasami na weekend dziecko daje do rodziców ( średnio raz na 3 miesiace). Moje dziecko to mój problem a nie żeby podrzucać komuś bo muszę 2 tygodnie odpocząć. Dzieci wiecznie nie sa małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A słyszałaś o czymś takim jak wózek, przyczepka bądź nosidlo? bo jak idziemy w góry to do 3 roku syn jechał na plecach męża. mój 2 latek nie był marudny na urlopie bo miał non stop atrakcje-a to wspinaczka, a za chwilę lot balonem a potem pływanie statkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
we Włoszech generalnie placilismy za nocleg. nie miało znaczenia w jakim wieku dziecko. I co ma do tego seks? no chyba ze Ty jak wyjeżdżasz to bierzesz pokoik z łóżkiem 2osobowym i we troje się na nim cisniecie. my zawsze bierzemy 2 pokoje. noclegi załatwiamy na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie każdy facet ma taką kondychę by jeszcze dziecko na karku po gorach nosić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem pojęcia dwa pokoje, bo nie zostawiłabym dwulatka na noc samego w pokoju. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś A słyszałaś o czymś takim jak wózek, przyczepka bądź nosidlo? bo jak idziemy w góry to do 3 roku syn jechał na plecach męża. mój 2 latek nie był marudny na urlopie bo miał non stop atrakcje-a to wspinaczka, a za chwilę lot balonem a potem pływanie statkiem usmiech.gif" Rozwala mnie jak ktos na sile próbuje udowodnić, ze dziecko nic nie zmienia i można z nic robisz wszystko . Nie nie można . To tylko egoistyczni rodzie nie przyjmują do wiadomości, ze pojawienie sie dziecka zmienia wiele rzeczy . Zal mi tych małych dzieci targanych w góry na plecach jak tobołki w imię zasad "z dzieckiem można wszystko " . Nie raz w górach widziałam takie "piękne obrazki " ..i nic chciałbym byc na miejscu tych dzieci które traktowane sa jak rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojemu dziecku współczuć nie musisz. jest mega szczęśliwy.teraz ma już 14lat a I tak urlop spędzamy wspólnie. jedziemy do Brazylii, będziemy nurkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×