Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Luksus wtłoczony pod skórę.

Polecane posty

Gość gość
Ręczniki i świeczka o tej samej nazwie co hotel, NIESAMOWITE! Pachnąca sól do kąpieli i zapachowa świeczka, alkohol, czekoladki i parapet na którym można się POŁOŻYĆ! Kto do cholery kładzie się na parapecie? widocznie u niej na wsi wylegiwanie się na nim to standard

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Olpiczy wyszło po prost mega buractwo i całkowity brak obycia, nie tylko towarzyskiego ale także jeśli chodzi o doświadczenie. Ona sie po prostu zachowuje jak nowicjuszka. Dawno to było widać. A już jak zobaczyłam numer jak zamawia trzy razy tę samą sałatkę w jakiś snapie mnie o tym zupełnie przekonał. Z taką to się wstyd pokazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak wpisuję w wyszukiwarce nazwę tematu wyskakuje mi podpowiedz "luksus wtloczony pod żebrami " :D w sumie by pasowało bo na zdjęciu wystają jej żebra, a i o suby też żebra :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ona brała tego drona do barcelony skoro żadnych ujęć z niego we vlogu nie ma ? Oprócz warszawy na początku... jeden wielki festiwal żenady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać Janusza we vlogu, odbija jej się w okularach ok 17:50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz nie dziwie sie ze Olfa byla tak zmeczona zyciem na tych snapach. Musiala wstac wczesnie rano, pozniej Lot, podroz do hotelu. Tam zamiast odpoczac to robila room tour (nie wiadomo ile bylo dubli). Do tego mysiala pamietac zeby zeobic timelapse. Wyszla na miasto, powloczyla sie po nim z kamera (pewnie to nie takie lekkie). Na ramieniu napewno wypchany po brzegi NEVERFULL Nastepnie szybki obiad w knajpce i rozczarowanie ze zaplacila ponad 50 ojro i jedzenie nie bylo takie jak chciala! Widac po tym tak naprawde brak kasy, bo ostatnio sie chwalila ze codziennie wydaje sporo na jedzenie a tutaj lament ze zaplacila 50 euro. To dla miejscowych jak dla Polaka 50 zl, wiec o co w ogole jej chodzi? Poza tym dla kogos kto palci 3 tys za noc w hotelu te 50 euro za obiad nie powinno stanowic wiekszej roznicy. A wisienka na torcie to ten zachwyt ze obsluga mila i ze kazdy pracownik czym innym sie zajmuje. Czy ona myslala ze kelner jest jednoczesnie ogrodnikiem a kucharz kierowca? Jaka miala byc obsluga w takim hotelu? Juz koncze bo naprawde brak slow. Ale troche mi jej zal bo nic nie wypoczela tylko sie namachala tym selfistikiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazwyczaj tu nie komentuje i tylko czytam co piszecie, ale już śmiać mi sie chce. 3000 zł za taki hotel? Nie wierzyłam. I słusznie. Sprawdziłam sobie ceny i taki zwykły pokój (bo to zwykły pokój nie żaden tam suite) kosztuje o polowe mniej. Nie wiem skąd wzięła te ceny ale to chyba razem z przelotem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to musiało śmiesznie wyglądać ludzie sobie siedzą rozmawiają, a ona chodzi i nagrywa lustra na ścianach i kieliszki... Domyślałam się że nie będzie szału z tym vlogiem ale ten cały roomtour na pół filmu to jakaś porażka... i te komentarze pod filmem że super i ekstra... ale co ? mydło w łazience ? kapcie w szafie? Takie halo robiła z tym montowaniem że tyle materiału nagrała i wycieła... to co tam musiało być? Być może tytuł jest adekwatny do filmu by ludzie się nie czepiali że za mało miasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ci ludzie co są zachwyceni chyba na głębokiej wsi mieszkają i nigdy nie nocowali w hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:51 Rzeczywiście! Dokładnie widać:) Ha, ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie jeszcze jeden vlog...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cena na booking.com za dobę wynosi 1800 zł, a na innych serwisach rezerwacyjnych jest jeszcze taniej, więc chyba te 3000 zł to kosztowały te dwie noce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, dwie noce i dwie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te 3 tys. zł za noc to chyba tylko, żeby zrobić wrażenie na nastolatkach i ludziach zarabiajacych średnią krajową, chociaż to i tak bez sensu. Wejdźcie na stronę rezerwacji, przecież tam za jej pokój widnieje kwota 380 euro. Te3 tys., to już penthous. Z resztą, dlaczego 3 tys., a nie np. 10 tys. za noc, SPA, masaże po 300 euro? Wyjazd po kosztach, chociaż myślę, że sponsorowany. Dwie doby w hotelu za room tour, jak nisko można upaść? Rozumiem jakby pisała blog o hotelach, wtedy tak room tour jest zasadny, chociaż bez przesady. Ale cieszyć się pokojem i zachwycać podstawowym wyposażeniem? (ta kawa w tekturze to nie za bardzo luksusowa i glamour). Wyszła na taką Grażynę z Januszem na wakacjach, kompletnie nieobyci! Często jeżdżę za granicę służbowo i hotele traktuję tak jak się powinno, jako miejsce do odpoczynku i przygotowania przed pracą, a nie atrakcji samej w sobie. Ponadto, ona na niby taka profesjonalistka, a nie zdążyła przed zamknięciem sklepów? Co za problem sprawdzić godziny otwarcia w internecie albo zadzwonić na miejscu? Albo poprosić w hotelu by ktoś jej to wydzwonił, powinna być obsługa concierge. Czy ona o tym w ogóle kiedykolwiek słyszała? Albo o popularnych w Hiszpanii czy we Francji personal shoppers? Bogate laski polecają takie stylistytki by im poszły do sklepów, bo same nie mają czasu, ochoty chodzić po hotelach, wolą spędzić czas inaczej. To jest luksus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogladam vloga ostatniego <3 Yyyy, to lozko w hotelu nie jest ogromne. Podejrzewam, ze to 200x220 czyli normalne lozko dla dwoch osob. Albo i mniej ma, bo poduszki dosc rzadko sa szerokie na metr. Nie znam sie na cenach w Barcelonie(bo osobiscie jestem fanka ciszy i spokoju jaki daje np Fuerteventura), ale podejrzewam ze mozna znalezc cos w podobnym standardzie za polowe ceny jak nie 1/3. To w koncu tylko jeden normalny pokoj, a nie 100 m apartament w hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za problem sprawdzić, że restauracja ma bardzo negatywne opinie. Nawet nie trzeba sprawdzać, wystarczy zobaczyć jak tam pusto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ona sobie sama zapłaciła a Janusza nie stac to go wypieprzyla do motelu? Dlatego ciągle nagrywala sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona uwaza pokazywanie grzebienia i pilniczka za cos ciekawego i niezwyklego :D Przeciez to standard w duuuzo tanszych hotelach. Wiele vlogerek pokazuje swoje pokoje hotelowe, ale chyba nie widzialam takiego podniecenia kazdym mydlem i wieszakiem. Zachowuje sie jakby pierwszy raz w zyciu gdzies byla. I jest zaskoczona zestawem igiel z nicmi, muhahaha. Nie wiem komu ma to zaimponowac- chyba takim mlodszym wersjom trolfy. Bo nikt kto jezdzi raz w roku do hotelu o normalnym standardzie nie bedzie sie podniecal tym, ze mozna w hotelu dostac grzebien i patyczki do uszu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym vlogiem to już się totalnie pogrążyła! Grażyna i Janusz na wakacjach :D wow jaki pokój, jest tv i jest żel pod prysznic, wow a nawet szlafrok i kapcie, ojej jakie wielkie łóżko, ale luksus! :D człowiek ze wsi wyjdzie, ale wieś z człowieka nigdy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona byla zaskoczona zestawem Igieł z nićmi? Ona chyba nigdy na oczy nie widziała zwykłego pokoju hotelowego luksusowego czy nie. Dorotko... takie rzeczy jak nici i igła, mini barek, szlafroki i ręczniki(na których w magiczny sposób znalazło sie logo hotelu oczywiście) kapcie, zestaw kosmetyków, worki(które maja być na pranie) itd. można znaleźć w każdym pokoju, praktycznie w każdym hotelu o kazdym standardzie. Nie trzeba wyjeżdżać za granice. Wiec nie zablysnelas. Mogła odwiedzić jakies spa w Warszawie- na jedno by wyszło. Taka ekscytacja podstawowym wyposażaniem co za blamaż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na parapecie kładzie sie bohaterka "Lost in translation" w hotelu z widokiem na całe Tokyo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie rozwalił już początek filmu, jak powiedziała, że 8 rano to dla niej noc :-D Co do hotelu, to naprawdę ładny, ale nic specjalnego. Latam na Wyspy Kanaryjskie oraz na Baleary i byłam w różnych hotelach. Ogólnie w Hiszpanii często wystarczą już 3 gwiazdki *** i dostaniemy fajny pokój z wygodnym łóżkiem kontynentalnym, z płaskim telewizorem, klimatyzacją i pięknie wyflizowaną łazienką, gdzie znajdziemy mydełka i żele pod prysznic z logo hotelu, w którym spędzimy te kilka dni. Dla tej kobiety liczą się tylko rachunki i pokazówka. Smutne takie życie, taka chłodna kalkulacja bez radości płynącej z serca. Dowodzi, że kasa to nie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olfa odrazu widac ze w doopie bylas i gofno widzialas w zyciu po tym ostatnim vlogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałyście komentarze pod filmikiem? Bronią Olfę, że często na brudne ubrania mówi się bielizna:) jakie one głupie wszystkie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olfa kasuje wszystkie komentarze, w których laski się z niej śmieją i dlatego pod filmikiem poczytamy tylko rzeczy w stylu "chciałabym być taka jak Pani!", "Ojej taki drogi hotel" "jak luksusowo zazdroszczę!". Wszystkie te komentarze napisane przez trzynastolatki, które jeżdżą na kolonie do Mielna, więc wcale mnie nie dziwi, że się jaraja panią Dorotą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie sie smieje z tego vloga - pokazuje zestaw do szycia i tekst ze moze jej sie przydac bo zapomniala - jakby co najmniej tam tydzien byla XD xxx Nieeeee! Ona ten set na pewno zabrala ze soba do domu (jak wszystkie inne p*****ly, ktore znalazla w lazience, łącznie z kapciami) i tam moze go kiedys uzyje (a raczej da SPRZATACZCE zeby jej cos przyszyla). :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Standard jak w wielu hotelach w Europie, zwłaszcza w miastach nastawionych strikte na turystów. Wogóle nie trzeba wyjeżdzać z Polski, żeby znaleźć hotel o podobnych standardach. Jak nastepnym razem Olpicza polci do Dubaju np. i zatrzyma się w jakimś 6 / gwiazdkowym hotelu gdzie doba kosztuje jakiś 1500€ albo wiecej, to sobie pogadamy o luksusie. Widać niestety, że w d...ie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czytałyście komentarze pod filmikiem? Bronią Olfę, że często na brudne ubrania mówi się bieliznausmiech.gif jakie one głupie wszystkiesmiech.gif x Wiesz co, akurat w tej konkretnej sytuacji to też bym jej broniła. Przecież zamiast "kosz na brudy" mówi się często właśnie "kosz na bieliznę" - chociaz wiadomo, o co chodzi. A na tych hotelowych workach jest często w kilku językach napisane, do czego służy i naprawdę nie wierzę, że olfa jest aż takim tumanem, że mogłaby pomyśleć, że jest to worek na czystą bieliznę. & Poza tym olfa nie jest aż tak strasznie głupia, jak tu piszecie (chociaż za mądrą też jej nie uważam). Można się śmiać, że pokazuje szlafrok i kapcie hotelowe. Ale prawda jest taka, że "treści" typu hotel za 3000 są bardziej chwytliwe dla przeciętnego widza, niz np. relacja ze zwiedzania miasta. Umówmy się, przeciętny youtuber nie jest głodny wiedzy nt. barcelońskiej architektury. Zaciekawi go raczej to, jak wygląda hotel 5*, bo prawdopodobnie nigdy w takim hotelu nie będzie. I tyle jego, co poogląda sobie, jak olfa pokazuje ekspres do kawy czy głośniki "luksusowej" marki ;) Ps. Mnie też bardziej zainteresowało to, w jakim pokoju będzie mieszkała nasza luksusowa lady, niż zwiedzanie miasta, które juz osobiwście widziałam (a czego nie widziałam, mogę zobaczyć kiedyś w przyszłości lub "doobejrzeć" w necie). I pewnie tego otwarcie nie powiecie, ale uważacie podobnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 1214 Mówię to otwarcie: nie nie uważam podobnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tak? A ile w ostatnim miesiącu obejrzałaś vlogów stricte turystycznych z np. barcelony, oraz ile vlogów typu "pokażę wam co sobie kupiłam i co zjadłam"? No właśnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×