Siema kobiety, jak tam wasze misiaczki z "ŁBEM NA KARKU"?

cwaniaczki od lewych interesów, prości pragmatyczni przedsiębiorcy, kombinatorzy, albo faceci z "fachem w ręku, psychopatyczni biznesmeni zamordyści, czy wykształciuchy, zbijający kasę, którzy rzekomo "zaimponowali wam pasją i wiedzą", a tak na serio to macie w dupie ich wiedzę i pasję, tylko kasę, którą na tym kroją, bo co was obchodzi pisanie algorytmów, czy programowanie, oprócz tego, że można się pochwalić psiapsiółkom, a poza tym to "jebane, nudne filozofie", tylko kasa zbijana na tym się liczy. Albo neardentalczyk w dresie szeleście z browarem w łapie, pracujący w fabryce za 2100zł będzie czuł się kozakiem, panem świata, będzie zadowolony że może sobie obalić piwo, obejrzeć mecz, pójść do kiepskiego klubu i obić komuś mordę a następnie zapewnić przedłużenie gatunku w dyskotekowej toalecie. A te wszystkie profesurki za biurkami to pizdy bo przecież on by im najebał więc to oczywiste.

A Ty kim jesteś?

Ja jestem rolnikiem z podlaskiego.

"j*****m filozofem" i "leszczem", którego wasze misiaczki "mają na strzała, i który interesuje się "j******i bzdurami, z których nie ma kasy".

gość od badboy wrócił

A Ty jakie wymagania masz do kobiety?

Facet ma "twardo stąpać po ziemi", co nie tępe szmaty? Do chodzenia z głową w chmurach i gównianych, artystycznych, humanistycznych zainteresowań macie prawo tylko wy. Co nie?

Nie, Wy też :) Ale nie ma takich dużo.

Ale wolicie jednak faceta z "łbem na karku". Co nie?

Ja bym chciała takiego z którym można porozmawiać o filozofii, muzyce i filmach i takich tam :)

Mój tam ma humanistyczne zainteresowania, co nie przeszkadza mu zarabiać nieprzyzwoitych pieniędzy. Poderwał mnie na piękne oczy i zabójczy tyłek.

23:17 Które to zainteresowania masz w d***e i mógłby równie dobrze być tępakiem bezrefleksyjnym, gdyby zarabiał tyle samo i miał te same oczy i tyłek.

Autorze, o co ci chodzi? Tak wygląda przekrój społeczeństwa. Większość kobiet to proste istoty, którym wystarczy facet z łbem na karku. I takich też jest najwięcej. Jakiś niewielki procent to tacy, którzy piszą algorytmy. I jest jest też niewielki procent kobiet, którym tacy mężczyźni imponują. Więc równowaga jest zachowana. A ty, może zrób sobie przerwę od tego programowania, wyłącz komputer i wyjdź z domu. Wtedy kogoś poznasz i przestaniesz bezsensownie hejtować.

Otóż nie. Te zainteresowania i jego inteligencja są fundamentem naszego małżeństwa. Gdybym nie miała z nim o czym rozmawiać i gdyby mnie nudził, to nadawałby się co najwyżej na krótką, wakacyjną przygodę. A tak, to już trochę trwa i nie zanosi się na zakończenie.

gość dziś Za to większość mężczyzn jest tak wyrafinowana i uduchowiona, wcale im nie zależy na seksownym wyglądzie kobity, młodości i seksie, tylko na samej duszy kobiety, która chcą kontemplować :D

23:23 Imponuje im kasa, a zainteresowania faceta mają totalnie w d***e. Gdyby ten facet ścisłowiec, artysta, czy czasem humanista wiedział dokładnie to samo i potrafił to samo, ale nic na tym nie zarabiał to każda kobieta, włącznie z tymi najbardziej inteligentnymi miałaby w doopie jego "j****e filozofie" i wolałyby nawet tępaka, który zarabia te pieniądze.

Umówmy się, że bez pieniędzy się żyć nie da. Jeśli facet jest totalnie niezaradny i nie jest w stanie się utrzymać, zarobić na siebie i na swój wkład we wspólne życie, to choćby miał nie wiem jak piękny umysł, to żadna ogarnięta kobieta go nie zechce. Co z tego, że inteligentny, skoro dziad i trzeba na niego robić.

A ja jestem facetem i jestem po studiach humanistycznych i jestem tym neandertalem z fabryki - sam już nie wiem co lepsze - czy robol z w miarę dobra kasę czy bezrobotny lub za głodową pensję humanista...

Umówmy się, że bez pieniędzy się żyć nie da. Jeśli facet jest totalnie niezaradny i nie jest w stanie się utrzymać, zarobić na siebie i na swój wkład we wspólne życie, to choćby miał nie wiem jak piękny umysł, to żadna ogarnięta kobieta go nie zechce. Co z tego, że inteligentny, skoro dziad i trzeba na niego robić. Pal licho jak on zarabia na siebie,gorzej jak ma babę z dwiema lewymi łapami do roboty która chce tylko leżeć i pachnieć.

Polki to ogólnie obłudne dwulicowe idiotki - większość przynajmniej. Dlatego tylu Polaków sprowadza sobie Ukrainki choćby zamiast szukać Polek - roszczeniowych,pretensjonalnych no i czywiście szukających swoich "miśków".

Pal licho jak on zarabia na siebie,gorzej jak ma babę z dwiema lewymi łapami do roboty która chce tylko leżeć i pachnieć. x Ale kto mu kazał taką brać? Co to, mało kobiet na świecie? Chcesz mieć panią, to rób na nią. Jak sobie facet wybiera hrabinę, to niech się nie dziwi, że musi ją utrzymywać. I to nie na byle jakim poziomie.

Jako humanista pracujacy w fabryce na lince produkcyjnej stwierdzam że baby robotnice to najgorszy rodzaj krwiopijcy finansowego - z wyglądu to te karyny są nawet nawet ale poziom intelektualny to dno.No ale cóż, to dumni przedstawiciele przodujacej klasy robotniczej która jak wiadomo jest w naszym kraju bardziej szanowana od takiego humanisty z biura. A ich mężowie, "miśki" to oczywiscie dumne Seby, Prawdziwi Polacy, wspaniali beneficjenci programu 500 plus ( czytaj: rób dzieci frajerze i nie pracuj by bezdzietny frajer płacił na twoj****chory).

A jakoś jak kobiety kończą g*******e kierunki bez przyszłości, albo nie kończą żadnych, jak kobiety siedzą w chacie na utrzymaniu męża, jak kobiety mają dwie lewe ręce, depresję i fobię to jest ok.

Sami sobie takie bierzecie. Bo są wyfiokowane, szczuplutkie i wypachnione. A potem wielkie zd****** że laska szklanki po sobie nie zmyje i do pracy nie pójdzie. Nikt Wam żon i dziewczyn nie wybiera, sami to robicie.

00:52 Bzdura, każda, nawet wytrawna dama z katolickiej rodziny, od Amiszów, która ma iq 200, osiem fakultetów, jest cicha, kulturalna i nieśmiała woli pragmatycznego typa z "łbem na karku", który mówi równoważnikami zdań, albo faceta, który ma kalkulator w głowie i ma jakąś wiedzę, umiejętności, ale ta wiedza i umiejętności ją interesują tylko wtedy, jeśli on na tym zarabia.

gość 12:14 TO PRAWDA! :(

up

Czy jesteście szczęśliwymi posiadaczami ŁBA NA KARKU?

To nie PRAWDA, ale PÓŁPRAWDA. Bo nie wiem, co by mi bardziej przeszkadzało - koleś, który mówi równoważnikami zdań czy taki, który nie potrafi na siebie zarobić. Chociaż właściwie problem jest "samorozwiązujący się" ;) Bo ten nie potrafiący się wysłowić, bez żadnych zainteresowań itp zazwyczaj zbyt za głupi, żeby zarabiać sensowne pieniądze. A autor widocznie nie radzi sobie w życiu uczuciowym i wymyśla głupoty. Co cię obchodzi, że jakaś kobieta związała się z prostym, pragmatycznym przedsiębiorcą - nawet, jeżeli poleciała na jego kasę? Albo że ktoś się rozmnaża w kiblu w dyskotece? Typowe podejście zakompleksionego niedojdy życiowego.

16:32 Właśnie to tępy głupek, cwaniaczek najwięcej zarobi na "własnej działalności", jak np. ostatnio szukaliśmy z kumplem auta używanego, sprowadzanego i przeglądaliśmy oferty, umawialiśmy się ze sprzedawcami to same tępe cwaniaczki z "łbem na karku" i jestem pewien, że wolałabyś takiego co mówi równoważnikami zdań, jest tępy, ale zarabia np. na jakichś ciemnych, półlegalnych interesach, niż kogoś kto jest biedny, ale jest geniuszem np. Giorgi Perelman nie spodobałby się prawie żadnej kobiecie, a jest geniuszem matematycznym, ale jest zaniedbany, wycofany i nie obchodzą go pieniądze, a nawet nie przyjmuje nagród za swoje osiągnięcia, każda kobieta wolałaby typka, który ma kasę, choćby od starych, a sam nic nie potrafi, albo debila z "łbem na karku".