Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po czym pierdzicie??

Polecane posty

Gość gość
Dzien dobry, widze ze forum dlugo dosc dlugo nocami urzeduje ;) ja te noc mialam ciezka, ale nie po soku z kapusty :P po prostu za duzo stresow dzis mnie czeka wiec i spac nie moglam :( zaraz wazne spotkanie i bede musiala borykac sie ze swoim slabym niemieckim... a te dziady jedne angielskiego nie toleruja! Tak mnie wkurzaja ta swoja germanizacja ze nie mam ochoty pomagac w zawieraniu jakichkolwiek kontraktow z nimi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Ehh te poniedziałki... Zawsze coś demotywującego przynoszą... Jak nie ranne wstawanie, to jakieś ponadprogramowe stresy ;) Ja też dziś mam jedno zlecenie takie, że nie wiem o której do domu wrócę... Ale jakoś każdy musi przeżyć ten poniedziałek :) Uściski dla wszystkich 🌻 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje ludzie pracy, ze jakos mija Wam poniedzialek i w wiekszosci poradzicie sobie bezstresowo z wyzwaniami! 🌻 🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja melduję, że przeżyłem poniedziałek w pracy :D Jednak dziś wróciłem o standardowej godzinie I sam dzień też był do przeżycia :) Jak u Was? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczescie
Czy tylko mój poniedziałek był cudowny? To aż do mnie nie podobne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieszczęście Czy ja dobrze rozumiem, że narzekasz na pozytywny poniedziałek? :D Pytam, bo może nie zrozumiałem jakiejś aluzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze a ja dopiero wchodze do domu... stwierdzam oficjalnie - nienawidze niemieckiego narodu! Chce juz weekend ;( moja praca zaczyna mnie frustrowac od kiedy zaczelismy wspolpracowac ze szwabami. I nie chodzi wcale o jezyk bo akurat lubie sie uczyc jezykow i wladac nimi plynnie ale te ich podejscie do zycia, mentalnosc... ehhh brak mi zwyczajnie slow, chyba musze dzis sie polozyc wczesniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczescie
Hahah, okej, może być i tak :D To już bardziej w moim stylu :D Było zbyt wesoło, zbyt pozytywnie! Pogoda się udała za bardzo, bo nie ma ani upału, ani chłodu. Na dodatek jadłam wspaniały obiad, a w poniedziałek się to nie zdarzało. Wszystko było zbyt piękne dzisiaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcialabym byc takim "nieszczesciem" a niestety dzis wygladam jak 7 nieszczesc xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzionek taki sobie.. Wietrzny, i to na dworze nie pod koldra ;) Ciesze sie, ze dla innych radosny, no i ze ten poniedzielnik juz za nami.. Gosciu, mamy podobne zainteresowania. Ciekawam, co ci Niemcy zbroili?? Bonczku, a widzisz, a tak zle sie zapowiadalo.. Teraz pewnie drzemka?? A co, nalezy sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Aż tacy roszczeniowi ludzie? Nie znam, więc nie oceniam. Ale nie lubię tego języka... W liceum jak pierwszy raz musiałem się uczyć, to przez pierwszy miesiąc miałem koszmary, że wszyscy mówią do mnie po niemiecku, a ja nic nie rozumiem :o Zresztą zauważyłyście, że wszystko w tym języku brzmi jak jakiś rozkaz do rozstrzelania? :D Na bank w piekle mówi się po niemiecku :o Jeszcze tak na pocieszenie koleżanki krótki filmik ;) https://youtu.be/iNqoHiG1xM4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieszczęście :D Ehh I weź tu dogodź człowieku kobiecie... Kiepski nastrój, zła pogoda - wiadomo źle. Super nastrój, idealna pogoda, pyszny obiad - też nie do końca nieszczęście zadowolone... Aż nie wiem co Ci odpisać :D Jedyne co nie pasuje to Twój do Twojego samopoczucia ;) Ale to akurat dobrze i cieszy mnie to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj autorko... Jak dobrze mnie znasz! :D Oczywiście dopiero co się obudziłem po drzemce :) No ale co się odwlecze, to... dopadnie innym razem. Jutro mam zostać dłużej. Ale szef był nastawiony na szybką robotę, więc liczę na to, że na nie aż tak długo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemieckiego tez nie lubie. Straz graniczna to juz w ogole przypomina mi gestapo. W tych wielkich buciorach, czapach i psami.. Nie znam niemieckiego i nie znam Niemcow.. Ale z tego co widze, to od wojny niewiele sie zmienilo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się, na kolacji byłem ;) Kurde dzisiaj to przegiąłem z tymi czereśniami :D Ale takie słodziutkie, dojrzałe, że aż żal było nie spróbować :) A wiadomo jak to jest, jak się już spróbuje, to nie wiadomo kiedy przestać :P Ehh najwyżej jak będą mówić o trąbach powietrznych w jakiejś części kraju, to przynajmniej się dowiecie z jakiego regionu jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ dlaczego? Czereśnie są takie pyszne :) No i nie tuczą, można jeść do oporu ;) Co najwyżej bąki niezłe wywołują :D Ale może to i lepiej... Przynajmniej będzie się z czego pośmiać tutaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Genau... tez mam wrazenie ze wszystkie zdania wypowiadane sa w trybue rozkazujacym. Nawet nutka wpadajaca w ucho mega pozytywne ma tlumaczenie ale sluchajac jej odnosi sie wrazenie ze jest przekazem nakazujacym cos :P https://m.youtube.com/watch?v=Bkj3IVIO2Os :D Ble ble maslo maslane... szwaby wypraly mi mozg ze nawet z jezykiem polskim mam dzis problemy :P szczerze mowiac wcale mi nke zal ze ich tak tam rozjezdzaja i terroryzuja. Prawie w kazdym widze hitlera tylko wasika brak... paskudny narod. Jak slysza nasz ojczysty jezyk mimo ze sa u nas to sie obrazaja!!! Angielski tez dziala na nich jak plachta na byka. Egoisci :/ l Po niemiecku zaczynam mowic co raz lepiej ale tylko wtedy kiedy musze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis wciagnelam nektaryny.. i salatke notabene z fasolka.. Teraz popijam duzo wody, ale niestety sikanie po tej wodzie to tragedia.. Jedyne pocieszenie, ze sie paskudztwo wyplukuje.. Poza tym nic smacznego nie wciagnelam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×