Po czym pierdzicie??

Mam kapcia i nie zawaham sie go uzyc! Haha.. No i jest jeszcze Druga tajna bron - baczki :P powiecie ze to moze niesprawiedliwe ale ich tez bylo dwoch :P tylko jeden juz dostal z laczka i lezy, czeka na odkurzacz ;) drugi jak nie wyjdzie z nogami do gory to tez go wciagne w rure i do widzenia. Nie bede ryzykowac ze bezczel do lozka mi sie wepcha w nocy i mnie wybzyczy :D hahaha

Outhtorko ja to kilo od rana do teraz wciagam hehe takie tam jednodniowe dzisiejsze wyzywienie xD

gość dziś Hahaha! Padlam!! Moze rzeczywiscie Cie wybzyczyc.. Achtung achtung! A wtedy to musisz zdac relacje, czy przy wybzykiwaniu nie bylo baczkow, bo Bonczek probowal drazyc ten temat, ale jakos nikt nie mial smialosci odpowiedziec..

Rożek o smaku toffi ;) Tego typu rzeczy to lubię albo toffi albo śmietankowe, ewentualnie jeszcze truskawkowe :) Nie wiem dlaczego, ale inne smaki wydają mi się perfidnie sztuczne... A najgorsze są dla mnie chyba orzechowe, chociaż lubię orzechy takie prawdziwe i nic mi po nich nie jest... Ale te aromaty orzechowe - nie ważne czy to orzechowy lód, jogurt czy orzechowe cappuccino - skręca mnie od niego żołądek :o A po wypiciu czy zjedzeniu czegoś mam takie samo wrażenie w żołądku jakbym zjadł ząbek czosnku :P Jakoś tak piecze od środka, nie wiem jak to określić... A żołądka wrażliwego nie mam, mogę jeść praktycznie wszystko i nic mi nie jest, a po tym mnie wręcz mdli :o blee

Haha jak wlezie pod koldre to nie gwarantuje ze wyjdzie z tego zywy xD

gość dziś Omg nic nie mówię, ale jak tak jesz ten bób cały dzień na raty, to i artyleria o coraz większym kalibrze wkracza :P Już współczuję temu biednemu owadowi Tak jak podejrzewasz - nie ma szans Cię wybzyczyć, bo pod kołdrą już będzie czekać na niego całe stado bąków z rodziny podkołderników jadowitych, podgatunku Messerschmitt BF-109, kaliber 13mm o mocy rażenia 3 Megacuchów :D

hhhmmm mniam toffi lub karmel.. co do tych aromatow, to masz racje. sadze jednak, ze to raczej te owocowe smaki sa bardziej sztuczne.. w niedziele zakupilam lod jagodowy i musze przyznac, ze to byla sztucznizna straszna. a specjalnie po ten lod poszlam.. troche sie zawiodlam.. nastepnym razem funduje sobie karmel..

Hahhaha Bonczek.. Niezle!

Autorko. Dokładnie. Toffi to po prostu toffi ;) Śmietana to śmietana i nie ma potrzeby stosowania sztucznych aromatów do nich... A te sztuczne owocowe to smakują jakby ktoś do nich wlał jakieś badziewne perfumy :P

Nie no Mr Bonk, chybanie moglabym miec takiego faceta, bo jakis intelektualnych kompleksow nabawilabym sie...

nie wiem czy juz nie padl za ta komoda bo jakos ucichlo bzyczenie od 15min wiec mozliwe ze wystarczyla lzejsza artyleria hihi a moze to tylko taka podpucha wroga zeby zaatakowac w nocy :P tak czy siak wlasnie rozgladam sie juz za jakas moskitiera bo przy takich upalach to umre w oparach z wlasnych pierdow w mieszkaniu przy zamknietych oknach.. XD Robactwo mnie przeraza, czuje sie jak niewolnik we wlasnym domu :|

Pierdzioszki moje a ze tak spytam ile macie lat? Tylko z ciekawosci pytam ;)

Ja sie nie przyznam :) Ale popierduje sie w kazdym wieku wiec co tam... :D :D :D

Ok tak myslalam ze nie napiszecie :P nie ma problemu ;) Pamietam jak bylam dzieckiem nigdy nie chcialam spac z moim dziadkiem bo balam sie ze mnie opierdzi przez noc i obudze sie zółta xD

A niestety nie raz musialam bo odbywalysmy dyzury z siostra i jedna noc moglam ja spac z babci jedna noc ona... z babcia bylo cudownie spac... smyranko po pleckach i fajne baje az do objec morfeusza :) a z dziadkiem no to jednak te baki mi sie kojarzyly haha

Autorko... Bez przesady, do super inteligentnego mi daleko na prawdę, wierz mi :) To, że czasem jakiś suchar mi wypali, nie znaczy, że jestem nie wiadomo jak inteligentny ;) Zresztą takim lukrowaniem to tylko mnie dobijasz utwierdzając mnie w przekonaniu, że niby jestem zbyt zaje**sty żeby mieć kobietę, przez co żadna mnie nie chce, bo nagle zaczyna odczuwać kompleksy i dlatego woli sobie przykolegować głupszego faceta, bo ze mną sobie nie poradzi :o ehh gość dziś To byłaby zabawna śmierć - przez zagazowanie własnymi oparami :P To w ogóle możliwe? :D Nigdy nie jadłem tyle bobu, więc nawet nie wiem jakie faktycznie są po nim efekty ;) A co do mojego wieku... Hmmm ujmę to tak... 10 lat temu byłem prawie pełnoletni ;) Starość nie radość :D

To jednak jestem starsza i jak to mowia glupsza hihi

Co do pierdow podobno zawieraja jakies siarczyny itd ze byly przypadki zagazowania sie wlasnymi bakami. Nie wiemczy widzieliscie kiedys taki glupi program "smierc na 1000 sposobow" ? Tam to sa wlasnke rozne, ciekawe przypadki xD

gość dziś Mój dziadek też był wesoły opierdziołek :D W ogóle cała moja rodzinka to ma, pewnie po nim :) No nie mówcie, że ja tu najmłodszy gówniarz jestem :P Zresztą... Zagadujecie mnie tu, a miałem iść ćwiczyć! ehhh :D

Eeee tam! Nie cwicz nie wprawiaj kobiet w kompleksy xD haha

Hahaha... Nie moge z Was.. Gosciu, Ty po tych Niemcach tak za przeproszeniem gazujesz... hahahaha Bonczku, nawet nie wiesz ie dziewczyn boi sie madrych mezczyzn, moja bardzo urodziwa kolezanka tez wybrala takiego, bo sama sie wyrazila, ze jej ideal to taki niezamadry... Ale nie martw sie, Ty nie jestes typem madrego nudziarza.. Ty masz i humor i jestes madry, i lubisz sport.. Nie jestes typem, ktory odstrasza.. Chociaz przyznam, ze z tym "moim " to troche tak jest. Ma lekko zadarty nosek, a z humorem to juz nie pamietam..

gość dziś Nie widziałem osobiście tego programu, ale ktoś mi opowiedział niezłe przypadki ;) Podobno na pierwszym miejscu w klasyfikacji na najgłupszą śmierć był gość, który chciał nadmuchać balonika trzymając go jedynie zębami. I jakoś tak niefortunnie się stało, że częściowo nadmuchany balonik wyfrunął z impetem z jego ust, przeleciał kilkadziesiąt centymetrów, po czym zawrócił w jego stronę, a gość w tym samym czasie otwarł usta z wrażenia, wziął głęboki oddech i... zadławił się balonikiem A czytanie może portal anonimowe.pl? ;) Pamiętam kiedyś podobną wpadkę, tyle że z bąkami :D Nie pamiętam dokładnie szczegółów, ale leciało to jako tak, że jeden gość coś pił, a drugi w tym samym czasie puścił ogromnego bąka. Ten co pił zaczął się śmiać jednocześnie, przez co mało brakowało i by się nie zachłysnął napojem :o Później jakaś osoba trzecia weszła do pokoju i zapytała co się stało, na co ten pierdzący odparł "Pierdnąłem i prawie zabiłem Andrzeja!" :D Także może i da się bąkiem zabić ;)

Ja ćwiczę żeby właśnie nie mieć przed nimi kompleksów jak jestem w towarzystwie innych facetów :P Ja co prawda nie mam problemów z wagą, ale niestety rączki jak zapałki na żadnej wrażenia nie zrobią ;) A niestety w realu już tak jest, że najpierw zwraca się uwagę na wygląd... I możecie mówić sobie, że jest inaczej, że na dłuższą metę nie ma takiego znaczenia. Ok, może to i racja. Ale jak pierwsze wrażenie do kitu, to o reszcie w zasadzie nie ma co mówić, bo na tym się kończy... A niestety nie zawsze jest okazja zabłysnąć humorem i nie zawsze też mam dobry dzień na to ;)

i generalnie znów stronka chyba wisi

Bonczek i tak pocwiczy, jak sobie zalozy, bo sam przyznal, ze jest uparty.. Oddaj z polowe tego uporu! I to juz!

Stronaaa

a tak w ogóle... Nasz temat ma chyba konkurencję :P W postaci bąka w Biedronce :D haha

no i

Autorko... Stąd chyba wniosek, że miłość to chyba tylko dla głupich jest :P Oczywiście bez obrazy ;) Tak się składa, że ostatnio czytałem artykuł, że facec***anicznie boją się inteligentnych, silnych i niezależnych kobiet... I wybierają właśnie te pozornie mniej sprytne od nich, bo tylko takim są w stanie zaimponować, a raczej je zbajerować... A teraz jeszcze mi mówisz, że kobiety też wolą prostych facetów. Choć w sumie to niezaprzeczalny fakt - sam o tym pisałem niedawno :o

Jak dla mnie to facet moze byc szczuply, ale jak juz nie ma dupki, to tragedia.. To jasne, ze lubimy osoby urodziwe, ale to nie zawsze tak dziala. Kiedys rozmawialam ze znajomym bardzo urodziwym i sam przyznal, ze on wystrojonych lal nie lubi, no i jego babka to taka przecietna byla, za to na luzie.. Do zycia, nie do wystawania przed lustrem.. Rozni ludzie, rozne gusta. Grunt to nie byc za bardzo zmotywowanym, bo to odstrasza chyba obie plcie..