Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

🖐️ Zapomniałam napisać o ząbkach Nadki. Tabelko - jest ich osiem :) I na pewno idą następne, bo mała gryzie wszystko, co jej wpadnie w rączki. Myshko :) - miłego ubierania choinki. Ciekawa jestem reakcji Jaśka, jak ją zobaczy :D My tez na dniach będziemy swoją ubierać, ale nasza jest sztuczna i malutka. Inna by się w naszym mieszkanku nie zmieściła. U babci za to będzie bardziej okazała i już widzę Nadke usilującą zrobić z nią co trzeba hehe ... ... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy i dziewiaty zabek ! czyli te slynna pierwsza czworke, pomimo ze trojki brak. Nie wyszla jeszcze cala powierzchnia tylko jej czesc, ale jest !!! widac ja i czuc :) w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie! oto caly wpis (jak to dobrze ze go zapisalam!) mamy i dziewiaty zabek ! czyli te slynna pierwsza czworke, pomimo ze trojki brak. Nie wyszla jeszcze cala powierzchnia tylko jej czesc, ale jest !!! widac ja i czuc :) w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj Jasiek mnie bardzo zadziwil: Myszon posadzil go na kaczce (a wlasciwie powinnam powiedziec \"wsadzil go do kaczki\") z supermarketowej karuzeli dla najmlodszych i Jaskowi to sie tak spodobalo, ze tata nie wachal sie ani chwili, wrzucil monete i karuzela ruszyla. Jasiek byl zachwycony! W tym momencie dojrzalam go stojac w kolejce do kasy. W kolejnych \"kolejkach\" juz uczestniczylam, a bylo ich cztery, czwarta w towarzystwie innego malucha w wieku Jaska. Wtedy Jasiek strasznie fajnie tego chlopca zaczepial :) czyli mamy na koncie kolekny pierwszy raz: pierwszy na karuzeli (juz oboje z Myszoniem nie mozemy sie doczekac corocznego wrzesniowego festynu w naszym miescie, bo jestesmy pewni, ze Jaskowi bardzo spodoba sie cala impreza i karuzele i zjezdzalnie! i wszystko!) :) Nikii, na choinke Jasiek rzucil sie z lapkami i zabkami, natychmiast pozdejmowal i poprobowal bomki i zabawki - specjalnie kupilam caly worek plastikowych bombek, ktore zawiesilam w dolnych partiach (ja generalnie jestem zwolenniczka najprawdziwszych szklannych bombek, no ale te zawisly w tym roku wysoko w gorze). Poniewaz niemozliwe jest zakazanie doykania choinki (musialabym chyba zwiazac Jaska), ja wybralam opcje z bombkami specjalnie dla niego i niech sie dziecko cieszy z tej choinki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uffff... udalo sie.... wybaczcie te wariacje :) nie potrafie sobie tego wytlumaczyc... pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Myshko - super pomysł z tymi bombkami! Nasza choinka będzie stała na biurku i nie będzie w zasięgu rączek Nadyjki. Jestem jednak pewne, że będzie w centrum jej zinteresowania. Juz widzę ja z wyciągniętą rączką i mówiącą: daj, daj!! :) i Mam zamiar powiesić na niej nie tylko bombki, ale tez jakieś ozdoby, które nie będą szklane. Mam nadzieję, że jak mała dostanie do zapoznania się taką błyskotką, jej ciekawość zostanie zaspokojona ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszko
czy ty nie przesadzasz z tym pisaniem na forum? widac, kto jest zajety, a kto nic nie robi, tylko chwali sie swoim dzieckiem (zapewnie niczym sie nie rozniacym od innych roczniakow). innych kobiet nie ma, widocznie potrafia sie czyms zajac, a nie tylko wymieniac teksty co-dzis-moj-jasiek-karolinka-zrobili. moze sama zacznij cos przygotowywac do swiat, bo inaczej przezyjesz je tylko w wyobrazni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Wczoraj nas pięknie zasypało, a dziś już wszystko się szybciutko topi... ech... :( szkoda... chlapy nie znoszę tak bardzo, jak bardzo lubię śnieg... Mam nadzieję, że taka aura nie potrwa zbyt długo! Myshko - co do przygotowań - ja nie mam zbyt duzo - żeby nie rzec, że wcale jej nie mam :P - pracy ;) Wigilia jak zwykle w ostatnich latach będzie u mojej mamy. Mamy w nią swój wkład, ale niewielki, więc nie mamy się czym chwalić... Ja jeszcze nie miałam okazji przygotowywać Wigilii dla całej rodziny. Najpierw prym wiodła moja babcia, teraz pałeczkę przejęła moja mama... Za parę lat pewnie ja będę przygotowywać Wigilię dla naszej rodziny :) póki co, trochę pomagam... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha podczytywaczka
a ja myślę, że "myszko" zamiast krytykować, że inni nie mają zajęć, sam powinien sobie znaleźć jakieś, bo dziewczyny tu gadają ze sobą i raczej zainteresowane są wzajemnie osiągnięciami dzieciaczków. A jak Ciebie to razi, to idź piec pierniczki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Najpierw dwa slowa do Tabelki! Bylismy u pediatry w sobote i oto co z tego wyniklo: wzrost -81 cm waga - 10.800 zebow - wciaz 1 maly niesmialy zabek Doktor stwierdzil, ze Franio okazem zdrowia jest oraz, ze moze zaczac pic mleko pelnotluste (150ml mleka na 50 ml wody). Moze tez jesc prawie wszystko to co my, z wyjatkiem co silniejszych alergenow typu czekolada, ciezkich tluszczy, rzeczy smazonych, itp. Ciesze sie bardzo, bo Franio mial juz ostatnio szczerze dosc zupek - nawe tych urozmaiconych i na nic tak nie patrzyl lakomie jak na makaron z pomidorami. Teraz wcina go juz az sie uszy trzesa i tylko my musimy wszystko dosalac na talerzach... ;) Co do pozostalych wyczynow Frania - musze przyznac z zaklopotaniem, ze wlasciwie nic u nas nowego. Franio wciaz chodzi wylacznie trzymany za raczki, nie raczkuje a nawet zaniechal siadania z pozycji siedzacej. Jego rozwoj przejawia sie glownie w coraz sprawniejszej obsludze pilota od stereo i telefonow komorkowych. Rozmawia codziennie z ktoras z babc i jego repertuar popisowy poszerzyl sie o odpowiedzi na tak skomplikowane pytania jak: \"Jak robi Pani Ania?\" - Odp. \"Aaaa psik\" \"Jak robi kon?\" - \"prrrrrr!\", etc. No ale - w tym tygodniu przyjezdza do nas Babcia z Polski :):):) i cos czuje przez skore, ze nauczy Frania setki nowych slow, zabaw i sztuczek :D Co do przygotowan swiatecznych, to przyznaje ze wstydem, ze zdzialalam jak dotad niewiele - nic wlasciwie poza nieco doglebniejszymi porzadkami w ostatni weekend i przejrzeniem ksiazek kucharskich w poszukiwaniu prostych i realizowalnych we Wloszech tradycyjnych dan wigilijnych. Praca i Franio zajmuja moj dzien na tyle szczelnie, ze brakuje w nim czasu na cokolwiek innego. Ale nic to! Moja mam przyjezdza do nas w czwartek po poludniu:D, na piatek zaplanowalam wiec poczatek urlopu i wielkie zakupy na targu. Musimy upolowac nie tylko karpia, ale tez...mala choinke! W czwartek wieczorem wybieramy sie do zaprzyjaznionej trattorii na kolacje urodzinowa Frania. Bedzie piekny tort ze swieczka, moja Mama i wloski Dziadek, troche przyjaciol. W piatek \"polska\" wigilia u nas i powtorka z dmuchania swieczek - to dla wloskiej Babci, ktora nie moze z nami byc w czwartek. W sobote ruszamy w gory i tam spedzimy reszte Swiat oraz czas az do Nowego Roku. Z dobrych nowin - udalo nam sie wreszcie sprzedac stare mieszkanie oraz podpisac umowe przedwstepna na to nowe. Ufff! :):) Dla zobrazowania panujacego u nas wariatkowa powiem Wam tylko, ze w zwiazku z naszymi absurdalnymi godzinami pracy w ostatnim czasie, negocjacje i podpisanie umowy sprzedazy odbyly sie w piatek w godzinach 21.30-01.30 w nocy... No, ale klamka wreszcie zapadla, nie ma odwrotu, jest za to nadzieja, ze za okolo pol roku przeniesiemy sie w miejsce, gdzie nie tylko jest gdzie pobiegac, ale nawet pojezdzic na rowerze - nasze nowe mieszkanie polozone jest o 300 m. od rzeki i parku. Tyle na razie. Sciskam na razie i zmykam do moich papierkow:) 🖐️ Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tabelko-my mamy dwa nowe zeby-dolne czworeczki. Jak zwykle juz w 1/3 wyrosniete . Malo mam okazji , zeby jej tak gleboko zagladac do buzi , bo si e wyrywa, wiec czekam na szerokie usmiechy !HA!HA! Musze ja zmierzyc i zwazyc! Roczkowe imprezy si e juz zakonczyly . a wrocilo mi 4 emails: teraz nie wiem od kogo: nazwisko gas...... Ciekawe dlaczego? Mysh-to ty? Pozdrawiam! U nas zasypalo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Micka! Wrocilo prawdopodobnie ode mnie :( Fakt - mialam wczoraj i dzis rano problemy z mailem pracowym. Teraz juz powinno byc dobrze. Przeslij raz jeszcze, prosze. Ale jak to -roczkowe imprezy sie zakonczyly! A Franio, Stas, Kathrin i Joasia???? :) Myshka chyba pisala, ze Jas czysci sobie uszy paleczkami. Franio robi to samo. Klopot w tym, ze wtyka sobie do ucha nie tylko paleczki, ale tez wszystkie inne dlugie i cienkie przedmioty. rzerazenie mnie ogarnia na mysl, ze moze sobie w koncu przekloc blone bebenkowa! Mam dzis ciut spokojniejszy dzien i az mnie rozsadza z radosci, ze moge sobie posiedziec troszke w kafeterii :):) Jestem Was taka wyposzczona, ze z gory przepraszam - bede naduzywac! Zapomnialam Wam na przyklad napisac, ze w ramach przygotowan do Swiat kupilismy juz Franiowi prezenty! Poniewaz nie wiadomo jeszcze co dostanie na urodziny, a co polozymy pod choinke, opisze wszystko: A wiec (nie zaczyna sie zdania od \"a wiec\" - wiem!) - A wiec - przedewszystkim SLON. Slon jest piekny. Duzy, pluszowy. Szary z niebieskawymi uszami. Mozna na nim usiasc jak na miekkim pufie, alebo potarzac sie z nim po podlodze. Sama chcialabym takiego Slonia... Poza tym - zestaw instrumentow perkusyjnych. Jest tam tamburyn i trojkat i przerozne kolatki. Nie ma tylko kotla, ale ten da sie przeciez zrobic z garnka obciagnietego folia! Poza tym - zabawka edukacyjna w formie pudelka z trzema dziurkami, w ktore mlotkiem wbija sie drewniane kulki... Kulki wypadaja inna dziurka - cos jak w stole bilardowym. Calosc dosyc halasliwa, wiec mam wrazenie, ze przypadkie Franiowi do gustu. Na koniec - zestaw trzech pacynek. Ges, lis i jelen. Od soboty nie spie po nocach wymyslajac bajki z udzialem tych trzech postaci. Najchetniej wyciagnelabym wszystkie zabawki z szafy juz teraz - taknie moge sie doczekac reakcji Frania. Czy Wy tez tak macie? :) Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witam u mnie tez w pracy trochę lużniej - jak sie bardzo ciesze- mialam czas na zrobienie listy zapupow przeswiątecznych- bo z przygotowaniem jestem daleko w tyle. POdobnie jak KUK prraca i dzieci wypełniają mi cale dnie, a od września wszytskie weekendy jestem sama wiec nawet w ten czas nie mam na nic czasu. Dziś wieczorem musze okna pomyć - bo nawet to nie zrobione. Ale nie ma obaw na swięta wszystko bedzie jak trzeba. Dzieci muszą miec cudowne wspomnienia zwiazane z tym okresem. Wszytskie potrawy( 12 oczywiście) przygotuje sama-i w dzien wigilii upieka ciasto drożdzowe do ryby zeby w domu pięknie pachniało. Dal mnie wlasnie zapach świat - to zapach ciasta drożdzowe i choinki- i chcialabym zeby dla moich pociech to też był czas magiczny i cudny. A teraz opiszę wyczyn Stasia- powiem tak to bylo niesamowite ale od początku w sobote ugotowałam na obiad zupe pomiedorową i ją oczywiście dalam Stasiowi- zjadl nawet bardzo dużo i wszystko było ok. W niedzele ugotowałam krupinik- cała szcześliwa ze znowu Stachu ja smacznie zje a tu mnie spotkał zawód i to duży - popatrzyl nawet się poczęstwoał- nastpnie wstał ze swojego krzesełka wziąl mnie za rekę - zaprowadził do kuchni i pokazał na szfkę gdzie leża jego zupki Hippa. No i coz bylo robić dalam mu jego ulubioną zupkę a cala rodzina śmieje się ze mnie , że taki maly a juz na mojej kuchni się poznał. miłego popołudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka--
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g-----72cm---8 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 9460g---73cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.200g-----cm?---4 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 8.800g---73cm---5 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---9 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///10.300g---76cm---2 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---8 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---1 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g-----?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---2 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.000g---75cm---8 Czekamy na reszte pociech Leon !!! Stas !!! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas----------------- Kuk-----------------23.12----------Francesco--------- Impersona---------02.01---------Kuba---------------- Salma---------------04.01---------Leon---------------- Logosm------------12.01----------Stas----------------- Schmetterling----17.01----------Kathrin------------- Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logosm! Niesamowite!! Twoj Stas i jego wyczyny (mam na mysli takze ten z nocnym usypianiem Mamy:)) Wczoraj tak sie obydwie z Niania zagapilysmy, ze zadna z nas nie przygotowala zupy dla Frania na kolacje. Stanelam przed pustawa lodowka i z niepokojem stwierdzilam, ze nie ma w niej absolutnie nic zjadliwego dla malego dziecka. Taka wpadka zdarzyla mi sie po raz pierwszy. Po namysle otworzylam kupiona jako kuriozum w Londynie puszke \"baked beans with bacon\" dla dzieci od ...czterech miesiecy! Uznalam, ze skoro czteromiesieczne angielskie maluchy jedza cos takiego, to moze roczny zoladek Frania tez to jakos przezyje. Ugotowalam cos w rodzaju risotto, wymieszalam je z zawartoscia puszki. Sprobowalam (zjadliwe) i postawilam Franiowi talerz przed nosem. Pierwsza lyzeczka wyladowala w buzi. Druga juz w calosci na sliniaku. Trzeciej nie udalo mi sie nawet zblizyc w poblize buzi Frania :( Zmartwiona przekopalam wszystkie polki i szafki i znalazlam na dnie jednej z nich zakamuflowany od miesiecy (kupiony na jakis wyjazd) sloiczek zupki dla dzieci od 10 miesiaca... Efekt - podobny z tym, ze okolo pieciu lyzeczek specyfiku trafilo jednak do przelyku panicza. Zrezygnowana zrobilam mu w koncu kanapke z ciemnego pieczywa, serka i szynki. I - jak sie okazalo - o to wlasnie szlo! :) Przeczytalam o Twoich przygotowaniach do Swiat i pomyslalam, ze ja jestem jednak bardzo poczatkujaca gospodynia. Z przerazeniem mysle o przygotowaniu 12 potraw (zwlaszcza w naszej mini kuchni) i bardzo boje sie, ze nie podolam wyzwaniu stworzenia prawdziwie swiatecznej atmosfery. To co trzyma mnie przy zyciu, to mysl, ze bedzie z nami Moja Wspaniala Mama, mistrzyni potraw wigilijnych i aranzacji wszystkiego... Coz - mam nadzieje, ze z czasem i ja dojrzeje do tej roli! Poki co - nie mamy nawet choinki! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoznione, ale najszczersze zyczenia dla wszystkich Zimowych Maluszkow, ktorym stuknal juz roczek :) Wszystkiego naj- naj- naj- Dziekuje za przesylane zdjecia, bardzo sie z nich ciesze i prosze o podsylanie: emfrak@laczpol.net.pl Stasio miewa sie dobrze. Mama hmmm... Nie moge doczekac sie Swiat i tego malego urlopu. Praca tez mnie nie rozpieszcza monotonia :) Nasze osiagniecia: Stasio chodzi juz prawie od 2 miesiecy. Pierwsze slowo, ktore swiadomie zaczal mowic baaardzo dawno, to da! Ledwie sie przebudzi, wyciaga wskazujacy palec i mowi da! Jeszcze nie wie co, ale tak na wszelki wypadek. Da - oznacza daj oczywiscie. Wiele wiecej nie mowi: nununu, wesole tata, koko - kotek, psssi na dezodoranty, placzliwe mama, gdy jest z czegos niezadowolony. I piszczy, piszczy, piszczy. Przygotowania swiateczne zaczelismy juz w listopadzie, zeby ze wszystkim zdazyc. Na piatek zaklepane mamy z mezem urlopy, bedziemy robic zakupy i pitrasic. Swieta spedzamy u dziadzkow, ale mi zalezy zeby tez cos przygotowac. Do tabelki waga: mniej wiecej 9kg wzrost: ok. 78cm zeby: 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witajcie napisalam posta i oczywiście mi go zjadlo wiec jeszcze raz Kuk moja kuchnia tezsa jest bardzo mala 2,5 na 2 m ale cala rodzina ciagle w niej przesiaduje- ja tez nie robilam nic prawie na wigilie dopuki nie mialam dziecka- tak chyba w zyciu jest ze zaczynami cos robic jak pojawiaja sie nasze pociechy Ale wiesz tego wyjazdu w gory to Ci zazdroszcze. Ja jade do Włoch dopiero 28 stycznia na narty Fisa - fajnie ze sie w koncu odezwałaś- ciekawa jestem czy Staś dalej budzi Cię w środku nocy czy z tą swoja tradycją już skończył? Mysho nie matrw sie zlośliwymi uwagami- to firmu przeciez po to mamy ze by wymieniać się uwagami na temat naszych pociech- naszych trosk ale tez sukcesów naszych maluchów Pati a Ty gdzie sie podziewasz? Katrin upieklam ciasto z Twojego przespisu i wyszlo przepyszne- jeszcze raz dzieki za przepisy a Stasiu dzis w nocy bardzo wysoką miał gorączkęi nie wiem co to moze być - pewnie albo 3-dnioka albo zęby- w takich chwilach jets mi bardzo smutno ze musze wyjśc do pracy a nie mogę z nim zostać- moj biedny skarbek - ma wyrodną mamuśkę uciekam do pracy - pozdrawiam sedecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Logosm! Dzieki za pocieszenie - moze faktycznie za pare lat bedzie ze mnie gospodyni cala geba? ;);):) A propos kuchni - nasza to nawet nie kuchnia, ale wneka kuchenna taka zamykana w szafie - bardzo tutaj popularna w kawalerskich mieszkaniach. No, ale wyzwanie podjete - szykujemy wigilie na piecioro doroslych plus Franio! :) Dzis w nocy obudzilam sie zlana potem, bo pomyslalam, ze ...moze nie uda mi sie juz kupic choinki! Rano wsiadlam na rower i objechalam wszystkie okoliczne kwiaciarnie i stragany z kwiatami i wiecie co - faktycznie, nigdzie nie ma choinek ! :( Dla nas wydaje sie to nie do pojecia, ale we Wloszech tradycja choinkowa nie jest tak znowu gleboko zakorzeniona. Tu na Swieta przygotowuje sie szopki, a choinki, to zdaniem ortodoksyjnych Piemontczykow gadzet zapozyczony z Niemiec! W koncu umowilam sie z jedna z kwiaciarek, ze jesli nie uda mi sie znalezc choinki do jutra, w piatek rano, przywiezie mi ona choinke od zaprzyjaznionego ogrodnika. Uffff - odetchnelam nieco. Pierwsze Franiowe Swieta w domu bez choinki, to byloby naprawde karygodne! Sluchajcie, wiem, ze to banalne pytanie, ale moze macie jakies swoje popisowe dania wigilijne - takie sprawdzone i ukochane przez wszystkich? Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... pojechalam w przerwie na lunch na targ i ...okazuje sie, ze w tym roku po prostu nie ma choinek! Mam do wyboru - sztuczne drzewko -brrrr, malenki swierczek przystrojony jak na odpust i caly w jakichs podejrzanych drutach, albo... bardzo ladna areukarie! Araukaria nie ma niestety wiele wspolnego z Bozym Narodzeniem, ale przy odrobinie fantazji - moglaby zagrac choinki, a potem stac sobie spokojnie przez caly rok w doniczce... Chyba na niej stanie! Kuk desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam 🌼 My właśnie po szczepieniach.Umuwiliśmy się też na zabieg podcinania więzadełka pod języczkiem aby nie było kłopotów z mową. Do tabelki waga : 9kg wzrost: 76cm zęby : 6 Teraz przygotowania do Świąt.Zrobiłam listę tego co mi brakuje i tego co chcę zrobić.No i do roboty. Okna pomyte i firanki zawieszone teraz dalej.Tym razem Święta tylko we troje spędzamy :).Męża siostra wyjeżdźa z kraju i Wigilię robi pożegnalną dla swojej rodziny i znajomych oraz rodziny męża.No chyba my się do nich nie zaliczamy bo nie zaproszono nas.Coś nas unika :( Pozdrawiam. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Logosm, pobudki o 5-tej rano sie skonczyly na szczescie jakos latem. Nie znaczy to jednak, ze sie wysypiam. Teraz dla odmiany Stas zasypia ok. 19-stej, budzi sie o 21 i czasami nawet do polnocy buszuje. W nocy nadal raz wstajemy na zmiany (mamy z mezem grafik i dyzury:) Kuk, ja przyzwyczajona jestem do sztucznych choinek, z racji malych mieszkan ogrzewanych kaloryferami (malo miejsca i malo przyjazna atmosfera dla takiej choinki). Ale marze o prawdziwej. Juz kilka razy chodowalam od ziarenka w doniczne, ale cos sie nie udaje wychodowac wiekszej niz 10cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g-----72cm---8 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 9460g---73cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.200g-----cm?---4 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 8.800g---73cm---5 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---9 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///10.300g---76cm---2 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---8 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---1 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g-----?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---2 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.000g---75cm---8 Czekamy na reszte pociech Leon !!! Stas !!! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas----------------- Kuk-----------------23.12----------Francesco--------- Impersona---------02.01---------Kuba---------------- Salma---------------04.01---------Leon---------------- Logosm------------12.01----------Stas----------------- 🌻Schmetterling----17.01----------Kathrin-------------❤️ Pati----------------25.01----------Joanna-------------- *TAK NIEZUPELNIE SIE ROCZKI POKONCZYLY ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Nikii, chyba w bardzo wielu rodzinach tak jest, ze wszyscy sie spotykaja \"u babci\", nasza kolej przyjdzie pozniej :) My tez bedziemy sie goscic u tesciowej a nie u nas, bo tam bedzie cala myszoniowa rodzina. :) Kuk, to cudownie, ze Franio je niemalze to co wy. U Jaska pod tym wzgledem nastapil regres, kiedy wcinal juz makaron z sosem pomidorowym, takie malenkie gwiazdki, w calosci, a potem pewnego dnia zaczelo mu to przeszkadzac i na razie wieczorem daje mu wszystko w postaci puree. A juz kanapek to sobie w ogole nie wyobrazam... Powiedz, jak Franio radzi sobie z gryzieniem? Czy ty mu to jakos rozdrabniasz (kanapki), miksujesz (makaron)? Ja juz bardzo chcialbym wyjsc z tych zupek i puree, ale jak na razie nie bardzo widze jak... Mam jeszcze jedno pytanie: czy to pytanie \"jak robi pani Ania?\" np. zadajecie mu w obu jezykach? I, jezeli tak, to czy odpowiada w obu przypadkach? Zycze Bardzo Milego Czasu z Mama - wiem jaka to radosc :) Aha, i jeszcze chcialm ci powiedziec, ze bardzo podoba mi sie pomysl z pacynkami, kurcze, chyba go \"kupie\", i... ja tez tak mam ;) :) Logosm, mnie tez swieta kojarza sie zapchowo, z dziecinstwa pamietam zapach makowca (czyli ciasta drozdzowego, bo na takim robila makowce moja mama, a robila je PYSZNE !!!!), racuchow, pieczonego schabu... choinki nie, bo choinka byla sztuczna zawsze, ale duza i dla mnie najpiekniejsza na swiecie, slowo! nie bylo drugiej tak pieknie przystrojonej ;) Teraz, tutaj, musialam odnalezc sie wsrod zapachow zupelnie nowych... bez makowca, barszczyku i wielu innych rzeczy... na poczatku bylo ciezko, ale przeciez i tutaj sa smakolyki, na ktore sie czeka caly rok. A za rok zamierzam zaczac wprowadzac powolutku elementy polskiej tradycji, bo mysle, ze za rok Jasiek zacznie przezywac swieta intensywniej i bardziej swiadomie niz teraz (poza tym zagapilam sie z makiem, nie przywiozlam z Polski). Najwazniejsze ze bedzie OPLATEK !!!! Jest co roku :) :) Fisa, pozdrawiam cieplutko. Czy bedziesz teraz zagladac odrobine czesciej? :) Katrin, my chodzilismy do pediatry raz w miesiacu (z wyjatkiem okresu przed wyjazdem, bo wtedy Jasiek mial dodatkowe szczepionki). A teraz mysle, ze moge juz zaczac chodzic z nim do naszego lekarza rodzinnego. Chyba starczy juz tej pisaniny... Zycze Bardzo Przyjemnych Przygotowan, bez nerwowki i pospiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Fisa - fajnie Cie znowu \"widziec\" na ekranie :) No wlasnie - we mnie tez walcza: z jednej strony chec posiadania choinki prawdziwej - pachnacej i... obawa, ze drzewko nie przetrzyma pobytu w ogrzewanym kaloryferami mieszkaniu... :( W zeszlym roku udalo mi sie znalezc mala choinke w doniczce i doholowac ja we wzglednym zdrowiu do wiosny. Pote wyekspediowalismy ja do tesciow, ktorzy mieli zasadzic ja w ogrodzie... Dalsze losy choinki sa nieznane. Tesciowa placze sie w zeznaniach, a mnie strasznie jakos zal tego drzewka... W tym roku bedzie inaczej - nie kupilam araukarii, bo zdaniem mojej Mamy, ktora na kwiatach zna sie jak malo kto, araukarii nie podobaloby sie u nas. Dzis o siodmej rano, obudzil mnie natomiast telefon od Pani, z ktora rozmawialam wczoraj \"na straganie\", ktora potwierdzila, ze znalazla dla mnie maly swierczek. Mamy wiec choinke - zywa i w doniczce i mam nadzieje, ze dostoi ona tym razem na komodzie do...czasu naszej przeprowadzki do nowego mieszkania z mini ogrodkiem.:):) Katrin - odnosnie pediatrow. Zastanawialismy sie nad tym samym z mezem. Nasz pediatra (prywatny) wyznacza nam wizyty co miesiac. Poniewaz nie trzyma sie on scisle \"krajowego kalendarza szczepien\" ciezko bylo nam ustalic, czy tak czeste (i kosztowne) wizyty sa rzeczywiscie konieczne. Ostatnio zapytalismy sie o to wprost i uslyszelismy, ze za trzy miesiace konczymy ostatnia powtorke szczepionek i od tego memomentu bedziemy widywac sie co trzy miesiace. Myshko - Super, ze Twoja tesciowa urzadza rodzinne Swieta. Rodzina mojego meza jest wlasciwie trzyosobowa (on plus Rodzice) i zwyczaj swietowania Bozego Narodzenia wlasciwie u nich nie istnieje. Moja tesciowa ma sklep z typowymi \"prezentami gwiazdkowymi\" w miejscowosci, do ktorej tesciowie jezdza od lat na wakacje zimowe i Swieta to dla niej okres wytezonej pracy. Dla mojego meza zas Swieta, to - sezon narciarski. Zero tradycji i atmosfery a nawet jej potrzeby. Czeka mnie naprawde ambitne zadanie stworzenia tego owszystkiego od nowa. Bardzo boje sie, ze nie podolam, ale jednoczesnie jestem tak zdeterminowana, ze jestem pewna, ze predzej, czy pozniej dam rade! :) Jak pisala Logosm - dzieci musza miec piekne wspomnienia z tego okresu! :) Co do pacynek - pomysl wzial sie z ...Kafeterii! Nie pamietam juz ktora z dziewczyn pisala, ze jej coreczka uwielbia pacynki, nawet te aranzowane na predce z rekawiczki czy skarpetki. Sprobowalam z Franiem - i ...on po prostu umiera ze smiechu widzac, jak czerwona rekawiczka maszeruje w jego kierunku! Chcialabym dolaczyc do pacynek kupnych takie wlasnej roboty, choc nie wiem kiedy znajde czas na takie zabawy. No widzicie - ja po prostu nie umiem krotko pisac! :p Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka--
tabelka-- poprawia TABELE Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---8 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 9460g---73cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.200g---cm?---4 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---9 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///10.300g---76cm---2 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---8 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---4 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---1 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---2 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.000g---75cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas----------------- Kuk-----------------23.12----------Francesco--------- Impersona---------02.01---------Kuba---------------- Salma---------------04.01---------Leon---------------- Logosm------------12.01----------Stas----------------- Schmetterling----17.01----------Kathrin------------- Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×