Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Witajcie!!! Przede wszystkim: spoznione, ale gorace zyczenia urodzinowe dla Asi!!!! Malenka, Rosnij zdrowa i wesola, piekna i madra, szczesliwa, spelniona, rozpromieniona i KOCHANA!!!!! ❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:)❤️🌻:) Moc calusow od Franka, ciotki i wujka Kukow! Wiecie, czuje sie ostatnimi dniami jakby ktos wyssal ze mnie energie. Niezaleznie od infekcji uporczywie atakujacych poszczegolnych czlonkow naszej rodziny, odbylam wlasnie trzy-dniowa, sluzbowa podroz do Polski postPRL-owskiej... Od tygodnia, na zywo i na podstawie dokumentow, studiuje rzeczywistosc, w jakiej zyja ludzie na terenach dawnych kopalni na dolnym Slasku. Dociera do mnie ile zarabiaja, jak trudno jest im w ogole znalezc prace, jak poszczegolne grupy pseudo-businessmenow \"z kraju i ze Swiata\" probuja robic interesy ich kosztem. Jak wreszcie - zwazywszy problemy prawno-biurokratyczne- trudno jest rozkrecic na tych terenach jakakolwiek uczciwa dzialalnosc komus, kto faktycznie ma na nia jakis pomysl i pieniadze. W takich momentach wstyd mi, ze siedze na pupie w Turynie, plawie sie we wzglednym luksusie i nie probuje zrobic czegos tam - na miejscu, w Polsce... Cholera, wiem, ze pracuje ciezko i wiem, ze nie powinnam miec wyrzutow sumienia, ale jednak mam... Uch. No nic. Nic Niestety. Przepraszam 🌻- nie bede juz wiecej przysmucac. Pomyslmy o pozytywach. Z pozytywow - raz jeszcze wyrazy uznania i gratulacje dla Katrin z powodu osiagniec Kubusia! Brawo! Do Karenki🌻: Nie martw sie waga Olka! Nie wyglada na grubaska! Sprawia po prostu wrazenie dobrze odzywionego dziecka:) Z wlasnego doswiadcznia gwarantuje Ci, ze zgubi zbedne mu kilogramy jak tylko zaczniesz karmic go zupkami. Franio poczatkowo rzucal sie na nie z apetytem, ale juz po dwoch tygodniach zaczal krecic nosem na proponowane smaki. Jadl mniej i schudl szybciutko. Dziewczyny - koncze na razie, bo praca wzywa, ale odezwe sie niedlugo. Calusy! PS. Dynia! Dziekuje pieknie za zyczenia imieninowe! Swietowalam je posrod zasniezonych pol pod Walbrzychem :) ❤️🌻:) Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak zdecydowałam się za namową mamy i koleżanki z zynkiem o podobnym problemie do Kuby. Kuba już sam stoi i robi samodzielne 2-3 kroczki.Dziś sam po raz pierwszy zszedł z łóżka tak jak nauczyła go Babcia tutaj. :) Pięknie to robi :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoznione ale szczere najserdeczniejsze zyczenia z okazji pierwszych,niepowtarzalnych urodzinek dla Asi przesyla Katrin z rodzicami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asienko, ja tez spozniona... wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!! ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, pieknie z Asia dziekujemy za zyczonka i pamięć:)))🌻 Pracuje ostatnio jak wol, moj maz tez, wracamy do domu padnieci i na nic nie mamy juz sil ani ochoty. Do tego dochodza wyrzuty sumienia ze dziecko praktycznie wychowuje nam babcia. No mowie Wam - koszmar. Karenko- Olus sliczny chloopiec. I chyba mi sie nie wydaje- raczej podobny do Ciebie!Waga sie nie przejmuj. Moja Asia tez spora kobita, ale chyba bardziej by mnie stresowala niedowaga.... Bylam z Asia w srode w Instytucie matki i dziecka u dermatologa. te jej zmiany wygladaja juz tak brzydko ze powaznie sie niepokoilam. Poza tym wszystkie masci stosowane do tej pory- nie skutkowaly wogole. I wiecie co uslyszalam. Ze to zadna alergia , czy uczulenie na wode ( jak przypuszczalam) tylko nadmierne wydzielanie przez skore loju????????????? I zse to prze zime i niekorzystny klimat.:O Co Wy na taka diagnoze? COs mi sie tu nie piodoba, ale z drugiej strony troche mnie uspokoila i powiedziala ze zupelnie mamy sie tym nie przejmowac. Przepisala nam kolejna masc- jak to nie zadziala to juz nie wiem co mam zrobic. Aha, mialam spytac, czy wasze tez tak lubia ogorki kiszone??????? Asia nam z rak wydziera, A za ogorkowa to wrecz przepada! To tyle, zmykam troche poibyc z corą:) pozdrawiam serdecznie:) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenko ja tez dolanczam do moich poprzedniczek - nic nie martw sie z tych kilogramow. Dzieci nie da sie zaprogramowac, by rosly zgodnie z tabelkami. Kuk, to przykre doswiadczenia. Mna podobne uczucia targaly, gdy kiedys w pracy weryfikowalam dokumenty ludzi pracujacych na rzecz III Rzeszy. Relacje z czasow okupacji. W takich sytuacjach mysle sobie, ze trzeba baaardzo, baaardzo doceniac to, co sie ma. Pati, a moze to prawdopodobne? Moze juz wkrotce, gdy nadejdzie wiosna, wylacza kaloryfery wszystko wroci do normy. A co do ulubionych smakolykow: Stasio reaguje tak na czekolade i ziemniaki. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati! Katrin tez uwielbia ogorki kiszone i zupe ogorkowa ale to nic w porownaniu ze zwyklymi paluszkami.To moze i je chetnie i wszedzie o kazdej porze.Kiedys byly to chrupki kukurydziane a teraz paluszki. Na czekolade nawet spojrzec nie chce.Moze to i dobrze,ma jeszcze czas! Mam dwa pytania ktore zapewne juz tu byly no ale... jak u Was z postepami nocnikowymi i czy ktores z dzieci uzywa juz szczoteczki i pasty do zabkow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Schmetterling, chyba jestem jedyna bez doswiadczenia w nocnikowej kwestii, ja go jeszcze nawet nie kupilam, wiec Jasiek zupelnie nie wie co to jest... wlasciwie jedyna rzecz, dla mnie, ktora przemawialaby za zaczeciem nocnikowania, to oszczednosc pieluch, a to za malo !!!!!!!!! ;) :) Kuk, eh, nie jestesmy w stanie naprawic calego swiata... ale jestem pewna ze jest cos, co poprzez swoja prace albo w inny sposob, robisz dla innych... powolutku idzie ten nasz topiczek, pomalutku, ale to chyba juz tak musi byc, bo jest malo, ale powiem wam, ze ja lubie ten nasz kameralny klimat :) u nas z nowosci chyba tylko tyle, ze Jasiek chodzi juz, ze sie tak wyraze, normalnie, choc nadal przemieszcza sie rowniez na czworaka. poza tym zaczal \"cwiczyc\" chodzenie po przeszkodach. np. po scierce. kiedy przeszedl po niej po raz pierwszy bez przewrotki, tak mu sie spodobalo ze zaczal lazic po niej w ta i spowrotem i widac bylo ze jest strasznie z siebie dumny :) musze konczyc, ale moze uda mi sie jeszcze potem cos skrobnac milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA mowi hello ---Tabelce
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---11 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 10.000g---76cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.700g---cm?---6 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---10 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///11.200g---80cm---7 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---12 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---6 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---3 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---5 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.750g---90cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas-----------------ROCZEK Kuk-----------------23.12----------Francesco---------ROCZEK Salma---------------04.01---------Leon----------------ROCZEK Logosm------------12.01----------Stas-----------------ROCZEK Schmetterling----17.01----------Kathrin-------------ROCZEK Pati----------------25.01----------Joanna--------------

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka mowi hello tabelce
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---11 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 10.000g---76cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.700g---cm?---6 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.000g---76cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---10 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///11.200g---80cm---7 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---12 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---6 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---3 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---5 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.750g---90cm---8 Czekamy na dane Leona! Shalla---------------10.11----------Anastazja---------ROCZEK Nikii----------------21.11----------Nadia---------------ROCZEK Micka--------------28.11----------Jacqueline---------ROCZEK Elfik----------------28.11----------Amelia--------------ROCZEK Katrin--------------03.12---------Jakub---------------ROCZEK Mysh---------------07.12----------Jan-----------------ROCZEK Lonka--------------08.12----------Wiktor------------ROCZEK Dynia--------------14.12----------Jagoda-------------ROCZEK Fisa----------------23.12----------Stas-----------------ROCZEK Kuk-----------------23.12----------Francesco---------ROCZEK Salma---------------04.01---------Leon----------------ROCZEK Logosm------------12.01----------Stas-----------------ROCZEK Schmetterling----17.01----------Kathrin-------------ROCZEK Pati----------------25.01----------Joanna--------------ROCZEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabelka--
Anastazja---10.11.04---3300g---54cm---/// 9.000g---75cm---7 Nadia---------21.11.04---2950g---49cm---/// 8.790g---72cm---11 Jacqueline---28.11.04---3450g---52cm---/// 10.000g---77cm---12 Amelia--------28.11.04---3620g---56cm---/// 10.700g---cm?---6 Kuba----------03.12.04---1500g---44cm---/// 9.400g---77cm---6 Jan------------07.12.04---2850g---48cm---/// 9.300g---75cm---10 Wiktor-------08.12.04---3150g---54cm---///11.200g---80cm---7 Jagoda-------14.12.04---3480g---58cm---/// 9.900g---78cm---12 Stas-----------23.12.04---3640g---53cm---///9.000g---78cm---6 Franio-------23.12.04---3230g---53cm---///10.800g---81cm---3 Stas----------12.01.05---3350g---47cm---/// 9.000g---- ?cm---5 Kathrin------17.01.05---3010g---48cm---/// 9.100g--- 69cm---5 Joanna-------25.01.05---3430g---57cm---///10.750g---90cm---8 Wszyscy zaliczyli juz roczek! TABELA-tez cie pozdrawiam! Zapomnialas o Kubie-poprawka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Wypchnelam w sobote duzy raport i teraz bede chyba miala nieco wiecej czasu - takze na Kaffe... :) Fisa - masz racje, trzeba przynajmniej doceniac, jak nam dobrze... Schmetterling - my takze wlasciwie nie mamy doswiadczenia nocnikowego. Nocnik wprawdzie kupiony, ale Franio posadzony na nim zupelnie nie wie o co chodzi :P. Co do szczoteczki do zebow - kupilam malutka szczoteczke i elmeks dla maluszkow miesiac temu po tym, jak zobaczylam z jaka pasja Frania pcha do buzi moja wlasna szczoteczke ilekroc znajdzie sie ona w zasiegu jego lapek. Codziennie wieczorem klade ma szczoteczke kropelke pasty, a on z natychmiast wklada ja w usta i nasladuje moje ruchy. Robi to z wielkim entuazjazmem acz nieco chaotycznie ;) Mysle jednak, ze z czasem bedzie coraz lepiej :):) Z nowosci: Tabelo i Tabelko! Franio mierzy juz 82 cm i wazy 11.800! Zebow - wciaz tylko trzy, choc ...sadzac po ostatniej, kompletnie zarwanej nocy, cos powinno sie wykluc lada chwila. Franio wciaz jeszcze nie chodzi \"bez trzymanki\", choc przemierza cale prawie mieszkanie przemieszczajac sie wzdluz scian. Tak jak Jasiek Myshy uwielbia przeszkody. Dociera na przyklad do krawedzi waskiej scianki oddzielajacej kacik kuchenny od reszty pokoju i przymierza sie do przeprawy na droga strone jak wytrawny alpinista do pokonania nieznanej polki skalnej ;):)! Zaglada na druga strone, sprawdza, czy grunt nie jest zbyt sliski, czy raczka przylega wystarczajaco dobrze do powierzchni scianki, etc. W koncu... decyduje sie, robi szeroki krok i ...przylega do powierzchni scianki po drugiej stronie! Towarzyszy temu zwykle zadowolone \"fufufu\" - i dzwieki w stylu Oo!Oo!Oo! Czyli \"Patrzcie chlopaki! Ciezko bylo, ale dalem rade! Boki mozna zrywac. Ktoras z Was pisala ostatnio o niecheci do mleka. U nas, po okresie pierwszego zauroczenia kiedy trzy butelki mleka dziennie byly wlasciwie norma, przyszedl okres przesilenia. Mleko stracilo caly swoj czar i nic sie z tym nie da zrobic. Mysle, ze to wszystko normalne. Zastapilam mleko jogurtem i wieksza iloscia serow i czekam na nastepne przesilenie. A propos wynalazkow kulinarnych, poczynilismy ostatnio uzyteczne odkrycie. Niewazne co przygotowuje Franiowi - wazna jest roznorodnosc. Najlepsze efekty osiagam, gdy przygotuje np. cztery rozne warzywa - serwowane oddzielnie. Do jednego z nich dodaje np. swierze maslo, do drugiego krople oliwy, trzecie serwuje sotte, etc. Franio uwielbia skubac rzeczy o roznych smakach tak, by jeden kes roznil sie od drugiego. Zjada w ten sposob znacznie wiecej. Idac tym tropem wpadlam na pomysl, by wybrac sie wczoraj cala rodzina na tzw. rodzinny \"brunch\" do pobliskiej restauracji. Pomysl okazal sie genialny. Bufetowe jedzonko (w zaufanej restauracji) to jest dla Frania raj. Probowal wszystkiego, a buzie otwiera tak szeroko, ze wlasciwie nawet sie nie pobrudzil! Koncze na razie, bo strasznie sie rozpisalam. Piszcie! Czy macie moze jakies wiesci od Shalli? Nie odzywala sie od dosc dawna... 🖐️Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnialo mi sie cos jeszcze! Pamietacie jak dawno, dawno temu pisalam o coreczce mojej kuzynki, ktora w wieku szesciu miesiecy zaczela sama chodzic? Byla duza i silna jak na swoj wiek i pediatra rozwial wtedy obawy mojej kuzynki. W lipcu zeszlego roku kuzynka urodzila drugie dziecko - tym razem chlopca. Na skutek choroby przebytej przez kuzynke w trakcie ciazy, dziecko przestalo rosnac i porod trzeba bylo wywolac ponad miesiac wczesniej. Maly urodzil sie naprawde malutki ale zdrowy. Je dobrze i rosnie rownie szybko jak Kubus Katrin. Wyobrazcie sobie jednak zdumienie mojej kuzynki, kiedy jej szesciomiesieczny wczesniak zabral sie do raczkowania, a po dwuch tygodniach do... stawania nia nogi! Kuzynka jest tym, razem szczerze przerazona. Maly nie jest tak mocny jak siostra, a rwie sie do stania tak samo jak ona. Stojac w lozeczku przebiera nogami i wyglada na to, ze niedlugo zacznie chodzic. I co Wy na to? Acha, maly ma tez dwa zeby. Opowiedzialam wczoraj o postepach kuzyna Franiowi, a on usmiechnal sie do mnie slodko swoimi trzema zebami i ...zupelnie sie tym nie przejal! :):D:D Niech zyje Matka Natura! Niech zyje roznorodnosc! :) Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny!!! Co z Wami! Prosze, odezwijcie sie! Kuk desperat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! U nas też bez jakiś rewelacji ;) Jaga jeszcze nie chodzi samodzielnie,ale robi wszystko zeby wyrazic swoje niezadowolenie światu z tego powodu ;) Owszem wstaje sama z ziemi ,stoi długo bardzo sama bez podporek ale zrobila sie od pewnego czasu kasliwym komarem wszystkie nowe ewolucje testuje po stokroć a jak jej sie nie udaje to piszczy,zrobila sie mala niecierpliwisia dzisiaj dka momentu wytchnienia przy garach musialam dac bawic sie pieczarkami...surowymi:O ZabWA byłą przednia dopóki nie zaczełą ich obgryzac ;)A tak wogóle to bawi sie sama pieknie ,rysuje ,ostatni zjadła 1,5 kredki swiecowej...wyszło z kupka...kolorową :O Jakos wieczorem nie mam na nic ochoty ,zostaje mi energii jedynie na ogladanie filmu jakiegos,wczoraj padły \"Opowiesci z Narnii\"(dosc fajne)dzis wciągniemy na kolacyjkę\"Windą na szafot\"z kojacy Milesem :) Kuk :) a jak nastepnym razem bedziesz w okolicy Wałbrzycha to pofatyguj się Moja Droga w nasze strony :) Polecam Ci Zatem film \"Komornik\"niezły obraz... Schmetterling :) co do ogórków ta Jadźka uwielbia,mogłaby łykać pasjami a ogórkowa to już doprowadza ja do amoku :) A zęby to już myjemy od dawna pasta bezfluorową i szczoteczka małą:) Acha postępów nocnikowych na razie bark jako tako,czasem siku sie nadarzy(a jest w sumie sadzana codziennie niestey pamietam o tym jedynie rano upss;;:O )Czasem siedzi ok 1/2 h i nic wsatnie i zsika sie na dywan...no cóż...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest Kuk, niech zyje roznorodnosc !!!!!! Dynia, ja mam te magiczna plyte z muzyka do \"Windy na szafot\", ale nigdy nie widzialam filmu... I w ogole dawno nie widzialam zadnego filmu... Tak naprawde to ostanio wieczorami po prostu brak na to sily... duzo latwiej przychodzi bachniecie sie z ksiazka pod koldre :) ostatnie filmy ogladalismy z Myszoniem w czasach zamierzchlych bardzo, czyli kiedy Jasiek byl jeszcze taki malutki, ze spal sobie obok w glebokim wozku. Wyobrazcie sobie ??? Zeby dac wam pelne wyobrazenie sytuacji dodam, ze \"baby phone\" kupilismy dopiero kilka dni temu, bo wlasnie kilka dnie temu odzyla ochota na filmy wieczorowa pora, a przeciez trzeba slyszec Jaska. Wczesniej po rpostu nie mielismy sily o tym myslec !!! cdn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ja pisalam, ze zamowilam dla Jaska Krecika na DVD... nie pamietam juz... w kazdym razie zamowilam i czekam, a Was chcialam zapytac, czy moze Wasze dzieci ogladaja go ??? Co jeszcze polecacie na sam poczatek? Co Wasze dzieci lubia ? Jezeli juz o to pytalam to wybaczcie, zdaje sie, ze ostatnio wszystkich o to pytam i byc moze sie powtarzam (a tu na wracanie do starych postow czasu brak) Kuk, nie moge sie nadziwic jak Franio wspaniele je !!! Nie masz pojecia jak bardzo chcialabym zeby Jasiek juz mi tak jadl... eh... Jasiek je, nie moge narzekac, ale raczej monotonnie, a na nowosci rzuca sie przede wszystkim kiedy sa slodkie :) butle, odeszly w zapomnienie, chyba spakuje je do pudla... Od kiedy Jasiek tupta dzielnie, bardzo czesto przychodzi sobie do mnie i klei sie do mojej nogi, znaczy przytula sie do niej, a kiedy kucam, zeby go troszke poprzytulac, bardzo lubi stawac za moimi plecami i czeka az odwroce do niego glowe, chowa sie wtedy i smieje w glos. pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz prosze, napiszcie CO OGLADAJA WASZE DZIECI ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kuk desperacie! :) :) :) Ja czytam Was codziennie i chetnie codziennie bym pisala tylko sie zastanawiam o czym skoro kazdy dzien do drugiego podobny jak odbitki xero. Ta regularnosc zeby nie powiedziec monotonia to jest to co tygrysy lubia najbardziej. W tym przypadku tygryskiem jest oczywiscie Olek :) Od ponad tygodnia nie wyszlismy z domu bo bylam przeziebiona a potem bylo zimno i deszczowo. Oczywiscie gdy pisze „zimno” i mam na mysli 7 stopni to wiem ze ciezko grzesze biorac pod uwage ze w Polsce mamy juz sie nie mogly doczekac zera na termometrze zeby moc wyjsc z domu. Olek nadal najbardziej w swiecie kocha swoje 4 katy i daje mi do zrozumienia ze jesli o niego chodzi to wszelkie wycieczki poza naszych kilka metrow kwadratowych mozemy sobie darowac. Zanim sie rozchorowalam wybralismy sie na wyprzedaze i moje dziecko nie zapomnialo mnie uswiadomic ze sklepy to tez jest to bez czego moze zyc i byc szczesliwy. A nawet im dalej od nich tym wieksze szczescie. Wiem ze te przygody z wychodzeniem zakoncza sie gdy tylko zawita wiosna. Ja mysle ze to nie wyjscia sa problemem ale poprzedzajace je ubieranie kurtki, czapy, butow. Maly traktuje to jak element tortur i wymierzanie kary za bledy ktorych nie popelnil. Dzieki za pocieszanie ze z waga jest ok. Kamien spadl mi z serca ze liposukcja moze poczekac;) ;) Oczywiscie zartuje. Ja tak naprawde w ogole nie biore sobie tego do serca, bo to jest jeden z tych problemow w ktorych zamartwianie sie absolutnie nic nie zmienia. Olek wcina mleko 6 razy dziennie i nie zamierza w tej kwestii poki co isc na zadne kompromisy. Wrecz przeciwnie czasami „deliktanie” (czyt. slyszy go cale osiedle) daje mi do zrozumienia ze w ostatnim karmieniu bylo za malo kilokalorii i prosi o dokladke. Teraz akurt prosi zeby mu pomoc odplynac w ramiona Morfeusza, wiec znikam i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dynia! :) Nie wiem, czy zawitam jeszcze w tamte strony, ale gdyby byula okazja, to odezwe sie przedtem z prosba o namiary :)! Ja takze znam tylko muzyke z filmu - jedna z moich ulubienszych jazzowych plytek :)! Vis-a-vis nowego mieszkania bedziemy mieli kultowa wyporzyczalnie dvd - zamierzamy szalec! W tej, ktora jest blisko obecnego domu kroluje amerykanska sensacja komedie raczej posledniego lotu. Wlasciwie juz nawet nie probujemy tam chodzic... Myshko! Co do krecika - rozumiem Cie znakomicie! ;) Ja swojego czasu odkrylam w Krakowie ksiegarnie, w ktorej znalazlam cala prawie \"dvd-teke\" mojego dziecinstwa. Przezegnalam sie i skonstatowawszy, ze taka okazja moze sie nie powtorzyc kupialam: dwie plyty Bolka i Lolka, Baltazara Gabke, Reksia, Pszczolke Maje, Misia Uszatka i dwie plyty Koziolka Matolka... Poluje jeszcze na Kolargola, Zwirka i Muchomorka i Krecika wlasnie... Myslicie, ze zwariowalam? Pewnie tak, ale przeciez to klasyka! Wspolczesne jakos zupelnie nie trafiaja mi do przekonania. Choc wczesniej, czy pozniej - Franio i tak wyrobi sobie na ich temat wlasne zdanie - zapewne inne od mojego:) Wracajac na chwile do tematyki ulubionych zabaw - Franio dusi sie ostatnio ze smiechu uciekajac przede mna wokol kojca. Trzyma sie lapkami jego krawedzi i doslownie biega bokiem! Ja podazam za nim grozac, ze go zjem, a on piszczy, krzyczy i ucieka rechoczac! :);):D Wczoraj dokonalam tez odkrycia - \"nionio\" - jeden ze zwrotow czesto uzywanych przez Frania, nie oznacza wcale \"nonno\" czyli dziadka po wlosku, ale -samego Frania!!!! Doznawszy oswiecenia nauczylam natychmiast Frania przedstawiac sie w sposob elegancki. Do tej pory Franio slyszac \"dziendobry\" lub \"buongiornio\" wyciagal prawa reke potrzasajac nia kilkakrotnie. Teraz podajac reke powtarza jednoczesnie slowo \"Nionio\". Ma przy tym mine tak komiczna, ze az ogarniaja mnie wyrzuty sumienia, czy to wypada tak smiac sie z wlasnego dziecka... Karenko! Naprawde lubisz monotonie? Jakim cudem, wobec tego, znalazlas sie we Wloszech? :) JA jestem pedziwiatrem z natury, choc faktycznie - od czasu przyjscia na Swiat Frania - doceniam uriki swietego spokoju i przebywanie w domowych pieleszach. Co do Frania - zdecydowanie wdal sie pod tym wzgledem we mnie! Podroze i zmiana lokali nie robia na nim wiekszego wrazenia. Nie boi sie ludzi i chetnie idzie na rece nawet do zupelnie obcych osob, pod warunkiem, ze przypadna mu do gustu. Pozdriawiam Was cieplutko! ❤️🖐️ Kuk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Zabiegana jestem statnio strasznie! A jak już mam chwilkę, to brak sił, żeby coś więcej sklecic :o Dlatego dziś chociaż króciutko:) Do tabelki: Nadka waży 9300. Na pewno trochę urosła, ale to później. Jakoś nie mam okazji, żeby ją zmierzyć. Antybiotyk odstawiliśmy. Najgorsze za nami. Mam nadzieję!! Muszę uciekać.. znowu... Pozdrawiam i sle buziaki dla maluszków! Papa!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Wyglada na to, ze znowu wpadlam... :( Moj jedyny zmiennik zwolnil sie wlasnie z pracy i do czasu gdy znajda kogos na jego miejsce przypadla mi w udziale jego dzialka...:( Jest juz po osmej, siedze w biurze i wlasciwie powinnam tu siedziec do rana, zeby zdazyc z tym, co musze zrobic na jutro. JA chce do Frania.... Buuuu.. Cholera, wolny zawod, to naprawde nie zajecie dla matki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Wyglada na to, ze znowu wpadlam... :( Moj jedyny zmiennik zwolnil sie wlasnie z pracy i do czasu gdy znajda kogos na jego miejsce przypadla mi w udziale jego dzialka...:( Jest juz po osmej, siedze w biurze i wlasciwie powinnam tu siedziec do rana, zeby zdazyc z tym, co musze zrobic na jutro. JA chce do Frania.... Buuuu.. Cholera, wolny zawod, to naprawde nie zajecie dla matki. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Kuk, Biedny Zuczku ! Albo raczej Biedny Zuczek to Franio. Trzymaj sie dzielnie w tym biurze i niech robota szybko idzie dzis wieczorem !!! Dzieki tym wszystkim bajkom, ktore wymienilas, przypomnialam sobie, jak bardzo lubilam Baltazara Gabke. Ostatnio grzebalam w pamieci i wygrzebalam takie oczywistosci jak Bolka i Lolka, Misia Uszatka czy Pszczolke Maje, a wlasnie Kraina Deszczowcow zginela mi gdzies w zakamarkach dzieciecych wspomnien. Kurcze, musze sie przyznac, ze Jasiek jednak jest narazony na pewnego rodzaju selekcje spowodowana moimi wlasnymi upodobaniami. Za Krecikiem, Wilkiem i zajacem czy Pszczolka Maja szalalam przeogromnie, wiec i Jaskowi na pewno zaproponuje te bajki, ale juz np. za Kolargolem nie przepadalam tak bardzo, wiec nie wiem czy kupie... moze powinnam jednak... hm... ale na pewno po Rumcajsie. Pamietacie Rumcajsa? Ja bardzo go lubilam :) Eh, te czeskie bajki! A skoro juz przy czeskich jestesmy, to przyznam Wam sie rowniez, ze zamowilam juz \"Sasiadow\" (pamietacie?), ale to jest zdecydowanie bajka na pozniej... Karenko, byle do wiosny !!! Jasiek raczej lubi spacery, nawet wtedy gdy na dworze szaro i buro, jemu buzia smieje sie od ucha do ucha i generalnie spacery zawsze wplywaja na niego uspokajajaco. Choc samo ubieranie na chwile przed, czasami bywa dramatycznie, ale tylko czasami :) Szczegolnie przy powrotach do domu od babci, kiedy jest spiacy... Jej, jak ja sie ciesze, ze tak latwo mi wyjsc z domu: z kuchni przechodze do garazu (wersja zimowa), tam wsadzam Jaska w wozek i juz w wozku ubieram, potem tylko wyjezdzamy na zewnatrz. Jak pomysle, ze moja mama musiala zniesc najpierw wozek z pierwszego pietra, potem mnie, a po roku, mnie i brata, i to jeszcze opatulonych jak to podczas polskiej zimy przystalo... i wlasnie mysle, ze moze i wy musicie... A co do... hm... uregulowanego rytmu... zeby nie powiedziec monotoni, hi hi ! to Jaskowi to tez robi doskonale i ja wiem ze kazde wieksze odstepstwo troszeczke go rozregulowuje, szczegolnie jezeli chodzi o sen... ale im dalej w las, tym lepiej takie odstepstwa znosi :) teraz juz musze konczyc, bo Myszon stoi nade mna i dobija sie do wlasnego komputera... papapa dobranoc... pchly na noc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na sekundke,jak zwykle :-( juz dawno powinnam spac ale jakos tak wyszlo... dzieki za odzew nocnikowo-szczoteczkowy!Widze ze tylko my tzn.ja bo przeciez nie Katrin jestesmy jakby to okreslic...troche spoznione z ta szczoteczka do zebow :-( Co za wyrodna matka ze mnie ;-) jutro wybieramy sie na male akupki i szczoteczka z apsta bezie jednym z nich! O nocnik pytalam raczej z ciekawosci bo narazie tez nie zamierzam malej do tego zmuszac czy przyuaczac,wole poczekac az sama do tego dojrzeje.Nic na sile! Bajki...ja tez jestem wielbicielka satrych bajek to znaczy tych z naszego dziecinstwa.Katrin dostala od wujka na gwiazdke Misia Uszatka,Wilka i Zajaca a Krecika kiedys kupilam jak bylam w Polsce. Narazie niestety moje dziecko nie chce ogladac bajeczek,zdecydowanie preferuje...hm...teledyski.Ma nawet swoje ulubione.Jak uslyszy cos co lubi to potrafi pedem leciec z drugiego konca mieszkania do telwizora i sluchac i patrzec az sie nie skonczy.Naturalnie sluchajac,robi tany-tany pupka i raczkami!I co jej zrobic?;-) :-) Teletubisie tez posiada ale tam interesuje ja tylko to sloneczko z buzka dziecka.Niestety pojawia sie zbyt rzadko i traci zainteresowanie. Kuk! Pisalas o coreczce kuzynki...Katrin miala trzy miesiace jak siedziala a jak miala piec to zaczela stawac na nozki!I tez bylam lekko wystraszona ze to za szybko!Pani doktor powiedziala wtedy ze skoro chce i czuje sie na silach to dlaczego nie?!I tak jej zostalo. Bylismy przekonani ze\"przechodzi\"roczek ale tak sie nie stalo.Chodzi i owszem ale przy rozncyh pomocnikach typu meble,samochodzik a ostatnio nawet sciany. ok!uciekam bo jutro rano,naprawde sie cienko widze! Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krociusienko miedzy wstawaniem a sniadaniem ;) Kuk, ja w koncu zapomnialam zapytac, czy Franio oglada juz cos z tych bajek i co najbardziej lubi ???? milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do bajek to ja nieznosilam koralgola i uszatka fuuuj,a to krecik -przekochany Jaga te lubi nawet wydaje takie dzwieki jak on :) Lubi tez Noodiego taki pajacyk i Andy Pandy i Sali Mali to takie bardo proste bajeczki chyba produkcj BBC ,generalnie tam gdzie jest małao elementów i zywe kolory :)No i MaJĘ tez oglada ale czy lubi trudno powiedzieć ;)Sasiadów uwielbiallam takze,generalnie czeskie bajki maja moc pamietacie Żwirka i Muchomorka? a mnie włąsnie bierze chyba grypa jelitowa mam nadzzieje ze Jage chociaz oszczedzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiecie, ze sie nudze :p zapewniam was ze nic bardziej mylnego :p ale... moze by tak maly ranking najbardziej nielubianych bajek ??? w zamierzchlych czasach, kiedy to nasze pokolenie nie mialo wyboru, byla jedna Dobranocka i dowidzenia, chyba nie wszystkie proponowane bajki podobaly nam sie jednakowo... Kto jeszcze nie lubil Koralgola ??? Kto nie przepadal za Misiem Uszatkiem ??? Dynia, Zwirka i Muchomorka? Pewnie ze pamietam! Czeskie bajki mialy jakis taki szczegolny klimat... Wlasnie probuje sobie przypomniec, czy Zwirek i Muchomorek oraz Rumcajs, to nie byly bajki po prostu czytane przez jednego lektora... mnie wydaje sie ze tak... czy sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się tez wydaje ,ze nie byly czytane przez jedego lektora,dokładnie pamiętam Cypiska i Hanke :)To byly dopiero bajki caly dzien sie czekało na dobranocki :)A Uszatka nie lubiłam bo wydawala mi sie ta bajka taka mroczna,Koralgol zas jakis taki pokrecony ;) A jesze byla taka dziwna chyba angielska\"O czym szumia wierby\"pamietacie???A slynne \"karamba\"to chyba wypowiadal szpieg z krainy deszcowcow w Baltazarze Gabce? A z nowosci to wczoraj I dzis Jaga poczynial swoje pierwsze samodzielne kroczki :)na razie tylko 3 ale i tak jestem dumna jak paw :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! :):) Oczywiscie powinnam teraz zapamietale pracowac, ale nie wytrzymalam - zajrzalam na forum i teraz koniecznie musze napisac w sprawie najbardziej nielubianych bajek! :P Otoz - cos z tym Kolargolem bylo rzeczywiscie nie tak. Ogladalam go zawsze namietnie, ale palalam do niego dziwnym rodzajem niecheci... Lubilam tylko piosenki. No ale, jednak przyszedl mi do glowy jako bajka do kupienia dla Frania! Dziwne! USzatkla lubilam, choc teraz umieram ze smiechu ogladajac go, bo to najbardziej moralizatorska bajka pod sloncem! Bajki czeskie - kocham! Z jednym przeokropnym wyjatkiem. Byla taka bajka, z ktorej pamietam tylko motyla Emanuela- Bleeeeeee,.... Nie znosilam go poprostu! (To cudowne, ze pamieta sie takie rzeczy!) ;) Wspomniana przez Dynie angielska bajke pamietam jak przez mgle. Chyba wyrastalam juz wtedy z bajek. Pamietam natomiast - bez specjalnej sympatii NRD-owskiego piaskowego dziadka, z ktorego - znowu lubilam tylko piosenke. Co do reszty wspanialosci - oczywiscie Wilk i Zajac, oczywiscie Rumcajs, oczywiscie Zwirek i Muchomorek i oczywiscie Sasiedzi - Koniecznie! :) A czy pamietacie Barbapape i Barbamame? Mam niejasne wrazenie, ze to byla wloska bajka i pamietam, ze baaaardzo mi sie podobala - chyba wlasnie w tym najwczesniejszym okresie. Tylko gdzie jej teraz szukac? Myshko - prawda jest taka, ze od miasiaca nasze dvd jest w naprawie. Kiedy jeszcze bylo sprawne urzadzilam sobie (bardziej niz Franiowi) trzy wieczorne sesje - pierwsza Baltazara Gabki (Moje ukochane arcydzielo podobalo sie mojemu mezowi,ale zostalo zignorowane przez Frania); druga - Reksia - (Franio spogladal ze sporym zainteresowaniem) i trzecia Misia Uszatka (Franio zignorowal biednego misia go ze szczetem). Troche to malo, by wydac osad o gustach mojego dziecka. Jak tylko dvd wroci z naprawy, sprawdze i zdam Wam relacje :) Na koniec moj glos w sprawie Rumcajsa - mnie takze wydaje sie, ze wszystkie postaci czytal lektor... Pamietam jego \"Haha zasmiala sie hrabina po francusku!\" ;) Widze, ze nie ja jedna jestem uwsteczniona matka... :P Kuk PS. Czy ktoras z Was ma szanse pamietac Jacka i Agatke i Gaske Balbinke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×