Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zabka

TERMIN W GRUDNIU

Polecane posty

Gość salma28
Witam ponownie 🌼 aisio, nie masz sie czym martwic.To normalna sprawa ta sennosc. Dobrze pamietam moje poczatki.Tak jak Elffik pisze, bylam prawie nieprzytomna.Caly dzien bym przespala.Praktycznie pare minut po wstaniu z lozka juz bylam zmeczona i chcialo mi sie spac:-) A spac chodzilam juz przed 22.00. Wiec naprawde nie ma sie czym przejmowac.A jesli pojawia sie okropne mdlosci (czego Ci nie zycze), to tesh normalna sprawa.Ja je mialam to czwartego miesiaca ciazy. Zycze Ci wszystkiego dobrego i spij do poki mozesz;-) Dobranoc kochane, papa 🌼 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Cześć, ja dzis na króciutko. Może jutro mi się uda... No więc jak zwykle nie wiem od czego zacząć. jak to jest obudzić się rano z dzidziusiem obok ? CUDOWNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pierwsze dwa dni przeryczałam ze wzruszenia. Co na nią spojrzę, to mi się łęzka w oku kręci. Jest warta każdego bólu. Zresztą, już prawie o nim zapomniałam. Jak się wystroić do porodu ? Ja miałam czerwoną koszulkę za tyłek. I całe szczęście. Bo cała pościel i wszystkie "szmaty" szpitalne na porodówce były białe, więc co na nie spojrzałam - to masakra. Na białym krew jakoś tak wyjątkowo się ....eksponuje... Na mojej koszuli nie było widać "tych przeżyć". To mnie jakoś uspokajało. Dziś położna przyjechała do mnie do domu i zdjęła mi szwy. Trzech nie czułam w ogóle, a trzy.....o Jezu.....lepiej nie pytać. Ale już po wszystkim. Teraz pozostało wracać do formy ! :) Rzeka mleka - u mnie książkowo zaczeła się w 4 dobie. A zaczęło się bardzo niewinnie. Wróciliśmy ze szpitala do domu, nadchodził wieczór....wygrzebałam moje świeżo zakupione staniczki do karmienia....przyjrzałam się im....i schowałam z powrotem. dziewczyny, ja kompletnie nie wzięłam pod uwagę, że to o ile w czasie ciąży powiększają się piersi, to nie jest wszystko !!!!!!!! Bo po porodzie one się wypełniają mlekiem.....zwiększając swoją objętość ( w moim przypadku ) 2 razy.... Jak ja to zobaczyłam w lustrze, to mi wtrzeszcz oczu pozostał na kilka długich minut. Dolly Parton to przy mnie kuca !!!! Prawie uciekłam z krzykiem. Okazało się że kompletnie nic co mam w szafie nie pasuje teraz na TEN makabryczny rozmiar.... W końcu wpasowałam się w letni top na plażę. Żałosne.... A potem zaczął się bal z nawałem mleka...uzbrujcie się na ten czas w cierpliwość. Do niezbędnych "akcesoriów" żeby przeżyć będą potrzebe: 1. głodne dziecko 2. laktator 3. mąż 4. maści 5.wkładki laktacyjne 6. DOPASOWANY biustonosz I conajmniej pół nocy "bawiliśmy" się w odciąganie mleka wszyscy na zmianę. To mnie uratowało i zażegnałam widmo zapalenia piersi, czy jak to tam nazywają. Ale ....było tego....rzeka. Uf, na razie musze kończyć, bo zadek jest w dalszej niedyspozycji. Jutro może mi się uda to poczytam Was dokładnie i też coś skrobne. Teraz lecę do niuni i ...walczyć z moją migreną...trzeci dzień dziś. Tylko się pochlasatć szarym mydłem normalnie. Zaczyna mi brakować części ciała, które by mnie nie bolały :( Niiki, trzymam teraz za Ciebie kciuki. Zupełnie nie bierz do glowy moich przeżyć, bo ja jestem pod względem uszkodzeń ciała wyjątek jedyny w swoim rodzaju :) Kiedyś mój przyjaciel podsumował to tak: " ty jesteś w stanie skrzywdzić sie gąbką" - i niestety miał rację :) pozdrowionka i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie !!! Po moim ostatnim wpisie byłam odcięta od świata. Najpierw po burzy z deszczem rozpętała się burza śnieżna. Internet który mam przez radiówkę oczywiście nie działał. Następnie przestał działać prąd i dopiero godzinę temu wróciłam do świata. Ale było super- pojechałam po mamę do pracy, ponieważ w piątki zawsze robimy zakupy. Akurat była najwiękasza zawirucha. Jak fajnie było robić zakupy w markecie w piątkowe popołudnie, kiedy na całym sklepie oprócz nas była tylko jedna klientka i obsługa sklepu. W końcu spacer pomiędzy wąsko rozstawionymi półkami nie stanowił problemu. Widzę, że Vengel i aga powróciły. Bałam się, że znikłyście na dobre. Shalla wystraszyłam się z tym powiększeniem się biustu. Mam nadzieję, że mnie to nie spotka, bo w tej chwili mam miseczkę D a stanik do karmienia zakupiłam w rozmiarze E (i wcale nie jest dużo większy od D). Co do pytania aisio to na początku moja ciąża była zagrożona i nie wiem czy z tego powodu (musiałam leżeć cały miesiąc), czy z innego przesypiałam sporo czasu. Dopiero około 13 tygodnia zaczełam wracać do życia. PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logosm
Witajcie dziewczyny dawno nie pislam bo wyjechalm i niestety tam nie bylo dostępu do internetu ale to byla ptzrdostatnia moja delegacja jezszce jedna w przyszlym tygodniu i zwolnienie- hurra Shalla GRATULUJE URODZENIA CÓRECZKI- Twój opis sprwail ze przypomnialo mi sie jak to bylo kiedy sie dzieci rodzily- na szczescie szybko sie to zapominana - inaczej nie bylo by szans na nastepne dzieci - ale jak sie juz ma swoją Kruszynę to wszystko przestaje sie liczyć- przynajmniej u mnie tak bylo. u nas w Gdyni też padal śnieg i przez jakiś czas bylo ladnie- mialam nawet skojarzenia z Bożym Narodzeniem i tak milo mi sie zrobilo mam pytanie czy jak chodzicie do szkoly rodzenia - to tez cwiczenia przypominają aerobik- bo u mnie tak jest i po talich cwiczeniach nie mam sily sie ruszać na drugi dzień ( jedynie co mnie w tym pociesza to ze moze rzeczywiscie rozciągną mi się zastnane mieśnie) Czytalam zę nie możecie spać- mnie bardzo pomga soacer wieczorem- tak oklo 40 minut- tak sie tym zmęczę ze spie jak dziecko - nawet teraz na sikanie sie nie bedzę- pewnie kazda z nas jest inna ale moze i Wam to pomoże no uciekam spać pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, to widze, ze dziewczyny, ktore \"zniknely\", czytaly nas jednak troche. :) Vengel & :) aga, oczywiscie ze was jeszcze pamietamy ! Czy macie zamiar zagladac do nas znowu troche czesciej? Czy chcecie \"wrocic\" na liste ? Podajcie tylko wasze dane :) :) Shalla, no, szwy juz zdjete, to jestes juz o maly kroczek od poworotu do normalnosci :) A Nastusia ma juz dzisiaj 10 dni (chyba tak to sie liczy?)... Czy duzo sie zmienila? :) Logosm, u nas w szkole rodzenia nie bylo zadnych cwiczen. Na kazdych zajeciach polozna poswiecala pare minut na omowienie sposobu oddychania podczas skurczow i skurczow partych, ale to wszystko. Przewaznie rozmawialismy... Rozmawiajac mozna bylo sobie skakac na pilce, ale tego nie mozna nazwac regularnym aerobikiem :) :) Nikii, czyzbys juz byla w szpitalu ? ? ? ? ? ? ? ? Dzisiaj jakos z trudem udaje mi sie dobudzic. Nie mialam ochoty na dlugie lezenie w lozku, siedze wiec i pisze, ale czuje sie strasznie spiaca. Moze na basenie energia wroci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla..........Olsztyn........🌻10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii...........lubuskie..... ..23.11.....cora.....19....Nadia Alicja (Gniewko) Micka..........Niemcy.........1.12......cora......8.............? MoniTka...........?............6.12......cora......8.....Zuzanna Elfik...........zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj Kuk............Turyn...........15.12......syn......8.....Francesco Mysh...........Francja........18.12......syn.....14.....Ian Salma..........Torun..........24.12......syn...13,5....Leon Lonka..........Blachownia....26.12......syn......8....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm........Gdynia.........28.12......syn....5,5....Stas Schmetterling.Austria....... 17.01.....cora.....10............? Pati............Warszawa.....17.01.....cora.....21.....Joanna Weronika Katrin..........zach-pom......23.01.......?......18.....Karolina Natasza - Jakub Kacper

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shalla, szwy poleciały, będzie już mniej bolało :) Ja też mam migrenę, a dziś (SOBOTA) teście zadzwonili do drzwi o 8.50 ....śpicie ? ale śpiochy jesteście....ręce mi opadły :] i jeszc ze bardziej mnie głowa boli... Cmokam Was serdecznie, ciekawa jestem która następna :) Myshko, serdecznie dziękuję za zdjęcia, będzie miało Twoje bobo co oglądać jak podrośnie :) I nie wiem gdzie Ty widzisz te kilogramy :P Wyglądasz ślicznie 🌼 !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):):) jak milo, ze pamietacie. Dzis tylko na sekundke zagladam, ale podam dane, tak wiec: Warszawa; 29.01 (po ostatnim usg) syn :); tu wpisujemy przybyle kilogramy??? jesli tak to 8,600; odnosnie imion to mamy maly dylemacik, wiec zostawie jeszcze puste miejsce. nie moge sie oprzec, zeby nie wspomniec o dzisiejszej pogodzie za oknami, jest pieknie, snieg, sloneczko, lekki mroz - bajka! Ps. jeszcze nie doczytalam wszystkich wpisow, ale zapytam: Elffiku rozumiem, ze juz nie pracujesz, od kiedy? pozdrawwiam wszystkie Mamy i Okruszki bardzo cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ciekawe czy to
Zabsko, ktora zalozyla ten temat tez poczytuje i ciekawe czy wroci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aisio
dziekuje dziewczyny za odpowiedz,troche sie uspokoilam.Boze jak ja wam zazdroszcze ze wasze dzieciaczki juz niedlugo beda na swiecie❤️.Moje dopiero pojawi sie na lato :(.W ktorym miesiacu juz widac dobrze brzuszek????? A u mnie bialo..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ignorujcie, prosze, wszelkie niegrzeczne wtrety osob anonimowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Aga, witaj ponownie na liscie 🌻 Shalla..........Olsztyn........🌻10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii...........lubuskie..... ..23.11.....cora.....19....Nadia Alicja (Gniewko) Micka..........Niemcy.........1.12......cora......8.............? MoniTka...........?............6.12......cora......8.....Zuzanna Elfik...........zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj Kuk............Turyn...........15.12......syn......8.....Francesco Mysh...........Francja........18.12......syn.....14.....Ian Salma..........Torun..........24.12......syn...13,5....Leon Lonka..........Blachownia....26.12......syn......8....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm........Gdynia.........28.12......syn....5,5....Stas Schmetterling.Austria....... 17.01.....cora.....10............? Pati............Warszawa.....17.01.....cora.....21.....Joanna Weronika Katrin..........zach-pom......23.01.......?......18.....Karolina Natasza - Jakub Kacper Aga.............Warszawa.....29.01......syn....8,6............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGNORUJCIE ALE PRAWDA JEST
JEDNA: BO ZABSKO WYPIELO NA WAS DUPE, DONOSNIE SIE NA WSZYSTKICH SPIERDZILO I... ZNIKLO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) shalla - czyli juz w sumei wszytskie porodowe sprawy masz za sobą ... ale Ci dobrze .... teaz tylko pozostalo czeakc aż pupa wróci do normy :) do do rady odnośnie biustu - ja właśnie dlatego zrezygnowałam z kupna stanika do akrmienia przed porodem ... na razie kupiłam ciut wiekszy zwykły - a jak będzie trzeba to kupię specjalny - we właściwym rozmiarze :) aguś - tak tak - nie pracuje juz 3 tygodnie .... mój doktor miał wizje przedwczesnego porodu w moim wydaniu - juz 5 tyg temu cos mu sie majaczyło :P jak widać jednak wizja sie nie potwierdziła .... moze właśnie dlatego, ze przestałam pracować .... miałam juz silne skurcze - i to głównie po wysiłku -czyli w pracy prawie ciągle .... w każdym razie od początku mówiła, że umówiłam sie z dzidzia, iz wytrwa w brzuszku do końce 38 tygodnia :) umowy dotrzymało - jutro konczy sie 38 tydz :) i dzidzi jak dla mnie moze juz do nas sie wybierać :) moaj rodzinka powoli popada przeze mnie w obłęd .... :P szwagierce ostatnmio śniło sie, ze rodziła )(chyab za mnie hehe), tacie, ze urdoziłam dziewczynke - nawet do mnei dzwonił rano czy na pewno jestem jeszcze w domu :P chyba juz wszyscy nie moga sie doczekać naszego skarbka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IGNORUJCIE ALE PRAWDA JEST
JEDNA: BO ZABSKO WYPIELO NA WAS DUPE, DONOSNIE I SMIERDZACO SIE NA WSZYSTKICH SPIERDZIALO I... ZNIKLO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anonim - nawet nie wiesz jak mnie rozbawiłeś pierwsza wypowiedzią odnośnie żabki .... jednak - ponieważ kolejnymi pokazałeś swój \"nieprzecietny poziom\" to nic więcej nei napiszę :) może tyle - naucz sie czytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hej!! :) :) Vengel :) aga - witajcie!! Super, że w końcu się odezwałyście!! Myshko -> ostatnio zapomniałam o tym wspomnieć, ale przybyło mi znowu 1,6 kg... to już mam nadzieję ostatnie przybrane przeze mnie kg :) W związku z tym, że urywałaś mi końcowki, w tablece jest 19 kg, ale tak całkiem dokładnie powinno być 19,4 kg. Dodać do tego te 1,6 to razem 21!!!! Jej, dziewczyny...normalnie mały słonik...naprawdę... całkowita moja waga na ten moment to 71 kg! O zgrozo...:0 Aaa, no i nie jestem w szpitalu... jakoś tak w ciągu dnia cięzko mi się zebrać do naskrobania tu choc paru słów... Wciąż coś mam do zrobienia. Okazuje się, że jeszcze jakieś prasowanie, pranie, drobne zakupy dla dzidzi, pakowanie ostatnich drobiazgow do szpitala... no, wciąż coś... a potem padam na pysk... teraz też już uciekam, bo jedziemy za momencik do babci dostarczyć jej zakupy - jest po operacji wątroby i musi stosować odpowiednią dietkę... ;) pozdrawiam Was gorąco!! 🌻 🌻 :) Shalla-> dzięki!! - szczególnie za wzmiankę o tej gąbce :D :P Podniosła mnie na duchu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avion00
Do Ciekwe : jak byś uważnie czytał(a) to byś wiedział(a), że Żabka zmieniła pseudonim na inne i ciągle jest obecna na tym topiku!! Serdecznie pozdrawiam wszuystkie Mamusie i ich dzieciaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Sle pozdrowienia z mroznej ale słonecznej stolicy 🌻 :0 Nic ciekawego dzis nie napisze, bo i nic sie nie dzieje. I dobrze!! Ale żebyście nie myślały że będzie to piekna, leniwie spędzona z mężusiem sobota..o co to to nie..;) Dziś mamy dzień generalnych porzadków.....bo moja ukochana( naprawde ukochana !) teściowa wychodzi po miesiącu ze szpitala i nie chcę żeby dostała jeszcze zawału jak zobaczy chałupinkę:))) 🌻 Aga, ciekawi mnie jaki szpital wybrałaś. Ja się zastanawiam powaznie nad Madalińskiego- bo blisko, nad Karowa- bo mój gin. tam pracuje i nad Żelazna bo same + słyszałam chociaż mam daleko. Blisko siebie mamy terminy...swoja droga ciekawe która pierwsz urodzi??? Pozdrawiam gorąco wszystkie mamuśki:)))) 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem skąd mi się wzięła ta przykra buzka na poczatku..... oczywiście miało być tak :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny !!!!!! Dziekuje za mile powitanie !!!!!!!!!!!!!! Shalla - serdeczne gratulacje z okazji NARODZIN CORECZKI !!!!! baaaaaaaaaardzo sie wzruszylam !!!!!!!!!!! Do kazdej z Was chcialabym cos napisac, ale nie wiem czy nikogo nie pomine i czy zdarze - wiec, nie gniewajcie sie, pisze do WAS WSZYSTKICH :-) U mnie wszystko o\'k, jutro zaczyna sie 38. tydzien, 12 kg do przodu, termin nieustajaco na 14.12. (choc usg pokazuje zawsze 2 - 3 dni wczesniej), Tomeczek jak bylo tak i jest :-), a jestem z Gdyni. Mila Kolezanko z Gdyni - czy Kolezanka chodzi moze do Szkoly Rodzenia do pol. Iwony Guc ? Tzn. Redlowo ??? He, he,he :-) Rodzimy oczywiscie z mezem :-) Samopoczucie o\'k, wlasciwie dolegaja mi tylko drobnostki, typu zgaga, obrzeki itp, ale wszystkie badania mam jak najbardziej w normie, wiec nie ma czym sie martwic. Ech, jak tak wszedzie czytam o tych nacieciach krocza, lewatywach i innych dodatkach do porodu :-), to stwierdzam, ze co kraj to obyczaj i co szpital to obyczaj. Jednak po omowieniu np. tych dwoch kwestii z ginem, po spotkaniu z innym ginem, po rozmowach w szkole rodzenia, jestem jak najbardziej ZA. Przeciez nikt nam tego nie chce robic, bo \"tak sie robi\", tylko dla naszego komfortu itp :-) Pogoda w Gdyni, taka, powiem, styczniowa, w kazdym razie bylismy przed chwilka na spacerku nad morzem i poprostu.....bajka..... No to lece na drugie sniadanko !!!!!!! Milej soboty !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Vengel, witamy na liscie :) Shalla..........Olsztyn........🌻10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii...........lubuskie..... ..23.11.....cora.....21....Nadia Alicja (Gniewko) Micka..........Niemcy.........1.12......cora......8.............? MoniTka...........?............6.12......cora......8.....Zuzanna Elfik...........zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj Vengel........Gdynia..........14.12......syn.....12....Tomasz Kuk............Turyn...........15.12......syn......8.....Francesco Mysh...........Francja........18.12......syn.....14.....Ian Salma..........Torun..........24.12......syn...13,5....Leon Lonka..........Blachownia....26.12......syn......8....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm........Gdynia.........28.12......syn....5,5....Stas Schmetterling.Austria....... 17.01.....cora.....10............? Pati............Warszawa.....17.01.....cora.....21.....Joanna Weronika Katrin..........zach-pom......23.01.......?......18.....Karolina Natasza - Jakub Kacper Aga............Warszawa......29.01......syn....8,6............?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Micka
Oj nie za wesolo bylo tej nocy! Czy naprawde zadna z was nie ma tych okropnych kluc w dole macicy? Ja mam je od ok. 3 tygodni ale na poczatku byly do zniesienia , a teraz bol okropny. Wczoraj zaczely sie o 21ej i regularnie wystepowaly co pol godziny (nie raz 40 min.). Przy czym dziecko mialam wrazenie , ze nie sie kreci tylko biega mi po brzuchu -tak intensywne byly te ruchy , jakby chcialo juz wyjsc! O 2-ej w nocy wstalam , bo pomyslalam, ze to chyba "juz". Zeszlam na dol do pokoju , zeby nie budzic meza. Tak to przelezalam do 5ej. Bole jednak byly nadal co pol godziny wiec czekalam, az sie czesciej beda powtarzac, bo jak pojade do szpitala i powiem ,ze co pol godziny to mnie wysmieja, bo przeciez normalnie jedzie sie przy 10-5 min. Jakos wydawalo mi sie to wszystko dziwne , bo te bole to nie jak przy okresie tylko klucia nozem i ten odstep czasu nie odpowiadal prawdziwym bolom porodowym. Tak to wiec mierzac co pol godziny po 5ej zasnelam i przebudzilam sie po 7ej z jeszcze jednym kluciem i to na tyle. Stracha mialam. Kazdego wieczora przychodzi ta niepewnosc. Boje sie , ze tak bede czekac na te ksiazkowe bole , az bedzie za pozno. ale same zobaczcie , ze mimo iz cala noc sie meczylam to klucia ustaly i nic. Dzisiaj jedziemy na 40 osobowa impreze urodzinowa. Mam nadzieje , ze nie bede musial z tamtad jechac prosto do szpitala, ale chyba torbe zapakuej do auta na wszelki wypadek, bo to godzina od domu. Dzisiaj wlasnie powiedzialam do meza, ze na ten dzien porodu chetnie chcialabym sie z nim zamienic! On na razie przyjmuje to tak na luzie . Jak mam te klucia to smieje sie , ze musze robic jak na kursie: aaaaaaaaaa!! powietrze wdychnac i aaaa!!!! itd. Ciekawa czy w czasie porodu bedzie taki luzak?! Nikii to ty juz na tak wczesny porod jak Shalla sie nie zalapiesz. Mze faktycznie urodzisz w terminie! To u ciebie zadne podejzane bole nie wystepuja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu trafilam na cudne butki dla Groszka, takie \"udawane\" trampki. nie zastanawialam sie ani minuty! dziewczyny, czy podczas pierwszych, zimowych tygodni zamierzacie ubierac wasze maluchy w body + pajacyk + jakas trzecia rzecz ??? jakis sweterek np. ? :) Shalla, jak to jest u ciebie ? Ile warstw zakladasz Nastusi w dzien ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌼 Wszystkie piszą o śniegu a u nas nic tylko ślizgawica :( a ja tak lubię śnieg :) Co do kłuć to też czasem mi się zdarzają ale jakoś same przechodzą po jakimś czasie i pojawiają się głównie w dzień. Pati - jeśli chodzi o rozmiary to ja teś jestem już niezły wielorybek....hahaha.A co do bóli kości łonowej to też je mam tylko u mnie spowodowane jest to obniżeniem ciąży a teraz to mam wrarzenie,że mi ta kość pęknie bo wszystko się na niej trzyma. Mam też ciąże zagrożoną i dwa czynniki ryzyka,niestety i to mnie bardzo niepokoi :( Shalla - cieszę się,że już wracasz do zdrowia i z Nastusią wszystko w porządku oby tak dalej 🌼 byłam wczoraj z mężem w nowym sklepie z dziecinnymi rzeczami i dostałam oczopląsu tyle tam różności :) Nie wiadomo co wybrać.Zamówiliśmy więc łóżeczko i kupiliśmy rożek bo śpiworka nie podobał nam się kolor ale podobno będą inne w przyszłym tygodniu :) moi rodzioce teraz częściej dzwonią i chyba już nie mogą się doczekać kiedy zostaną dziadkami bo to ich pierwsze wnuczątko :) Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie się dzielnie .Papatki 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Brzuchatki! Co do kuc to niewiem czy to to samo ale ja mialam takie cos jakis miesiac temu..wrazenie jakby mala kopala w dol!Baardzo bolalo! Pytalam gina,powiedzial ze to zalezy od ulozenia malutkiej!Najwyrazniej sie tak smiesznie przekrecila,myslalam ze juz tak zostanie ale..minelo!Na szczescie! Wczoraj mielismy wizyte u gina!I znow przybralam na wadze!Teraz mam juz 79kg!!!CIOK!!!Ale co tam...nie przejmuje sie!Najwyrazniej tak ma byc! NICKII!Nie martw sie bo ja cie pewnie przegonie ze swoja waga! Moj maz naywa mnie tez Slonikiem!Slodkim,malutkim slonikiem!Slodkim-rozumiem ale malutkim??:-):-) Myshko! Termin pozostaje jednak ten sam czyli 17.01.Chociaz wczoraj we trojke wyrazilismy obawe czy aby nie bedzie to jeszcze szybciej! Gin stwierdzil ze do 22.12 musi posiedziec w brzuszku ale potem moze juz sie pchac na swiat!Ja jednak wolalabym zeby poczekala na swoj czas! Jak u Was jest z waga kruszynek? Nasza mala wazy 2100 w 31 tygodniu!(40 tygodniowy system) Chwilowo musze uciekac bo goscie pchaja sie do drzwi ale potem zajrze... Pozdrowionka dla wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Schmetterling, wpisuje zmiany ;) daj znac czy czegos nie pomieszalam w moich obliczeniach :) Shalla..........Olsztyn........10.11, godz.11.10...Anastazja...3300g...54cm. Nikii...........lubuskie..... ..23.11.....cora.....21....Nadia Alicja (Gniewko) Micka..........Niemcy.........1.12......cora......8.............? MoniTka...........?............6.12......cora......8.....Zuzanna Elfik...........zach-pom.......6.12........?......13.....Amelia Gabriela - Bartosz Mikolaj Vengel........Gdynia..........14.12......syn.....12....Tomasz Kuk............Turyn...........15.12......syn......8.....Francesco Mysh...........Francja........18.12......syn.....14.....Ian Salma..........Torun..........24.12......syn...13,5....Leon Lonka..........Blachownia....26.12......syn......8....Maksymilian Wiktor (Nadia) Logosm........Gdynia.........28.12......syn....5,5....Stas Schmetterling.Austria....... 17.01.....cora.....17............? Pati............Warszawa.....17.01.....cora.....21.....Joanna Weronika Katrin..........zach-pom......23.01.......?......18.....Karolina Natasza - Jakub Kacper Aga............Warszawa......29.01......syn....8,6............? Dziewczyny, nie przejmujmy sie waga ;) Zajrzyjcie tutaj, jak widac sporo jest optymistycznych wypowiedzi http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=585&w=17719156&v=2&s=0 musze konczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Schmetterling, pogrzebalam w notesie: moj Groszek w samym srodku 31 tygodnia wazyl 1800g. Czyli blisko - tymbardziej ze ta waga jest zawsze troche tak \"mniej-wiecej\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Witajcie ! Wiecie co jest super po porodzie ? Sikanie co KILKA GODZIN !!!!!! A nie co kilka minut :) Rewelacja. Już prawie zapomniałam że tak można :) Co mnie zaskoczyło : dzieci tez siusiają. Wyda wam się ten wpis conajmniej dziwny. A jednak. Tyle się nasłuchałam o tej smółce, tle sie naczytałam o prawidłowych kupkach u dzidziusia, że całkiem zapomniałam, że dziecko również sika !!!!! Jakież było moje wielkie zaskoczenie przy drugim przewijaniu, kiedy trysneła na mnie fontanna !!!!! Najpierw zdębiałam, a potem ryknęłam śmiechem. W co ubieram ? Zależy. W domu reściowie robia mi sałnę, więc mała nie ma wiele na sobie - udusić sie można w tych tropikach. A w szpitalu też było gorąco. na razie tyle. Pozdrawiam, bo moja migrena trwa i prawie nie żyję. Acha, po wielkiej wichurze, mieliśmy wczoraj wielką śnieżycę, a dziś mieliśmy piękny słoneczny zimowy dzień. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla
Acha i jeszcze ważna sprawa. NIVEA jest do KITU !!!!!!!!!!!!! Może dobre te ich kosmetyki dla starszych dzieci, lub dla dorosłych ale na pewno nie dla noworodków. Po linomagu Nastusia ma piękną błyszczącą jędrną skórkę. A po Nivea....rano zlazła z niej skóra, jak z węża :( Cała była sucha jak papier. A podobno balsam specjalnie pielęgnujący skórę niemowląt....jasne... no, to tyle propagandy i znikam ! Niiki - nie denerwuj się. Wiem, teraz to mi łatwo gadać :) Ale zobaczysz, i to pewnie już wkrótce, że to nie takie straszne. To znaczy straszne, ale RZECZYWIŚCIE błyskawicznie się o tym zapomina. I to nie z powodu nagrody, jaka jest dziecko. To chyba jest jakoś hormonalnie sterowane. W każdej chwili jestem w stanie odtworzyć w mojej wyobraźni ból borowania zęba. Natomiast mimo najszczerszych chęci nie jestem w stanie przypomnieć sobie bólu skurczów porodowych. Jakoś tak to natura urządziła :) I dobrze. Acha, nie obawiającie się reakcji Waszych mężów na poród. Może estetycznie to nie jest dzieło sztuki, ale emocje i wzruszenia.... W każdym razie mój mąż był i jest zachwycony tym, że widział to wszystko, i jest dumny że mógł byc pomocny. Koleżanka zadała mi pytanie, czy w czasie parcie należy się spodziewać "estetycznych" niespodzianek. Odpowiedź brzmi NIE. Główka dziecka zatyka przecież cewkę moczową, więc o sikaniu nie ma mowy. A inne sprawy załatwie lewatywa, która jest absolutnym błogosławieństwem i w czasie i po porodzie. Bo nie wyobrażam sobie zwlec się do kibelka ze szwami założonymi kilka godzin wcześniej.... :) no, to już naprawdę lecę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×