kobiety po 40stce nie mają szans na faceta

Bardzo prosze i niech sie wiedzie .

Up

Wiecie co. Jestem kobietą i nie będę zaprzeczac. W pewnym wieku wymaga się czegoś od faceta, także kasy. I nie ma co ukrywać.

Widzę ze temat zboczyl na inne tory.jak to na kafeterii.

:D coś się tak uczepil kobiet po 40 tce. Widocznie jakaś cb nie chciała bądź nie chce i chcesz jej uświadomić, że nikt jej nie zechce :D możesz sb pogwizdac jedynie :D

Durny temat tego koniobijcy co zawsze. Po co z nim piszecie.

Jestem kobietą i założyłam Temat ze swojej perspektywy. Nie mam szans u normalnego faceta bez przeszłości typu eks żoną i dzieci. I to mnie smuci :-(

http://wq.lt/CM8

I masz rację. Z resztą ktoś napisał że niektóre rzeczy wychodzą tylko w pierwszym małżeństwie a po 40 to niemożliwe.

wiecie co ? mam teraz 38 lat i jestem rozwódką z jednym dzieckiem i cholera jasna to właśnie teraz faceci się mna interesują ( normalni faeci gwoli ścisłości) ,tylko że ja nie szukam,nie chcę z nikim być,dobrze mi samej. Natomiast x lat temu gdy miałam lat dwadzieścia parę,byłam młodsza.ładniejsza i bez przeszłosci i szkałam ,chciałam miec kogoś ,załozyć rodzinę,wokół były same pustki.Finalnie wyszłam za mąz w sumie z rozsadku i skończyło się jak sie skończyło.Rozwodem. dziwny jest ten świat,gdy szukasz nie znajdujesz,gdy nie szukasz samo się znajduje.

Ja tez jakiś desperacko nie szukam ale widzę jakie wymagania mają wolni (nie rozwodnicy )faceci w wieku 40-45 w moim otoczeniu czy na portalach randkowych. Szukają młodszych przed 40stka bo chcą jeszcze mieć swoje dzieci. I ja to w sumie rozumiem.nie neguje tego. Mają takie prawo. Tylko niestety nie mam szans na normalnego faceta bez przeszłości w postaci eks żony czy dzieci.i to mnie martwi :-(

masz szansę.Ja poznałam, miał byłą, ale nie żonę .Myślę ,że sytuacja około 40stkowa, daje dużo większy komfort wyboru. W wieku 20 plus, zaczyna się polowanie na męża i ogólne parcie.Często kończy się to złym wyborem.Teraz ,już nie szuka się partnera, bo kasa, dzieci etc.Szuka się partnera, osoby. Ja mam dobrą pracę, dużo zajęć , sporo wyjazdów.Mam mieszkanie, jestem samodzielna.Partner jest ,ale nie z musu, ale z wyboru.

Mam 41 lat i wiem czego chce nie zakochuje się tak latwo jak miałam 20 lat. Ale chciałabym bardzo kogoś poznać i pokochać z wzajemnoscia. Samotność bardzo mi doskwiera :-( a jak pomyślę ze tak już będzie zawsze do serce mi płacze :-( Oczywiście na zewnątrz nie pokazuje tego i kiedy zachowuje się jak typowa desperatka. Dusze to w sobie.

Zrób sobie dziecko z kimś to nie bedziesz sama. O ile Cię na to stać. Z chlopem to same problemy a dziecko będziesz mieć dla siebie.

12:34 ale jacy faceci, do związku czy tylko na romans sex. I czy to kawalerskie, rozwodzić czy zonaci?

16 54 nie jesteś desperatką, to normalne, wszyscy jesteśmy socjalni , i każdy ma większą , czy mniejszą potrzebę bliskości

Na dziecko jestem za stara zwłaszcza jeśli miałoby to być samotne macierzynstwo . Właśnie co to za faceci się koło Ciebie kręcą.? Na jedną noc tez bym znalazła ale nie o to mi chodzi

Nie jestem desperatka nie rzucam się na pierwszego lepszego. Ale tak po ludzku brakuje mi drugiego człowieka u boku. A świadomość że mogę go nie mieć jest straszna :-(

dlaczego nie możesz?Fakt ,że trudno jest poznać kogoś porządnego , ale są tacy faceci. Tylko te pewnie się sparzyli, są ostrożniejsi , i może też mniej już wierzą w szczerość czy uczciwość drugiej strony .Z wiekiem jesteśmy bardziej ostrożni , bo wiemy jaka jest cena za pomyłkę.

Faceci w przedziale 40-45 nie rozwodnicy szukaja młodszych kobiet bo chcą mieć jeszcze dzieci.wiec nie interesują się kobietami po 40stce. Rozwodnicy z kolei jakoś chetniej wiaza się z rozwodka mi. Jakiś łatwiej się dogadać jeśli oboje mają podobne doświadczenia Dzieci z poprzednich związków.

Rozwodnicy wiążą się z rozwodkami m.in. dla tego że nie chcą już więcej dzieci więc dla normalnych 20 latek nie są atrakcyjni. Chyba że na romans. A tak w ogóle to samotny 40 latek czy latka to musi być jakiś defekt. Sorry za szczerość ale tak jest.

Pieniądze nie mają żadnego znaczenia ani wiek, po prostu zakochasz sie i przepadasz tylko trzeba trafić w 10, z obu stron

Jasne zaraz defekt :-) Gdyby w związki małżeńskie wchodzili ludzie bez defektów to nie byłoby tyle rozwodów

Ale jak mam kogoś poznać jak faceci z góry mnie skreślaja z uwagi na wiek. Jestem od kilku miesięcy na Sympatii. Piszą do mnie faceci szukających przygód. Natomiast ci normali mają w opisie ze szukają młodszej bo chcą założyć pełna rodzinę.

Defekt Defekt.

A ja mam 42 lata i nie mam problemow ze znalezieniem faceta po 40-stce :-)

gość dziś ...Ja tez jakiś desperacko nie szukam ale widzę jakie wymagania mają wolni (nie rozwodnicy )faceci w wieku 40-45... x Z całym szacunkiem, ale dlaczego wg ciebie, mężczyzna któremu nie udało się z jakiś powodów jego pierwsze małżeństwo, jest gorszy od takiego, którego przez 40 lat nie chciała żadna kobieta ? Rozwodnik nie oznacza od razu: dzieciaty. Ty chyba nie próbowałaś spędzić chociaż tygodnia z takim kawalerem po czterdziestce, dlatego pleciesz te banialuki.

ups....przepraszam bo Autorce chodziło o faceta bez przeszłości. Hmmm......tylko facet po 40-stce bez przeszłości to jakiś flimon musi być i niedojda życiowy skoro do tej pory żadna go nie usidliła :-) 42-latka.

Moj pierwszy maz do dziś jest sam i twierdzi ze to moja wina bo rozwodnika z niego zrobiłam i żadna go nie chce :-) Przez 21 lat nie znalazł żadnej , która by chciała z nim być . 42-latka

,,Ale jak mam kogoś poznać jak faceci z góry mnie skreślaja z uwagi na wiek. Jestem od kilku miesięcy na Sympatii. Piszą do mnie faceci szukających przygód. Natomiast ci normali mają w opisie ze szukają młodszej bo chcą założyć pełna rodzinę." A kto normalny faceta w necie szuka?