Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy on odpuścił nasza znajomość

Polecane posty

Gość gość
Teraz to juz nic. Ok, nie mówił o uczuciach,a Ty wróżka nie jesteś. Ale skoro tyle robił bezinteresownie, to cos domyślić sie mozna. Ty dla niego nie zrobiłaś nic, nawet nie zapytałaś co sie stało, ze zaczął cie unikać, Bo tak cie bolało, ze sie nie odzywa (moze czas przestać zadzierać nosa?). Odsunął sie po prostu z twojego zycia i daj mu juz spokój. Oj, a potem tematy " dlaczego nie moge trafić na normalnego faceta". I nie jestem tym powalonym prawikiem od bad boyów, tylko kobieta. Do tej pani co upiera sie, ze facet był wspaniały, bo chciał tylko zamoczyć-facet taki lubi mieć duzo korzyści dla siebie, potrafi sie tak ustawić, zeby czerpać jak najwiecej, wiec moim zdaniem nie masz racji. Tutaj on nie miał nic z tej znajomosci, oprócz możliwości przebywania obok autorki, bo to, zeby ona raczyła zrobić projekt Za nich dwoje, bądź przyjść z lekami w chorobie, raczej sie nie wydarzyło:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez robiłam inne co prawda może nie za nas oboje ale tez miałam duży wklad, on byl,kiedys w szpitalu ale nie,poszlam tam. Kiedy mialam złamaną moge dopytywal czy nic nie potrzebuje, pomagal poruszać sie o kulach trzymal mnie dla równowagi, pomagal przy założeniu kurtki. Teraz po tym wszystkim nie jest mi go szkoda. Mogl sie zakochac w kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z Ciebie p***a:O Nie mieszaj mu w życiu i niech on układa swoje bez Ciebie. Nie odwiedziłas go w szpitalu na chwile nawet?? I mogl sie zakochać w kim innym, nie jest ci go szkoda?? Ale k***a z Ciebie. Skończona egoistka:O Oby ten twoj tez Cie szybko pogonił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzicie ona też starała sie wnieść cos do tej znajomości Np poprzez pomoc przy projektach. To ze nie odwiedziła go w szpitalu to nie znaczy ze źle zrobila. Jesli do kogos sie nic nie czuje nie mozna robic nadzieji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna niczemu nie jest winna, chlopak po prostu zakochal się w nieodpowiedniej dziewczynie skoro wiedzial ze jest zajęta i tak niw będzie z nią mogl byc. A jak widać nawet nie mial odwagi zostać jej przyjacielem tylko uciekl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na miejscu tego chlopaka nie odpuściłabym i bym próbowała zostać przyjacielem albo dobrym znajomym tej kobiety . Dziewczyno jesli on rzeczywiście wyjeżdża schowaj dumę do kieszeni i odezwij sie. Powiedz mu ze wiesz co sie stalo i spróbujcie wspolnie znalezc jalies konkretne rozwiązanie z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10 prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zadne prowo! Gdybym wczesniej wiedziala ze on sie we mnie zakochal sama bym zakonczyla te znajomość. Poczulam sie jakby ktos dal mi w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trudno ze on sie zakochal, serca nie oszuka. Skoro kolezanka Ci powiedziała ze on nie chce mieszac z twoim zyciu to chyba dobrze swiadczy o nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na to wygląda ze on nie chce ci rujnować szczęścia i badz szczesliwa z tym z kim jesteś i prawdopodobnie bedziesz na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostałam potraktowana tym opuszczeniem poprzez brak kontaktu jak ktoś kto zrobil mu nie wiadomo jaką krzywdę :/ a ja nawet nie dalam mu nadziei ze kiedyś cos moze byc miedzy nami. mogl sie przyznac mi ze cos poczul do mnie inaczej moglabym to rozegrać. Niech mu będzie skoro nie chce się przyjaźnić nie będę się narzucać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ostatnich wpisach stwierdzam ze autorka to c**a nie wisząca nic więcej, niz czubek własnego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja po prostu go nie rozumiem, nie chcial przyjaźni to mogl to powiedzieć bez owijania w bawełnę. Może dobrze ze wyjeżdża, niech sobie przemyśli to wszytsko i tak go żadna nie zechce skoro jak dotąd nie ma nikogo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobil ze sie odsunął skoro nadal cos do niej czuł, a wiedzial ze noc z tego nie będzie to tylko sam robilby sobie krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zadne prowo! Gdybym wczesniej wiedziala ze on sie we mnie zakochal sama bym zakonczyla te znajomość. Poczulam sie jakby ktos dal mi w twarz x Nie wątpię :) Bo znajomość zakończył on, bolesne doświadczenie co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uszanuj jego decyzje, jeśli ciebie pokochał, to taka forma kontaktu, którą ty oferujesz dla niego jest cierpieniem. on raczej nie będzie twoim przyjacielem, bo jeśli z którejkolwiek ze stron jest coś więcej niż tylko przyjaźń to niestety ale jesli jesteś zajęta to nic z tego nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba odtrącana milczeniem, nie mogąc się dowiedzieć o co chodzi, czuje się upodlana, bo pozbawiona elementarnego prawa do zrozumienia przyczyn i dalszych zamiarów, jakimi kieruje się milczący - Ciężka sprawa. Niestety dość często tak bywa. Po prostu jest to najłatwiejszy sposób na urwanie kontaktu- nie pisać, nie dzwonić i nie musieć niczego wyjaśniać czy też sie tłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trochę to dziwne skoro dawniej mocno się kumplowaliście a aktualnie nawet nie wiesz co się dzieje u tego kolegi.... Oczywiście powinnaś dostać jakieś wyjaśnienie, ale jak widać niektórzy chowaja głowę w piasek i czekają aż samo przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem nawet jak zacząć z nim rozmowę skoro on się nie odzywa. może w ogóle nie chce mnie widzieć? ale nie rozumiem tego, skoro nawet się nie pokłóciliśmy ?! jesli chciał się tym dowartościować to się mu udało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sobie myślę, ze skoro robił takie podchody to nie powinien zagrac na moich uczuciach podczas gdy ja tego nie zrobiłam mu jak nie chciał się przyjaźnić to mógł mieć jaja i to powiedziec prosto w twarz to, że nie ma czasu (tak pisze) się spotkać to żadne wytłumaczenie. i tak żadna go nie zechce skoro nadal nie ma nikogo i dobrze mu tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tak durną babą dawno nie miałam do czynienia. Naprawdę nie jest ci głupio? Przekonasz się jeszcze, ze tak się ludzi nie traktuje. Dużo w swoim życiu spotkałaś ludzi, którzy robili coś dla Ciebie bezinteresownie? Wspierali w potrzebie i chorobie? Nie wiesz dlaczego się nie odzywa "Twój przyjaciel"? Może jest chory, może nieszczęśliwy, może nie ma za co żyć, zapytałaś go? Zdaje się, ze to tylko on był twoim przyjacielem, bez wzajemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jak pisze kolega powyżej sam potrzebuje pomocy ale teraz ciebie przy nim nie ma albo poprzednio jednak był w tobie zakochany a gdy się zorientował, że tobie na nim w takich aspekcie nie zależy zrezygnował. Nie wszyscy faceci walczą o baby. Niektórzy chcą najpierw pokazać, że są odpowiedzialni, że potrafią dbać o kogoś a potem liczą na coś ze strony kobiety. Jeśli tego czegoś nie ma traktują to jak odrzucenie i rezygnują zwłaszcza jeśli mają niskie poczucie własnej wartości. Dziś jest taki stereotyp, że jak facet chce zdobyć kobietę to od razu proponuje seks. On mógł podejść do tematu w inny sposób ale jak się zorientował, że nie jesteś zainteresowana nim jako partnerem zrezygnował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to teraz odwróćmy role i jesli ja bym byla nim a on mną i to ja bym walczyla a on olewam to byście mnie hejtowali ze jestem łatwa a on lowelas. On napewno nie jest nieszczęśliwy, mnie potraktowal jak zabawkę ktora sie mu znudzila i zerwal kontakt. Nieśmiały on jest ale to nie zwalnia z tego żeby tak sie zachować i uciec przed problemem którego przecież nie ma. Zakochanie to przecież nie przyjaźń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak pisałam ze zakochanie nie jest przyjaźnią i nie nalezy tego przenosić na grunt milosci. Nie ma przyjaźni damsko męskiej skoro nasza znajoma twiedzi ze on czuje do mnie cos wiecej a to ze ja nie mogę z nim byc to juz nie mój problem bo on przekreślił to co razem wypracowaliśmy : naszą znajomość która ma daleko gdzies skoro sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro tak blisko mieszkacie pojedz do niego (wtedy juz nie ucieknie) i powiedz ze znasz powod dla którego on nie kontynuuje z Toba relacji koleżeńskiej i zobaczysz jak zareaguje. Ktos chyba za duzo tu wymyślil o samotności tego mężczyzny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co ci mial mówić ze cie kocha skoro wiedzial ze masz kogos i to rozwaliloby waszą przyjaźń. Daj mu czas ochłonąć moze jeszcze wszytsko wrici do normy i za jakis czas sie spotkacie na neutralnym gruncie i wszytsko ci wyjasni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widzisz ludzie piszą że przyjaźń damsko męska jest możliwa i być może w skrajnych wypadkach jest to prawda. W zdecydowanie większej ilości przypadków przeradza się to często w uczucie i prędzej czy później ktoś zrobi jakiś krok. Jeden będzie wolał zerwać kontakt żeby nie pakować się pomiędzy was tak jak w Twoim przypadku a drugi będzie kombinował jak odczepić wagonik albo jak wcisnąć się jako ten trzeci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam oj tam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
,,żadna go nie zechce skoro datad nie miał nikogo"? A skąd wiesz? Ty chyba chcesz żeby on kochał się w Tobię, wielbil Cie na odległość i nie spojrzał za żadna inna... Tak to brzmi. Chcesz go mieć pewnie w rezerwie, w razie czego zeby czekał na Ciebie z otwartymi ramionami. Daj mu spokój skoro masz innego, niech sobie życie uklada- jeśli jest fajnym facetem to- nie chce Cie martwic- ale prędzej czy później sobie kogoś znajdzie a nawet pewnie będzie miał w czym wybierać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba sama niw wierzysz w to co piszesz . w jego wieku facet powinien miec juz żonę! no i moze dziecko. gdyby byl przystojny moze by o kogos mial. Przy jego 1,70 m wzrostu, łysieniu i chudej sylwetce raczej nie ma szans poznać kogoś z kim zalozy rodzinę wczoraj zobaczyłam go z daleka ale on mnie nie zauważył. Troszkę jakby wyglądał na smutnego, przygnębionego i chyba troszkę przytyl. Taki gosc raczej nie ma szans juz na żonę, zostanie pewnie starym kawalerem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×