To nie kochanka jest winna

Dlatego trzeba uważać na samotne przyjaciółki lub te nie doceniane przez mężów. Takie zagubione i z kompleksami są najgorsze a niektórzy faceci lubią glupiutkie i łatwe kobiety.

Kochanki się tu tłumacza i piszą w innej osobie a prawda jest taka, że większość tylko obmysla plan jak tu uwieść żonatego który im się podoba. Widzę w pracy różne sytuacje. Babska-k****y nie mają wstydu ani honoru tylko po trupach do celu i nim się głupi chłop obejrzy juz ma spaprane życie. Z k****a nie chce być a żona juz go nie chce. Siedzi sam i pije i zawala robotę potem.

Ale jakie mściwe cholery.

15:20 mnie jest dobrze tak jak jest...nawet bardzo. A ciebie to boli....cóż.

17:31 Ludzie mają różne cele w życiu, niektórzy lubią jeść resztki :)

17:36 a niektórzy nie posiadają elementarnych zasad kultury

16:35 A ty znowu tlumaczysz biednego misia, bo on nie ma mozgu i myśli hoojem.Żałosne usprawiedliwianie mężów qrfiarzy..

Jak facet pijak to w 80 procentach wiadomo o co chodzi. Zdradził i zostawił żonę nie wyszło mu z kochanką i teraz siedzi i pije z rozpaczy. Proste jak but. Faceci myślą w życiu przede wszystkim fiutami i to ich w końcu wykańcza. Kobiety przez nich cierpią a na końcu karma do nich wraca.

A nie myślałaś żeby zostać świętą albo wróżką?

Ciekawe jakim cudem taka żona np przez 4 lata nie domyśla się że jest zdradzana? Przecież to chyba niemożliwe.

A ciekawe jak np ktoś tu napisał że facet zostawił żonę i żyje z kochanką bo łączy ich z******ty seks i fiut mu nagle wysiadzie. Co ich wtedy będzie łączyło?

A co ją to obchodzi kiedy od 10 lat każde żyje swoim życiem. A razem tylko ze względu na dzieci? Różne są układy.

Nie ma czegoś takiego ze facet zostawi żonę tylko dla seksu.

Ciekawe jakim cudem taka żona np przez 4 lata nie domyśla się że jest zdradzana? Przecież to chyba niemożliwe. x Może się i domyśla ale domyślanie się do nie dowód na zdradę. A może się i nie domyśla skoro ty ukrywasz się jak tylko możesz bo doskonale wiesz że jak tylko się ujawnisz to z automatu staniesz się porzuconą kochanką.

Dawno temu królowie mieli oficjalnie kochanki, każdy kogo stać na to bylo mial kochankę. Nikomu to nie przeszkadzalo. Żony tych bogaczy także miały swoich rycerzy. Wszyscy żyli szczesliwie i nikomu to nie przeszkadzalo. W dzisiejszych czasach także są takie sytuacje, bogaci mają oficjalnie, biedni mają mniej oficjalnie. Jesli chodzi o żony to bardzo często wiedzą o kochankach i to tolerują z różnych powodow. Bardzo często jako malzenstwo funkcjonują bardzo dobrze. Największy problem mają osoby trzecie, bo chcoeliby ale jak to tak? Więc nie pozostaje nic innego jak plotkowac, robic szum, krytykowac jak nie żonę to kochankę itd. Zajmijcie sie wlasnym zyciem bo jestescie nieszczesliwi.

08.31 dawno temu...no właśnie to było dawno temu.. Dawno temu człowiek mieszkał w jaskini i ledwie umiał skrzesać ogień.. Kochanka z założenia jest kobietą zastępczą. Taka jej rola.

Jeżeli w ciągu roku żonaty kochanek nie rozwiedzie się z żoną dla kochanki, to znaczy, że już nigdy tego nie zrobi. A durna kochanka karmione jest opowieściami, że jeszcze nie teraz, bo żona nie ma pracy, albo dzieci za małe, albo kredyt , albo coś jeszcze innego. Mnie ciekawi coś innego. Jak taka kochanka jest kochanką przez 5 czy 10 lat, to czy ona nadaje się do budowania trwałego, poważnego związku? Przecież normalna kobieta już by się dawno zorientowała,że coś jest nie tak, że rok, drugi, trzeci a facet nawet nie złożył pozwu rozwodowego. Znam jeden przypadek. Jedna znajoma tkwi w tym układzie już 8my rok. Oczywiście żona jest okropna, on się męczy w małżeństwie, jakby był wolny, to już by dawno wzięli ślub i takie tam bzdety opowiada. Raz jej poradziłam, aby to zakończyła, bo to bez sensu, to o mało oczu mi nie wydrapala.Na jej misia nic złego powiedzięć nie można.

A nie po roku, jednym miesiącu i trzech dniach? Wal się i znikaj, twoje macki już nie sięgają.

Nie ma co się złościc, Niestety kochanka to tylko materac i nic więcej. Służy tylko do jednego celu. A facet i tak zawsze wraca do żony i rodziny.

Współczuję i żonom i kochankom takiego życia lepiej żyć samemu. A jak bym byla zdradzaną zoną i bym musiała tkwić w takim układzie to bym sobie też znalazła kochanka dla rozrywki.

Dla zdradzanej żony kochanka to nie tylko materac ale największy problem w jej życiu .I nieszczęście dla całej rodziny.

Nie ma co się złościc, Niestety kochanka to tylko materac i nic więcej. Służy tylko do jednego celu. A facet i tak zawsze wraca do żony i rodziny. x witany chlebem i solą przez kochającą zone :-D

Są ważniejsze sprawy niż rozpamiętywanie jakiejś łatwej szmaty.

Hahaha dobre:D Zdradza jedną i drugą, żonę z kochanka a kochankę z żoną. Jest jednak małe "ale": Do zony wraca, z jakiegoś powodu się z nią nie rozchodzi. I z jakiegoś powodu zawsze opuszcza kochankę na rzecz rodziny i z jakiegoś powodu jednak z tą kochanką sie nie żeni :D:D No ale ona myśli, że jest taka wyjątkowa :D Bo jest "lepsza od żony" jak mówi jej żonkoś:D:D:D Oj naiwne kochanki. Oby tylko żona przejrzała na oczy i kopneła niewiernego męża w 4 litery :D A wtedy kochanka z kochankiem moga ż zyć dalej długo i szczęśliwie, dopóki kochanek nie zrobi kochance tego, co zrobił żonie :D:D:D:D:D

Za moim mężem lata taka jedna a on jej nie chce i nie wie już co ma zrobić żeby się odczepiła. Nie jest gburem bo inny toby jej wprost powiedział żeby się odp*********a k-wa bezwstydna. Kto tu jest winny.? Zawsze ta sama osoba tylko, że ona kochanka nie była i nie będzie.

Wieczorem jemy kolację całą rodziną, śmiejemy się rozmawiamy a ta chciała sobie wieczorek smsowy urządzić z mężem. Ale tupet.

Ciekawe co będzie jak dzieci się odchowają czy ta żona dalej bedzie w tym tkwiła ? To dopiero będzie bezsens.

Powinna go wygonić do kochanki i niech się teraz tamta z nim użera :D

Pod warunkiem, że kochanka go przyjmie :-D

1037,facet wraca do żony,bo ta pozwala sobie na to mimo wielokrotnych zdrad. Chodzi o kase.Żeby ją do domku przynosił.No chyba,ze udajecie iz jest inaczej.