Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chciałam odejść, a jestem w ciąży.

Polecane posty

Gość gość
Nie,żeby on przemyślał swój pomysł tylko,że to nie moment dla ciebie.TY nie masz swojego zdania,tylko jego się liczy? Jedzie sie do kogos nieznanego na jego zaproszenie. To jest sprawa relacji ojciec -syn. Jeszcze z tymi mdlościami,wymiotami.Ło matko,czy ty w ogole myslisz o sobie? Wczoraj ci ktos pisal,dziś a ty dalej drążysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'02, nikt nic nie musi ! dopiero brzuch cie bolal,teraz mdlosci,jakas dluga podroz (pisalas) a ty sie durnowato pytasz czy mu powiedziec zeby przemyslal swoj pomysl. To jest durny pomysl jechac i narzac sie na ewentualne uwagi,na niewygody ze wzgledu na twoje samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie świruj z zakupami dopoki nie poznasz plci dziecka.Przeciez chlopczykowi kupuje sie nieco inne ubranka i rzeczy niz dla dziewczynki. Wyluzuj.Jak bedziesz tak histeryzowac to facet da drapaka,bo nic nie czuje,bo sie boi,itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam swoje zdanie. Dbam o siebie. Dbam o siebie. Partner przejął zakupy, więc już nawet nie dźwigam. Spaceruje, odpoczywam. Dzisiaj pierwszy raz dopadły mnie mdłości. Mam nadzieję, że ostatni. Podróż ok 200 km w jedną stronę. Chyba macie rację. Jeszcze Nie będę robić zakupów dla dziecka. To że ja chce to jedno. Jest za wcześnie. O pokoju dla dziecka sam zaczął mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha w ciagu paru dni zaszla w ciaze, byla w szpitalu, odchodzila od faceta, odkryla pierscionek, byli u jej rodzicow, ma mdlosci i jasa do jego ojca. Ale zalosne prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja uważam że lepiej abyś urodziła dziewczynkę, gdyby to był chłopiec widziałby w nim swojego zmarłego syna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'50, jejku,co za brednie.Zaczaruj ją jakimś napojem oo Gumisiów,żeby była dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież to było dziecko z innej kobiety. Każde dziecko jest inne, ma inną urodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'40, robisz z siebie ksiezniczke.Powoli usidlasz faceta,bo nie mozesz nosic (kto ci to powiedział?zakupy kilogramowe a dzwiganie mebli to roznica). Za chwile wymyslisz cos innego,ale to zmieni faktu,że na tę chwilę wciaż nie wyobraza sobie,ze jest ciąża,że bedzie dziecko i sie boi. A ty przesz : zakupy,urzadzanie pokoju gdy nie wiesz jak potoczy się ciąża,jakiej plci bedzie dziecko. Mam wrażenie,ze boisz sie ze on moze odejdzie i go urabiasz choc tydzień temu to ty chcialas odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macica się rozciąga więc pobolewa,czysta fizjologia,żadne zagrożenie. Dziwie się,że tak lekką ręka bez badan lekarz przepisuje luteinę. Jak nastka sie zachowujesz,teraz świat ma krecic się wokół twojego brzucha ? Bierz się kobieto za zarabianie kasy, ciąża to odmienny stan a nie choroba !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że ciąża to nie choroba. To on przyszedł do mnie z zakupami i powiedział, że od dzisiaj to on będzie robić cięższe zakupy, żebym nie dźwigała. Nie prosiłam, nie kazałam, sam chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale sciema hahahhaahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w 6 tc to jeszcze nic sie nie rozciaga debilko niedouczona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świat nie ma się kręcić wokół mojego brzucha ani wokół mnie. Pracuje. To on zaczął temat pokoju dla dziecka. Nie ja. Od tego zaczął sie temat dziecka. Jeśli odejdzie trudno, nie trzymam go siłą. I nie urabiam bo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
34 strony w 4-5 dni. Do konca wakacji nim autorka wroci do szkoly od wrzesnia i skonczy p********e prowo bedzie ich 20 razy wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dzisiaj autorko spicie u niego czy u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj spaliśmy u mnie, ale o 10 pojechał do pracy. Wróci jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokkadnie lepiej, żeby urodziła Wam się córa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie jest oschly autorko tak jak wczesniej? Okazuje uczucia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ważne co im się urodzi on i tak nie pokocha tego dziecka tak jak pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ze ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale p*********e głupoty. Jasne żeasz jechać razem z nim do jego ojca. Jesteście ze sobą rok i jeszcze to nie poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja bym nie liczyła na nic więcej niz pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może on by chciał syna ? Może chce mieć pierworodnego syna jak każdy facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak twój brat zareagował na wiadomość, ze urodzisz dziecko jego kumpla ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mówił o pokoju dla dziecka, jak zaczął temat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu spałyście u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To autorka ma ciąże zagrozoną czy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, piszesz elokwentnie,utrzymujesz napięcie opowiadania tylko,że deczko nieprecyzyjna jestes.Np.z dwa dni temu albo wczoraj pisałaś,że do jego taty jest długa droga,dziś piszesz,że to tylko 200 km.Taki detal. Zmanipulowałas faceta klasycznie jak tylko kobieta potrafi.W zanadrzu bylo odejście i wymyślanie powiedzieć,nie powiedzieć,kiedy zabrać rzeczy,nie odpisac na sms,niech sie pomartwi,itd,itp. W jeden dzień sytuacja się zmieniła. Nie moja to rzecz,ale świadomie lub podswiadomie pogrywasz chlopakiem.W powaznym zwiazku zwyczajnie się tak nie postępuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13'27,najpierw czytaj uwaznie,potem pisz,nie odwrotnie - to stara dobra zasada. Autorka pisała, że on bywa u ojca raz w roku a w ostatnie święta nie pojechal w ogóle. To kiedy miala go poznac ? gdy jeszcze razem nie byli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×