Mąż chce"przerwy", wiecej wolności

Sfrustrowana kochanka zakłada tematy i sama siebie w nich wyzywa. :D Bredzi, że maż żonę zostawi, bo cały czas ma taką nadzieję.:D

Zastanów się czy danie takiej wolności to dobry sposób na udane małżeństwo. naprawdę pomyśl chociaż trochę o sobie, dzieci dorosną a Ty zostaniesz sfrustrowana. to nie jest tak że dostaniesz liche alimenty, liczą się możliwości zarobkowe a nie to ile ktoś zarabia. a wiem bo pracuję w tej branży. dom jest Twojej mamy czy jest wspólnością majątkową? wiem że się boisz że odejdzie, ale ja bym powiedziała że skoro chce wolności to proszę bardzo, sama spakowałabym mu walizki. Może wtedy by doznał szoku, że wolnośc nie jest wcale taka fajna. teraz nie docenia tego co ma, jak zostanie sam to będzie inaczej śpiewał, a jeśli nie będzie o Ciebie walczył to będzie mówiło samo za siebie. nie bądź z facetem tylko dlatego że macie wspólne dzieci, dzieci zawsze pozostaną jego, a nie mieszkając z Wami będzie musiał je zabierać na weekendy, w tygodniu gwarantuję że dzieci na tym bardziej skorzystają. mam takiego sąsiada który był wiecznie w pracy, żona z dziećmi w domu i się w końcu rozwiedli, teraz dziewczynki prze szczęśliwe jak są u taty na weekend bo spędzają z nim go cały, nigdy facet nie spędzal z dziećmi tyle czasu co teraz. skoro chce wolności to coś jest nie tak Waszym małżeństwem. rozumiem że chce mieć kasę dla siebie, pytanie co z tą kasą robi?

Taaaa właśnie, ale troszkę kreatywności wykazała :D

Dom jest na nas zapisany

Ten twoj mąż ma jak w raju. Po co ma odchodzic? O to mu chodziło.Ma dosc obowiązkow i zycia w rodzinie.Jak kazdy. Dalas mu wolnosc bo go kochasz.

Niech robi co chce,daj mu wolność to mu sie jeszce troche i odechce

Zle to wrozy.Chcesz miec meza ,ktory robi co chce a potem wraca do ciebie na seks?Kim ty jestes ? Masz byc szanowaną żoną

gdyby mi tak mąż powiedział,ze chce robic co chce to bym uważala jego jako niegodnego mnie

Wolnosc jak wolnosc, ale czy ja dobrze wyczytałem, ze wlasny mąż zabrania żonie publikowania zdjęć razem? "bo siebie nie życzy"? Hello....? SzczenA mi opadła

Masz męza, ktory jest bezczelny

A ty nie widzisz najgorszej prawdy,ze on sie NIE LICZY z tobą jako żoną? Postawił warunki, a ty? Jakies postawiłaś? Jak mozna osobie , ktora sie kocha stawiać warunki?

Mój mąż zawsze taki był. Ciagle mi powtarzał,ze on najlepiej "czuje sie sam","jak przebywa sam". Moze to taki typ człowieka. Nie sądze,zeby chciał rozwodu bo gdzie by poszedł,do kogo. Do matki?

Schudnij, regularnie dawaj i rób loda. Daj mu trochę wolności. Nie rozkazuj, nie wychowuj, a będzie dobrze.

A moim zdaniem on ma kogoś i odejdzie tak czy siak a ciebie przygotowuje na raty jak tu ktoś napisał.nic już nie zrobisz.

Jak chce wolnosci to widze szanse na dogadanie sie. Postawil warunki to sie zgódź i czego trujesz na forum?

możesz spróbować ale jeśli on sam nie zrozumie że powinien z kimś porozmawiać, to nic z tego nie będzie.

To ma trwać przy żonie jak jej nie kocha? Nawet jak ma trójkę dzieci,? Swoją drogą to idiota skoro polodxil dzieci a teraz mu źle

Trójka małych dzieci.nie on nie odejdzie.

Moim zdaniem on chce tej wolności dla innej kobiety.zebys nie musiała go sprawdzać i kontrolować Bo sory ale aż tak był ucisniony? Co to na piwko nie może iść,? On wciska ci kity bo ma romans i dla niej ta wolność.

12.03 dokładnie. Ale ta desperatka bez godnosci na wszystko się zgodzi byleby nie chciał się rozwieść. Zal.pl

Z trójką dzieci nie nazwała bym ją desperatka. Co innego gdyby mąż postawił warunek że albo robi co chce albo odchodzi to już rzadko która normalna by z takim normalnie była i jeszcze dawała seks.

Jemu jest wolność potrzebna na wyrwanie się od ciebie do innej...Pytanie tylko kim ona jest

Z trójką dzieci cię nie zostawi.sam fakt że z dziećmi z trzema i masz zerowe szansę na kogoś nowego.nikt go nie poprze

Też uważam że on ma kogoś ale cię nie zostawi bo z 3 dzieci to ciężko ot tak zostawić.zrobil trzecie bo chciał

A masz małe czy duże dzieci

Autorka nie ma godności.rozumiem że miał dość obowiazkow pieluch pracy na troje dzieci.ale wyjeżdżać w weekendy bez ciebie sam to przeginka.to bezczelnosv.mogl zostawić dzieci teściowej a ciebie gdzieś zabrać.a on chce coś tylko dla siebie.nie widzisz w tym nic złego podejrzanego.ile wiecznie chłop może bawić się z kolegami.

I ty chcesz tak z nim żyć już cały czas on na wolności a wy razem?

Skoro Ty pracujesz, to pomyślałabym o rozwodzie. Bardzo możliwe, ze on kogoś ma i bedzie dążył do rozstania. Twoja praca, alimenty i 500+ na dwójkę dzieci powinna Ci wystarczyć na życie. Pomysł nad tym.

A co do mieszkania - zostaniesz w domu z dziećmi, a rozdzielać majątku wcale nie musicie po rozwodzie, bo to trzeba wnieść osobna sprawę. Albo juz przy rozwodzie zaznaczyć co do kogo trafi - Ty, jako ze dzieci raczej zostaną z Toba, wnioskuj o pozostanie w domu.

Ona ma trójkę dzieci z nim.alimenty go zniszczą...Stąd zamiast rozwodu chce tylko wolności.