Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy mozna pomiędzy chorobowe w ciąży wcisnąć urlop??

Polecane posty

Gość gość
Jestem na l4 od początku roku ale nie o tym temat ani też o tym ze chce ciągnąc kilka srok za ogon. Teraz za kilka dni kończy mi się jedno chorobowe i zamiast brać od lekarza to chce iść na urlop a od razu dzień po urlopie przynieść chorobowe znów. Więc nie ma w tym nic z ciągnięcia kilku srok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy dobrze rozumiem? po urlopie chcesz wziąć macierzynskie czy L4?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak juz to zus może mi zrobić kontrolę ale nie na urlopie tylko po tym jak znów przyniosę chorobowe. Niech sobie kontroluje już dwa razy byłam w szpitalu i siedzę w domu nic mi nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po tym urlopie chce l4 bo przecież wciąż jestem w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i nic Ci nie zrobią, ale żaden pracodawca nie chce trzymać kogos kto czerpie kase czy to z urzędu czy bezpośrednio od niego siedząc cały czas na L4. Na jego miejscu w momencie kiedy wzięłabyś urlop na 10 dni (czyli nie kozystała z L4 przez ten czas) zwolniłabym cie od razu. I nie zdziw sie jak do takiego czegoś dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam zamiaru tam wracać tak na marginesie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz że są wyjątki od reguły? I to że jesteś w ciązy nic nie zmienia. Faktem jest to, że prawo Cię chroni w obecnej sytuacji ale nie na 100 %. Wszystko zalezy jaką masz umowe, na jaki czas miałas umowe (czy jest to czas okreslony czy nie itp) jesli nadużywasz swojego stanu i dajesz raz l4 raz bierzesz urlop i inne to wezmą Cię pod oko a z nimi nie wygrasz ;) Więc jak już tak bardzo chcesz ciągną kase od niech, to siedz na tyłku, ciągnij L4 macierzynskie, potem wez wypoczynkowy, potem wychowawczy, i 1,5 roku pobieraj kase ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Loou nie doczytałaś że u mnie w zakładzie nie ma miejsca dla kobiet w ciąży i od razu na początku są odsyłane na l4. Nie jestem jakimś darmozjadem i uwierz nikt mnie nie zwolni z tego zakładu nie chcą wypuszczać nawet jak ktoś chce sam się zwolnić a każdy "stary" pracownik jest na wagę złota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli jesteś od początku roku na L4 to już chyba nie masz zdolności do pracy i musiałabyś robić medycyne pracy, bo żeby dostać urlop to chyba musisz mieć zdolność. U mnie po 3 miesiącach L4 traci się zdolność do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlaczego nazywasz to ciągnięciem kasy od nich? Biorę tylko to co mi się należy nic poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę do tego urlopu w swoim stanie robic medycyny dowiadywałam się już

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha czyli jak nie musisz robić medycyny pracy to w sumie czemu by nie, tylko ja nadal uważam, że najlepiej spytać kadry. A ZUSu bym się jednak bała, bo wstrzymanie świadczenia i wyjaśnienie, tyle czasu L4 i nagle przerwa i znowu L4, a użeranie się z nimi to mordega, bo kiedyś tu jakaś dziewczyna pisała ile to kłopotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie tego sie obawiam ale jak zakończy mi się ten urlop to w sumie juz do porodu zostanie 3 tygodnie i sama nie wiem co robic. Żeby tylko lekarza mojego się nie czepili o to ze dawal mi L4 a potem nagle urlop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeszcze teraz kwestia Twojego ginekologa czy by nie miał kłopotów i zgodził się wypisać później to l4.. Sama nie wiem autorko czy to warto tyle stresów. Wiem, że masz rację, że ci się należy za ten rok, ale dużo kombinowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W mojej poprzedniej firmie nie było tzw. wczasów pod gruszą, ale była trzynastka wypacana przy okazji urlopu. Jeżeli u autorki jest podobnie, to nie jest to kilkaset zł tylko kolejna wypłata. Wtedy takie kombinowanie dużo łatwiej zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie jest to kasa podobna do wypłaty a chyba kazda matka powinna mnie zrozumieć ze w mojej sytuacji pieniądza są ważne, natomiast myslałam duzo o tym w nocy i wymyśliłam ze najpierw zapytam co mój lekarz na to....jesli on mi odradzi zrezygnuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mysle ze to nie przejdzie w zusie,nawet jak jest to firma liczaca ponad 20 osob to oni sobie twoja wyplate odliczaja w skladkach placonych do zusu, bedac na urlopie musza cie wykazac z innym kodem w raportach rozliczeniowych do zusu a L4 tez jest z innym kodem, mysle ze to nie przejdzie bo nie bedziesz miala ciaglosci z L4 a inna sprawa czy lekarz nie bedzie mial klopotow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w firmie na początku roku zawsze brały te 2 tygodniowe urlopy wlasnie dziewczyny co planowały albo już były w ciąży, ale jeszcze pracowały, a dopiero po urlopie przynosiły l4. Pewnie, że fajnie dostać taki dodatek, przyda się bardzo, ale tu przez pół roku było l4, nagły powrót na 2-tygodniowy urlop i znowu l4. Na kilometr coś kombinowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×