Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego nie wszystkie dziewczyny chodzą w szpilkach?

Polecane posty

Gość gość
Pieprzenie, nikt nie mówi o chodzeniu codziennie przez 16 godzin dziennie. To to samo co kulturystyka mogę iść na siłownię by dobrze wyglądać ale mogę też ładować codziennie na maxa i sobie zniszczyć stawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jak co ale większość kobiet ma nogi proporcjonalne do wzrostu, właściwie to bardzo mały % kobiet ma krótkie nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda noga wygląda lepiej w szpilkach, czy ta u 180cm kobiety czy też ta u 150 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 10 latach biegania codziennie do pracy na wysokich szpilkach (porządne marki) nabawiłam się haluksow. Jestem dopiero po 30 i żałuję że taka bezmyslna byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo mam 178 cm, a w szpilkach jakieś 185. Większość z Was sięga mi wtedy do biustu...ot dlaczego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie 16 ale co najmniej 9 i dłużej, praca trwa 8h jak ktoś ma blisko to w takich obcasach jest ok 9h ale niektórzy mają daleko do pracy, czasem po drodze wejdzie się do sklepu i już robi się 9-12h tyle na spokojnie wystarczy żeby sobie zepsuć zdrowie. Nawet te 8h wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednak te proporcjonalne nogi do wzrostu inaczej wyglądają u kobiety, która ma np.175 cm wzrostu a inaczej u takiej , która ma 150, nie oszukujmy się;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w pracy nosisz towar po magazynie czy siedzisz za biurkiem? Rozumiem że siedzenie w szpilkach też jest groźne. Do pracy chodzisz piechotą? Pewnie jeździsz samochodem, kto ci broni włożyć jakieś botki do torebki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze, że ja mam wolny zawód i nie muszę biegać w szpilkach:-) Odpowiadając na pytanie... Otóż, chodzenie w szpilkach w niektórych sytuacjach byłoby wręcz komiczne, po prostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
185 - 178 = 7 cm To niezbyt wysokie. Minimum od 8/9 w górę, gdzie 10 to nic takiego. Tak na to patrzę. Ale w ogóle, co to jest za temat? :D Niech sobie ludzie robią co chcą i do niczego nikogo nie zmuszają. Powiem tak jak, ktoś wyżej. Bez względu na długość nóg, szpilki dodają efektu, którego sama długość nogi, nie wywoła. Ale to jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zdarzają się dżesiki które idą w szpilkach w góry, i taka napewno będzie miała problemy zdrowotne bo w tych szpilkach pewnie śpi :) no i solara godzinę dziennie. Mówimy tu o normalnym chodzeniu, wg mnie kobieta powinna ubrać się sexy co jakiś czas dla swojego mężczyzny, tak jak on powinien też wskoczyć w elegancką koszule dla swojej kobiety. Nikomu nóg nie powykreca na godzinnym spacerze czy też na kolacji. Ale przeciwniczki i tak napiszą swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się często ubieram seksownie, tak jak mój facet lubi, w domu chodzę nierzadko w erotycznych strojach, ale szpilek nie znoszę. Na szczęście mój facet nie ma jobla na punkcie szpilek akurat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem, kolego, czy powinny. Moja lubi szpilki, lubi sukienki, bez makijażu nie wyjdzie, lubi przebieranki do seksu, lubi na mnie robić wrażenie. I ja to też lubię ;) Ale nie każdy tego będzie chciał, potrzebował. Inna rzecz, że gdy jestem gdzieś z moją, na ulicy, w urzędzie, w sklepie to rzeczywiście, takich jak ona, nie ma za wiele (mówię o takiej średniej, nie o wyjściu do lokalu, czy jakimś korporacyjnym biurze). Nie o samą urodę mi chodzi, ale o takie wrażenie kobiecości, zadbania, wdzięku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak gościu w rozpietej koszuli, workowatych spodniach, które spiete sa paskiem pod czymś, co się rozlewa dookoła - obrzydliwy bebzol. Do tego skarpetki i klapki kubota. I na ironię zazwyczaj tacy są najlepszymi komentatorami i znawcami szyku kobiecego. Jeszcze do niedawna zakładałam szpilki - czasami, lepiej komponowały się z niektórymi kreacjami niż płaskie obuwie. Ale nigdy z tym przesadzałam, bo nie miałam i nie mam parcia na to, żeby ktokolwiek podziwiał moja elegancję i zawsze zwisało mi to, że ktoś tam krytykował jej ewentualny brak. Zawsze lubiłam czuć się komfortowo i wygodnie. Dziś noszenie szpilek przeze mnie jest wykluczone całkowicie z uwagi na poważną chorobę stawów /RZS/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jesteś szcześciarzem, rzeczywiście mało jest kobiet które są zawsze kobiece, większość jest super na początku związku a potem twierdza ze trzeba je kochać takie jakie są naturalne, szkoda że przy poznawaniu faceta nie stawiały na nature

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiutka    1999
Nie wiem czy dałabym radę chodzić codziennie. Oprócz tego do tej pory w szpilkach chodziłam b. rzadko, do szkoły nie mogę w szpilkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie ma to jak gościu w rozpietej koszuli, workowatych spodniach, które spiete sa paskiem pod czymś, co się rozlewa dookoła - obrzydliwy bebzol. Do tego skarpetki i klapki kubota. I na ironię zazwyczaj tacy są najlepszymi komentatorami i znawcami szyku kobiecego. x Akurat mnie to nie dotyczy :D Sylwetkę mam nie najgorszą. Jest co poprawić, ale nic mi się nie wylewa :D x Miałem szczęście tym bardziej, że Moja Pani, nie jest przy tym swoim przesadnym nawet zadbaniu (nie ma takiej możliwości, aby rano się nie umalowała), jakąś pustą lalą. Wręcz odwrotnie! Inna rzecz, że ja trochę wysiłku włożyłem, aby taką dziewczynę znaleźć, co nie znaczy, że musiało się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poznajcie faceta, pierwsza randka siedzicie dwie godziny w łazience, makijaż fryzura, odpowiedni ubiór specjalnie dobierany na okoliczność, raz jest to mini i szpilki innym razem obcisłe leginsy , pushup i koszulka, a facet zawsze tak samo jeansy i koszulka czasem koszula. I mniej więcej każde spotkanie = takie same przygotowania. Niestety po czasie kobiety olewają ubiór i odbijają piłeczkę że mężczyzna w jensach i koczulce a nie w garniturze. Kuwa takiego go poznałaś i było ok, on się nie zmienił , ty też wyglądaj tak samo jak on cię poznał!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zyciu nie zdarzyło mi się siedzieć 2 godziny w łazience przed randką :-) Gdy poznałam mojego męża, miałam na sobie za duży dres a on... nawet dokładnie nie pmietam, ale też nic wykwintnego, Poznaliśmy sie w ośrodku letniskowym na ognisku dla wczasowiczów :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:52 Jestem zwykłą babka stawiajacą na wygodę. Nie lubię pindrzyć sie godzinami, maluję sie tylko okazjonalnie. Mam zdrową i ładną cerę więc nie chce niszczyć jej sobie kosmatykami. Prawie nie noszę szpilek, nie lubie ich po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś miałem takiego pecha, że co się mną jakaś zainteresowała, to była "zwykłą babką stawiającą na wygodę" :D Ale jakoś udało się przełamać ten impas :D Ale, naprawdę ja nie wkręcam nikomu, że tylko ja mam rację. Po prostu podoba mi się, to co mi się podoba i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szpilki sa bardzo niezdrowe, tak dla stóp, jak i dla kregosłupa, co widac bardzo dobrze u kobiet, ktore szpilki nosily przez dlugie lata. No i wystarczy zaznajomic sie z opiniami ortopedów. A ze podobaja sie mezczyznom? Chinscy mezczyzni wymagali od kobiet malenkich stóp,kobiety lamaly kosci, deformowaly je. Z kolei w Europie mdlaly , a czesto tracily zycie dusząc sie zbyt ciasnym gorsetem. Teraz z kolei choruja na anoreksje i bulimię. Moda nie zawsze ma sens i jest zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:03 mi tez podobają się faceci 190 cm. wzrostu i 45 w bicepsie. Ale kocham faceta raczej zwykłego i niepozornego dla innych. Dla mnie to on jest moim życiem i to on jest ojcem dziecka, które niebawem ma sie nam narodzić :-) To z nim rzucamy się poduszkami dla wygłupów, razem przypalilismy nasza pierwszą pieczeń bo.../tylko dla dorosłych/.. To jest życie. Nie szpilki, makijaż, miniowka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co tak się pluje- spójrz na facetów, może co? Ilu jest zadbanych? Chodzących często w eleganckich koszulach? W dłuższych lub fajnie ułożonych, zadbanych włosach? Używających drogich zmysłowych perfum? Mało! Większość to tacy typowi janusze, ot co. Facet też powinien być zmysłowy, nie tylko kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja lubię facetów wyglądających i ubierających się jak modele i co? Jakoś takich nie widuję wielu, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że dziewczynom nie chce się chodzić w szpilkach, bo nie bardzo jest się dla kogo starać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma to jak gościu w rozpietej koszuli, workowatych spodniach, które spiete sa paskiem pod czymś, co się rozlewa dookoła - obrzydliwy bebzol. Do tego skarpetki i klapki kubota. I na ironię zazwyczaj są najlepszymi komentatorami i znawcami szyku kobiecego. Nie ma to jak inteligentna inaczej pipka, której sadło się wylewa, szczególnie po ciąży. Nawet szczupłe matki tak mają. Nie doczyta do końca i krytykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:19 nie ma to jak debil który nie wie, ze po ciąży ciało kobiety zmienia się w jakiś sposób i rzadko wraca do normy :-) Jeśli kobiecie po ciąży zostanie brzuszek ... zdarza się. Zaniedbany facet ma to od obżarstwa, piwa i lenistwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×