Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko nosicielem wirusa HIV pozwolilybyscie na zabawe z Waszym?

Polecane posty

Gość gość
Boicie sie dziecka z hiv a nie boicie sie ze wasz maz moze byc czyms zarażony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby zyc z hiv trzeba sie leczyc. Te dzieci o ktorych niby nikt nie wie, sa nieleczone. Skoro nie wie o nich nikt to one umieraja w ciagu swojego pierwszego roku. Ta setka dzieci zarazonych jest leczona. Jesli sa leczone to poziom wirusa w ich krwi jrst znikomy tzn ryzyko zarazenia od takiego dziecka wynosi 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - to się d******py porządnym facetom a nie byle idiocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skad wiecie ze wasz maz nie jest nosicielem ? robicie im badania np co rok ? W końcu prostytutki nie stoja na drogach z nudów . Stoją tam bo dobrze zarabiają . Skad wiecie ze wasz maz nie ma hiv?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego meza nie stac na prostytutki. To po pierwsze. Po drugie jest zbyt leniwy. Po 3 nie ma prawa jazdy ani samochodu. Poped ma taki, ze mu wystarczy tego tyle co ma w domu. Nigdzie nie wychodzi lubi dom i dbanie o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Polacy pracujący i mieszkający na Zachodzie? Iluż z nich przywozi do kraju kasiorę wraz z wirusem HIV. Niestety, do wiernych nie należymy. Szczególnie panie uganiajace się za egzotycznymi facetami są narażone na infekcje, Afrykanie i Azjaci są częstymi nosicielami tego wirusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, sprawdźcie swoje siostry, szwagierki, przyjaciółki, one mogą być większym zagrożeniem dla rodziny niż dziecko z HIV, o którym matka dziecka informuje i dziecko nauczone jest pewnych, podstawowych zachowań w związku z swoją chorobą. Mam w rodzinie 2 przypadki, obie kobiety z Anglii przywiozły wirusa HIV, obie od swoich partnerów - Polaków, rodzina nie wie o ich chorobie. Jedna z nich ma partnera, który ją tą chorobą zaraził, oczekują dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W przychodni pkd wisza plakaty "jedz w delegacje ,wroc bez hiv" wiec cos to znaczy. Zapewne glownie kontakty z obcokrajowcami sa przyczyna zarazen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka, która informuje wszystkich, ze jej dziecko jest nosicielem wirusa HIV jest super matką! Jej dziecko tez jest poinformowane o o pewnych zachowaniach, których powinno sie wystrzegać. Mądra mama i bezpieczne dziecię. Tak to postrzegam. A ile jest takich o których nie wiemy? Matki boja się powiedzieć, bo ich dzieci mogą być izolowane. Z tymi dziećmi pozwalamy się bawić, są zdrowe, bo o ich chorobach nic nie wiemy. Mieszkam w Holandii, tu sporo rodziców i ich dzieci jest zarażonych wirusem HIV, ale na co dzień wszystkie te dzieciaki, personel i zdrowe dzieci przebywają razem w przedszkolu, szkole, klubie. Nikt nikogo nie izoluje, bo musiałyby być naprawdę ekstremalne warunki do zainfekowania innego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×