Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

juz mi sie nie chce ukladac tych klocków i bawić lalką

Polecane posty

Gość gość

witajcie jestem już 2 rok w domu mam dwojke dzieci rok po roku , bylam pewna , ze będzie lepiej dla dzieci , dla mnie ale już mi się nie chce. nudzę się jak mops, moja starsza córka widze, ze tez już się słania z kąta w kąt, ma rok i 8 miesięcy. codziennie robimy to samo, zawsze się poswiecalam dla córki, rzucałam wszystko i bawiłam się z nią. na czas robienia obiadu tylko dawałam jej serek lub ryz, kasze, cos co ja zajęło bo inaczej nie posiedziałaby beze mnie. ale teraz jak druga corka się urodzila to już mnie to nudzi, już mi się nie chce z nią bawic. wypaliłam się chyba, mam lekkie wyrzuty sumienia względem córki bo ciągnie mnie za ręke żeby się z nią bawic a ja ie mam siły wstać do niej. dzisiaj to zamieniłam z nią pare zdan, po prostu nie chce mi się. siedze z nią w tych tonach klocków i układamy, ganiamy się a ja ziewam :) wcześniej z córka rozmawiałam, tlumaczylam co dalo efekty bo dzieciak rozumie wszystko, wie co gdzie lezy, jak przewijam mlodsza to pojdzie do drugiego pokoju przyniesie pieluchę, krem. jak idziemy się kapac to pojdzie i wyjmie z szuflady ręcznik. a teraz nawet mi się nie chce z nią gadac, drogie panie miałyście tak???? jak u was wygląda dzień, bawicie się ze swoimi dziecmi cale dnie czy dzieci same a wy przy garach czy co tam innego?? a jeszcze wspomnę, ze nawet na dworze już mi się nie chce, córka jest zywiołowa ale piaskownica działa na nia uspokajająco wiec siedzimy i przesypujemy ten piasek z wiaderka do butelki, z butelki do wiaderka i tak wkólko, nuda i nic więcej się nie dzieje, a ze względu na mlodsza core siedzimy w domu, nie jeździmy na rzadne place zabaw ani sale zabaw, bo młodsze marudne, placze bardzo dużo, wiec musze ja ponosić, to wtedy starsza placze bo ja mam siedzieć obok niej i koniec. wcześniej z córka jezdzilysmy wszędzie, teraz jestem trochę ograniczona przez mlodsza i tylko dom i dwór, dom i dwór. zastanawiam się tez jak to może wplynac na córke, bo mam a była taka przebojowa a teraz się po prostu nudzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo - zmeczenie materialu:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze ze nie mam dzieci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×