Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

sympatyczna pl

Zarozumiałe dziadki z Sympatia.pl

Polecane posty

Gość gość
I tak to jest z babami, niby szukają miłości a okazuje się że frajera dobrego na daną chwilę. Szukałam starszego statecznego bo właśnie wtedy był ci potrzebny, taki zły od dnia ślubu? To po co z nim byłaś tyle lat trzeba było unieważnić małżeństwo. Ale pewnie pracował i kasę lądował w ciebie i nie swoje mieszkanie. Chłop się zestarzał , zaczoł chorować to go wyrzuciłaś. A teraz wysmiewasz się z poznanych mężczyzn, czego oczekujesz w przedziale 60-70? Wyglądasz (albo i nie) trochę lepiej niż rówieśniczki i wielka gwiazda! Żenujące. I te zdziadziałe ramole teraz cię pukają po hotelach i tylko tyle, jak widzisz po swoim byłym przypada XXX kobiet na jednego mężczyznę, więc taki jakiego byś chciała ma kobiety o wiele młodsze i atrakcyjniejsze, pozostaje ci się dowartościowywać pisząc te bzdury. A by nie było że łysy dziadek się rzuca mam 33 lata. A wy kibicujące małolaty chciały byście by wasza matka tak potraktowała waszego ojca który całe życie pracował a gdy przestał być potrzebny i zachorował to na bruk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak to jest z babami, niby szukają miłości a okazuje się że frajera dobrego na daną chwilę. Szukałam starszego statecznego bo właśnie wtedy był ci potrzebny, taki zły od dnia ślubu? To po co z nim byłaś tyle lat trzeba było unieważnić małżeństwo. Ale pewnie pracował i kasę lądował w ciebie i nie swoje mieszkanie. Chłop się zestarzał , zaczoł chorować to go wyrzuciłaś. A teraz wysmiewasz się z poznanych mężczyzn, czego oczekujesz w przedziale 60-70? Wyglądasz (albo i nie) trochę lepiej niż rówieśniczki i wielka gwiazda! Żenujące. I te zdziadziałe ramole teraz cię pukają po hotelach i tylko tyle, jak widzisz po swoim byłym przypada XXX kobiet na jednego mężczyznę, więc taki jakiego byś chciała ma kobiety o wiele młodsze i atrakcyjniejsze, pozostaje ci się dowartościowywać pisząc te bzdury. A by nie było że łysy dziadek się rzuca mam 33 lata. A wy kibicujące małolaty chciały byście by wasza matka tak potraktowała waszego ojca który całe życie pracował a gdy przestał być potrzebny i zachorował to na bruk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Człowieku ty umiesz czytać? Bo chyba nie..Przeczytaj od początku a potem się pultaj. No chyba , że ty też bijesz żona i to dla ciebie norma. W takim razie gratuluję:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuwa zawsze będzie kuwą, znęcanie? On postawił tylko kuwe do pionu gdy zrobiła loda kelnerowi na swoim ślubie, bo za patrzenie w ryj nie dostała. A teraz stara już kuwa daje każdemu kto jej się spodoba i jeszcze się tym chwali i narzeka że nikt jej porządnie nie wydmucha. Z taka rozwaloną to do stadniny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
33 lat i taki zgoszkniały? Prawiczek, czy żona cię bije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jednak wraca tu gamoń, bo wyraźnie chce się dowiedzieć czegoś o sobie. Ciekawe czy przypisuje sobie I, II, V czy może w każdym z nich widzi cząstkę siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilu, zrozum, ze kobieta jest wolna i może robić co chce. A ty możesz rządzić swoja dupa. Sympatyczna - pisz i nie przejmuj sie dupkami :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano "zaczoł":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ej ty! 33latku ! po co ten głupi komentarz.Prawda jest taka, że za kilka lat będziesz starym, skapcaniałym dziadem ,któremu nie stoi. A ja mając teraz ten sam wiek co ty będę wysportowaną, zadbaną , mądrą kobietką na poziomie, która może , chce i potrafi. Tak to wymyśliła Matka Natura , Cząstka ,,bozonu,, , Bóg i co ...tam kto chce jeszcze :-) Widzę nawet teraz przez okno te stare pryki ,siedzące na ławce przed blokiem , z brudnymi pazurami ,w brudnych spodniach , łby nie myte chyba z tydzień, uszy zarośnięte kłakami , spocone .Toż to , ci sami ,co to kilka lat temu w ,,powietrzu ,, pieprz/yli baby. A dzisiaj ??Pożal się Boże - dętki. Tak,tak stare pryki . Tylko kasa może wam jeszcze pomóc ,by skusiła się na was jakaś kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama ma 55 lat.To bardzo ładna kobieta,a jaka zadbana,pachnąca, radosna. Nic dziwnego,że oglądają się i chcą się z nią umawiać mężczyźni 40 sto a nawet 30 paroletni. Za to ojciec,który z mamą już dawno się rozwiódł i przeniósł do kochanki wygląda dużo gorzej,mimo,że ma te same lata co mama. Skapcaniał jak to ktoś wyżej napisał. Wiem,że mają z kochanicą problemy ,bo ona ma 40 lat i potrzebuje ogiera (sama przyznała) a ojciec podobno cienki Bolek .I dobrze mu tak. Teraz ślini się na widok mamy ,ale co z tego jak ona ma 42 letniego przyjaciela. Czasem słyszę te odgłosy z sypialni...Jestem w takim wieku,że pa/ła stoi na dźwięk jęków . Sam chciałbym mieć taką kobietę jak moja mama w tym wieku. Tak że miłe panie 50+ czy 60+ nic się nie przejmować .Tak trzymać. My młodzi faceci jesteśmy do waszych usług. Wiemy ile w was namiętności drzemie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O Sympatyczna hej ❤️ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to do dzieła! Wczoraj zaczOłam, dzisiaj może wreszcie skończę Tak, jak wspomniałam, spotykalam się z nim 3 m-ce. To były 3 m-ce ciągłej walki. Okresy rozejmu były przepiękne, ale krótkie. Zero sexu. Owszem chciał, bardzo, ale za często mnie ranił, więc tak to trwało. Zdumiewała mnie coraz bardziej ta jego nadzwyczajna cierpliwość w tej materii, taka przysłowiowa anielska. Widziałam już wyraźnie, że z jego strony to jest powazniejsze uczucie. Każdy inny na jego miejscu, nawet anioł, dawno poszedłby sobie w diabły.Po raz pierwszy w życiu rewanżowałam się złem za zło, jak tylko miałam okazję. Zrywałam kilka razy próbując uciec , ale wystarczał jeden jego telefon.. To był dzień moich urodzin, 2 tyg po ostatecznym-jak mi się zdawało- zerwaniu. Zadzwonił z życzeniami. Siedzieliśmy pod parasolem, była piękna pogoda. Patrzyłam na jego twarz i po raz kolejny zdumiewały mnie najgłębsze zmarszczki, jakie kiedykolwiek u kogokolwiek widziałam. Przysłowiowa sieć. Miał 71 lat a twarz 100-latka. Był nałogowym palaczem. I wtedy, najzupełniej niespodziewanie powiedział (mając na myśli również innych Sympatycznych): jesteśmy towarem deficytowym! I uśmiechnął się cwaniacko. Nie mogłam uwierzyć, że to właśnie ON to powiedział. Nie dziwiłam się tym prostakom, z którymi już się spotkałam, ale to był naprawdę inteligentny facet! Miałam ochotę wstać i wyjść. Było jednak już za późno, zakochałam się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgodnie z obietnicą dokończę historię z Aniołem a jutro zrobię małe podsumowanie moich "erotycznych" przygód na Sympatii, wspomnę o Adamie (najbardziej cyniczny, zarozumiały dziadek, jakiego kiedykolwiek poznalam) - przypomnę, że spoza Sympatii i będziemy się żegnać kochani. Chociaż kto wie, co ja jeszcze wywinę i czy znów nie zechcę o tym opowiedzieć :-))) cd: To uczucie spadło na mnie, jak grom z jasnego nieba. Wtedy jaszcze nie rozumiałam, że najbardziej przyciągnęło mnie do niego, jego zło. Dzisiejszej nocy niewiele spalam, wróciły wspomnienia. Nad ranem doszłam do wniosku, że odpuszczam sobie ten ostatni akt zemsty. Wam powiedziałam to wszystko, co kiedyś on powinien usłyszeć. Poczułam się lżej. Dodam tylko, że niedługo po moich urodzinach po raz pierwszy wylądowaliśmy w łóżku. No, nie było może wszystko do końca tak, jak by mogło być, ale byłam pewna, ze następnym razem będzie OK. Za długo po prostu na to czekał. Następnego razu nie było. Nie mogłam już dłużej z nim wytrzymać. W mojej pamięci pozostanie jednak na zawsze. Anielsko – diabelska mieszanka wybuchowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytałam od deski do deski każdy Twój wpis ,,Sympatyczna,, . Bardzo mi przykro,że już niedługo będzie koniec.Przez te ostatnie dni włączałam internet tylko po to, by śledzić Twoje losy. Kur/de , szkoda, że trzeba się pożegnać. Polubiłam Cię tak , jakbyś była moją najlepszą koleżanką. Jaki Ty masz styl pisania. Zamyka się oczy i ...widzi się to wszystko jak na dłoni. A to przecież szybkie pisanie na ,,Kafe,, .Co to by mogło być gdybyś zechciała napisać prawdziwą książkę. Jesteś niesamowita:-) Chciałabym w Twoim wieku być ta samo radosna jak Ty.Pozdrawiam i życzę samych szczęśliwych chwil w życiu Kochana ,,Sympatyczna,, . Ewa 38l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyny, podkreślam-jedyny tak dobry, ciekawy i słusznie opisany temat na kafeterii. Ja również żałuję,że to już koniec się zbliża. Dosadnie określiłaś panów 50+ .Toż to rzeczywiście w przerażającej większości są ,,dziadki,, . Jak to się mówi: ,,spieprz//aj dziadu ----do takich cwanych ,, towarów deficytowych'' należałoby tylko tak się zwracać haha. Dodam obiektywnie -są panowie po 50+ całkiem,całkiem ale dziadzieją szybciej z każdą następną dekadą na grzbiecie. Panowie !!do licha !!weźcie się za siebie i umyjcie!! no i te wasze amory ----takie jakieś sflaczałe .Więcej obycia i klasy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jaką królowa życia. Tylko dla tego że kiedyś zdobyła mieszkanie. Inne się trzymają tych dziadów rękami i nogami bo same w życiu do niczego nie doszły. Niezależnie w jakim wieku jak ma mieszkanie i jakaś pracę to już mężczyzny nie potrzebuje, jest wolna i może robić co chce czyli sex z kim popadnie. Wszystkie inne kobiety nazwijcie sprawy po imieniu, zamiast o związkach piszcie o dawaniu d**y za dach nad głową i wyżywienie, bo jak czasem dostaniecie spadek to z automatu rozwód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oooo jaki pon się znalazł ,śmiechu warty hehee. du/py to trzeba umieć dać, ale tobie to i po co ,skoro pewnie ci tylko wisi,powiewa lub dyndddddaaaaaa hahahaha dziadzie stary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la_firynda
Łomatko, dawno na kafe nie było takiego fajnego tematu. Ejże, Koleżanko, załóż no profil na jakimś jeszcze randkowym portalu. Szkoda kończyć tego, to tak fajnie się dzieje... Potwierdzam wiele z tego, co napisałaś o Sympatycznych. Przeglądałam wiele kont (również damskich - choćby tylko z ciekawości) i stwierdzam: Laski 50 + to w zdecydowanej większości atrakcyjne, zadbane kobiety - modne włosy, modne ubrania, czasami delikatne niedopowiedzenia, taka zachęta z klasą. Panowie zaś to na ogół-------> patrz tytuł ;) P.S. Wystraszyłam się, gdy napisałaś, że pewien jegomość 55+ jako jedyny nadążał za Tobą podczas kilkugodzinnych eskapad... Uspokoiłam się, gdy przeczytałam, że miał wszystkie włosy :) Ten hmmm... "mój"... ponoć ma, ale goli na łysonia. Pisz, super się czyta. A wyrażenia: niezła dupa, super laska tez używam, więc niech się czytające dziadki nie oburzają. Pozdrawiam, B.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to czas na Adama. Ma 70+, ale ile + to nie zdradza. Nie bardzo nawet wiem, jak zacząć, bo sporo do opisania, ale skoro czytacie, to widocznie nie przynudzam. A. jako jedyny ma naprawdę ok.180 cm. I naprawdę jest zadbany, chodzi wyprostowany, elastycznym krokiem i robi sobie czasami nawet 10-kilometrowe spacery. Wygląda, jakby był kiedyś zawodowym wojskowym. I też całkowicie odnosi się do niego zasada "za mundurem panny sznurem", chociaż wojskowym nie był. Z widzenia znamy się od 10-lat, bliżej od roku. Okazał duże zainteresowanie moją osobą już na drugi dzień po wyprowadzce byłego. Okazało się tez, że w dużej mierze (jako jedyna wtajemniczona w nasze sprawy osoba) przyczynił się do tego, że ex dość sprawnie zniknął z mojego życia, nie mordując mnie przy okazji. Ale o tym dowiedziałam się później i od kogoś innego. Zarobił u mnie duży plus za to, że nie przyjmował bezkrytycznie wszystkiego, co mu opowiadał o mnie ex. Nie pytałam co, ale można być pewnym, ze same paskudne rzeczy. Koniec wstępu :-) A. jest rozwiedziony od bardzo dawna i przez cały czas od rozwodu interesuje się kolejnymi kobietami. Uwielbia się też tym chwalić. Ile razy ja się nasłuchałam przez ten ostatni rok zwierzeń typu: "z tą byliśmy parą!", "a z tą to mieszkałem przez 3 lata", to gadać się nie chce. Nawet mi ich zdjęcia pokazywał (chyba wszystkie kolekcjonuje). Oglądałam je celowo bez okularów i udawałam, ze widzę. Słuchałam tylko dlatego,, że w zasadzie był jedyną osobą, z którą mogłam szczerze porozmawiać o tym, co mnie spotkało. Sąsiadów trzymałam i trzymam od swoich osobistych spraw na odległość, przez co raczej nie przepadają za mną. Z wzajemnością :-) Ponieważ ex zabrał mi telewizor ( a zakup nowego nie bardzo mnie interesuje), A. wykorzystał okazję zapraszając mnie coraz częściej do obejrzenia jakichś programów. Traktowałam go po koleżeńsku w duchu nazywając bawidamkiem (po staropolsku) lub babskim królem (po swojemu). Niejedną szpilę, na wpół żartobliwie, mu wbiłam w geście solidarności z kobietami, o których mi opowiadał. Gentelmen zakichany-temat do rozmów sobie znalazł. Jednak gdzieś tak od dwóch tygodni sytuacja zaczyna się zmieniać. Przyjęłam jednak żelazną zasadę, że do A. będe podchodzić nie jak do jeża, a jak do jeżozwierza, który w ciele tych, którzy go dotknęli, pozostawia długie, haczykowate szpile, powodujące bolesne, jątrzące się rany a nawet ich smierć. No, zabić to ja się już żadnemu skurczybykowi nie dam! (Oj, widzę, ze mi się chyba temat do jutra przeciągnie.) cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wkleiło mi się wcześniejsze podziękowanie :-) Serdeczne dzięki za mile słowa. Czas na pisanie nie był więc czasem straconym. A bezzębne, wyleniałe kundelki niech sobie ujadają dalej, co im pozostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim zakończe na dzisiaj, uzupełnię jego odzywy o jeszcze jedną, bo zapomniałam. Mówił to znudzonym tonem głosu: "ta, to by chciaaała, żebym się do niej wprowadził, ale ja się nie chcę wiązać." Wygląda na to, że w moim mieście wolne kobiety dzielą się na te : "byliśmy parą" (sparowani się mówi?), "mieszkałem z nią ", "chciała, żebym się wprowadził". Nie wiem, w jakich proporcjach. Muszę na dzisiaj skończyć, bo zaraz mam randkę z A. ... cdn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udanej randki ,,Sympatyczna'' :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćrrrrrtrr
Udanej randki. Ja oczywiscie chce jak najszybciej uwolnic sie od palanta-przemocowca-manipulanta, ale to nie jest takie proste (dziecko, kwestie finansowe). Pozdrawiam, rrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak tam po randce??? jak???? co dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Wy przesympatyczne moje fanki kochane :-))))))))))))))))))))))))))))))) Słuchajcie, akcja rozwija się - długo zastanawiałam się teraz nad właściwym określeniem- że się tak wyrażę, w sposób dość oryginalny. I ta oryginalność zbija mnie nieco z tropu. Nie nakrzyczcie na mnie za to, że postanowiłam jakieś wstępne podsumowanie zrobić dopiero w poniedziałek. Od dzisiaj do niedzieli mam ustalony przez A. plan spotkań. Bo to on wszystko ustala ( potem napisze więcej) a ja w zasadzie nie mam nic do gadania. Obserwuję to wszystko ze szczerym rozbawieniem, ale i zainteresowaniem. Mam nadzieję, że w poniedziałek pośmiejemy się razem, ale jakoś, kurcze, pewności nie mam. A do poniedziałku udajcie się kochane na zasłużony urlop od mojej pisaniny. Ściskam Was mocno. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×