Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dziewczyna z betonowego domu

Zdradzający, jak uśpić czujność zdradzanego?

Polecane posty

Gość Dziewczyna z betonowego domu

Jesteście bardziej czuli dla swoich połówek? Regularnie uprawiacie seks? Co robicie żeby partner/partnerka nie nabrali podejrzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z dużym potencjałem
Uśpić czujność to sztuka. Myślałem do niedawna, że jestem mistrzem w kamuflowaniu się, ale ostatnio padło kilka podejrzliwych pytań. Także zdradzane osoby czasem milczą, ale swoje podejrzenia mają w głowie... Uprawianie regularnego seksu to trochę za mało. Najważniejsze to mieć odpowiedź na każde pytanie - jasną, pewną i przemyślaną. Jak jadę się spotkać z kimś z kim nie powinienem ;) staram się za każdym razem szybko obmyśleć cały scenariusz i przewidywać dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
Ja mam tak że mąż mi bardzo ufa. Nigdy nie było żadnych podejrzeń, ale też nie było powodu. Teraz powód się pojawił. I bardzo bym chciała się z nim zobaczyć znowu. To raczej zapowiada się na dłuższy układ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
Chodzi o to, że jak mąż zacznie coś podejrzewać to swoboda moja sie ukruci, a teraz kiedy pojawił się on tego bardzo nie chce. On też jest zajęty i naprawdę trzeba będzie kombinować i wykorzystać moment gdy on albo ja mamy wolny dom lub wymyślać jakieś wyjazdy. Śmieszne jest to, że on mieszka w moim bloku. W tej samej klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ch..je nie ludzie! egoisci bez żadnych zasad nie trzeba było w związek wchodzic jak jedna ci..a czy kut..s mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
Czy egoiści? Nie wolno tak szufladkować. Ja jestem dobrą żoną, czuła, kochająca. To mój mąż jest wielkim egocentrykiem i myśli tylko i wyłącznie o sobie, a jeśli jemu to pasuje wtedy o kimś innym. A tamten drugi sprawia, że na nowo chce mi się żyć i chcieć. Co odbija się też pozytywnie na moim małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dobrą żoną, x hahahahahhahaha xxx Nie wolno tak szufladkować. x hahahahahahahh xxx zakątek koorev płci obojga :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:47 hahaha to się nigdy nie skończy, wciąż tak łatwo o takie tępe kretynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To najpierw się z nim rozwiedź. Ale nie.. wygodne życie by się skończyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuła i kochająca... ALE DLA SĄSIADA hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
Nie zależy mi na ocenie mojego postępowania tylko na opinii osób którym udaje się zachować dobry zwiazek i mieć romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z dużym potencjałem
Z tego co piszesz jesteś dorosłą kobietą, więc nie przejmuj się tutejszymi trollami. Ja dodam od siebie, że jeśli masz układ z kimś, kto też jest w związku to sukces. Oboje w tym jesteście i oboje dbacie o dyskrecje. Gorzej ,że ja np. spotykam się z kobietą, która nie wie, że mam kogoś i tu jest problem, bo jest nieświadoma jak musze mocno dbac o każdy szczegół przed, w trakcie i po spotkaniu z nią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da Ci tego żona, nie da Ci tego matka co może DAć ci dzisiaj Sąsiadka! Hahahaha :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne jest to, że on mieszka w moim bloku. W tej samej klatce. x No wyjątkowo śmieszne, boki można zrywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się tutejszymi trollami x :O xxx Ja dodam od siebie, że jeśli masz układ z kimś, kto też jest w związku to sukces. x Doprawdy sukces :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdrada to najgorsze skór***stwo jakie można zrobić drugiej osobie. To brak szacunku do niej i codzienne upakarzanie jej. Tego się nie da wybaczyć. Jeżeli ta osoba się dowie i zostanie ze zdrajcą to i tak jej tego nie wybaczy nigdy staną się obcymi sobie osobami a ich życie bedzie piekłem w którym będzie ból i żal. Jak ktoś zdradza to musi się liczyć z tym że to jest już koniec jeśli ta osoba zdradzona sie dowie. To jest już nie do naprawienia nie wiem po co ktoś sam sobie pod sobą dołek kopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dupa ludzkości raju pozbawila Dupa a nie jablko Adama skusila Dupa nieraz królów dawnych mianowala Dupa też ich detronizowala Dupa bogaci, dupa rujnuje Dupa losami świata kieruje Dupa pomaga, dupa przeszkadza Dupa miłuje i dupa zdradza Dupa żebraków i królów raduje Dupa w pałacu i w chacie króluje Dupa smakuje młodym i starym Dupa tchnie żądzą i upaja czarem Dupa pachnie, dupa śmierdzi Dupa tak wspaniale pierdzi Dupa wielkie kupy sra Dupa na klarnecie gra Dupa motorem zawsze i wszedzie Dupa jest haslem i zawsze będzie Dupa cię krzepi i dupa rodzi Dupa nikomu nigdy nie zaszkodzi Dupa dziewczęta wyciąga z nędzy Dupa największą kopalnią pieniędzy Dupa chłopaków jak w banku gromadzi Dupa frajerów do ołtarza prowadzi Stąd wynika morał jasny grzmiący jak potężny chór: Czlowiek sie rodzi i z dupy wychodzi Czlowiek sie żeni na dupę wchodzi Czlowiek umiera na dupie leży Wszystko na świecie od dupy zależy! O dupo coś porodziła Cezara i Piasta Cześć, tobie, dupo, i basta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"którym udaje się zachować dobry zwiazek i mieć romans" x Poszukaj kogoś kto zjadł jabłko i nadal miał jabłko. xxx Na uśpienie czujności polecam eter - rewelacyjny, przyjemny zapach, nie pozostawia śladow. Jeśli jesteś zdesperowana to jesionowa pała zda egzamin. Wal w podstawę czaszki. Mam nadzieję, że pomogłem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smiesza mnie komentarze ktore negują zdradę bo nikt tak naprawdę nie zastanowi sie dlaczego do niej dochodzi. Zawsze sa jakies powody jesli jest sie w związku. kiedy w relacji jest sie szczęśliwym to nie mysli sie o zdradzie a co za tym idzie co musiało do tego doprowadzić woec nie uważam ze zawsze osoba która dopuści sie seksu z kimś innym jest winna w stu procentach tej sytuacji. A teraz droga autorko. Jestem w bardzo podobnej sytuacji co Ty. Zastanów soe najpierw czy chcesz tylko seksu czy czegoś wiecej od kochanka. Ja chce tylko seksu a jako kobieta naprawdę muszę sie pilnować zeby nie zaangażować sie emocjonalnie bo wtedy będziesz po prostu nieszczęśliwa. Pytasz co robić zeby nie nabrał podejrzeń. Nic nie rób. Ja swojemu mowie otwarcie koedy zaczyna kręcić wokół niewygodnego tematu. Otwarcie ale z uśmiechem. Oczywiście ze Cie zdradzam z cała horda. Naprawdę uważasz ze byłabym do tego zdolna? To jest świństwo z mojej strony bo on zaczyna mieć wyrzuty ze taka myśl mogła mu wpaść do głowy. Pamiętaj ze przede wszystkim nie możesz sie dać zaskoczyć. Musisz mieć zawsze gotowa historie albo wymówkę. Nie siedź ciagle w telefonie. Umów sie z kochankiem na konkretna godzinę po ktorej nie moze sie do siebie odzywać. Bądź miła ale nie nadmiernie no on wyczuje ze cos soe zmieniło. Zachowuj sie jak do tej pory a spotkania z kochankiem rozdziel w swojej głowie. To co robisz z nim robisz z nim a kiedy jesteś z mężem to tamten nie istenieje i nic nie miało miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
On też dba o dyskrecje, obydwoje kochamy swoje 2 połówki i nie chcemy zmieniać nic w związku. Spotkania na seks raczej będą dość rzadkie, może raz na 2-3 tygodnie. Tak to jedynie czasem pogadamy jak się spotkamy pod blokiem, nawet jeśli się spotkamy nie sami tylko on ze swoją lub ja z moim. Tak jakby nigdy nic - po prostu sąsiad w naszym wieku. Nie chcę tego kończyć bo daje mi dużo dobrych emocji. Mąż jeśli nas nie złapie i tak nie uwierzy. Mam dużo bliższych kolegów jego zdaniem, których by mógł podejrzewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiesza mnie komentarze ktore negują zdradę bo nikt tak naprawdę nie zastanowi sie dlaczego do niej dochodzi. x a nad czym tu się zastanawiać, do zdrady dochodzi ponieważ osoba która zdradza jest tchórzliwym s*********m. Jak w związku dzieje się źle to należy go zakończyć i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
Zależy mi tylko na czystym układzie, ale nie takim gdzie on zamoczy a po od razu się obróci i wyjdzie. Oczekuję też od niego czułości. Wiem, że mu się podobam i wiem, że on mnie bardzo jako osobę lubi. Fakt w moim związku nie dzieje się najlepiej, ale kocham męża i wiem, że z nikim innym nie chcę sobie układać życia. Tamten jest mi bliski, wcześniej bardzo się zaprzyjaźniliśmy. co do smsów i rozmów nie mamy wielkiego kontaktu. Raczej mało piszę z nim. Głównie jak jestem w pracy, weekendy często bez odzewu. Poza "cześć" na korytarzu czy pod klatką. Owszem wiem, że on obserwuje po aucie czy jestem w domu, z ciekawości podobno, ja też robię tak samo. Ale czy to już zaangażowanie? Jest to dla mnie nowa sytuacja, ale bardzo mi pasuje. Oby dwoje mamy do stracenia dużo jak to się wyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skromna ja. Gowno prawda. Związek to nie linia prosta i albo jest dobrze albo zle. Jest cała gamą emocji a po dłuższym czasie rutyna. I co to znaczy ze dzieje sie zle? Tego sie nie da jasno określić bo każdy jest inny. Ja wychodzę z założenia ze jesli ktoś chce zdradzić to zdradzi prędzej czy pózniej tylko niech zrobi to tak umiejętnie zeby druga połówka o tym nie wiedziała i tyle. Jesteśmy ludźmi i wszystko jest dla ludzi. Nienawidzę po prostu kiedy ktoś ocenia innego a sam nigdy nie był w takiej sytuacji. To ze cos Ci sie wydaje nie znaczy ze tak musiałoby być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczyna z betonowego domu
Ja też do niedawna nie podejrzewałam, że mogę zdradzić. Nie będę tłumaczyć powodów mojego postępowania, bo to nie ma sensu. Życie nie jest zero-jedynkowe. Nie czuję wyrzutów sumienia, a myślałam że będę czuć. Ufam mojemu kochankowi i nie mam powodów by bać się że to z jego strony wypłynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko widzę siebie w Twoich słowach. Tak ja tez swojego kochanka lubię. Jesli chodzi o czułość rozumiem ze chodzi Ci po prostu o szacunek i to zeby nie traktował Cie jak pierwsza lepsza prostytutkę. Oczywiście ze jesteś zaangażowana emocjonalnie bo juz zaczynasz od niego czegoś wymagać. Nie rób tego. Za chwile dojdzie zazdrość a to strasznie niszczy relacje. Teraz musisz być ostrożna i mieć świadomość ze on tez moze sie zakochać i próbować zawlaszczyc Cie dla siebie a co za tym idzie zniszczyć Ci życie. Ja nie odważyłabym sie mieć kochanka w tym samum bloku w dodatku takiego który zna sie z moim partnerem nawet jesli tylko na czesc. Musisz być ostrożna bo to jest najzwyczajniej niebiezpieczne. Ja na przykład na etapie poznawania sie z moim kochankiem powiedziałam my zeby darował sobie słodkie słówka i próbę oczarowywania bo to jest niepotrzebne. Jesteśmy dorośli i jesli chcemy seksu to nie musimy soe do niego namawiać. Spotykamy sie zróbmy co mamy zrobić i zapomnijmy bo to sie przecież nie wydarzyło. A tak swoja droga autorko masz wyrzuty sumienia ze zdradziłas męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybciej mi odpowiedziałaś niz ja zadałam pytanie :) u mnie jest podobnie. Nie sądziłam ze kiedykolwiek zdradzę, potępiałam zdradę na każdym kroku i stało sie. Oszalałam i dobrze mi z tym bo przewrotnie dorosłam przez to i dojrzałam i inaczej patrze na życie. Nawet mniej sie kłócę ze swoim mężczyzna. Tez nie mam wyrzutów. Stało sie i juz. Muszę z tym żyć. Po co mam mojemu partnerowi niszczyć życie i sie przyznawać skoro widzę ze on jest szczęśliwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Facet z dużym potencjałem
Skromna Ja, ale Ty jesteś cięta baba,, oohoh, i taka ironiczna, no, no ktoś to kiedyś zauważy i wynagrodzi Twoją kreację na forum internetowym, może nawet męża znajdziesz, kiedyś, po menopauzie pewnie :) jesteśmy pod wrażeniem, a teraz wypier***j :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wychodzę z założenia ze jesli ktoś chce zdradzić to zdradzi prędzej czy pózniej tylko niech zrobi to tak umiejętnie zeby druga połówka o tym nie wiedziała i tyle. x :O ja wychodzę z innego założenia i to wynika z kodeksu moralnego i uczuć wyższych których tobie brakuje ewidentnie. Absolutnie nie mam pretensji o to że nie ogarniasz. xxx Jesteśmy ludźmi i wszystko jest dla ludzi. x o czym ty piszesz ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×