test pappa i USG ryzyko zespołu Downa 1÷11 ! załamanie...

po amnio ok, trzeba poleżeć odpoczywać ale ogólnie ok

współczuje :(

H_ana co u Ciebie?

I co przerwiesz ciaze ?

Dlaczego ma przerywać? Nie ma jeszcze wyników, a panadto, jest to decyzja h_any i nie musi się nią dzielić na forum. Dlaczego to dla niektórych jest takie istotne. H_ana trzymaj się.

Gość dziś 12:11 Jesteś tępą niewychowaną idiotką!

jeszcze czekam na wyniki, myślę że w tym tyg przyjdą

Takie przypadki się zdarzają . Bądź dobrej myśli . Decyzja należy tylko do Ciebie co z tym zrobisz jeśli okaże się , że dziecko ma poważne wady.

Zespol Dawna moze miec bardzo lekki przebieg, sa nawet ludzie cierpiacy na to schorzenie po studiach scislych i zupelnie normalnie radzacy sobie w zyciu! Gleboka niepelnosprawnosc intelektualna to rzadkosc, chociaz jest zwiekszone ryzyko wad serca i gdzies tam ograniczone funkcje poznawcze. Wierze i zycze by wszystko bylo w porzadku!

Mhm...

Moj chrzesniak z ZD ma 18 lat i nie mowi...

wiadomo ze może być lekkie uposledzenie a może być duże jesli urodzisz nie będziesz miała wyrzutow ze zabilas należy Ci się ogromne wsparcie dlatego jesli się na to zdecydujesz kazda z nas udzielajaca się na tym forum powinna wesprzeć autorke nie tylko duchowo ale i materialnie sa fundacje, 1%, nie będziesz sama decyzja Twoja, a raczej Wasza trzymaj sie

To nie wasza sprawa. Zrobi ci zechce.

dokładnie, ale walczmy z draństwem, chamstwem i wredotą na forum

A jestez swiadoma ze nie wywalczysz nic! Bez wzgledu na to jaka decyzje podejmie autorka ( jezeli - odpukac - potwierdzi sie) to i tak znajda sie zwolennicy i przeciwnicy! Ja jestem pewna ze nie usune ciazy jezeli cos bedzie nie tak! Z drugiej strony nie potempiam odmiennego zdania , bo wiem ze to spora odpowiedzialnosc i duze wyzwanie. Nawet jezeli po narodzinach mialabym sie zrzec praw, nie przerwalabym ciazy, bo to dla mnie za duza odpowiedzialnosc moralna i znam siebie na tyle, ze wiem iz szybko bym popadla w jakas depresje albo inne cos! Zeby wychowac chore dziecko trzeba muec mocna psychike, ale zeby usunac ciaze, mocniejsza!

masz racje.... życie nie jest lekkie, też ocieram się o depresję

decyzja jaka by nie była wiem że mam wsparcie bliskich to najważniejsze, łatwa nie będzie czy tak czy siak ...

Nigdy nie wiesz co byś zrobiła w takiej sytuacji. Teraz możesz być pewna na 100% ale naprawdę znaleźć się w niej to coś zupełnie innego niż gdybanie. Wierzę że byś urodziła ale jestem też pewna że i wątpliwości by się pojawiły.

wątpliwości sa zawsze, a już najgorzej gdy nie ma wsparcia bliskich (wiem cos o tym, choc nosze zdrowe dziecko) a hana ma wsparcie, wiec jakos to przejdzie, trzymaj się!

Znam osobie ktora byla w podobnej sytuacji. Bardzo mi przykro, wiem jaki to stres i bol. U niej niestety sie potwierdzila diagnoza :/ Poddala sie terminacji po prawie 4 latach dopiero zaczyna dochodzic do siebie. Mnie az serce boli jak sobie przypomne to wszystko. Oczywiscie nie zaluje tego co zrobila miala wtedy jednego synka i nie chciala go obarczac tym wszystkim. Tutaj nie ma dobrego wyboru. Mam nadzieje, ze jednak u Ciebie bedzie dobrze. Trzymam kciuki :**

hana jeśli jesteś wierząca idź pogadać z księdzem ja sobie nie wyobrażam przeżywać tego trudnego czasu który teraz mam bez Komunii Św. i comiesięcznej spowiedzi - nie najeżdżajcie na mnie, jestem wierząca, nikomu nie narzucam, tylko mówię, że dzięki temu ja jakoś przez trud jaki mam przechodzę

najlepiej żeby nikt nie musiał nigdy dokonywać takiego wybor********ałabym być wśród tych kilku % szczęśliwych mam których wyniki były złe a badanie wykazało że dzieci jednak zdrowe...

No ale te wyniki budza niepokuj ale nie sa zle, przeciez na 11 kobiet ktore zamartwiaja sie teraz tak jak ty, 10 uslyszy ze to jednak pomylka,a dzieciakowi nic nie ma! Powiedzmy ze poniekad wiem co czujesz, bo moja ciaza jest zagrozona i od dwoch mc leze , nie majac pewnosci ze uda sie mi ja donosic.Boli jak diabli , az mam dosc. Jezeli ma byc zle, niech juz bedzie po wszystkim! Czekanie wykancza psychicznie!

H_ana jeszcze nic nie jest przesądzone. Czasem usg i pappa się mylą i oby tak było i teraz. Życzę Ci tego z całego serca!!!!

14:15 A Ty wiesz, ze terminuje sie ponad 90% ciaz z ZD? I uposledzenie znaczne czy glebokie to nie rzadkosc...

17:42 nie wiem bo ta wiedza nigdy nie byla mi potrzebna, znaczy teraz juz wiem, co nie zmienia faktu ze nie ma przymusu usuwania takiej ciazy , a decyzja nalezy do matki!

skręca mnie już na myśl że ktoś już zna mój wynik a ja jeszcze muszę poczekać na list..

Musisz uzbroic sie w cierpliwosc. Mi pomaga sprzatanie jak na cos waznego czekam.

Trzymaj się hana. Przeczytałam cały temat i bardzo ci współczuje. Nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji. Będę trzymać kciuki żeby wszytko się dobrze skończyło. I powiem ci z mojej perwspektywy- ja nigdy nie oceniam postępowania i decyzji innych ludzi bo nie ja później biorę za to odpowiedzialność. Na pewno podejmiesz dobra decyzje wierze w to i jestem całym sercem z tobą

Spokojnie, nie denerwuj się, wiem jak to brzmi, ale spróbuj myśleć pozytywnie. 7 lat temu przechodzilam to samo, prawie to samo. Ciąża nieplanowana, od pierwszych dni zagrożona, lezalam na boku z nogą w górze a wyniki wszystkie zle... test pappa i usg beznadziejne :-( modlilam się, prosiłam Boga o wsparcie...nie poddalam się amniopunkcji. Pozniej pojawilo się swiatelko w tunelu usg wykluczylo kolejna wade. Urodziłam zdrowe dziecko, chociaż miałam wywolany porod w 7 m-cu. Z koszmarnej ciąży zostaly mi siwe wlosy, autentycznie osiwialam w ciąży ze stresu. Rozumiem co przeżywasz autorko, życzę zdrowego dziecka.