czy po wieczornym prysznicu wstajac rano

UWAGA ja prysznicuje sie wieczorem/czasem kapiel a rano nie widze absolutnie potrzeby podmywania krocza ....niby po co, po czym ??? Rano myje buzie, zebi i tyle. Zapewniem, ze ani nie smierdze ani nie czuje sie klejoco-brudna. Przesadzacie Czlowiek w nocy nie bije sie z gownem, no chyba ze Wy tak:)

Przecież to prowokacje są z tym myciem się raz na tydzień. Oprócz skrajnej biedy i patologii gdzie nie ma np. ciepłej wody tylko grzeje się ją w czajniku i myje w misce 95% ludzi w cywilizowanych krajach bierze prysznic raz-dwa razy dziennie. A połowa z tego pewnie nawet 3 razy bo po siłowni/bieganiu/powrocie z pracy/seksie mają kolejny prysznic.

Ludzie sądzą że wystarczy się nie klieić, nie śmierdzieć i można powiedzieć, że jest się czystym. Osiem godzin snu i czlowiek wstaje z wyrka pachnący i świeżutki tylko buźke schlapać wodą i odpalić szczoteczkę.Reszte czasu można przeznaczyć na makijaż

a podczas snu pocisz sie ? sikasz, robisz kupe ? masz kontakt z bakteriami ? wiec czym mozna smierdziec po 8 godzinach snu ?

Jeśli ktoś się nadmiernie poci w czasie snu to powinien się przebadać bo to zły znak, obniżyć temperaturę w sypialni (powinno być wręcz chłodno i przewiewnie) i spać pod cienkim i przepuszczalnym materiałem. Ludzie się gotują pod pierzynami i z zamkniętym oknem a potem dziwią się głowa boli cały dzień. Ale prysznic rano i tak wypada brać dla samego dobrego samopoczucia.

gość dziś Podczas snu pocisz się, i to nieraz całkiem sporo. Całkiem normalna funkcja organizmu.

w zależności od potrzeby ale rano i wieczorem obowiązkowo po co mam śmierdzieć w dzień to zależy jak się spoce

Szczerze to tez zależy kto ile się poci itp. Znałam dziewczynę co mogła włosów nie myć 3 tyg i nie były tłuste. Ona się nie pociła też. I uważam że nie mycie się bo nie ma wody ciepłej i inne wymoeki to lenistwo. Jak człowiek chce to się umyje i w misce w wodzie na gazie zagrzanej i będzie czysty.

A czasami wieczorem padam na pysk i ledwo co się wodą pochlapię, nie biorę prysznica (ale no rano to obowiązkowo). I co? Pościel wymieniam często, po domu chodze w innych ciuchach. I jakoś żyję :P Tak naprawdę wystarczyło by jakby wszyscy ludzie myli się porządnie co 2 dzień. Bo ci co śmierdzą i zatruwają życie np. w komunikacji miejskiej to to są kilkudniowe zaległości, a nie kilkunastogodzinne (pomijam pana robotnika co wraca po 10h pracy w upale).

Jak sa upaly to i czasem 5 razy na dzien wchodze pod prysznic. No coz nie dziwmy sie ze jadac autobusem, stojac w kolce itd.. czujemy smrod innych. To sa brudasy i syfiarze!

po wieczornym kąpanku po tygrysim spanku? biore prysznic, nie zapominając o cipce, a w pierwsze dni okresu podmywam się tam też w ciągu dnia jak już naprawdę potrzebuję, niekoniecznie mydłem, z gównem się nie ****ałam, co nie?. x Pamietacie jeszcze jak za czasów dziecka kąpiel była raz w tygodniu w sobotę? x perfect troll:D

ja się codziennie wieczorem kąpię lub biorę prysznic, a rano już tylko miejsca intymne, pachy, twarz i zęby. dodatkowo, jak są upały, czasami prysznic po pracy, jak wracam wcześniej. w nocy też człowiek się poci, mniej ale jednak, nie wyobrażam sobie użyć dezodorantu na nieumytą chwilę wcześniej skórę.

a jak jest seks z mężem w nocy? nie wolno się podmywać, bo się nie da potomka,więc to też różnie

Pozwalają mnie Ci ludzie wymieniając części ciała jakie podmywają:D łatwiej i szybciej umyć się w całości. Jak żyjecie te pachy? Nad umywalką? Albo stopy :D już widzę te wygibasy :D

Rozwalają *

Ci co się po seksie nie myją to już tragedia :/ w zasłonę się wycieracie?

Normalny, zwyczajny dzień - wieczorem, lub po pracy ciepły prysznic z jakimś żelem, kończę zimnym tuszem. Rano chłodniejszy prysznic na przebudzenie, części intymne myję, ale zazwyczaj szarym mydłem. Ze 2-3 razy w tygodniu [w czasie okresu codziennie] części intymne po umyciu szarym mydłem przepłukuję wodą z sodą oczyszczoną. Żadnych środków do higieny intymnej nie używam. W czasie upałów, po treningach dodatkowy prysznic biorę. I jak mi zimno,zimny prysznic mnie rozgrzewa. Częste mycie nie szkodzi, ale trzeba uważać na substancje którymi się myjemy.

Prysznic wieczorem. Rano wstaje czysta i myje twarz i zęby. A gdzie miałam sie spocić?

Co to znaczy sex w nocy? Wieczorem chyba , No to sie myje a w nocy to spie

Myje sie cała raz na dobę lub gdy jest potrzeba tzn gdy sie spoce i pobrudze. Glowe myje co dwa dni.

Biorę prysznic rano, po pracy, wieczorem, przed seksem i po seksie, czyli 5 razy dziennie.

Myje się raz na dwa tygodnie, oszczędzam na wszystkim.

Zawsze mnie śmieszy jak widze dziewczyny kobiety myjące rano twarz nad umywalką :-D

ja mam sny erotyczne i rano jestem mokra więc muszę,ta litania pokazuje tematykę waszych snów,mam pytanie do jednej pani ,jak wygląda mycie tyłka na kiblu miarką z kuchni bo mam małą wyobrażnię???

Ja mam nerwice natrectw. Kąpiel pod prysznicem zajmuje mi 40minut i zazwyczaj nie mam siły na to po pracy. Wiec kąpie sie cała raz na 3 tyg. Codziennie myje miejsca intymne. Ale jak siedze w domu kilka dni to potrafie sie przez te kilka dni nie myc w ogóle. Mieszkam sama. Włosy myje co 2 dni jeśli gdzies wychodze. Jak jade do chłopaka to u niego kąpie sie codziennie i zajmuje mi to 25minut. Rece za to myje co chwile. Biore leki na nerwice natrectw od psychiatry ale niewiele pomagaja.

Ta od miarki kuchennej to pewnie polewa dupsko i psioche cienkim strumieniem z tego pokemnika i mysli że jest umyta xD

Uszy też myjecie co trzy dni ? :-D

Nie,ja tylko raz dziennie się tam myje, bo boję się infekcji przez nadmierną higienę.

Do osób, które mają wybrane częsci ciała: pachy, zad, nogi czy co tam jeszcze- przecież to zajmuje tyle samo czasu co szybki prysznic, jak nie więcej. Nie widzę w tym żadnego sensu, nawet oszczędność wody jest żadna. Chyba, że ktoś ma patologicznie suchą skórę i nie może jej nawet spłukać. Ale to się rzadko zdarza.

gość wczoraj Normalnie używam płynu, chamico. Ale tak, z pol litra wody wystarczy by sie namydlic i splukac. Jak wody cieplej nie ma to i glowe tak myje polewajac nad brodzikiem. Dla Ciebie to musi byc nowosc jak rozumiem ;) Watpie bys np. podczas okresu brała prysznic przy kazdej zmianie podpaski czyli nawet co 2h (a ja wtedy zawsze sie tak podmywam). Wiec jak rozumiem lepiej lazic brudna? Czy magicznymi mokrymi chusteczkami sie umyjesz?