Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy po wieczornym prysznicu wstajac rano

Polecane posty

Gość gość
Zrobienie zakwasu jest proste. Ja przyjmuje zasadę 1kg buraków na 1l osolonej wody więc analogicznie na np 2kg buraków bierzemy 2 litry. Do tego czosnek w miarę upodobań ( ja daję sporo bo lubię i oczywiście to też na plus zdrowotny), pieprz i liść laurowy. W zależności od warunków czas kiszenia to od 3 do 7 dni. Ja kosz3 zazwyczaj około 6 dni. Codziennie wypijać na czczo 0,5-1 szklanki soku. W i ternecie też jest masa przepisów i porad na ten temat, trzeba to dopasować do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zadalam pytanie na tym forum bo niedawno miałam takiczas kiedy dużo spotykałam się z innymi ludzmi ( taka praca) i często się podmywał;am przez te upaly. Dostalam koszmarnej infecji intymnej na która wydalam lacznie 300zl zly.gif yyyy... aż się boję zapytać, co to za praca, że często się spotyka z ludźmi i trzeba się po tych spotkaniach podmywać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No czytałam w necie właśnie przepisy. Tylko ciekawi jak poznać czy już jest ok? Czy to jak z ogórkami małosolnymi - można kiedy się chce? A ten zakwas potem można podgrzać trochę do picia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za pierwszym razem jak robiłam zakwas to w przepisie było napisane że po trzech dniach gotowy. Po trzech dniach spróbowałam i stwierdziłam że jednak nie. Zaciemniłam go dodatkowo i odczekałam jeszcze dwa dni. Był już ok, ale odcedziłam go dopiero w szósty dzień bo wcześniej nie miałam jakoś czasu. To właśnie kwestia wypróbowania przy pierwszym kiszeniu bo wiadomo, że każdy ma troszkę inne warunki w domu, temperatura itp. Oddzielając zakwas od buraków i wstawiając do lodówki przerywasz fermentację więc cała porcja zostaje już tego samego smaku. Myśle ze jak lekko podgrzejesz to nie bedzie uszczerbku na wartości, jednak warto spróbować go na zimno, może akurat przypadnie Ci do gustu tak jak mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też wyznacznikiem fermentacji będzie pojawienie się lekkiej piany na powierzchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mój facet odsapnie z minutę i idzie się myć, a ja razem z nim. Umyjemy się i można się przytulić, popsiapsiać czy cos tam kontynuować." Kurde jak sie miało te 20 lat to człowiek sie nie bawił w takie rzeczy za czasów studenckich to znaczy dziewczyny oczywiście mogły moczyć sie w wannie ile tylko dusza zapragnęła i dbać o urode po 3 godziny, ale jak już był seks to sie po prostu żyło i nawet nie pamiętam czy się szło myć czy nie. To po prostu nie było na pierwszym planie, a i tak było się świeżym i ślicznym i każdy się tak na ciebie patrzył. Wiem bo pamiętam. Teraz po 15 latach to jest to mycie mam wrażenie bardziej na 1 planie niż sam seks. Prysznic przed seksem, prysznic po seksie. Rzygam już tym szczerze mówiąc. I człowiek już ma inne to ciało nawet po prysznicu ten stan już nie jest tak wyjątkowy i długo trwający jak kiedyś. Szczerze mówiąc nie odczuwam już po nim specjalnej czystości ani świeżości. Nie wiem na czym to polega. To chyba była magia młodości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatni wpis mnie rozwalił... Pani rzyga prysznicem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tja, ja tez znam dziewczyny co po calym dniu na nogach i piciu od 16, grillowaniu, imprezowaniu ladowały w lozku. Czy one takie swieze i sliczne to jednak wiekszosc by polemizowala :D Jak ktos sie lubil myc to od dziecka ma taki nawyk, a nie wymyslal, ze spocona 20stka po seksie to kwiat rozy. Chyba, ze po burzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myje się codziennie wieczorem przed snem - prysznic. raz na czas kapiel w wannie np. w zimie. nie bawie sie w zadne podmywania czy to tylko pach czy krocza. w ogóle nie widze w tym sensu i nie wiem nawet jak to ludzie robią :/ moja tesciowa np. po każdym siku i kupie mówi ze sie podmywa ale jak ona to robi w ubraniu to ja nie wiem bo często bylam swiadkiem kiedy byla np u nas w gościach i byla sie załatwić i doprawdy nie wiem jak ona to robi w ubraniu i w wc ktore jest osobne z prysznicem co prawda jest tam umywalka ale brzmi to conajmniej dziwnie dla mnie. ona twierdzi ze zawsze. dla mnie takie dziwne podmywanie to nie mycie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:56 Tak wiedziałam na 100% że ktoś tak napisze, ale ja naprawdę widzę dużą różnice kiedyś i dziś. Ciało jest po prostu inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mój facet odsapnie z minutę i idzie się myć, a ja razem z nim. Umyjemy się i można się przytulić, popsiapsiać czy cos tam kontynuować." Jak sie używa kondoma to kobieta nie musi drugi raz iść sie szorować, a jak sie koniecznie musi w tobie zlać to pewnie że musisz popylać z nim do łazienki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież po stosunku jest się mokrym od potu, wydziela się dużo śluzu, jest się wysmarowanym śliną partnera która zawiera niekoniecznie korzystne dla miejsc intymnych bakterie, czasem lubrykantami czy nasieniem... Naprawdę nie czujecie się z tym nieświeżo? Nie dziwię się że leki na infekcje intymne mają takie wzięcie jeśli ludzie zasypiają z zaskorupionym brudem w kroczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może one nie są mokre? :D Ja czasami potrafie sama pościel pomoczyć. Raz padłam i faktycznie zasnełam to właśnie wszystko pozasychało, brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem, że każdy lubi co innego, ale jakoś nie wyobrażam sobie tego co niektórzy opisują. 20minutowy seks w środku po którym jest się czystym. Czyli co? Zero lizania, zero zabaw, tylko zrobienie swojego i tyle. Wam się śluz nie wydziela podczas podniecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hahaha stan wyjątkowy :D Jak się po prysznicu nie czujesz swieżo to może woda zła jakaś, nie taka magiczna jak dawniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój czasami weźmie mnie na śpiocha i nie wyobrażam sobie potem iść się kąpać taka zaspana o 3 w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się myje często, czy jest seks czy nie. Rano i wieczorem obowiązkowo, przed seksem i po szczególnie. Nie wierzę w świeżość po całym dniu na nogach ani na czystość po seksie, nawet w gumce. I nie chodzi o szorowanie, bo jak człowiek na codzień dba o higienę to nie musi się odmaczac z brudu, ale odswiezajacy prysznic koniecznie. Byłam taka kiedyś i taka jestem, za czasów studenckich też nie było inaczej. I nie rozumiem autora, który pisze o higienie kiedy nie wychodzi się z domu, dla mnie nie ma znaczenia czy w domu czy do pracy, muszę być czysta. Makijaż czy ciuch inny, ale dupa umyta w każdej sytuacji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ajajajaj, jak tak czytam że dziewczyny sobie po seksie smacznie śpią i zasychają w s*****e albo lubrykancie z gumek to już wiadomo skąd te infekcje. Pierdzielicie że to mycie zaburza florę bakteryjną, a lubrykant z prezerwatyw albo sperma to już nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie ja też nie rozumiem w czym tkwi problem wzięcia 5 min prysznica. odkręcacie wodę. namydlacie się. splukujecie - gotowe. jestem chyba tylko w stanie zrozumieć niechęć do mycia gdy ktos musi sobie do miski nagotowac wody czyli kiedy prysznica nie posiada. albo takie kurki jak sa w anglii gdzie pozostaje mycie w wannie co jest nieco skomplikowane i zniechęcające. bezsensu jakies podmywania czy mycie tzw. strategicznych miejsc. sama biore prysznic czasem po 2, 3 razy dziennie - taki szybki dla odświeżenia. wcale sie jakoś specjalnie nie szoruje. codziennie wieczorem a w cisgu dnia np. po pracy, po bieganiu. w zależności od potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko ludzie nie dbający osiebie biorą prysznic raz dziennie. Jak można być świeżym i czystym przez 24 godziny ?śmieszne, że przed wizytą u lekarza albo przed jakimś szczególnym spotkaniem znajdują na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzis do lekarza szlam przed praca i tylko sie podmylam myjac rownoczesnie zeby :D przed snem sie mylam (w niedziele rano zreszta tez), a dzis mialam tylko 20min bo gnilam po budziku w lozku :P, a jeszcze musialam to do pracy cos ogarnac na kompie, Wiec jestem przynajmniej brudasem z przekonania, bo nawet lekarz nie jest dla mnie dobrym powodem :P A serio, jak ktos nie ma chory czy innych problemów to nie bedzie nie wiadomo jak brudny po kilkunastu h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taką właśnie ,,świeżynkę'',co to prysznic raz na tydzień ,minęłam dziś w sklepie.Aż się rzygać chce,no ale brudas i śmierdziel tego nie czuje i będzie twierdził,że częste mycie skraca życie i można nabawić się infekcji intymnych.Bleee,fuuuj...ohyyydaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech mi ktoś wytłumaczy: co to jest sex w nocy? Wieczorem czy w nocy? Wieczorem rozumiem ale w nocy? Tak z ciekawości? Jak to wyglada? spisz i nagle sie budzisz i budzisz męża na sex np o 2.00? Nigdy tak nie miałam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Taką właśnie ,,świeżynkę'',co to prysznic raz na tydzień" A kto pisal o prysznicu raz na tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.24 Przeczytaj cały temat.a potem mądraluj.Podmywanie raz dziennie,a prysznic co 3,4 dni albo raz w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wielkie oburzenie,jak zdaje się George Michael powiedział,że żeby isć z Polką do łóżka,musiałaby się 3 dni w mleku moczyć.Pomijam fakt,że było to zanim się okazało,że jest gejem, ale to nie w tym rzecz.Takie wystawiamy same sobie świadectwo-brudasy-w dobie bieżącej wody,miliona żeli i dezodorantów-one się podmywają/przepłukują... Żenada i wstyd,wystarczy przeczytać ten temat,żeby w 100% potwierdzić opinię krążącą o nas Polkach po świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak tak czytam niektóre wypowiedzi, to dziwię się, że nie gonicie do łazienki myć zęby i płukać usta po każdym pocałunku, bo przecież całowanie to "plucie przez zęby do cudzej gęby" :D :D :D W ogóle to dziwię się, że godzicie się na seks, afuuujjjj, obślinione, spocone, obspermione, oblubrykanktowane, co niektórych seks przypomina raczej walkę w kisielu pod względem wydobywających się z ciał płynów i wydzielin ustrojowych.... więc.... kąpiel absolutnie konieczna. :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy może po prostu wierzą w magiczną moc antyperspirantu na którym jest napisane 48 godzin :D Nie rozumiem zupełnie osób które próbują tu wyśmiewać ludzi myjących się częściej niż oni sami, a przecież to nie czystość jest powodem do wstydu tylko właśnie jej brak. Pamiętam jak byłam mała to w podstawówce sztandarową obelgą było nazwanie kogoś brudasem :D więc już większość dzieci wie, że o higienę trzeba dbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze, że większość z Was ma takie podejście. Trzeba dbać o higienę, trzeba kilka razy dziennie się odświeżać żeby po prostu czuć się ze swoim ciałem dobrze, świeżo, noo czysto po prostu. Najlepsze uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×