Mamuśki polecam-odradzam!!!!!

Młode mamuśki od kiedy zaczęłyście podawać swoim pociechom coś innego niż mleko (karmię piersią) i co to powinno być na początek?

Pati78, jabłka pomoga Ci sie wyproznic "bezbolesnie" po porodzie, a strach jest. Do higieny polecam płyn AA, mydło szczypie po nacięciu. Pozdrawiam.

Moja córcia ma 3,5 m-ca, niedługo wracam do pracy i chciałabym wprowadzić raz, dwa razy dziennie karmienie mieszanką - z butelki. Problem jest taki, że malutka nie chce jeść z butelki, nie wiem czy jej nie smakuje (Bebilon) czy chodzi o butelkę. Próbowałam Avent ze smoczkiem 2 oraz Canpol ze smoczkiem ściętym NUK (takiego ma dyda). Płacze i krzyczy - nie wiem jak ją przyzwyczaic do butli i mieszanki. Doradźcie Mamuśki.

to znowu ja ;-) Cieszę się ze któraś z Was też poleca kapustę-uważam że bardzo pomaga. Nie zgadzam się trochę z tym pogryzieniem brodawek...tak nie musi być. Podstawa to dobre dostawienie do piersi! A w tym mogą pomóc położne w szpitalu-uczą jak przystawić maleństwo żeby nie bolało. I da sie tak zrobić. A kapturków nie polecam-sa sprzeczne z ideą naturalnego karmienia...to prawie tak jakby podać dzidziusiowi butelkę. A najważniejsze jest 5 tygodni karmienia piersią bo wtedy dziecko uczy sie ssać i jak się nauczy pierś to potem można podawać butelkę np z herbatką-chociaż, mimo że są to słowa p. ordynator neonatologii, ja uważałabym z butlą....a jak zasmakuje??? ;-) i pogardzi piersią? Do pupy stosuję alantan i linomag (zielony czyli maść, nie krem) na zmianę, co mi podejdzie pod rękę...polecam bo dobre i tanie. Pieluszki-polecam belle happy i pampersy-sama nie stosowałam tetry bo szkoda czasu i pupy... Uważa sie że niby do szóstego miesiąca należy karmić wyłącznie piersią, nawet nie podawać herbatki, bo mleczkiem z piersi tez można zaspokoić pragnienie. Ja u swojej córci około ,5 miesiąca zaczęłam podawać marchewkę i jabłuszko (zaczęłąm od słoiczkowych posiłaków)-3-4 łyżeczki. Po kilku dniach wprowadziłam soczek jabłkowy i nie tylko-te, które sa stosowne dla wieku. Mała je wszystko co jej dam+oczywiście pierś (na dokładkę ;-) Jest duża i świetnie się rozwija (ma prawie 7 miesięcy i waży ponad 9 kg...i wcale nie jest "ksieżycem w pełni" :-). Pozdrawiam i do uczytania...

Do VASABI.... Znam chorobe, o której piszesz syn moich znajomych na nią cierpi. Oni też podobnie jak Ty stosowali różne kremy, maści..wszystko działało lub nie przez krótki okres. Moja córka /3 miesiace/ zaraz po urodzeniu miała stan zapalny skóry od przenoszenia. Cała jej twarz była jak poparzona, żywa czerwień, łuszcząca się skóra..koszmar. Jednak my mamy świetnego lekarza, który przepisał jej leki homeopatyczne i po braniu przez 2 dni było widac poprawe a po miesiącu jak ręką odjał. Piszę o tym bo bardzo chciałabym namówić Ciebie a może też innne matki na leczenie homeopatyczne. Leczenie to nie jest aż tak drogie a co najwazniejsze można je prowadzić równocześnie z innym. Naprawdę warto. Twój mały juz teraz bierze sterydy a co będzie za parę miesiecy..Polecam ci stronę internetowa gdzie możesz poczytac o leczeniu tym i opiniach innych ludzi możesz też napisać o poradę do lekarza. Mówię Ci nic nie tracisz spróbuja może to pomoże Twojemu maleństwu. http://www.dolisos.pl/Opinie.html

do agi 29 jezeli moglabys to chcialbym zebys napisala mi co jadlas jak karmilas piersia ja mam z tym wielki problem moja coreczka ma 2 miesiace i do tej pory bylo wszystko ok. dzisiaj dowiedzialam sie ze nie moge jesc nic z przetworów mlecznych, wogole mleka krowiego a moim ulubionym daniem na sniadanie byly serki waniliowe kasza manna na mleku itp. a teraz nie mam pojecia co moge jesc a czego nie powinnam nie wiem co moze zaszkodzic mojej malej. nie wiem czy powinnam jesc wszystko po troszku czy nie? prosze jak mozesz to napisz do mnie moj adres to urszula.szczudlinska@wp.pl dziekuje

do agi 29 jezeli moglabys to chcialbym zebys napisala mi co jadlas jak karmilas piersia ja mam z tym wielki problem moja coreczka ma 2 miesiace i do tej pory bylo wszystko ok. dzisiaj dowiedzialam sie ze nie moge jesc nic z przetworów mlecznych, wogole mleka krowiego a moim ulubionym daniem na sniadanie byly serki waniliowe kasza manna na mleku itp. a teraz nie mam pojecia co moge jesc a czego nie powinnam nie wiem co moze zaszkodzic mojej malej. nie wiem czy powinnam jesc wszystko po troszku czy nie? prosze jak mozesz to napisz do mnie moj adres to urszula.szczudlinska@wp.pl dziekuje

do agi 29 jezeli moglabys to chcialbym zebys napisala mi co jadlas jak karmilas piersia ja mam z tym wielki problem moja coreczka ma 2 miesiace i do tej pory bylo wszystko ok. dzisiaj dowiedzialam sie ze nie moge jesc nic z przetworów mlecznych, wogole mleka krowiego a moim ulubionym daniem na sniadanie byly serki waniliowe kasza manna na mleku itp. a teraz nie mam pojecia co moge jesc a czego nie powinnam nie wiem co moze zaszkodzic mojej malej. nie wiem czy powinnam jesc wszystko po troszku czy nie? prosze jak mozesz to napisz do mnie moj adres to urszula.szczudlinska@wp.pl dziekuje

do Agi-T moja Emilka (4,5 mies.) też nie chciała tego jeść ( bo zaczęłam dawać jej butle wieczorami) więc tego posmakowałam. Okazało się WSTRĘTNE!!! Bardzo gorzkie. Potem przeszłąm na NAN. Na początek kupiłam małe opakowanie w kartoniku. Było smaczne i nie gorzkie. Potem kupiłam puszkę i już jest gorzkie :). Nie mam pojęcia dlaczego. Kupowałam dokładnie to samo tylko w innym opakowaniu. Najlepsze jest jednak to, że tego moja dzidzia nie wypluwa ( w przeciwienstwie do Bebilonu) Nan'a. Spróbuj córeczkę troszkę przetrzymać, żeby była głodna. Jeżeli chodzi o smoczek, to my używamy tych o kształcie anatomicznym. Jak na razie nie ma kłopotu, chociaż pamiętam, że na samym początku przy herbatkach była lekko zdziwiona :) ale jakoś się przyzwyczaiła. Życzę Wam obu powodzenia!!

moze ktoras z mam ma rade na katar u nie mowlaka? moja Gabrysia ma 2 miesiace i od 2 tygodni katar nie caly czas ale jak naplynie to nie moze spac kupywalam jej Otrywin Nasywil sol fizjologiczna i nic a od gruszki tak placze ze nie mam sumienia jej wyciagac blagam poradzcie cos

Do Ulki 20: katarek na pewno niedlugo jej przejdzie, mojej Malutkiej pomagaly kropelki do nosa, badz tylko cierpliwa, polecam ci strone: http://www.rodziceonline.pl/bizz/rodzice/a/tekst.jsp?place=bizz_rodzice_main_a&news_cat_id=161&news_id=983

Do Ulki 20: katarek na pewno niedlugo jej przejdzie, mojej Malutkiej pomagaly kropelki do nosa, badz tylko cierpliwa, polecam ci strone: http://www.rodziceonline.pl/bizz/rodzice/a/tekst.jsp?place=bizz_rodzice_main_a&news_cat_id=161&news_id=983

witajcie! Czy można kupić pieluszki przez internet? Jakie najlepiej kupić? pozdrawiam Agnieszka mama Leonka

...nie pozwolcie zeby temat upadl - bo jest swietny!

Kobietki!!!- bralyscie moze jakies preparaty witaminowe podczas karmienia dziecka piersia? Z gory dziekuje za odp.

Super temat popieram dalsze jego utrzymanie. Preparaty witaminowe podczas karmienia piersia powinno sie brać ja karmię już 5 miesiecy i niestety o ile na początku pamiętałam o witaminkach to teraz już nie i mam efekty tego dlatego wracam do witamin. Jeśli chodzi o nie tolerowanie butelki to mam to samo i nie wiem co robić zmiany maleka i smoczków nic nie pomogły. Jeżeli maleństwo ma katarek i przeszkadza to w oddychaniu i jedzeniu to trzeba usówać gruszka z noska, żeby maluch sie nie męczył , żadne dziecko tego nie lubi polecam gorąco body dla maluszków jest bardzo wygodne, i dla mam karmiących na początek karmienia silikonowe ochraniacze, dzięki nim dziecko wkłada do ust całą brodawkę i nie pękają tak po pewnym czasie nie są już potrzebne

o witaminach Ja nie brałam i nie biore żadnych, choć karmię już 2,5 roku. Są różne opinie na trmaty suplementów. Ja należe do przeciwników. Staram się dobrzeodżywiać.

Bardzo dużo zależy od organizmu, odżywiania i życia jaki sie prowadzi czym intensywniej się żyje tym wiecej organizm potrzebuje różnych składników. Ja szczerze mówiąc nie przykładam wgi do odżywiania bo nie mam na to czasu i jestem zabiegana być może dlatego też mam takie braki witamin i innych składników.

Dawno tu nie zaglądałam - z braku czasu. Ja tez karmię piersią i uważam, że powinno się mimo wszystko brać witaminy dla karmiących ( przez jakoś czas nie pamiętałam, żeby brać i teraz włosy mi wychodzą). Jestem też przeciwniczką tak długiego karmienia (2,5 roku !!) i wiem, że lekarze też nie zalecają aż tak długiego karmienia ponieważ jest to szkodliwe dla organizmu matki a i dla dziecka tez nie jest dobre.

odnośnie karmienia piersią i tych witamin - co lekarz, to inna opinia. mój zaleca karmienie do lat trzech,ale chyba skończę już niebawem, Zalecał mi też karmienie tylko i wyłącznie piersią do roku (nawet bez dopajania) - wytrzymałam 8 miesięcy. Co do wypadania włosów, to chyba standard po ciąży i żadne witaminy na to nie pomogą. urodziłam 2 dzieci i zawsze po ok. 3 m- cach po porodzie zaczynały wypadać. A powieddzie mi kobitki, co może szkodzić w tak długim karmieniu? Jestem bardzo ciekawa. Proszę o opine. Prawie wszystkie moje znajome chcą karmić 3 lata lub też karmiły tyle - może to jakaś moda w moim rejonie??

jeszcze o tym karmieniu. Podobno długie zapobiega osteoporozie i zmniejsza ryzyko raka. To wyczytałam w poważnych magazynach

Dziewczyny, a jakie polecacie butelki i jakie smoczki?

No i cisza, nikt tego nie czyta...:(((

Jak nie jak tak. Polecm butelki i smoczki AVENT. Nie lubie CANPOLU - zdarzylo mi sie, ze przeciekaly (zwl. antykolkowa).

towszystko chyba zalezy od tego jaki smoczek zastosujesz poraz pierwszy... ja uzylam anatomicznego canpolu i sie przyjal. Potem probowalam innych wlacznie z aventem bo mam takie butle od laktatora, i juz nie chcial ssac. moja rada to po pierwsze: zdecyduj sie na jeden rodzaj, po drugie: uzywaj smoczkow jak nabardziej miekkich. pozdrawiam

KATAR, brat mojej koleżanki mieszka w Norwegii, ma małego synka, jak ten "złapał" katar, to norweski lekarz kazał matce wpuścić trochę mleka z piersi do noska maleństwa. Koleżanka sprawdziła tą metodę - POMAGA.

FOTELIK SAMOCHODOWY Bardzo proszę o radę co do fotelika do 18 kg. Jestem zupelnie niedoswiadczona, a ceny sie tak bardzo wahają. Czy maxi cosi za 6 stówek czy coś zwykłego?? Wolę taniej oczywiście, ale może jest taka przepaść zarówno cenowa jak i jakościowa.... Pomóżcie!!

Dziewczyny help! Jaki laktator kupić? W szkole rodzenia polecają elektryczny Madeli- bagatelka 280 zł...Cholernie drogo!!!Dużo dobrego słyszałam o Avent Isis (ok. 160zł)ale to ręczny...a co z Canpolem (100)jest b. podobny do Isis ale tańszy. Proszę o radę. Już kilka razy się nacięłam na innych produktach...nawet renomowane firmy nie zawsze się sprawdzają. Dzięki

Witaj:) Zdecydowanie polecam elektryczny Medeli!!! Ja wiem ze to spory wydatek ale naprwde warto. Sama sprawdzilam na sobie. Przed porodem mialam zamiar zakupic Aventa i dobrze ze cos mnie powstrzymalo. Bardzo duzo poloznych w szpitalu mi odradzalo, bo podobno kobietki stosujace bardzo czesto wracaly przez niego do poradni z zaburzeniami laktacji. Ja w szpitalu kupilam reczny medeli- tez ok ale nie przy mojej ilosci mleka!!! Rece mnie bolaly od tachania tej pompki. Nie wyobrazam sobie jak musza bolec przy Avencie czy Conpolu. A tak naprawde Medela niewiele drozsza od Recznego Aventu a roznica kolosalna!!! U mnie sprawdzila sie Medela, dlatego z czystym sumieniem polecam. A jak juz Ci sie nie przyda zawsze mozna komus odsprzedac! Chetnych nie brakuje ( odsylam na Allegro). Zycze powodzenia i lekkiego porodu. Szczesliwego rozwiazania:D

Do na wylocie do szpitala- MEDELA jak najbardziej!!! Nie wiem gdzie mieszkasz ale w większości miast laktator elektryczny (tzw.modul) Medeli można wypozyczyć. Nie pamiętam już za bardzo ile to kosztuje bo rodzilam w styczniu ubieglego roku ale koszt samego wypożyczenia nie byl duży,ja potrzebwalam modulu chyba przez m-c (a problemy z karmieniem mialam na początku ogromne,córka nie chciala sie przysysac do moich plaskich brodawek :( ,rewelacyjny jest na tego typu problemy rowniez - odciągalam chwilę pokarm zeby brodawki zrobily sie troszke bardziej wystajace,smarowalam kropelką mleka zeby mala zachęcić i tak po jakimś tygodniu juz wiedziala o co chodzi :) ) A sam lasktator,tj.tzw końcówkę kupilam w szpitalu od położnej (rodzilam w Lublinie na Lubartowskiej),kosztowala 75 zł. Jest t o po prostu ręczny laktator,ktorym rowniez można nieżle odciągac pokarm jak juz ma sie nieco wprawy (z tym ze trwa to po prostu dłuzej niz elektrycznym),a jak masz taką potrzebe to podlącza sie go wlasnie do modułu. Naprawde polecam pozdrawiam!!!