Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie radzę sobie z niespełnioną milością

Polecane posty

Gość gość
Probuj tylko potem nie jecz, ze zniszczylas sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz to jestem szczęśliwa? Zawsze lepiej być z kimś niż samemu, poza tym co to jest ta wielka miłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rozsadku, tzn albo dla kasy albo dla seksu, a teraz odpowiedz sobie co bedzie gdy braknie jednego z powyzszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość może przyjść z czasem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 14.17 nie znam ani jednego takiego przypadku milosci "po czasie "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet nie próbuj niszczyć komuś życia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z czasem mozecie sie zaprzyjaznic, przyzwyczaic czy przywiazac w pewien sposob. Zniszczysz zycie sobie i komus wiazac sie z osoba tylko z rozsadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzmy, że macie rację i chyba jednak bym tak nie umiała. Tylko jeśli nie mogę być z kimś, kim jestem zauroczona, to co mam robić? Nie chcę być ciągle sama, jak się odkochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczekac az przejdzie na tyle abys mogla otworzyc serce na kogos innego, tylko nigdy nie jako plastetek i nigdy nie badz z nikim z litosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to trwa już praktycznie 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to trwa od listopada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znów go przypadkiem zobaczyłam, tak pomyślałam że fajnie byłoby go zobaczyć, no i go zobaczyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja niespełniona miłość trwa 20lat...Nie możemy być razem, nigdy tak naprawdę nie byliśmy razem, mimo że bardzo dobrze się znamy..Zawsze widziałam u niego ten błysk w oczach na mój widok, tą aprobatę, te zaloty... W końcu mu powiedziałam co mam w sercu, a on mnie pocałował, ale nie potwierdził słowami niczego, zabolało to bardzo( że nie chciał nic mówić na ten temat). Zaczął unikać, już nie adorował.. Przynajmniej coś ruszyło do przodu, już tak nie boli. Czasami warto zrobić coś , żeby nie tkwić w miejscu. Dla mnie wyznanie bardzo pomogło, już tak nie cierpię teraz. Kochać go już będę zawsze, to jedno wiem, może on kiedyś też się odważy i mi to wyzna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsza jest nowa miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boli, dziś wyjątkowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego dziś wyjątkowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jutro się z nim zobaczę! Kocham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×