Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie radzę sobie z niespełnioną milością

Polecane posty

Gość gość
Jak spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było krótko i słabo i przykro. I znów po powrocie się popłakałam, że mnie nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mówiłaś mu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To? Jakie to? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O swoim uczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Ty...Nawet nie miał czasu by się ze mną normalnie przywitać a co dopiero jakaś dłuższa rozmowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aż tak zajęty był?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widocznie. Albo udawał że jest zajęty. No nic. Czas zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. Może ktoś inny jest Ci przeznaczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nafirii
Spruboj inaczej bedziesz zalowac ze nic nie zrobilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prawda, muszę spróbować, bo teraz ciągle żałuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może...ale jak kocham K i bardzo żałuję że nie wykorzystałam swojej szansy. Czuje się okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw się. Z czasem będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będzie lepiej gdy bede musiała się z nim widywać, jutro kolejne spotkanie, o 11 trzymaj kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzymam kciuki. Ja tego mojego już nie widuję. Życzenie się spełniło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było warto nadwyrężać kciuków :( To już koniec. Mamy to co chciałyśmy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślisz, że to lepiej? Ja tak jak marzyłam, przestałam go widywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że go nie będziesz widywać, nie oznacza że zapomnisz niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy twierdzą, że to właśnie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widując szybciej się pogodzimy że nie było nam pisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale na jakiej podstawie tak sądzisz? A hasło: co z oczu, to z serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę tak z własnego doświadczenia, bo kocham i tęsknię chodź już nie widuję od roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może rok to za mało. Potrzeba więcej czasu. A ja już naprawdę przestałam go widywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może faktycznie rok to za mało, byliśmy kochankami, ciężko to wszystko wymazać z pamięci i wyrzucić z serca :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przynajmniej byliście razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, przynajmniej tyle. Marzyłam, żeby chodź go jeszcze kiedyś zobaczyć a tu tak sytuacja się rozwinela. Cóż mi z tego, już przeminelo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
serio? Potraktował cię jak dz\/wke a ty za nim tęsknisz? :D baby są durne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona tęskni, bo naprawdę go kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja już nigdy tego mojego nie zobaczę:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktoś traktuje cię jak szmatę to o jakiej tu miłości mówicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×