Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przejechałam dziś rowerem 40 km, odwodniłam się, żałuje że wyszłam z domu

Polecane posty

Gość gość

trzeba bylo siedziec na d***e i sie wentylować wiatrakiem a mi sie roweru zachcialo, dobrze ze sie kremem wysmarowalam i nie spalilam (ale spłynąl mi do oczu z potem i teraz mam oczy jak królik) do tego potwory ból głowy, takie pulsowanie w skroniach wzięlam apap extra i pol tabletki metoklopramidu to środek antywymiotny, tak na wszelki wypadek bo czuje ze mogę womitować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 km? no no to na bank masz lub bedą zakwasy i w takim słoncu? chociaz czapke na głowie miałas? jak nie to mądrością nie grzeszysz;) poza tym taki wysiłek nie jest zdrowy nie słyszałas o kilku wypadkach smiertelnych wsrod młodych biegaczy? wszystko z przetrenowania organizmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sport to zdrowie :D - w upale 33 stopnie - pewnie z buteleczką soczku - bez okularów i czapki bo to wiocha, trzeba się polansować włosami ? no a teraz nażarłaś się leków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×