czy byłyście na weselu gdzie naprawdę było coś żenującego albo wpadka?

Młodej nasral ptak na głowę

Mnie te historie o zdradach rozwalaja. Maja tyle czasu na ******ie i mimo to musza akurat podczas wlasnego slubu? Oczywiscie kazda zdrada to swinstwo, ale co w czerepie trzeba miec. A to, ze czesto to jest z najblizszymi to juz w ogole.

alkohol w czerepie maja i tyle

Pan młody sikał do kieliszków ustawionych na stole,a panna młoda to piła ,inni też

Te pijackie alkoholickie wesela sa w ogole zenujace. Polacy nie potrafia sie bawic i zachowywac. Prostactwo.

Dokładnie!! Też byłam na weselu gdzie matka młodej wystąpiła w długiej białej sukni :D Bardzo zadbana, szczupła i młoda kobieta, niestety dużo ładniejsza od młodej :D a że zachowywała się szalenie i zabawnie skradła młodej ten dzień! Nie tylko ja to zauważyłam. I to matka! Nie teściowa. Może byłyśmy na tym samym weselu? :P

Ale dlaczego uważacie ze ktoś komuś ukradł coś? matka młodej się cieszyła i dobrze się bawiła. WESELE CZYLI SIE WESELIC trzeba. no ludzie!!!!

No, ale matka młodej zatanczyla z młodym więcej tańców niż mloda:D Dużo więcej :P Do tego młody był tym zachwycony. Serio to nie było normalne wesele

14:00 o boze co za skapstwo.

Potem była akcja z obiadem, zamówili tyle porcji ilu było gości i nic w tym dziwnego, gdyby każdemu dali na talerzu, a tam mięso, surówka i ziemniaki na półmisku, tak na zasadzie "podaj dalej", więc Ci na początku brali po 2 kawałki i dla tych dalej nie starczyło X to nie mogli domówic więcej porcji ?

Nie, bo to nie knajpa, tylko sala i jedzenie z cateringu, ale mogli ogłosić przez mikrofon, że każdy może tylko łyżkę ziemniaków i jednego kotleta X hahaha padłam :d

Hhhhhahhhhaaaha poprosiłabym o moją kopertę i wyjęła z niej połowę :P

Też byłam na weselu gdzie nie teściowa, a matka młodej była w długiej białej sukni. To chyba kryzys wieku średniego

Kiedyś mieliśmy taką firmową imprezę,że jedni jedli frytki a drudzy po 2-3 kawałki mięsa,a następnym zostały sałatki....i nie dało się więcej zamówić,bo nie mieli.Organizacja była do niczego,bo też przynosili wszystko z dużym poślizgiem i każdy głodny myślał,że jak nałożył mięso lub ziemniaki,to dołoży resztę.

Ja tez byłam na takim weselu gdzie było podobnie z jedzeniem wiec ledwo wyszłam o 22 to pojechałam na pizzę bo w sumie tak wyszło ze przez dobę nic nie jadlam

gość dziś Hhhhhahhhhaaaha poprosiłabym o moją kopertę i wyjęła z niej połowę X A widzisz, nie pomyślałam :D , tym bardziej,że nakryłam Pana Młodego, jak liczył w samochodzie kasę z kopert :D

Ja tez byłam na takim weselu gdzie było podobnie z jedzeniem wiec ledwo wyszłam o 22 to pojechałam na pizzę bo w sumie tak wyszło ze przez dobę nic nie jadlam X Ale macie super pomysły, też mogłam zamówić pizzę, żeby mi przywieźli na salę weselną haha

Nie wiem czy to żenujące albo śmieszne, ale niedawno byłam na weselu gdzie przyszła para - on sporo starszy od niej, ale bardzo przystojny, a ona niezła laska. Nie jakaś karyna, po prostu piękna kobieta. Wesel było ze wszelkimi atrakcjami, gołąbki, budki, animator i etc.... Po pierwszym tańcu państwo młodzi zaprosili wszystkich na parkiet do zatańczenia walca. Oprócz młodych zdecydowały się tylko dwie pary, w tym własnie oni. ale jak oni zatańczyli tego walca. Po prostu płynęli, idealne zgrane ruchy, wyszło jak z tańca z gwiazdami. Swoim tańcem przyćmili wyuczony układ młodych. Młoda miała nadąsaną minę do końca wesela.

U znajomego - kuzynka zza granicy, nawaliła sie o o 22 wyszła:/ nie narobiła ambarasu co prawda, ale szkoda moim zdaniem nawet samej tej odległości, nie co dzien sie widza, a ta sie jeszcze naprula od razu i po zabawie.

To nie mnie sie przydarzyło, tylko czytałam kiedyś o tym na kafe. Para bardzo wcześnie przyjechała do kościoła, mieli trochę czasu, to poszli na pobliski skwerek porobić kilka zdjęć. W trakcie ceremonii młoda zauważyła, że wdepnęła w psia kupę i ma brudny but. W tym momencie nie było jej do śmiechu

Panna młoda w zaawansowanej ciąży. żenujące.

Witam:) Bardzo proszę o wypełnienie krótkiej ankiety o znanych markach: https://www.webankieta.pl/ankieta/295985/rola-znaku-towarowego-w-budowaniu-wartosci-przedsiebiorstwa.html Dziękuję:)

A propos ciąży PM -żenada to dopiero wtedy jak ma wyeksponowany kreacją ogormny ciążowy brzuch a na głowie wianek ::D:P

A co do pijanstwa ui wpadek PM .Porządna PM ,szczupła drobna weszła w rodzine gdzie 50% to moczymordy . Pan M jeszcze w miarę w tej materii choć prosty chłop .Na weselu nie odpuścili(jego rodzinka) i ją z przpicia zemdliło ..w krepującej ruchy kreacji i w bucikach biegnie sie niesporo .Pierwszy kibel zajęty , przed drugim zwymiotowała obrzygując dokumentnie swoją suknie ślubną :O Potem problem z ciuchami bo towarzystwo nachlane i niezbornie szła im akcja ratunkowa :O .

Kuzyn na drugiego kuzyna weselu dość mocno już wypity zaczął najpierw tańczyć na krześle a potem na stole każdy się śmiał z parą młodą na czele ale w filmie został usunięty ten fragment a szkoda (widziałam jak jeszcze to kamerzysta nagrywał). Na weselu wujka miałam jakieś 8 lat i chciałam zatańczyć z nim jak zaczął mnie obracać podnosić to myślałam że zwymiotuje na niego ale na szczęście się udało nie z tego samego wesela na drugi dzień autobus który wynajeli dla gości się zepsuł żeby stało się to kilka godzin wcześniej to spora część gości miała by nie zły problem. Były śmieszne teraz kolej na nie za bardzo. Wesele mojego kuzyna od nas pojechałam ja brat i mój wtedy chłopak (do mnie przywiózł go kolega do domu młodego potem młodej i kościoła zawiózł nas taty kolega na salę i spowrotem autokarem i spod domu młodego potem przyjechała mama po nas i spał u mnie) nie dość że do mnie już przyjechał podpity co już mnie wkurzyło ale dobra chciałam się dobrze bawić i szybko mi minęło już na sali zatańczyliśmy może max 3 razy ok nie lubi wesele ledwo się zaczęło poszłam tylko zatańczyć z młodym wracam do stołu a brat i on już ledwo siedzą zdążyli już się naje*** brat się jakoś trzymał ale z nim to była masakra całe wesele a ja zamiast się bawić to ponad pół wesela albo go pilnowałam równocześnie się kłóciłam z nim bo on wcale nie jest pijany albo płakałam w łazience i dopiero jak zapytał mnie się brat młodego co się stało (nie wiedziałam że tak widać było po mnie starałam się ogarnąć zanim wyszłam ale najwidoczniej wtedy nie zbyt mi się to udało) pogadaliśmy trochę i powiedział żebym się nie przejmowała i się bawiła sama i tak zrobiłam resztę wesela miałam go gdzieś a on w tym czasie na zmianę pił i spał co prawda jak już prawie cały czas się kłóciliśmy to mówił że może zadzwonić po kolegę i on by nas odwiózł z tego co mówił to tylko jeden "mógłby" nas odwieść i on miał go następnego dnia zabrać odemnie co prawda fakt był nie daleko z dziewczyną był swoją moją (koleżanką) i znajomymi których znam byli chwilę pod salą i staliśmy trochę z nimi ale miał komplet i wiedziałam że nie pojedzie specjalnie ileś tam kilometrów żeby tamtych odwieźć wrócić po nas odwieść nas do mnie i wrócić do domu powiedziałam mu że jak chce to se niech dzwoni ale wtedy jedzie do siebie a ja i tak zostaje nawet nie próbował dzwonić (nie wiem czy nie chciał mnie zostawić czy wiedział że i tak nie przyjedzie) do autokaru go musieli we dwóch prowadzić bo nie był w stanie i potem się dziwi że się do niego nie odzywam i że go położyłam w swoim pokoju a sama poszłam spać do siostry, początkowo wesele to miało być w czerwcu 2020 ale przez sytuację na świecie musieli przełożyć na październik odbyło się w tym drugim terminie normalnie a tydzień później nie było można już organizować wesel ale mieli farta 

Nie wiem czy coś jest wstanie przebić wybitych 2 jedynek pannie młodej w trakcie tańca jeszcze przed 12.... to było straszne 

Pijanej dziewczynie szalejącej na parkiecie obsunął sie gorset i wszyscy zobaczyli gołe cycki (zostało to też na zdjęciach).

Ale sie nie przejeła