Mąż nie chce aby zamieszkała z nami moja matka

Co powinnam zrobić? Mama jest ciężko chora, wymaga opieki, mamy 3 pokojowe mieszkanie, jeden pokój oddalibyśmy mamie. On sie nie zgadza, mowi ze mame mozna oddac do domu opieki. Jestem zalamana. Mieszkanie jest na niego, on jest wlascicielem.

Dla Ciebie to matka, dla niego obca kobieta. Bedzie musiał dzielić swoją przestrzeń, intymność i życie prywatne. Rozumiem i Ciebie i jego. A może spróbować ogarnąć opiekę dla mamy, częściej odwiedzać, przyjeżdżać.

I dobrze. Nie wiesz chyba co to znaczy zajmowac się chora osoba. Przerabialiśmy to u nas dwa razy z ojcem z altzheierem i matka z rakiem. 15 lat wyjęte z życia

To ty od brata opoznionego kolenjne prowo wymyslias.

a wedlug mnie masz racje, autorko- jesli mama nie wymaga opieki 24/dobe (a nawet jesli wymaga, to mozna zatrudnic opiekunke do domu) to w miare mozliwosci mieszkaniowych powinniscie ja zaprosic do siebie. Rodzina to rodzina. Oczywiscie jesli osoba starsza ma tak zaawansowana demencje ze wymaga opieki 24/dobe i zupelnie nie ogarnia kto sie nia opiekuje ani kto jest jej rodzina to bedzie jej wszystko jedno czy w domu, czy w domu opieki, ale osobe przy zdrowych zmyslach oddawac do domu opieki...?

Ja pracuje z chorymi ludzmi z demencja, alzhaimerem, chorobami psychicznymi, ludzmi ktorzy czekaja na smierc , ludzmi ktorzy nie sa w stanie sie ruszac jak i ze starszymi ktorzy poprostu stali sie starzy i ograniczeni. U zadnego z nich nie padla propozycja mieszkania z rodzina , rodzina pomaga odwiedza ale opieke sprawuje panstwo Czyli My. To ciezka praca. Wymaga wyksztalcenia, umiejetnosci odczytu potrzeb, zachowan normalny czlowiek by sie wykonczyl psychicznie a tego chyba nie chcecie ? Opieka nie jest zlym wyjsciem.

Skoro on jest właścicielem mieszkania, to niestety, ale nic nie zrobisz. Możesz najwyżej dojeżdżać do mamy i w miarę możności pomagać jej. Możesz także sprzedać obecne mieszkanie mamy i kupić jej jakąś kawalerkę w swoim bloku lub w bloku obok i wtedy tę opiekę miałabyś ułatwioną.

Prowo na odpowiedz tematu o upośledzonym bracie męża. Nie wkręcajcie się