Kobiety dojrzałe część siódma

Witam się z Wami.Przybyłam aby przygotować kawusię. Kto może niech śpi.Kawa zaczeka.Ja też pozwoliłam sobie dłużej poleżeć. x Garnki wypełnione kapuśniakiem/ z grzybkami i wędzonką/ jeszcze gulaszem mięsno warzywnym.Dwa dni mam wolne od pichcenia. x Babki myślałam,że tylko ja jestem takim dziwakiem.Wyśpię sie tylko we własnym łóżku, kawa smakuje mi w moim kubeczku itd.Nie ma to jak u siebie. x Ada słyszałam o tym karambolu w radiu. Rzeczywiście była szklanka na drogach. Co prawda ja nie odczułam a wychodziłam z domu. Aduś jak się czuje wnusia czy chodzi do przedszkola??? x Imuś zaraz będę szukać w necie co to za delicje ta chinkili.:) x Cyferko ale się złożyło ja też mialam ochotę na wątrobkę i też nie było:) przygotowałam zamiennik:) x pozdrawiam.

No masz ci los. Imus to ma być chinkali :):)

Globusiku dzień dobry :-) Dosiadam się do Ciebie i do kawy sprawa oczywista ;-) Zastanawiałam się,czy dzisiaj otwierać zakład.Mróz -10 nie sądzę,żeby ktoś się dzisiaj pokazał. Ada nie korzystam z tej promocji choć wiem,że takie bywają. Rossmana mam przez ulicę czasami zachodzę,ale konkretnie po coś;-)odwiedzając takie sklepy staram się hamulce sobie zaciągać,bo jak nie to wiadomo...asortyment na półkach się zwiększa, a ja nie zużyję wszystkiego i do kosza. X Wczoraj mój studencik miał bal inżynierski.Swój osobisty... a w poniedziałek wyjeżdża z grupą studentów do Berlina Jeszcze Wam wspomnę,że miał w tym tygodniu urodziny... W prezencie od dziewczyny dostał lot szybowcem nad miastem B Prosiłam go,żeby mi nie mówił,kiedy będzie korzystał :-D X W naszym klubiku kulinarnie się zrobiło :-D Nie mam nic przeciwko,lubię gotować i eksperymentować w tym kierunku. Na co dzień raczej się nie da,wiadomo....ale od czasu do czasu czemu nie?Także jak macie coś fajnego to podrzucajcie;-) X Bywajcie

Dziewczyny,co myślicie o zakazie handlu w niedzielę? Już od marca będą 2 niedziele pracujące...

Cyferko jestem przeciw zakazowi.

Globusiku ja też jestem przeciwko... ale mnie nikt nie pyta :-( Kto chce niech pracuje...np. studenci.. Kto nie chce niech nie pracuje Kto chce niech robi zakupy Kto chce niech idzie do kościoła Żeby każdy człowiek robił coś zgodnego z własnym sumieniem.Czuję się okradana z wolności wyboru:-D Niedługo nastanie w naszym kraju dyktatura :-(

Witajcie !! Globusku, kawka czekała na mnie... dziękuję serdecznie... już ją piję...:) taaak... odczulające leki od nowej doktor działają... wnusia pierwszy raz w życiu BYŁA W PRZEDSZKOLU CAŁY TYDZIEŃ... specjalnie nic o tym nie piałam, żeby czasem nie zapeszyć... nie wiem jak będzie dalej, ale na razie jest O.K. nie ma nawet kataru... czyli wychodzi na to, że miałam rację, przyczyną jej chorób i braku odporności jest alergia... i potwierdza się opinia, że choroby dziedziczy się po dziadkach...:( mnie kiedyś doświadczony lekarz powiedział, że jestem takim alergikiem, który w zasadzie powinien żyć zamknięty w szklanym kloszu i być może na to szkło też bym się z czasem uczuliła... ech...:( żeby tylko wnusia naprawdę nie miała tych wszystkich moich chorób... x Cyferko, bal inżynierski... jeszcze moment i studencik będzie miał dyplom w kieszeni... no, to chyba zaczniesz o nim pisać nie mój studencik, a MÓJ INŻYNIEREK...:) ale fajny prezent dostał... na pewno cieszy się... i wcale nie dziwię się, że nie chcesz wiedzieć kiedy...:D zakupy... ja też zawsze w określonym celu do sklepów chodzę... biorę sobie kartkę z zapisanymi na niej potrzebnymi mi rzeczami... i staram się sztywno trzymać tych notatek... kupuję tylko to, co mi jest naprawdę potrzebne... najgorzej jak przechodzę obok wieszaków i rossmannowską biżuterią... kocham pierścionki... a oni mają je taniutkie... oscylują tak ok. 30-40 zł... mam tych piewścionków całą szkatułkę...:D a jak zobaczę jakieś nowości, to kuszą mnie ogromnie...:P zakaz handlu w niedzielę... też jestem przeciwna zakazowi... raz, że przecież nie każdy w Polsce jest katolikiem, i im religia nie zabrania zakupów w ten dzień... a dwa, to moim zdaniem, wprowadzenie zakazu spowoduje zwolnienia w handlu... tak to się skończy ludzie (przeważnie kobitki) stracą miejsca pracy i tyle... o kulinariach... dziś nie gotuję...:D zaraz zabieramy szwagierkę i jedziemy na zakupy... potem (z okazji urodzin mojego męża) jedziemy na obiad do kaukaskiej restauracji... może chinkali zjemy...?!:D dobrej sobotki nam wszystkim... pa...!!

Imuś, buziaki......!!

Witajcie kawoszki:-) Adziu Imuś

Myślałam,że już przepychanko;-)

Adziu ja nie pytałam o wnusię,żeby nie zapeszyć :-D

Dla Twojego M Dzień cudownie zaplanowany;-)

Dziewczyny,czy u Was mrozi?

Imuś u mnie to samo.. Jedynym plusem jest słońce... Brrr zimno.

O...już zabrała. Przestało świecić :-(

Hej kumoszki. Cyferko dla juniora wszystkiego naj naj. Z okazji balu i urodzin. Mój junior po ukończeniu studiów ,też będzie inżynierem. Udało mi się go przekonać do studiów. Nie źle daje sobie radę. Kolokwia zalicza w dobrych ocenach. To pierwszy rok, jest zadowolony. Uczelnia też mu sie podoba. Studiuje na KUL. Jestem dumną mamą studenta. Dzisiaj mój dzień zaczął sie o 3.30. Wypiłam blondi, pranna toaleta i wio do pracy. Garść leków jako śniadanie starczyło żeby zapchać żołądek. Imuś dzieci sa w wieku 9,6,3 lat. Czeka mnie kulinarny wieczór, bedziemy smażyć naleśniki francuskie z bananami i nutellą. Mama dała zgodę,bedzie sie działo. Muszę czymś je zająć bo telewizji u nich nie ma. Potem zabawa i mycie ząbków. Piżamki i czytanie bajek. Aż pozasypiają. Zabieram ze sobą moją Lunę. Dzieci ją kochają. Obiadokolację zjedliśmy , zachciało mi sie tortelini z barszczem czerwonym.Teraz czas zalegnąć na sofie i nogom dać odpocząć. Pozdrawiam was serdecznie i milego wieczoru życzę.

W niedzielę w klubiku kawa również mi smakuje. Po tygodniu wytężonej pracy wiem,że odpoczywacie . Na wszeli wypadek kawę zaparzylam. x Lunka przyznaję wieczór miałaś intensywny. Dzieciaki już nie małe a jednak absorbujące. Tak to bywa :) x Aduś o wnusi nie pisałaś a ja wiedziałam,że jest dobrze.Pozwoliłam sobie zapytać i mam nadzieję,że nie zapeszę.Po prostu się cieszę ,że w końcu mała przestanie łykać antybiotyki które jeszcze bardziej ją osłabiały. Co to znaczy dobry lekarz!!!!! przykre ,że takich jest już bardzo mało. Praktyka i wiedza czyni swoje. Aduś oby nic się nie zmieniło!!!!! niech wnusia będzie zdrowa. x Cyferko wiem jaka jesteś szczęśliwa. Studencik dopiął swego. Studnia ukończone i dyplom prawie w ręku.Jest powód do radości i świętowania. Składam gratulacje!!! x Cyferko juz wszystko wiem ! są to pierożki. Czuję,że jest niebo w gębie ale pracy one wymagają. Moje zesztywniałe ręce nie dałyby rady przygotować. Zjem więc gulasz:) x Dziewczyny u mnie - 4 st. Da się wytrzymać.

Witajcie !! Hohoho... coś mnie z łóżka wygnało... teraz już wiem co to było... zapach kawki, którą to nasza niezawodna Globuseczka zaparzyła...:D delektuję się...:):):) x A u nas jeden wielki warkot... w tej naszej cichej i spokojnej dzielnicy nieczęsto się słyszy takie odgłosy... to gra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy... niedosłownie gra... tylko warczy, dudni, piszczy i łomocze...:D bo na niedalekim placu przez cały dzień działa MotoOrkiestra, tzn. driftingowcy w swych bolidach ludzi wożą... MotoOrkiestra to jedno z największych przedsięwzięć charytatywnych o charakterze motoryzacyjnym w Polsce... zrzesza ono organizatorów będących wolontariuszami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, kierowców driftingowych z całej Polski oraz fanów motoryzacji w celu zbiórki pieniędzy w ramach WOŚP.... wrzucisz pieniążek do puszki, to wsiadasz i razem z rajdowym kierowcą driftingujesz... normalne szaleństwo..:P okna u nas pozamykane, a i tak wycie palonych gum w myśleniu przeszkadza... ale niech kasę zbierają... na pana Owsiaka różnie mówią... jedno jest jednak pewne - dzięki niemu kulejąca służba zdrowia ma fantastyczny sprzęt...

Kobitki... nic więcej o zdrowiu wnusi mówić nie chcę... zobaczymy jaki będzie kolejny tydzień... oby, oby, oby... niedługo dzieci przyjadą do dziadka na urodziny... dom gwarem zapełni się...:D dziękuję za życzenia... mój M cieszył się... jeszcze raz, dziękuję... wczoraj byliśmy w fantastycznej kaukaskiej knajpce... lokal śliczny, klimatyczny... obsługa przemiła... już od samych drzwi witają gości i masz wrażenie, że jesteś stałym, mocno z nimi zaprzyjaźnionym bywalcem... stoliki tak ustawione, że nikt nikomu nie zagląda w talerze... na ścianach galeria obrazów malowanych przez Gruzinów, Orman, Tatarów... no i nie zawiodłam się... chinkali mieli... a po ichniemu pisze się khinkali czyli ხინკალი sympatyczna pani namówiła nas na wersję z baraniną... zapewniła, że mięso jest bez tzw. zapaszku... i faktycznie, smak rewelacyjny... normalnie, niebo w gębie... pachnące mięsko pływało w rosołku, ciasto bardzo delikatne... podane z bardzo dobrym surowym masłem... a wszystko posypane natką, koperkiem i grubo tłuczonym pieprzem... oj, nie wiem czy sama odważę się zrobić... bo jak mi nie wyjdą, to będzie obciach...:P:P:P

Witaj Ada a ja gapa przeoczyłam urodziny Męża.Nic to dołączam najlepsze życzenia przede wszystkim zdrowia byście mogli więcej takich miłych wieczorów celebrować. U mnie też Orkiestra gra. Jestem bardzo za!!!! ci co chcą mówić niech mówią:( Pozdrawiam hejka

Kto rano wstaje ten kawę pije.:) Witam i zapraszam. x Minus 7 i wiatr. W domu ciepło więc mróz nie jest straszny> x Pozdrawiam.

Globusiku dzień dobry. Witajcie dziewczyny. U mnie -11 muszę wyjść. Jeszcze wpadnę;-) i pogadamy :-D

Dzien dobry. Ale sie wyspałam. Całe 10godz. Musiałam odespać sobotę. Brrrr u was zimno. U nas dalej na plusie. Dzisiaj wizyta u dentysty. Dlatego mam wolne.

To znowu ja ;-) Luna cześć,dzięki za dobre słowo :-) Twój studencik też zdolny chłopak o ile pamiętam. Na jakim jest kierunku,jeśli to nie tajemnica? Byłam w mieście,strasznie zimno... mróz,wiatr i prószy śnieg. Ada oj działo się u Ciebie ;-) Prawdziwie odczułaś WOŚP,z hukiem;-) Ja co roku wspieram akcję .Hejtowanie uważam za bezpodstawne,bo faktem jest,że trochę pieniędzy idzie na poboczne wydatki,ale główny cel jest jaki jest... czyli pomoc dzieciom i zakup sprzętu. W moim mieście dzięki tym pieniądzom mamy karetkę i świetnie uposażony oddział pediatryczny. Nie interesuje mnie sama osoba Owsiaka,ale cel na który pieniądze są zbierane. Ja mam swoje osobiste wspomnienia....i cieszę się że co roku mogę małą cegiełkę dołożyć do tej akcji

Witajcie !! Kawka czekała na mnie... dzięki wielkie...:D U nas zimnica jak jasny piorun... niby mróz nie taki ogromny, bo tylko -5,9*C... ale wiatr silny, więc odczuwalna temperatura coś tak ok. -15*C... brrr... w domu ciepło, ale przecież wyjść z sunią muszę... brrr...

Globusku, dziękuję za urodzinowe życzenia dla M... tak, zdrowie jest najważniejsze...:):) x Cyferko, u Ciebie -11*C... zima atakuje na całego... x Lunka, powodzenia u dentysty... wizyty u tego specjalisty nie są zbyt przyjemne ale przecież niezbędne... wyspałaś się porządnie, no to świetnie... a ja coś zasnąć nie mogłam... znowu długo w noc tłukłam się po łóżku... przyczyną pewnie była zbyt późno zjedzona sałatka... niby ze zdrowych produktów zrobiłam ją ale była z dodatkiem majonezu... zapewne on nie dał mi zasnąć... gdzieś tak ok. 1:30 już chciałam wstać i na kompie jakiś film odpalić... ale sama sobie tłumaczyłam, że to się źle skończy, bo będę prawie do rana przy lapku siedziała... a potem w dzień spała... no i zostałam w łóżku... cichutko sobie radyjko włączyłam i jakoś zasnęłam...:P niedługo trzeba lecieć z psem na łąkę i do lasu... bo pomiędzy 12 a 14 przyjedzie pan monter nowy domofon nam instalować, więc muszę od południa w chacie siedzieć... aaa... dziś jest 15 stycznia... no, to rozpoczynam brać ostatnią, czyli trzecią, turę trzymiesięcznej szczepionki uodparniającej... och, ten ISMIGEN sprawdza się u mnie fantastycznie... od kilku lat pulmonolog mi przepisuje... biorę przez dziesięć dni w listopadzie, grudniu i styczniu... i dzięki temu lekowi naprawdę przestałam ciężko chorować... dobrą robotę czyni też systematycznie łykana witamina D3 + K2MK7 + WAPŃ... o tej D3 Nasza Imuś mi powiedziała... jestem Ci za to baaardzo wdzięczna... a więc jeszcze raz - dzięki Imeczko.....!! i już spadam do lasu... pa......!!

Witajcie u mnie na dworze podobnie - 5 i wiatr.Ludzie na ulicy chodzą opatuleni. Ja korzystam z okazji i zatrudniłam pralkę.Zrobiłam dwa krótkie prania i o dziwo wirówka się włączyła.Trzeci wkład jest na pranie dłuższe zobaczę czy będzie wirować. x Ada wracaj już :) z lasu bo zmarznie sunia i Ty. Domofonem rownież mnie wkurzają. x Lunka w zanadrzu mam wizytę u dentysty,odkładam dokąd mogę! x Cyferko WOŚP dla hospicjów zrobila bardzo dużo dobrego x Imuś gdzie żeś?????

Globusku, już wróciłyśmy... raz, że nie dało się długo o tym iście syberyjskim powietrzu chodzić... a dwa, to umówiony pan monter... ależ się cieszę, że wybrałam domofon, który ma trzy funkcje... dzwonek normalny, dzwonek cichy, całkowite wyłączenie... namolni ulotkarze i podejrzani domokrążcy przestaną nas dręczyć... bo, najprawdopodobniej, nastawimy na zupełne wyłączenie... jak tylko pan zainstaluje mi to cudo, to obdzwonię najbliższych i ogłoszę, że od dnia 15 I 2018 domofon zamilknie i jeśli będą chcieli nas odwiedzać, to pod domem muszą telefonem o tym powiadomić... nareszcie zalegnie w domu błoga cisza...:D:D:D

Imuś, i co... leki Ci będą zmieniali...?? czy może rehabilitację przyspieszali...?? a może i jedno i drugie...??

znowu na czerwono jestem...?? nie wiem czemu ciągle mnie maszyna sama wylogowuje...??