Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

JoannaAsia nie wiem co powiedziec! Tak mi przykro!

JoannaAsia bardzo mi przykro...właśnie dlatego bałam się robić test przed terminem@ bo wiem jak to boli...ale może jeszcze nic straconego. Może jedź na izbę i niech sprawdzą co i jak, zrobią betę, USG i będziesz miała pewność. a Ty w końcu dziś zrobiłam betę??? gosiabien-gratuluję :)

JoannaAsia daj znać co i jak u Ciebie, trzymam kciuki za Was!!!

Byłam na pogotowiu i rozłozyli tylko ręce

Nawet badań Ci nie zrobili?

Mnie od razu na oddział przyjęli i zrobili wszystkie niezbędne badania

Nie, pani doktor stwierdziła ze zasem tak jest heh... Połozna pwiedziala ze jak cos to mam szybko przyjezdzac na szpital

Dalej krwawisz czy przeszło? Przykra sprawa :(

Teraz delikatniej, ale boli ten brzuch... Jutro o 10 do szpitala jade stedy mnie ponoc przyjmie lekarz

Oby wszystko było dobrze!

A pytałeście o bete i beta 170... Więc ja nie wiem :(

No to przyrost wydaje się dobry Może jeszcze nie przesadzajmy

No,ale co powiedzial lekarz? JoannaAsia mowie Ci poczytaj o suplementacji jodem, o płynie lugola, wiem, że to teraz slaba pociecha, ale chodzi.o to zebys urodzila.zdrowe dziecko, a z jakiegos powodu Twoj organizm nie pozwala na rozwoj zarodka. No bo nie oszukujmy sie to boli na kazdym etapie im dalej fasolka urosnie tym bardziej. Nie chodzi o to zebys teraz zyla w strachu, o kazda ciaze,tylko zeby w Twoim organizmie rosla zdrowa piekna fasolka, ktora po pewnym czasie bedziesz mogla nazwac dzieckiem, ja np narazie na chlodno to biore bo tez sie boje, ale wierze że moimi swiadomymi działaniami rosnie we mnie zdrowa fasolka i wszystko bedzie dobrze. Moja mama zanim urodzila mojego.brata na początku lat 80 poronila 3razy, ja swoj organizm przygotowywalam do poczecia ponad pol roku. Moja mama w 91 lezala ze mna w szpitalu prawie 3mce na plasko, ja skumulowalam wszystkie swoje sily i moce zeby sobie tego oszczedzic

Gosiabien racja że należy się dobrze przygotować, ale nie zawsze się zdąży. Moja pierwsza ciąża to zwyczajna wpadka i wszystko było super. Myślę że tak na prawdę to nie przesądza, jak ma być dobrze to bedzie, a jak coś jest nie tak, to lepiej teraz niż w później ciąży. W ten sposób podeszłam do mojej biochemicznej.

Przeciez beta byla robiona duzo.wczesniej niz zaczely sie te.objawy wiec.chyba przesadza. Nie no pewnie ze tak znam przypadki dziewczyny ktora na woodstocku po pijaku zaszla w ciaze po 1 razie, a kilka lat pozniej kilka lat jej sie nie udawalo. Dla mnie to jest po prostu sygnal, a kazdy robi ze swoim zyciem to co uwaza. Tylko widzicie postawe lekarzy, jak wyglada rzeczywistosc.

I mówi to ta, której powtorzono co najmniej kilka razy, że zajście w ciąże moze mi zajac ok 2-3lata.

Gosiabien betę chyba dziś powtarzała JoannaAsia, bo dziś minęło ,48h od pierwszej. Ja moje poronienie zwalam na przeziębienie praktycznie do połowy cyklu i brałam w tym czasie medykamenty żeby mnie nie rozwalilo za mocno (nie lubię chodzić na L4), organizm mógł przez to być za słaby. Jeżeli Asiu u Ciebie znowu się powtórzy to razem z partnerem warto zrobić sobie rachunek sumienia, może jakieś Wasze nawyki źle wpływają na rozwój ciąży. Aczkolwiek mam nadzieję że wszystko będzie dobrze

Dzień Dobry, Joanna Asiu jak u Ciebie? Nie wytrzymałam i zrobiłam test, wynik tak jak przypuszczałam-negatywny. Miłego dnia wszystkim

Lekarz nic nie powiedział bo mnie nawet nie zbadał... Dzisiaj o 10 mam jechac na pogotowie inny lekarz będzie i położna powiedziala ze on mnie zbada na pewno. A dzisiaj brzuch póki co nie boli i krwawienie trochę ustało... nie wiem moze to stres w pracy albo przemęczenie, bo praca w sklepie jak wszyscy wiecie noe należy do lekkich

Zolza 987 to ze negatywny jeszzcze.nic nie znaczy mi wyszedl dopiero w 38dcyklu

Gosiabien masz rację, ale ja czuję że nie jestem w ciąży. Poza tym płodne miałam okolo 12-14 więc by już coś pokazał.Ale spoko przed nami kolejny cykl. No chyba że wszystko mi się poprzestawialo. Asiu daj znać po wizycie co i jak, trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze:)

Mam już dwoje cudownych dzieci i nie mam aż takiego ciśnienia, owszem bardzo chcę. Jeżeli nie uda nam się w tym roku to pewnie odpuscimy zupełnie. Pomaga nam moja mama, a ona nie robi się niestety młodsza i też czasami ma już dość. A żeby zapewnić dzieciom i sobie byt musimy pracować oboje. Więc nie mam ciśnienia będzie co ma być.

napisałam się jak głupia i post mi się nie dodał....ehhh

Ciąży na usg nie widac, ani zdrowej ani plzamacicznej.. zrobili mi badania i mam czekac na wyniki i wtedy zobaczymy. Trafilam na dobrego lekarza, co pracuje w klinice niepłodnoaci w lodzi i probuje mi zalatwic refundacje do badań. Tydzien w szpitalu mnie czeka

A krwawienie sie rozkręca zeobimi mi bhcg i czekam

Wynik powinien być szybko, ja miałam po kilku godzinach. Trzymaj się, miejmy nadzieję że Cię porządnie przepadają

Asia, który to byłby tydzień wg ostatniej miesiączki?

Dzisiaj byłby 5t+0d

Pytalas lekarza czy to jakaś konkretna przyczyna? U Ciebie jest to już trzeci raz...

Czekam na @ mam jakieś uplawy czy coś, bo ciągle czuję jakby @ przyszła, a tu czysto i wkładka też sucha. Ale nie wiem czy jakiś wirus/bakteria mi się nieprzypałetała bo czuję delikatny dyskomfort, jakby szczypanie...