Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

blueberries2808

Ciąża,planowanie,testowanie,temperatura,objawy,dyskusja :)

Polecane posty

Asiu to gratuluje pierwszych ruchów dziecka :) Muszę przyznać że bardzo wcześnie je poczułaś :) Mówią, że jak poczujesz pierwsze ruchy dziecka, to połowa ciąży za tobą :) Ja zawsze czułam około 20 tc, nie wcześniej. Na śniadanie dziś zjadłam troszkę kiślu, szału nie ma u mnie z jedzeniem. Na obiad mamy rybę i nie wiem czy coś zjem... :/ A jak u Was z jedzeniem kobiety? Nie macie z tym problemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet lekarz powiedział ze moge poczuć wcześniej ruchy, a w pozniejszym czasie mocniejsze kopniaki bo łozysko jest na tylniej scianie :) Ja nie mam problemu z jedzeniem :) jedynie słodycze i jajka mnie odrzucają i czasem mięso

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuszkin
Hej dziewczyny :) ja w ogóle nie mam problemów z jedzeniem wręcz mam ogromny apetyt :( i to jest straszne bo utyłam :( mało tego jak się dowiedziałam o ciąży przestałam ćwiczyć tego co mi nie wolno tzn Cross fita i siłowo , zrezygnowałam z moich trampolin i fitnessu, a nie oszukujmy się dzięki temu cały tydzień miałam super spalanie.. a teraz te ćwiczenia dla kobiet w ciąży są dla mnie jak na sen.. zredukowałam też bieganie do 5 km i pilnuje pulsu więc to prawie marszobieg bo nie można za szybko.. no strach pomyśleć co to będzie muszę się hamować z jedzeniem a to bardzo trudne bo mam wielki apetyt o wiele większy niż przed ciążą :( i jak tu żyć :P Wizytę mam za 1godzinę i 25min :D siedzę jak na szpikach. nie wiem nawet o co warto zapytać macie jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuszkin
Asia ja poczułam w pierwszej ruchy też bardzo wcześnie były jakbym miała latającego motyla w brzuchu :) i byłam w szoku że tak wcześnie było to właśnie gdzieś 17-18 tydzień :) Zjadło mi chyba wcześniejszy wpis :( trudno odezwę się po wizycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta od fryza Zolza tez tak mialam co do jedzenia...czulam sie okropnie ale juz lepiej takze moze u ciebie tez sie szybko poprawi jak organizm przywyknie do tej burzy hormonalnej Ja pierwszy scan bede miec w skonczonym 13 tyg. Nie wiem czy pisalam..2 maja ..sie doczekac nie moge ..aby sie wszystkiego dowiedziec I ruchy czulam wlasnie od 17 tyg. W 2 ciazach tak samo ..wtedy juz codziennie zaczyna sie miec przeswiadczenie ze jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć. Dziewczyny w ciąży czy bolały was piersi na początku? I jaki to był ból?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No zezarlo mi polowe poprzedniego posta!!!!!! Wrr Martuszkin ja tez cwiczac zawsze jadlam o wiele wiecej i jak i duzo wiecej bialka dostarczalam ale pisze o potrawach.. Jak zmniejszalam to czulam ze sie wolniej robie glodna tak wiec stopowalam ... Tak mechanicznie Ja jestemw. Ciaglym ruchu ale jak zaczne 2 trymestr to wracam na silownie do moich cwiczen..moze nie wszystkich Cwiczenia w domu mnie nuza......:/ Na silowni czuje sie ze az sie chce! Ludzie wszystko... Przyzwyczailam sie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Martuszkin pisalam do ciebie ze tym bardziej ze wzgledu na prace szef powinien wiedziec..ze dobrze wie napewno..ze jesli bedziesz sie czula obciazona to pojdziesz na l4 wiec powinien uszanowac twoj stan jesli chce chpc na etat pracownika miec a nadgodziny niech wciska komus kto ich potrzebuję...zdarzyć sie na kazdym etapie moze wszystko takze glowa do gory i Powodzenia na wizycie Z reszta wezmiesz l4 to i tak beda wiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne uczucie, ale to albo jak dłuższy czas siedze, albo wieczorem po kąpieli jak w łóżku leze to smyra (wlasnie jakby motylek latal) :) To czekamy na wieści jak po wizycie. A co do boli piersi to był jak przed @ :) były nabrzmiałe i bolące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuszkin
Hej dziewczyny :) przede wszystkim muszę powiedzieć że trafiłam na ginekolog. przemiła, cierpliwa i dokładna. nie musiałam się prosić o dodatkowe badania (np na toskoplazmoze jest badaniem opcjonalnym jak sprawdzałam). od razu powiedziała, że ona jest za badaniami i da mi skierowanie na wszystkie badania. Mąż jak najbardziej był przy padaniu aparatem USG i widzieliśmy naszego Okruszka <3 :) Mąż wzruszony ja zresztą też :) od razu zobaczyliśmy pikające serduszko :) niestety bez dźwięku bo aparatura słabsza ale jak to Pani doktor powiedziała że ona robi tylko takie podglądowe USG a te 3 normalne co są w ciążowym pakiecie to będę je miała osobno na bardzo dobrym sprzęcie za około 3 tygodnie tj. 11 tydzień :) dała mi zresztą skierowanie od razu. Rozmawialiśmy długo dużo nam tłumaczyła. rower kazała odstawić mimo że uwielbiam go strasznie i dobrze mi się jeździ :( ale są wstrząsy. za to pozwoliła biegać i ćwiczyć :) na wagę nie krzyczała powiedziała bym wyluzowała ;) Zmartwiły ją tylko moje bóle krzyżowe na które przepisała mi luteine- powiedziała że nie zaszkodzi a bóle mogą być spowodowane macicą. i faktycznie wczoraj wieczorem wzięłam jedną i już prawie nie boli :) Karta ciąży założona maluszek taki jak być powinien i następna wizyta za 4 tygodnie 10maja :) mąż bardzo chce byśmy dodatkowo zrobili USG genetyczne tzn pobierają mi moja krew do analizy w tym samym dniu co te usg i analiza jest przeprowadzana z porównaniem składu krwi także hormony, do widoku na usg. i tak jak pisała Asia jest bardziej dokładne. M. bardzo chce byśmy je zrobili więc niech będzie. :) czekają więc nas dwa usg jedno w 11 tygodniu a na drugie genetyczne idziemy w 12tym. Postanowiliśmy powiedzieć dziś syniowi a jutro jedziemy powiedzieć naszym rodzicom. :) Co do mojej pracy to nie takie proste bo nie ma mnie za bardzo kto zastąpić :( jednak będę musiała kogoś znaleźć. Nadgodzin moich nie może niestety nikt zrobić za mnie. ale oczywiście jak poinformuję pracodawcę to na pewno wszystko będzie zgodne z prawem. moja firma jest przyjazna przyszłym mamom. nie wiem tylko czy jest przyjazna mamom na kierowniczych stanowiskach.. zobaczymy. powiem w pracy w 14 tc czyli jak już minie okres największego ryzyka. pracować i tak mam zamiar do okolo 30tc jak oczywiscie bede sie dobrze czuła. Moja lekarz od razu mówiła ze jak potrzebuje L4 to mam jej tylko powiedzieć i nie ma problemu. A jak u Was dziewczyny? jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na moje bóle krzyżowe nic nie dostałam, ale rwy nie wylecze w ciąży, lekarz mi powiedział ze macica naciska na nerw kulszowy i jedynie fizjoterapeuta. Mogę na basen chodzić ale kurcze boje się ze załape jakąś grzybice :/ choć mozna ją załapac nawet od leków czy słodkich napoi ;) Fajnie ze u was wszystko dobrze ! ♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zołza 987
Martuszkin super!!! Cieszę się że wszystko się tak pięknie układa! Ja również jestem kierownikiem i jak powiedziałam o ciąży to nie było żadnych problemów. Szybko z dyrektorem podjęliśmy decyzję kto mnie zastąpi i poprosił mnie bym jak najszybciej poszła na zwolnienie, bo ten okres jest bardzo ważny dla dziecka i matki. Praca nie zając, nie ucieknie :) Uważam że powinnaś już zanieść zaświadczenie i poinformować pracodawce. Różne rzeczy się dzieją, teraz czujesz się dobrze, ale różnie bywa. Pracodawca powinien się już przygotowywać na ewentualną ewentualność. Oczywiście trzymam kciuki abyś całą ciążę czuła się tak dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Joasia basen ci powinien pomoc.zasiedzenir chyba poglebi problem. Mozna zastosowac globulke z tamponem Martuszkin bardzo fajnie ze wszystko dobrze:))) A to najważniejsze! Nie rozumiem tylko czemu biegac ( wydaje mi sie ze wstrzasy sa wieksze haha nie wiem)mozna a jezdzic na rowerze nie. Szczegolnie majac B. Dobra trase bez dziur itd. gladka powierzchnie.znam wiele kobiet ktore jezdzily dosc dlugo hmmm co lekarz widze to inaczej podchodzą ale grunt ze jest przyjazna a to nawjazniejsze Jestes w 8tyg.? Do 14 masz 6 tyg..mam nadzieje ze mimo wszystko bedziesz sie lepiej badz dobrze czuc i dotrwasz by miec lzej Ja musze male porcyjki jesc bo normalnie zgaga mnie po woli lapie..nie mam mdłości i odruchu wymiotnego ale szybciej sie mecze do diaska.. I czasem cos kluje..i musze zwolnic. No po prostu cudownie.. Mam lepsze i gorsze dni..w gorsze dni slamazarnie mi wszystko idzie i robie aby aby no ale jakos leci..ziewam ciagle bez wzgledu na to ile spie wiec chociaz praca trzyma mnie na nogach! U mnie 11tydzień..2 tyg i scan....czekam jupiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dzisiaj sie wybiore na basen :) moze sie zmieszcze w jakiś kostium :D A jak u was samopoczucie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamini
Hej! U mnie super minął weekend, pierwszy grill zaliczony. A co u was? Jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuszkin
Hej dziewczyny :) u mnie jak na razie wszystko ok. co do jazdy rowerem też nie rozumiem bo czułam się świetnie jeżdżąc teraz no ale posłucham lekarza poza tym mój M. mnie nie puści :) a biegać biegam ale wolę rower tym bardziej że wiosna się budzi do życia w końcu, ale widocznie będę musiała na niego poczekać. Co do luteiny to krzyż nadal boli może u mnie to też uciska mi macica na jakiś nerw? ćwiczenia na kręgosłup nie pomagają .. nie mówię że jest to jakiś hardcorowy ból ale czuję się jak stara babuleńka :P xxx Co do pracy to mam prace przy biurku. ciężko u mnie o drugą osobę jeśli chodzi o kompetencję. W mojej branży jest ogromny popyt na pracowników w ogóle, bo ciężko o dobrego specjalistę. Tak więc wiem, że na pewno będziemy musieli pomyśleć kogo by tu na zastępstwo wcisnąć :) na razie jest wszystko ok poza tym nie chcę mówić do 12-13 tygodnia nikomu bo jakby coś się stało to wszyscy w pracy będą wiedzieć a tego bym nie chciała :( Na razie czuję się bardzo dobrze więc nie zapeszajmy :) Czytałam że większość kobiet która nie ma pracy fizycznej lub przy innych szkodliwych czynnikach mówi właśnie szefowi po okresie 12 tygodni kiedy minie ryzyko poronienia. Ostatnia koleżanka co zaszła (chociaż w mojej branży to kobiet tyle co nic) powiedziała właśnie jak była w 4 miesiącu. xxx A jak u Was dziewczyny samopoczucie? u mnie leci 8 tydzień a dokładnie 7w4d :) i już nie mogę doczekać aż znowu zobaczymy naszego okruszka. Wczoraj powiedzieliśmy też rodzicom i szwagierce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mery87
Cześć Dziewczyny. U mnie zaczął się 9tc, objawów jako takich nie mam pomijając bolące piersi. Żadnych nudności, senności, braku apetytu itp wszystko jest tak samo jak przed ciążą. W środę mam pierwsze usg. Mam stresa :/ mam nadzieję że wszystko jest okej. Badania już wszystkie mam zrobione i w tamtym tygodniu gin założył mi kartę ciąży. Na razie oprócz mnie i partnera nikt nie wie o ciąży. Też uważam żeby poczekać do okolic 13-14tc. Wtedy powiemy najbliższej rodzinie. A co do pracodawcy to poinformuję go najpóźniej jak się da. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to u mnie 17tc, brzuszek juz konkretny, mały coraz częściej się wierci :) 24.04 mam wizyte i szczerze chyba nie chce znac płci, a jak poznam to sie nikomu do tego nie przyznam... Bardzo mnie drażni gadanie teściowej ze ona jest pewna ze bedzie dziewczynka, a jak chlopczyk to ona z nim siedziała nie bd. No łzy w oczach miałam ;) ale zlewam juz ją i ona na pewno się nie dowie jaka płeć ;) W sumie w nerwach jej powiedziałam ze jak chciała dziewczynke to mogła robić póki płodna była, a ode mnie niech sie odwali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! U mnie 10 tydzień, mdłości są dziś ciut mniejsze. Prawie nic nie jem, bo wszystko śmierdzi i na widok jedzenia mam odruch wymiotny. Jedynie płatki kukurydziane na mleku mi odpowiadają i wołowina rosołu z ziemniakiem i marchewką, ale ogólnie ziemniaki też mi śmierdzą. Boli mnie brzuch w dole czasami promieniuje do krzyża i do tego przyplątała się jakaś infekcja okolic intymnych :/ Wizytę mam w środę i jestem cała w nerwach czy będzie robił problem z L4 czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulaa124
Czesc dziewczyny. U mnie mija 42 dzien bez @. Wczorajszy test wyszedl negatywnie. Mam dziwne objawy. Bol piersi, bol sutkow. Czasem tak lekko zaboli brzuch jak na @ lub jajnik zakluje. Czasem mi sie w glowie zakreci. Szyjka macicy wysoko i rozpulchniona. Temperatura do tej pory utrzymywala sie 36,6-36,8 a dzisiaj 37,1. Jutro jak mi sie uda to pojade do ginekologa. Co o tym sadzicie dziewczyny? Mam jakies zaburzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rety, Joanna Asia Twój mąż ma naprawdę walnieta rodzinę, to aż przykre, że można być takim niemiłym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj bylo jeszcze lepiej :D powiedziałam ze nie chce znac to pretensje ze ONA CHCE I MAM ZAPYTAC LEKARZA, prawie ją wyśmiałam. Potem usłyszałam ze jak bd chłopczyk to 50zl msc będą odkładac a jak dziewczynka to 100zl :D rączki mi opadają, powiedziałam ze bez jej pieniędzy nie zbiednieje wiec moze odkładac nawet po 1000zl i tak nie przyjmę tego :P A była taka dobra nim w ciążę zaszłam hahah, teraz próbuje mną manipulowac, tylko ma problem bo ja nie jestem pieniażek jak jej druga synowa,ktora z zazdrosci tez zrobiła sobie dziecko i jest 5tyg roznicy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga900
Hahahahaha, no nieźle. Ale moja mama też ma odpaly, najchętniej sama by decydowała gdzie postawić łóżeczko i jaki wózek kupić moja siostra na jej prezenty idzie, ale ja jakoś nie mam potrzeby. Raz stwierdziła, że KP to przeżytek, po co się męczyć jak jest mm. Również cesarka to dla niej błogosławieństwo i najlepsza metoda porodu. Już zapowiada jak będzie od początku jeździła z wnukiem na spacery, np napewno takim z takim wisicycykiem pojedzie hen daleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuszkin
@Asia ja bym Ci radziła odwiedzać ich tylko na święta i tyle :) nie musisz przecież z nią się ciągle widywać bo tylko Ci na nerwy działa, a to nie jest dobre dla Ciebie. Ja sama odwiedzam rodziców i teściów raz w miesiącu lub na święta czy imieniny i to mi starczy. Z pierwszym dzieckiem było inaczej.. za młoda byłam i niedoświadczona, pozwoliłam im na ingerowanie w sprawy wychowania chociaż wiem że oni zawsze chcieli dobrze i robili to z dobrego serca, za bardzo brałam sobie wszystko do siebie, ciężko mi było się czasem postawić i trwać przy własnym wyborze. Teraz już od wielu lat jest inaczej, minęło 10 lat a ja jestem samodzielna, samowystarczalna pewna swoich racji i postanowień. sami będziemy podejmować świadomie wszystkie decyzje a radzić nam zawsze mogą :) jak nie będę chciała to i tak nie skorzystam z ich rad. odcięcie definitywne pępowiny uważam jest bardzo dobre. mimo że kochamy swoich rodziców z tym że oni nie mówią takich bzdur jak Twoja teściowa bo ona to widzę jedzie po całości, ale chcemy sami podejmować decyzje bez niczyjej pomocy chyba że sami o o nią poprosimy. jesteśmy przecież dorośli. No i na pewno będę się uczyć na własnych błędach z poprzedniej ciąży :) nie ma mam idealnych, każda ma inne racje, przekonania, metody wychowawcze itd ale najważniejsze by intencja jaką się kierujemy było dobro dzidziusia, żeby chował się jak najlepiej :) Więc wierze że wszystkie tutaj będziemy super mamami :D xxx @Zołza myślę że nie będzie robił problemu źle się czujesz, szef sam Cie wygania, nie wiem czym się zajmujesz ale zawód też może mieć znaczenie. Na pewno wystawi :) już zresztą wystawiał. xxx @Mery87 na pewno wszystko będzie dobrze :) daj znać po wizycie jak bobas tańcował :) Ja mam skierowanie na to główne usg i właśnie nie wiem na kiedy się najlepiej zapisać. na genetyczne idziemy jak minie równe 12 tygodni czyli 18 maja jakoś tak. a na to nie wiem może w 10 tygodniu tylko za dużo chyba wtedy jeszcze nie zobaczymy. prawda? xxx @Czarnula124 nie mam pojęcia, chyba będziesz musiała odwiedzić ginekologa. daj znać jak p wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 10+6 widziałam jak fika mi dzidzia w brzuchu :) pokazała mi wtedy nozki, raczki,serduszko i chwile podglądałyśmy jak skacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuszkin
Hej dziewczyny :) @Zołza i jak po wizycie? jak się czujecie z dzidzią wszystko ok? dał lekarz L4? @Mery87 a Ty daj am znać jak tam po USG :) ja się nie mogę doczekać aż zobaczymy naszą Fasolkę. xxx Dziewczyny od paru dni panicznie chcę by ten trymestr już się skończył. Znowu się naczytałam o tych wszystkich ryzykach, wadach płodu, poronieniach.. głupia byłam, mogłam w ogóle tego nie czytać a tak to teraz boję się by wszystko było dobrze :( Krzyż nieco lepiej ale przy schylaniu nieodpowiednim łapie ból.. Mdłości nie mam, apetyt jest (a mógłby być mniejszy) tak więc ogólnie jest ok może nieco zmęczona bardziej jestem. xxx Udanego popołudnia!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie znowu bardzo te plecy bolą, chodzic nie moge praktycznie i tez sie naczytałam ;/ podbrzusze od tego pobolewa eh :/ byle do wtorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×