Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość Lucyna30
Tego dowiem się teraz we wtorek na wizycie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003 36t0d
Jestem na IP pod ktg. Nie mogli dlugo znalezc tetna, wiec szybko na usg i okazalo sie ze jest bardzo pokretnie ulozony i nie moze sobie poradzic z obrotem, stad to szarpanie i zzmiana ruchow. Poziom wod wzrosł, wiec jednak picie 4l moze pomoc, nie wiem ile dokladnie, na wypisie zobacze. Kamien z serca... Na ktg juz wyszly jakoes skurcze, oby nic sie nie rozkreciło... Aha, waga ok 2300, czyli z wielkoluda robi sie drobniaczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Trzymamy kciuki za Was ;* bądźcie dzielni!!! No a synek musi jeszcze trochę posiedzieć u mamusi w brzuszku i się utuczyć ;* skurcze masz regionalne? Do jakiej wielkości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1003 dlaczego pojechałam na ip?co się stało? Miałaś skurcze w nocy?MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Gosc 1003 wazne ze pojechalas i sprawdzilas ;) miejmy nadzieje ze skurcze ustąpią i to nie jest wstęp do porodu. Wszystkiego dobrego Kochana, trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfif
Gosc 1003 pisz na biezaco co u Ciebie trzymam kciuki ! :****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mm , Skurcze w nocy na tym etapie to juz chyba kazda z nas ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffBasia
Gość 1003 co u Ciebie?? Daj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.17 kim jesteś? podpisuj się. Skurcze skurczom nierówne. Co innego te braxtona hiksa... MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty je odrozniasz ? Ze taka madra jestes ? Czy lekko by Cie brzuszek zabolal na ip bys poleciala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozmawiam z pieniaczami. Idź z frustracją do innego wątku. Najwyraźniej nie jesteś z listopadowek bo na pewno byś potrafiła odróżnić lekkie skurcze które ma się od kilku tygodni od tych które by Cię mocno niepokoily... MM 1003 napisz co u Ciebie i co wzbudziło niepokój :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Kochane nie sprzeczajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Gość 1003 nie pisze, pewnie ją zostawili na obserwacji więc coś być może się dzieje. MM jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu denerwuje się jak jakiś frustrat wchodzi w dyskusję i próbuje zniszczyć fajna atmosfere na tym wątku. :-( Samopoczucie dziś w miarę ok, trochę mam nudności i ból głowy ale wydaje mi się że to ta pogoda tak na mnie wpływa. No i mały chyba znów na pośladkach siedzi bo mam baaaardzo mocne kopniaczki po pęcherzu. A jak u Ciebie? MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Mój napiera główką tam na dole i czuję takie jakby nerwobóle?? W pachwinach i pęcherzu. Podobno brzuch mam nisko ale ja tam tego szczerze mówiąc nie widzę. Który u Ciebie tydzień i dzień??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skonczylam 35tydzien. MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Fajnie:-) ja jutro kończę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu czyli ktory masz dzisiaj dokladnie ? 35 tydz i 6 dzien ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
34t6d gin mi wtedy wpisuje bieżący 35 tydzień. U nas liczy trwający tydzień w którym jestem a nie skończony:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak ma liczyć??? Przecież pierwszy tydzień zaczyna się od 1 dnia @ więc logiczne że kończysz 35.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
Hej! Troszkę mnie nie było... Młody dziś się rozpycha strasznie. Najgorzej jak naciska na pęcherz. Torba prawie gotowa, żel pod prysznic i majtki jednorazowe i mogę zamykać :-) Szlafrok wywaliłam, bo zajął połowę miejsca. Może zdążę kupić jakiś cienki. Kupowałyście już laktator?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
O DomDel:-) fajnie że się odezwałaś:-) jak u Ciebie samopoczucie? Masz już skurcze przepowiadające?? Ja mam laktator ręczny z TT. Dziewczyny też jesteście ostatni bardziej nerwowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój szlafrok też zajmuje dużo miejsca:/ jest nowy, ale kupiła moja babcia i jest wielki i z polaru... Trochę mi żal wydać 150zl na jakiś gustowny, bo będzie użyty tylko w szpitalu... Nie cierpię szlafrokow po domu :-( MM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Ja kupiłam szlafrok, bo w domu mam też tylko taki mocno gruby. A kupiłam z takiego materiału jak np. bluza dresowa. Pomimo tego zajmuje mi dużo miejsca, plus ręczniki i praktycznie nie mam już na nic miejsca... nerwowa raczej nie jestem ;) ale często mam zmiany nastroju... smutno mi i płaczę sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Ja mam cieniutki szlafrok bawełniany, u nas w szpitalu na położnictwie jest zawsze bardzo ciepło. Aż się boję jak będziemy wychodzić z malutkim że szpitala żeby go nie przewiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
Mam skurcze i to czasem bardzo mocne, aż mi się chce płakać, ale lekarz pociesza, że jak ruchy w ciągu dnia są okej to trzeba przetrwać. Najgorzej jest jak pójdę na jakieś malutkie zakupy czy postoje dłużej w kuchni. W pierwszej ciąży takich cudów nie miałam, albo nie pamiętam:-/ I zrobiłam się straszna, wszystko mnie drażni, wszystko mnie wkurza, ogólnie w ciąży byłam bardzo bardzo wredna i upierdliwa, ale teraz to już przesadzam... Sama ze sobą nie wytrzymuje. Współczuję mojemu mężowi i synowi. Szczerze :-D Szukam laktatora elektrycznego, bo mam malutkie piersi i ręcznym raczej nie udrę. A herbatki na laktacje już pijecie czy dopiero po porodzie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćffbasia
Ja mam zamiar pić po porodzie femaltiker. Podobno rewelacja. Ja też taka wredna jestem, mój mąż już z samego rana miał awanturę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla_mama2017
Ja tam nie zamierzam pic zadnych herbatek, bawarek itp ani przed porodem ani po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
I ja mam straszne skurcze... nawet jak leżę, a jak wstaję, to chwilę najpierw muszę posiedzieć, by wogole się zacząć poruszać... ból pachwin też mi nie daję nic zrobić... myślałam o herbatkach, ale jeszcze nie teraz... może pod koniec ciąży. Od mojej ginekolog dostałam ostatnio herbatki hipp na czas karmienia, ale nic o nich nie wiem, czy są dobre czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja teraz popijam herbatkę z liści malin:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×