Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość mama2017
Plasterki mam tez ;) i to od Ciebie podlapalam ze warto miec w apteczce. Dzieki Basia za szybką odpowiedz. Kochana jestes :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
KarolinaNova, mam tak samo. Strasznie irytuje mnie wyrywanie mi dziecka przez teściową, która dodatkowo wszystko wie lepiej, a musze uważać by małemu krzywdy nie zrobiła... :( 4 tygodniowe dziecko podnosiła pod ramiona bez podtrzymywania główki, bujała (trzęsła jak worek ziemniaków) bez podtrzymywania bioderek nosząc go przez godzinę. My całkowicie nie nosimy małego i nie bujamy, żeby nie przyzwyczajać, więc nie miał szczęśliwej miny i skończyło się napadem histerii... Ogólnie cały czas jestem krykowana, a moje mleko na pewno nie jest pełnowartościowe... Chociaż mały rośnie jak na drożdżach. Mały nazywany jest terrorystą, bo on na pewno mnie szantażuje płaczem.... Dobrze, że moja mama jest oparciem chociaż na odległość 200 km. :) goscxy, ja robię ostatnio awantury o to, ze mały to nie zabawka i oprócz przytulania są jeszcze bóle brzuszka i kupki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja karmię i jem prawie wszystko. Oprócz kapusty, cebuli i czosnku czy grzybów. Jednak to bardziej z braku smaku na te rzeczy. // Moi teściowie, jak byłam w ciąży bardzo rzadko dzwonili, choć ja znosiłam ją okropnie. Jednak teraz z teściową rozmawiam co drugi dzień, czasem przyjeżdża i mi pomaga, zajmuję się małym żebym spokojnie mogła coś ugotować czy zająć się sobą, albo odrobić zadanie ze starszym // Mąż dopóki był w domu, dużo pomagał, odkąd wrócił do pracy, to "musi" odpocząć, a w nocy się wyspać... Na szczęście sprzątanie ogarnia i starszego syna. //

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Mój mąż pomaga jak może ;) jak tylko przychodzi do domu, to bierze Małą ode mnie i mówi, żebym teraz zajęła się sobą ;) nie mamy na kogo liczyć, więc musimy na siebie ;* jest moim bohaterem! Chociaż wiem, że w pracy też ma ciężko i też dużo pracuje... to jeszcze ma takie dwie marudy w domu ;P więc staram się być dzielna! Co do teścia, to jest wspaniały człowiek ;) teściowa to zarozumiała egoistka ;) nawet nie liczę na jej jakąkolwiek pomoc, bo miłość do samej siebie przysłania jej wszystko ;P gdy bylam w ciąży, to mówiła, żebym sobie zdjęć narobiła, bo ciąża mi służy, a jak urodzę to już niewiadomo ;P hehe mówi, że ona zna się lepiej na wychowaniu dziecka, bo jest matką ponad 30 lat, a ja tylko parę tygodni ;) nie wątpię w to, ale nie rozmawiam już z nią ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Dziewczyny a Wasze maleństwa miały tradzik niemowlęcy? Bo u mojego na buzce pojawil sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Droga teściowo, nie chcę żebyś mówiła mi jak mam wychowywać swoje dzieci. Żyję z jednym z Twoich i uwierz mi jest w nim wiele do poprawy" ;-);-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Mama2017 moja Mała miała, ale to tylko pare, pojawiały się i znikały i dalej jej się czasem pojawi jakiś taki czerwony punkcik. Mój pediatra mówił, że tak jest po prostu, organizm się przystosowuje, oczyszcza ;) znikają same. Mówił, że tak jak do tej pory przemywać buzie przegotowaną wodą, tyle... nic nie robię nadzwyczajnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
U mnie maly ma tego sporo. Mi tez Pani doktor powiedziala zeby nic nie ruszac. Tylko woda przemywac. Staram sie nie ingererowac w jego skore bez potrzeby ;) U mnie dzis ksiadz był po koledzie. I o chrzcie rozmawialismy. Wstepnie na maj, wiem ze pozno troche. Ale rodzina z daleka, a teraz dzien jeszcze krotki i zima. To postanowilisny poczekac az pogoda lepsza bedzie i warunki. Ksiadz nie robil problemu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Mama2017 my też planujemy dopiero chrzciny na kwiecień-maj ;) W końcu pojedziemy do domu ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Mam pytanie: czy macie ustalony jakiś rytm, plan dnia? ;) bo u mnie to jest raczej tak strasznie chaotycznie... noce są podobne, ale u mnie każdy dzień wygląda inaczej ;) I to nie zależy ode mnie tylko od Misi. Jak już wszystko ładnie poukładam, to ona mi się przestawia, np. już nie zaśnie o tej porze co wcześniej zasypiała, tylko będzie aktywna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nie ma porzadku dnia, jedynie noc od jakiegos czasu mamy od ok.22 do ok.8, a tak to chaos, raz 5 drzemek po godzinie, raz dwie po kwardansie jak np. wczoraj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
U nas jeśli chodzi o sen/aktywność to jest chaos, ale staram się mieć stałe punkty dla małego. Rano jak się ogarniam to ma chwile na bujaku. Potem między około 11 a 13 spacer około godzinny. Po spacerze ładnie śpi więc ja mam chwile na zrobienie obiadu. Co drugi dzień kąpiel około 19. Pewnie uda się to lepiej poukładać jak noc będzie krótsza i mały będzie miał mniej godzin ciemności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
U nas tak samo, noce sa raczej podobne jesli chodzi o godziny karmienia, za to dzien to chaos i zaczelam sie nad tym ostatnio zastanawiac czy nie powinnam wprowadzic jakichs ustalonych godzin. Jednak z tym bedzie trudno, mala ma takie dni ze przesypia ladnie od karmienia do karmienia (chociaz ostatnio zaczelo sie to zmieniac, juz w dzien wola od razu po przebudzeniu o jedzenie, dopiero po kilku-kilkunastu minutach, jest bardziej aktywna, kontaktowa :) po jedzeniu polezy, porozglada sie, pobuja na bujaczku i albo wytrzymuje do kolejnego karmienia, albo ja zmuli i ide ja uspac i zasnie ), ale tez takie gdzie spi jak mysz pod miotla, nie moze wpasc w mocny sen. Moze z biegiem czasu wszystko sie samo jakos ureguluje i ulozy? Ja mam jutro kolede. Zobaczymy co ksiadz powie ;) jeszcze nie mamy ustalonej daty, dopiero bedziemy prosic potencjalnych rodzicow o zgode :) czy u wasz byly/sa nauki przed chrztem? Czytalam sobie w internecie jak to wyglada, jest napisane ze powinny byc. Ja jestem matka chrzestna, ale nie chodzilam na zadne nauki. I pytanie do dziewczyn ktore braly tabletki antykoncepcyjne: jak to jest z ta przerwa 7-dniowa? W ulotce jest napisane, ze jesli wzielam pierwsza tabletke np. we wtorek, to kolejna z nowego listka (po 7-dniowej przerwie) tez powinna byc wzieta we wtorek, ale to tak nie wychodzi. Pierwszy raz bede stosowala te forme antykoncepcji, nie chcialabym zle je zarzyc i przypadkiem Mai podarowac rodzenstwo ;) nie tak szybko ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Karolina u nas nauki sa tzn pol godz spotkanie z ksiedzem gdzie tlumaczy co i jak i kiedy :) a do anty to bralam kiedys nigdy nie wypadlo zeby brac np 1listek w pon przerwabi drugi tez w pon :) przeciez sa msc co maja 31dni i sa jak luty 28/29dni takze spokojnie 7dni przerwy i zaczynasz kolejny :) chyba ze chcesz @wstrzymac to przerwy nie robisz ale to lepiej z ginem skonsultowac ja tak mialam jak lecialam na wczasy a termin wypadal ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Ok dzieki Kasiu :) Dzisiejsza noc super :) mala zasnela 00:30, obudzila sie na karmienie o 6:00 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
U mnie maly ma katarek, nosek spikam woda morska + odciagam frida + smaruje mascia majerankowa. Do tego zaczal pokasływać. Goraczki poki co nie ma. Spał zle, budził co 2 godziny. Wizyta u lekarza czeka. Dziewczyny jak czesto mozna pryskac woda morska i uzywac aspiratorka, zeby nie zrobic dziecku krzywdy? Boje sie ze uszkodze mu nosek, albo ze moze go boli. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Czuje się oszukana :( Karmię piersią, a już wrócił okres... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Fenyloetyloaminka a ile minęło u Ciebie od porodu? ;) ja miałam cc, nie karmię już piersią i minęło 11 tugodni ;) a okresu dalej nie mam ;) 21 grudnia macica miała już 9 cm Mama2017 nie mam pojęcia jak często można używać soli morskiej, ale nie powinna zaszkodzić. Jeżeli chodzi o aspirator, to powinnaś uważać, żeby nie było mocnej siły ssania, chociaż wiem, że to trudne, bo naprawdę trzeba się napracować, żeby z tego noska malutkiego coś wyszło... dużo zdrówka dla Maleństwa ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Ja staram sie spryskac nosek i polozyc maluszka na brzuch lub boczek i poczekac az splynie z noska i wtedy aspiratorkiem. Moze Basia pojawi sie to podpowie coś. Bo jej Alus tez miał niedawno katarek, poza tym ma trojke dzieci to i doswiadczenie ma. Poki co caly czas monitoruje maluszka, zeby wrazie czego nie zwlekac i od razu do lekarza pojechac. Nie ma nic gorszego niz chory maluszek. Wtedy serce mamy boli najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Lucynka mam pytanie czy po 6 tyg od cc pojawiło sie krwawienie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Fenyloetyloaminka ja też karmię piersią i 6 tygodni po porodzie miałam dwudniowe plamienie tydzień przerwy i to samo. Skąpe bardzo i nie wiem co to jest. Wizytę mam dopiero początkiem lutego bo musiałam przełożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
7 tydzień teraz leci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Mama2017 ja około 4-5 tygodnia miałam już tylko lekkie plamienia, a później znowu wróciło mi dość mocne krwawienie... ale około 7 tyg ustępowało i w 8 tygodniu już było 'czysto' ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Ja tez karmie i mialam cos co przypominalo okres, sama nie wiem jak to interpretowac... U nas swieto :) Maly przespal w nocy ponad 4h ciagiem :) A dzis pierwszy raz zrobil kupe od miesiaca bez czopkow i cudowania, tylko sam :) od kilku dni mam wrazenie ze kolki mijaja i zaczynam cieszyc sie macierzynstwem ;) Szczegolnie tym jak rano po przebudzeniu slysze jak mnie budzi i zaczepia zeby pogadac, a nie wrzask i stekanie :) Jestem w tym zakochana ;) Wiadomo, brzuszek nadal mu doakwiera, ale widze usmiech na jego buzi coraz czesciej i az serce rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
1003 to świetna wiadomość ;* super widzieć, że jesteś szczęśliwa ;) że wszystko zaczyna się normować i Jaś już tak nie cierpi i uśmiecha się ;* oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Maja uwielbia patrzec na obrazy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Gosc1003 i tv :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Nowa metoda uspokojenia na chwile histerii prócz suszarki... Głośne modulowane wysokie i szybkie PRRRRRRRRRR... Trochę jak odgłos maszyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tez dzis tragedia. Wlasnie skrępowany ciasno kocykiem zasnal na moom brzuchu, bym mogla na chwile wyprostowac kark i plecy po calej nocy utulania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×