Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość gość kasiur88
U nas prosto i glowke tez ladnie trzyma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Gosc 1003 u nas tak samo. Glowke ladnie trzyma, ale buja ja na boczki czasem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Jak wyglada u maluszkow kwestia zasypiania? U nas sie to zmienilo, na plus. Wczesniej mala po odlozeniu do lozeczka (przewinieta, nakarmiona, odbita, utulona) po chwili zaczynala plakac. Musiala zasnac przy mnie, dopiero wtedy moglam odlozyc ja do lozeczka. Ostatnio wyglada to tak, ze jesli nie zasnie od razu po jedzeniu, a widze ze jest spiaca, to po odbiciu itp. odkladam ja do lozeczka i ona w nim po chwili zasypia. Czasem slysze jak postekuje cichutko lub ziewa :) ciesze sie z tego bardzo, mam nadzieje ze lozeczko zaczelo jej sie kojarzyc z czym przyjemnym, bezpiecznym. W ciagu dnia, jesli potrzebuje ogarnac pokoj i siebie, klade ja do lozeczka, zakladam karuzele (nie wlaczam), ona sobie patrzy na zwierzaczki, czasem pogada do nich posmieje sie. Po dluzszej chwili, zeby jej sie to nie znudzilo, nakrecam karuzele. Melodyjka gra, zwierzaczki sie kreca, mala "cala chodzi" z radochy ;) i tak jak wczesniej napisalam, lubi obserwowac projektor gwiazdek. No i obrazy! Gdziekolwiek jest i wisza tam obrazy, to sie wpatruje i "analizuje" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscfffBasia
A u nas kolki się zaczęły na dobre:o cóż, życie. Kasia mam nadzieję że wszystko szybko się rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas i glowka sie kiwa i całe ciałko. Mam wrazenie ze przez ostatni miesiac ruchowo wcale nie mamy postepu. Spolecznie i owszem, jest wyjatkowo rozgadany, ale nadal chodzą mu glownie raczki i nozki. Przekrecał sie samz brzuszka, a teraz robi to sporadycznie, leni się na brzuszku. No i w pionie musze podtrzymywac mu plecki na całej długosci, bo od razu robi sie kłebuszek. Jak karmię go na leząco to zaraz zwiniety w C i zatyka sobie nosek. Co poprawie głowke i nozki to znow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Ciężarówka, jestem pewna ze będzie dobrze, u niemowlaków przecież wszystko rozwija się i leczy ekspresowo, pomyśl ze to tylko zwichniete bioderko a nie np. Krótsza noga od drugiej. Nie meczyli by Olka w szynie jakby to było nieuleczalne. Muszę przyznać ze aż mi łzy poplynely jak przeczytałam ze Olek taki uśmiechnięty jest w tej szynie ale to znaczy ze jego to nie boli, nie przeszkadza mu to więc się nie męczy. Zobaczysz ze raz dwa wszystko się prawidłowo zrosnie i twoje obawy pozostaną tylko odległym wspomnieniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Kasiur, tobie również współczuję, mam nadzieję ze obejdzie się bez szpitala :-( co Was skłoniło do zrobienia pierwszego posiewu? Jak to sie zaczelo, Małemu coś dolegalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
1003 ile maly na tygodni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny przez tego trola nie mogłam was znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Goscxy maly w 10dobie spadl z wagi ur byla 3450 a w tej 10mial 3970 i zlecono badania krwi i moczu...jestesmy po wizycie Adas wazy 6120 z posiewem nic nie robimy bo przybiera ladnie i ogolnie nic mu nie jest a jakby byla tamta bakteria to zostalaby wylapana a tak to moze byc ze skory czy napletka :) dostal dzisiaj 1 szczepionle wzielam 5w1 i teraz pytanko szczepicie na rotawirusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
1003 dzieci rozwijają się w różnym tempie. Przy najbliższej wizycie zgłoś lekarzowi swoje niepokoje. Mój na brzuszku jak leży to głowę kładzie na boku i liże rękę. Guga mniej niż jego starszy brat w tym wieku. Za to przewraca się z pleców na boczek i z boczku na brzuch. Nie łapie jeszcze zabawek w rączki, chyba że przypadkiem. I cały czas gdzieś "biegnie" i bije się łapkami po głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiur ja szczepiłam. Starszy jak miał 13 miesięcy był przez to w szpitalu i teraz woleliśmy temu zapobiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
DomDel dokladnie kazde dziecko inne :) Adas dopiero podejmuje probu przekrecania ale ani razu mu nie wyszlo :) za to na brzuszku jak lezy to glowe tzryma caly czas ladnie bez kiwania na rekach to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Mój Aluś nie znosi leżeć na brzuszku, po chwili jest płacz. wczoraj zaczął odwracać się z boczku na plecy tzn już od jakiegoś czasu tak robił ale wtedy jakby niechcący a od wczoraj z premedytacją;-) wczoraj zjadł o 21 i obudził się na cyca o 4:40;-) prawie osiem godzin. Ależ był wściekły jak się obudził a na cyca rzucił się jak zwierz:-) jeszcze podczas jedzenia warczał:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Miało być z plecków na boczek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
U nas trzymanie główki ładnie, ale nie chce jej kłaść jak się zmęczy. Nie podoba mu się pozycja na brzuszku, a szkoda, bo mógłby spać na mojej klacie przytulony na bujanym fotelu. Tylko raz to wyszło :( Jeśli chodzi o rozwój to nadal jest napięty w linii kręgosłupa i ma asymetrię. Czekamy na rehabilitacje. Dziewczyny nawet nie wiecie jak się cieszę, że u nas nie ma krytyki, że dzieci śpią w łóżeczkach. Na innym forum jak dziewczyna powiedziała, że usypia dziecko w łóżeczku to by ją inne forumowiczki zjadły, bo rodzicielstwo bliskości jest teraz w modzie... A ja się szczerze mówiąc boję gdy mały śpi z nami. Biorę go tylko jak ma kolkę czyli od tej 3 w nocy do 6-8 Ja też 5w1 - Pentaxim. Mały całkiem dobrze się po tej szczepionce zachowuje. dodatkowych szczepionek nie robimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Wiesz Aluś nie przespał z nami ani jednej nocy, nawet w szpitalu spał w wózku i to nie dlatego że go nie kocham bo go kocham bardzo ale dlatego że starsze dzieci z nami spaly i było bardzo ciężko ich tego oduczyć. Wiecie przed chwilą karmiłam Alusia, on patrzył prosto na mnie ja się do niego uśmiechłam a on wypluł cyca i odwajemnił mi najpiękniejszym uśmiechem na świecie:-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Ja to juz nawet nie zaczynam tematu karmienia , zawsze kiedy mowie ze karmie mm to albo widze to spojrzenie, albo krecenie glowa. Moja Maja najbardziej lubi rozmawiac z tata :) jest wpatrzona w niego jak w obraz. Czule do niego guga :) ze mna tez pogada, ale nie az tyle niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Ja też szczepilam dzieci na rotawirusy, od razu z pierwszą szczepionka 6w1. Moje dzieci zniosly to super, u starszego nie było widać żadnej reakcji, no może więcej spał a malutka teraz trochę się krecila przez 2 dni jakby ja trochę brzuszek bolał. Może dlatego ze karmiła wtedy piersią i miały jeszcze odporność po mnie.. Ja jestem zwolennikiem szczepienia na rotawirusa, ryzyko powikłań jest stosunkowo małe a i tak podobno jak zaszkodzi to w mniejszym stopniu niż jak sie zarazi prawdziwym wirusem. Mój syn od 1 roku życia chodzil do zlobka i nie mam z nim żadnych problemów zdrowotnych tzn oczywiście katarek czasami się przyplata ale nic poza tym. A dzieci które nie miały szczepienia na rota non stop mają w żłobku biegunki i wymioty. Koleżanka której dziecko też chodzi do zlobka (w innym miescie) już 3 razy była z nią w szpitalu przez odwodnienie. Więc ja osobiście byłabym sie dzieci nie szczepic. Dodam jeszcze ze w przychodni mi mówili ze teraz jest dużo różnych brzydkich bakterii i wirusów niż za naszych czasów przez ocieplenie klimatu. Kasiur a ty szczepisz Adasia? Dzielny chłopak, zwalczyl bakterie, cieszę się i dziękuję za odp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KarolinaNova- mamy dzis rowne 13 tygodni. Dzieki dziewczyny. Co do lozeczka, to gdybym miala odkladalne dziecko to z przyjemnoscia kladlabym go w lozeczku i czekala az zasnie. Niestety, to niemozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Tyle ile kobiet, tyle opinii i każda matka wie najlepiej co jest najlepsze dla jej dziecka i jak je wychować, ważne ze kazda mimo że inaczej robi dobrze :-) Moje dzieci od początku śpią w swoich lozeczkach i do tego w swoich pokojach. Dzieci są dla nas najważniejsze ale łóżko i sypialnia jest tylko dla mnie i męża :-) Bliskość z nami mają w dzień a w nocy biegniemy do nich na każde zawołanie. Co do nowej mody, uważam ze spanie z dzieckiem to przyzwyczajenie a nie potrzeba. Mój starszy syn bardzo szybko zaczął przesyłać całe noce, nigdy za nami nie płakał, kładzie się spać z uśmiechem na ustach i z uśmiechem wstaje. Zresztą wszyscy mówią ze to niezwykle pogodne dziecko więc nie brakuje mu nas, co więcej mówi ze mamy już iść bo chce spać :-) dla nas to rewelacja bo nie musimy się martwić czy nie spadnie w nocy z łóżka, czy nie zrobimy mu krzywdy, nie musimy chodzić spac w tych godz co dzieci, nie budzimy się nawzajem każdym chrzaknieciem, jesteśmy bardziej wypoczęci i mamy dla nich więcej pozytywnej energii od rana po przespanej nocy. Malutka też już się przyzwyczaja i przesypia ciągiem po 5 godz, popije i śpi dalej :-) Dla nas tak jest lepiej i wszystkim nam tak wygodniej. Podziwiam te kobiety ktore śpią z dziećmi i są z nimi codziennie po 24h bo ja aby się dobrze i z uśmiechem na twarzy nimi zajmować potrzebuje trochę odetchnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciężarówka88
Mój Olek ma 10tyg i 4 dni, od paru dni pieknie trzyma główke. W leżeniu na brzuszku też podnosił (zanim zalożyliśmy mu szyne) ale tylko jak mu ułożyłam rączki blisko siebie bo inaczej to leżał jak rozjechana żaba i ssał piąstkę. Praktycznie od urodzenia śpi w łóżeczku ale tylko w nocy. Kłade go ok.20, butle dostaje już w łóżeczku i zasypia. Świetnie działa na niego Szumiś, uspokaja i zagłusza dźwięki domu. Parę dni temu odkrył że ma dwie rączki i jest nimi zafascynowany a na widok grzechotek omal nie wyskoczy mi z leżaczka. Jak nie śpi to cały czas się śmieje. Świetnie idzie mu powtarzanie min, a najlepiej wytykanie jęzora ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Goscxy dokladnie tez tak mysle. Kiedy mala spi z nami (teraz juz naprawde malo kiedy), to ja sie nie wysypiam. Rano wstaje nieprzytomna. Ona lubi swoje lozeczko, sama w nim zasypia bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Goscxy szczepie tymi 5w1 bo tylka taka mieli na stanie w przychodni 6w1nie bylo i w pobliskich aptekach tez nie a nie chcialam juz odwlekac szczepienia jutro ma 12tyg i dopiero dostal to 1 :/ na rotawirusy jak sie zdecyduje to podjade jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój maluch śpi ze mną od 2 nocy w domu. Pierwszą spał w łóżeczku, ale jadł bardzo często w nocy i wygodniej było mi mieć go przy sobie. Tak zostało i póki co jest nam dobrze. Pewnie na dniach podejmiemy próbę spania w łóżeczku lub wózku. W dzień ładnie śpi w wózku, w łóżeczku gorzej, bo "wędruje" i zawsze ręce wystają przez szczebelki. Starszy od początku spał w wózku, a potem w łóżeczku, ale on spał tak jak go odłożyłam. Tego łobuza musiałabym pewnie szukać :-) // Basiu, ile Twój maluszek je z piersi (minut)??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Gosc1003 od początku jesteś moim guru, ja bym chyba nie dała rady z tak wymagającym dzieckiem a i pamiętam ze w ciazy pisałaś pracę mgr i bronilas się, to dla mnie też był mega wyczyn bo ja obie ciąże źle znosilam. Zresztą ty swoje stresy też miałaś.. Kasiur, my w przychodni mamy taką bardzo skrupulatna pielęgniarkę która jest uważana za specjalistke od szczepionek, mówiła ze między różnymi szczepieniami musi być min 2 tygodnie przerwy bo tyle dziecko dochodzi do siebie. A dokładnie to mówiła mi to w kontekście rotawirusa po 6w1, że można szczepic wszystko w jednym dniu (tak też zrobiłam, 6w1, pneumokoki i rotawirus) a jak nie zrobi się tego za jednym zamachem to trzeba między szczepieniami odczekac. A z tego co kojarzę to dopiero co szczepilas Adasia więc przemysl to jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Kurczę ale się dzisiaj rozpisalam... Dziewczyny takie pytanie odnośnie ciemieniuchy, jak ja zwalczacie i czy wasze dzieci maja włoski? Moja maleńka ma je całkiem długie i trudno się jej to wyczesuje, macie jakieś sposoby na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Goscxy no sama juz nie mam pojecia co zrobic niby do czwartku mam czas 12ty skonczy bo pozniej juz to nie ma sensu podobno...a co do ciemieniuchy to Adas ma duzo bialutkich wloskow ale mamy spokoj z ciemieniucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Ciężarówka88, mój mały też naśladuje miny! A jak powiedziałam o tym swojej mamie to mnie wyśmiała, że to na pewno przypadek, bo jest za mały. :D Na ciemieniuchę stosuję olej kokosowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×