Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość KarolinaNova
Moja Maja tez sie krztusila podczas karmienia. Zmienilam technike i wydaje sie ze jest ok. Juz nie karmie jej trzymajac na ramieniu, tylko klade ja sobie na nogach, ktore zginam w kolanach tak zeby byla w pozycji pol lezacej. Taka technika chyba jej odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Karolina ja też tak karmię ;) ale też biorę ją koło piersi, ma ramieniu i lekko się odginam do tyłu, żeby leżała troszkę na boczku i tak jakby mniej się krztusi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
A ja po lekarzu:-( nadciśnienie łagodne ale EKG nieprawidłowe, dostałam skierowanie do kardiologa z dopiskiem"pilne" bardzo się boję. Lekarka powiedziała że to niby nic takiego tylko czemu skierowanie w takim trybie? Chciałabym cieszyć się dziećmi i życiem a ciągle coś wypada. Nie mogę się uspokoić. Przepraszam że zaśmiecam wątek ale chciałam to z siebie wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu nic nie zaśmiecasz ;* ja myślę, że specjalnie Ci napisała pilne, żebyś nie musiała długo czekać na wizytę ;* niczym się nie przejmuj, napewno wszystko będzie dobrze ;) musisz mieć siłę dla swojej słodkiej gromadki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Zagadzam sie z Lucyna. Chodzi o to, zeby jak najszybciej wykonac badanie a nie czekac niewiadomo jak dlugo. Lekarka mojej mamy zrobila podobnie: napisala w skierowaniu na badanie rowniez ze pilne i ze podejrzewa raka czy jakos tak, tylko dlatego zeby badanie odbylo sie po kilku dniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Basiu zycze Ci zeby z tym pilne nie bylo tak jak z moim skierowaniem do urologa... W listopadzie skierowanie a wizyta w lutym...coz nasza polska sluzba zdrowia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Lucynko, jednak oprocz pieluch cos jeszcze doskwiera, w zasadzie dopiero teraz odsypia mi noc. Co do krztuszenia sie, to tez to przerabialismy, ostatnio jest troszke lepiej, ale przy łapczywym jedzeniu sie zdarza... nie martw sie, moj mały ma juz 6,200 tak plus, minus i tez myslalam ze duzo, ale widze ze troche sie wyciaga i robi sie dluzszy, przez co szczupleje. Basiu do kardiologa marsz! Dzis znow walczylismy o zrobienie kupy z czopkiem. Mineło 6 dni i to niby nie jest tragedią, ale Jasio prezył sie, stekał, płakał i nie mogl jesc, spac. Umowilam go do gastrologa, bo mam dosc, skonczyl 10 tygodni i juz mialo byc lepiej... Po dzisiejszej nocy mam ochote się dobic i slabo mi na mysl ze zaraz czeka mnie kolejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
1003 czy dajesz mu wogole mm? Bo moja Misia jak widzę, że ma problemy z kopą, to podaję jej mleko hipp na kolki i wychodzi z niej wszystko ;) ogólnie staram się choć raz dziennie jej ją podać i robi min. 2 dziennie... poza tym pije jeszcze herbatkę koperkową, ale Twój Jaś to ma naprawdę długie przerwy... też bym się pewnie martwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
1003 czy dajesz mu wogole mm? Bo moja Misia jak widzę, że ma problemy z kopą, to podaję jej mleko hipp na kolki i wychodzi z niej wszystko ;) ogólnie staram się choć raz dziennie jej ją podać i robi min. 2 dziennie... poza tym pije jeszcze herbatkę koperkową, ale Twój Jaś to ma naprawdę długie przerwy... też bym się pewnie martwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Dziewczyny koncze przygode z kp :/ maly i tak dostaje butle po kazdym cycu. A kp wyglada tak ze dopoki z poczatku mu leci to pije a pozniej ryk... a ja mam piersi miekkie i jak scisne sutka to dopiero jak bardzo go "zgniote" pojawia sie wodniste mleko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Kasiu, u mnie bylo dokladnie tak samo. Podawalam obie piersi z postanowieniem i nadzieja, ze mala wypije z obu i sie naje. Niestety, wypila z obu i dalej byla glodna. Nawet nie chciala juz ssac piersi. Dawalam butle, wypijala kilkadziesiat mililitrow i dopiero wtedy sie najadla. Ja sie poddalam juz dawno z kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
Może się wydawać wodniste... ale tak naprawdę ma w sobie sporo dobrego. Próbowałaś herbatki poprawiające laktacje? na początku 3 miesiąca przechodzi się tzw. kryzys laktacyjny i receptą na to jest jak najwięcej dziecko przystawiać. Rozmawiałam o tym z doradcą i boję się, że mój płaczliwy łakomczuch będzie wkurzony i wyjący cały dzień, ale jakoś będzie trzeba przetrwać. Mój mały pokasłuje sucho zwłaszcza jak chce zacząć płakać i nie wiem czy biec do lekarza czy to wina suchego powietrza.... :( Nie mam zamiaru podawać MM, bo wystarczy mi problemów z jelitkami małego... a jak się miesza to jest gorzej. Basiu jak najszybciej się zbadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Fenyloetyloaminka do wczoraj pilam Femaltiker i lactosan czy jakos tak i o ile z poczatku bylo pokarmu sporo (a i tak musialam dokarmiac przez spadek wagi)tak teraz lichutko...tak sobie mysle ze to wina tego dokarmiania malemu latwiej bylo pic z butli :/ no ale wazniejsze bylo zeby nabral masy teraz taki okraglutki jest po buzce a predzej byl chudziutki... W sumie juz kilka dni temu zauwazylam ze cos jest nie tak bo wczesto mialam wycieki mleczka a teraz nic. A te mieszane karmienie tez jest meczace dla malego i jego brzuszka...trudno 2msc cos tam wypil no chyba ze nastapi zwrot akcji i pokarm znowu sie pokaze ale po dzisiejszym odciagnieciu laktatorem niecalych 50ml z obu piersi szczerze w to watpie :( a co do kaszlu adas tez pokaslywal i zaczelam wlaczac nawilzacz i jak reka odjal po kaszlu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiur, jesli masz byc zmeczona, zdenerwowana to nie ma co za wszelka cene ciagnac KP, ale moze uda sie zawalczyc. Na pewno duzą rolę odgrywa dokarmianie, bo glodne dziecko napedza laktacje. No ale jednak czesc wybiera butelke, bo nie musza sie napracowac, samo leci, brzuszek zaraz pełny i ssanie jest nieefektywne. Mozesz zawsze probowac podawac swoje odciagniete, chociaz troszke. Zawsze to dodatkowa ochrona dla ukladu odpornosciowego ktory rusza podobno od 6 miesiaca. Nie zamartwiaj sie. Ostatnio czytalam fajny artykul o tym jak matki przezywaja ze przechodza na MM, obwiniaja sie. A prawda jest taka ze na pytanie "Karmisz?" powinny odpowiadać "Nie głodzę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Kasiur wiem, że to nie jest pocieszające, ale może lepiej się poczujesz, jeśli będziesz wiedziała, że nie jesteś sama z takimi trudnościami ;* moja Misia nie chciała ssać od początku. Chyba się zniechęciła, bo nie miałam na początku mleka... po dniu miałam i pompowałam i podawałam jej w butelce ;) wszystko było dobrze póki mąż był na urlopie, a później popłynęłam, spuszczałam coraz mniej, aż w dniu dzisiejszym nie mam już nic ;) to wcale nie jest lenistwo, czy brak ochoty, wytrwałości... to się poprostu stało i choć strasznie się za wszystko obwiniałam i robię to do tej pory... nic tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Hej dziewczyny, ja zabrałam pierwsza tabletkę na ciśnienie o 18:35 i teraz się boję karmić ale lekarka mówiła że bezpieczny lek dopegyt. Mały zaraz będzie głodny i nie wiem co robić:o Rozmawiałam z inną lekarka o EKG i powiedziała że to nic takiego ale sprawdzic trzeba tak więc trzymajcie proszę kciuki za moje serduszko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Szok moje dziecie od 15 z hakiem nie spalo i dopiero zasnal...chyba!! W tym czasie wypil w sumie ponad 330ml mm i troche wody oby reszta nocy minela lepiej :/ maz ma na noc do pracy ja mam jutro mnostwo pracy bo w niedziele chrzciny a jeszcze jutro moj chrzestny wpadnie zobaczyc Adasia...zapowiada sie ciezki dzien dobrze ze dzisiaj udalo mi sie ciasta upiec i dom ogarnac troszke bo moglabym pasc na pysk :/ normalnie diabelek w niego wstapil dzisiaj mam nadzieje ze w niedziele go wygonimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiur, podobno po chrzcie czesc dzieci sie wycisza ;) Licze na to ;) Jejku, co za noc. Az zalozylam temat na kafe odnosnie karmienia w nocy. Dzis co 1,5 maly jadł, ulewał, jadł, ulewał, mielismy z 5 przebierań, ale nic innego nie pomagało, tylko cyc. Teraz spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
1003 to mialas ciezka noc u mnie tez ciezko maly byl bardzo niespokojny az wzielam go do lozka :/ jak sie obudzil o 6to ledwo na oczy widzialam i przysnelam przy karmieniu!! O 7 mama go wziela na gore do siebie to nie mialam sil oczu otworzyc :( adas puszcza baczki jak wsciekly do tego zanim mu sie uda spina sie :/ mam nadzieje ze jak bedzie karmiony tylko mm a nie mieszanie ze mu sie to uspokoi az mu dalam syropek zeby go przeczyscilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Za to u nas nocka spokojna :) mala wczoraj zasnela z tata ok. poludnia, obudzili sie po 16:00 (ostatnia godzine juz sie zaczelam nudzic, bo zrobilam co chcialam zrobic a oni ciagle spali ;) ), mala od 16:00 do 23:30 spala moze max. lacznie 40 minut. Za to jak juz zasnela to spala do 5:00, a i tak na spiocha dalam jej butle. Ja oczywiscie z przyzwyczajenia obudzilam sie o 3:00, potem o 5:00 :) nastepnie spala do 8:00 i wtedy tata ja nakarmil, zostala juz u nas w lozku i spala do 10:30 :) takze nocke uznaje za udana ;) Dziewczyny, czy planujecie rodzenstwo dla swoich maluchow? Maja jest naszym pierwszym dzieckiem, chcialabym zeby miala siostre lub brata. Widzialam jak moja bratanica jako jedynaczka jak bardzo lgnie do innych dzieci, jak potrzebowala kogos do zabaw, towarzystwa itp. Bardzo zalezy mi tez na tym, aby roznica wieku byla jak najmniejsza aby mogly sie dogadac, wspolnie rosnac :) chce miec drugie dziecko, i tak mysle ze najlepiej wlasnie kiedy jest jedno po drugim. Jest sie w tym "trybie" itp., wiadomo ze pod wzgledem finansowym tez lepiej teraz kiedy sa ciuszki(jesli bd druga dziewczynka), wozek, lozeczko. Za 4 lata Maja bedzie miala te 4 wlasnie, drugie 2 lata i to by byla fajna roznica wieku. Nawet jesli drugie dziecko bedzie chlopcem to beda mieli silna wiez z tego co widze i slysze jesli jest taka roznica. Mysle, ze jak jest wiecej niz jedno dziecko to inaczej :) moja mama opowiadala, jak moj brat blakal sie sam i jej smutno bylo bo wygladal jak taka sierotka samotna. Niestety miedzy nim a mna jest juz 5 lat roznicy, za duzo. Jako dzieci to sie dogadywalismy, potem on zaczal dojrzewac mial swoje humory, potem on skonczyl a ja zaczelam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Ja juz 2mam maz ostatnio napomknal cos o 3 ale juz chyba wystarczy :P u nas 5lat roznicy narazie Adas jest oczkiem w glowie starszego brata zobaczymy jak to bedzie pozniej :) po 1 dziecku chcialam miec szybko drugie ale tutaj kapitalny remont+zmiana samochodu=kredyt i zaczelam sie bac jak to bedzie finansowo i odpuscilam...jak Kuba mial 2latka zaczal bunt i stwierdzilam ze 2 nie bedzie az mnie naszlo i jest Adas ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fenyloetyloaminka
U nas dzisiejsza noc była koszmarna znów sie obudził o 3 i wył i tak do 10 rana z przerwami na zatkanie mu buzi cycem czy spionizowanie.. :( Potem udało mu się strzelić kupkę i się wyciszył. Mam nadzieje, że dziś będzie lepiej... My nie chrzcimy, więc mam nadzieje, że wyciszenie przyjdzie z innego powodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Lactulosum :) pediatra mi go polecila w razie "w"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Moja Maja ostatnio woli byc karmiona lezac na moich udach i tak samo lubi sobie lezec. Coraz mniej chce sie tulic, lubi sobie lezec na lozku np. i rozgladac. Brakuje mi naszego tulenia sie :( czasami tylko kiedy jest bardzo najedzona i zmulona to przytule ja do odbicia i potem ona spi wtulona w moja piers. A jesli nie spi to woli sie rozgladac. Kurcze jestem glupia chyba, bo wiadomo ze mala chce poznac otoczenie i nie zawsze sie tulic. Juz nie jest noworodkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Karolina mi się wydaje, że zawsze będzie się chciała tulić ;) to może być kwestią paru dni i znowu nie będzie mogła się od Ciebie odkleić ;) moja Misia właśnie teraz woli sobie poleżeć i porozglądać się, a jak biorę ją na ręce to protestuje, ale zaraz jej się nudzi i nie chce leżeć, już woli na rękach, albo na bujaku ;) ale zasypia tylko wtulona, czy jak ja ją tule czy mąż ;) lubi też l spacerować po pokoju (moimi nogami) i wszystko ogląda ;P szczególnie interesują ją sęki w drewnie na ścianach i suficie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, moje dziecko spało dzis od 23 do 3. Cud. Pozniej do 5 i do 7.30. Płakał tylko raz jak noe mogł puscic bąków. Mysle ze spałam jakies 6h dzisiejszej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Mi już powoli puszczają nadgarstki od noszenia mojej Kruszynka ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×