Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Karolina, Maja miała już szczepionkę 6w1, prawda? ;) jak się po niej czuła?

Lucyna30 Moja Łucja miała 6w1 i rorawirusa .te dwie jednego dnia.nie miała gorączki Ale gorszy apetet.ogólnie bez zmian .Ale mgr sszczepionki są różnych firm .jedne są tanszeca drugie droższe.przynajmniej tak jest w naszej prZychodni . nie pamiętam nazw firm Ale jak chcesz to mogę sprawdzić .

Sylwia dziękuję ;* nazwy firm i tak mi nic nie powiedzą, bo nawet nie wiem z jakiej miała Misia ;) chyba za bardzo ufamy naszemu pediatrze... mieliśmy mieć dzisiaj rotawirusy, ale powiedział, że były ostatnio 3 przypadki zachorowania na krztusiec u niemowlaków i polecił 6w1 zrobić w pierwszej kolejności! narazie Misia śpi i nie goraczkuje, będę dalej obserwować ;)

Lucyna w ksiazeczce powinnas miec wpisane jaka szczepionke podali przynajmniej u nas wpisuja :)

Masz rację... Hexyon mam naklejkę. Mąż mówił, że u nas w całym regionie używają tylko jednej ;)

6w 1 to infanrix hexa a rotawirus to rotarix. Pediatra kazała nam po ritawirusie uważać przy zmianie pieluszki żebyśmy się nie zarazili rotawirusem. Na szczęście obyło się bez problemów . w piątek mamy szczepionke pneumokoki. A później do 6 marca spokój .biedne te nasze dzieci z tymi szczepionkami

Nie wiem jak u Was Ali i mnie jest bardzo duże różnica cenowa w szczepionkach np. Rotawirus ten co szczepilam Łucja kosztował 331zł a był też drugi za 135 zł. Pneumokoki jedna szczepionka 280 zł a druga 95 zł. Ja szczepów tymi co poleca pediatra.mam do nie zaufania .szczepionki pokrywają się z tymi co szczepilam Pierwsza córka . a tak ogólnie coraz częściej słyszy się o chorobach które kiedyś były plaga np krztusiec czy sepsa.

Kasiur co do zasypiania wieczorem, to też mi mała marudzi zanim zaśnie... zmęczona jest, bo widać, popłakuje sobie, ale zasnąć nie może... dni też ma raczej aktywne z krótkimi drzemkami i ciągle głodna... waży już prawie 6,5 kg... jak ona płacze za jedzeniem aż łzy lecą...

Lucyna kawal dziewczynki z tej Twojej Misi ;)

Kasiur no na początku była kruszynka, a teraz klocuszek ;) ale słodka jest ;) jak dostaje mleczko, to sobie rechocze pod noskiem ;P

Lucynka to już z wagą dogania mojego maluszka ;) :* <3

A ile ma Twoja pociecha? Lucyna?

Lucyna, tak mala miala 6w1 + pneumokoki. Bardzo ladnie to zniosla, byla spokojniejsza i wiecej spala. U nas z zasypianiem wieczorem dobrze. Gorzej w dzien. Spi jak mysz pod miotla. Po 3 probach odlozenia jej do lozeczka po tym jak zasnela mi na piersi, w koncu odlozylam ja i polozylam na brzuszku. Oczywiscie co jakis czas podchodzilam i sprawdzalam ja. Pieknie spala, nie budzila sie, dopiero na jedzenie :) w nocy wiadomo, nie zrobilabym tak bo bym nie mogla zasnac spokojnie. Dzisiejsza noc extra: zasnela o 2:00, obudzila sie o 8:00 :) a po karmieniu zrobilysmy jeszcze 1h drzemki ;)

A propos spania w nocy, ja pomału przechodzę na butelkę, bo spanie mojej córki jest wtedy o wiele lepsze, zasypia o 22, budzi się ok. 3.30,wstaję ok .7.30 , w ciągu dnia daje cyca, chyba że gdzieś wychodzę, to ma podawaną butelkę

U nas teraz jest raz na dobę butelka ale staram się ją wypierać jednak. Jak byłam w szpitalu to nafaszerowali i mnie catoprilem i hydroxyzyną dlatego Ali przez dwa dni nie dostał cyca i powiem wam że później ciężko było wrócić do piersi ale jest coraz lepiej:-) dostaje tylko 120ml ok 22.00 a resztę doby cycujemy:-)

Mama2017 bardzo dobrze! będzie biła dzieci w piaskownicy ;P hehe

U mnie katarek i skok rozwojowy na dodatek ;(

U nas chyba tez skok rozwojowy chyba... Powrociła "nieodkladalnosc", Mały chce jesc non stop, a juz ładnie wytrzymywał 2,5h w ciagu dnia. Rowniez przymierzam sie zeby podawac butle na noc, ale on kompletnie nie potrafi jesc z butelki, a co dopiero zaspany... Odciagnelam 90 ml z jednej piersi, nie wiem czy to duzo na raz do jedzenia dla dziecka KL, i wiecej sie bałam zeby nie rozbujac laktacji i sprobuje dzis podac w nocy. Moze jak zje szybko to bedzie troszke lepiej spał... A jesli nie to chyba czas na MM, bo nie wytrzymuje fizycznie tak slabo przesypianych nocy. Mały odbija sobie w dzien, a ja nie za bardzo potrafie.

Ja juz chyba dostałam miesiaczke lub cos podobnego. Mały wstaje co 2 godz. Przez ten katar tak rozregulował sie. Nie ma stałego rytmu dnia, bo kazdego dnia inaczej spi. Pytanie z innej beczki kiedy mniej wiecej zus wyplaca macierzyński? Bo za listopad i grudzień wypłacił mi pracodawca, a od stycznia przejąl mnie zus i nie wiem ile bede czekała.

Mamusiu, mnie co prawda sprawy ZUS nie dotyczą ale zapytałam męża, który jest księgowym i powiedział tak: "Za miesiąc styczeń ZUS teoretycznie powinien wypłacać na koniec stycznia, za luty na koniec lutego itd... teoretycznie bo ZUS to ZUS:-) "

Dziewczyny mówiąc butlę macie na myśli mm i mieszanie kp z mm? czy odciągacie? 1003, u nas mały mimo, że jest łasuchem to max na raz wypił 60 ml z butli. Jak było u was? Mój mały od 3 dni zachowuje się inaczej. 1. ciągle śpi 2. budzi się co 1,5h na jedzenie nawet w nocy... a przy piersi po kilku minutach wybucha płaczem. 3. minęły kolki o 3 w nocy za to jest ogólna płaczliwość :( Może to skok rozwojowy.

Dziewczyny my po kontrolnym usg brzuszka i nerek ;) wszystko w porzadku kolejne za pol roku (przy zumie trzeba powtorzyc) teraz tylko zeby posiew byl jalowy :) dzisiaj mamy 11tygodni :* a co do butli to ja mam na mysli mm bo tylko takie dostaje

Kasiu super!!! Bardzo się ciesze!! Teraz już będzie tylko dobrze-):-):-)

Bardzo dobre wiadomosci. Tylko aby poswiew wyszedł w porządku i wtedy juz bedzie ok u Was. Trzymam kciuki :) Basia dzieki za odpowiedz. No zobaczymy czy w styczniu przyjdzie macierzyński, czy przeciągnie sie troche.

Super wiadomosci :) Fenyloetyloaminka- u nas wczoraj poszło 70 ml odciagnietego z 90 ml, wiecej nie chciał, ale poprawił cycem jeszcze... Spał dzis w nocy 3h,2h,3h wiec miał tylko dwie pobudki... Ale u nas jest podobnie, placz przy jedzeniu, ospałosc w dzien i nagłe wybuchy wrzasku... A majac na mysli butle najpierw poprobuje z odciaganym, a jesli nic nie da to moze i z mm. Dzieci kp chyba maja mniej rozciagniete zoladki, moga na raz mniej zjesc, moj na pewno, dlatego je znacznie czesciej niz co 3-4h. Jak u Was z pogoda? Juz czekam na zapowiadane nocne huragany, strasznie nie lubie :(

To mój jest na piersi potrafi zjeść 180 ml odciągniętego mleczka:-) mały żarłok:-) ma po takiej porcji 5-6 godzin przerwy nocnej więc to dlatego. I tylko raz zjada na dobę tak dużo na raz. Cyc przez resztę doby co 2-3h

U to niezle u Ciebie Basiu. U mnie mały wypija 100, czasem 70 albo 60 albo i 30 ml mm. Po MM nie ma opcji zasnac. Najwiecej zje 100 ml, dwa razy zdarzyło sie 120 ml. A co do piersi to roznie i co 2 godziny, dziś co 1 godz, a zdarzalo sie co poł nawet.

To moja mala wieczorem wciagnela 210ml. Sami bylismy w szoku, bo przygotowujemy zwykle max. 180ml. Musialam dorobic, wtedy zasnela, obudzila sie po 4,5h, nie pamietam ile zjadla juz i obudzila sie nastepnie o 9:00. A dzis po poludniu wypila 180ml. Maly zarlok ;) tyle, ze przez ostatnie dni nie jadla tak duzo, 40,60,90 zwykle. Jest na mm. Zmienilam dzis malej smoczki, cos ostatnio nie chciala tych co ma, wypluwala od razu. Podejrzewam, ze zaczely ja denerwowac, za duze jak na jej gust widocznie. Kupilam takie waskie jakby jezyczki z Aventa (poprzednie byly waskie przy nasadzie i szerokie na koncu). Zobaczymy czy te jej przypasuja :)

No to Basiu jestem w szoku, bo dzieciaki na mm potrafia wypic duzo na raz, ale karmiony piersia to jak dla mnie rekordzista ;) Wyczytalam ze jedna porcja odciagnietego mleka powinna byc liczona waga dziecka x 140ml/ przez liczbe karmien, czyli u mnie 6×140/10 ;)

Gość 1003 ja też byłam w szoku:-) ale nawet nie ulewa więc chyba potrzebuje:-)