Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasiur88

Mamusie listopad 2017 cz.2 ;)

Polecane posty

Gość mama2017
Bylam u lekarza. Jest zapalenie piersi. Mam sprobowac altacetem i sciagac laktatorem. Jak to nie pomoze i dostane goraczki brac antybiotyk. Jak antybiotyk nie pomoze i powstanie ropien to do szpitala i juz operacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffBasia
Mama, nie martw się. Ropień powstaje najczęściej gdy się nie leczy. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1003
Basiu, gratulacje dla synka :) Tak czulam, ze bedziecie pierwsi :) My po kontroli, oskrzela, pluca nadal czysto, kaszlu jest mniej, chyba powoli wychodzimy na prostą :) Kontrola we wtorek. Przybrał 50g, malutko, ale jednak nie spada już :) Pewnie w przyszlym tygodniu nadgoni. To jestem zaniepokojona, w obu piersiach mam takie perełki pod skórą i to od miesiecy, ale nie bola, nigdzie z tym nie byłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Gość 1003 czy to w okolicach pach? Może węzły chłonne? U mnie są powiększone przez zawirowania laktacji:-) sprawdzone więc się nie martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, głownie na dole, ale czuc je tylko gdy piersi sa przepełnione. Dziewczyny karmiace piersia, jak podchodzicie do tematu kaszek? We wszystkich jest opcja przygotowania na mm, planujecie odciagac mleko i dodawac kaszke, czy moze jest to zupelnie zbedny zapychacz? Jestem ciekawa Waszych opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Gosc 1003 nie wiem. Nie mysłalan jeszcze o kaszkach. Beda dziś u lekarza rozmawiałam z pielegniarka srodowiskową i mowila ze dziecko powinno robic kupke codziennie. W najgorszym przypadku co 2. Jak juz 3 dni to trzeba zgłosic sie do przychodni. Jak Wy na to sie zaopatrujecie? Codziennie robia Wasze maluszki kupki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lucyna30
Basiu gratuluję ząbka ;) czy mocno to przeżywał Maluszek? ;) mama2017 raczej kopę robi codziennie, ostatnio jej się zdarzyło, że nie miała jednego dnia, ale na drugi dzień rano już była ;) I moją Małą dopadł kaszel i kicha ;) katarku, ani gorączki nie ma, ale apetyt bez zmian i żeby więcej spała też narazie nie zauważyłam ... trochę bardziej marudzi... radzicie dziewczyny, aby iść od razu do lekarza, czy znacie jakieś domowe sposoby? We wtorek i tak mamy wizytę szczepieniową... a teraz weekend do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Gość 1003 ja zacznę od kleiku kukurydzianego, Ali nie robi kupki codziennie więc wg mnie to najlepszy wybór, tak też robiłam z Gabrysią. Kleik Nestle albo bobowity i jedziemy za miesiąc co najmniej;-) Lucynko, jedną jedyną noc Alek dał czadu przedwczoraj a wczoraj wściekał się jak diabli. Wszystko pakował że złością do buzi i był marudny. Na pierś rzucał się jak wygłodniały dzikusek;-) dziś rano już lepiej, chciałam mu pomasować dziąsełko a tu czuje coś, patrzę i jest igła:-) dokładnie tak jak Fikuś:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Lucynko30 moze warto isc zeby osłuchowo sprawdzić czy wszystko ok. KarolinaNova i goscxy co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Mama2017 u nas spokojnie. Narazie nie ma zwiastunow zabkow, procz zwiekszonej ilosci sliny. Maja lubi puszczac z nich banki :) jak gada to lubi mowic tak przez zamkniete usta, jesli wiecie co mam na mysli ;) od jakiegos czasu odkryla rowniez, ze ma raczki. Sklada je jak do modlitwy przed soba i sie przyglada :) lezac na macie, przekreca sie na boczek, ale nadal jej ulubiona pozycja to na pleckach :) i nozki w gore, albo odpycha sie nozkami i unosi pupe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Hej dziewczynki, u nas dzień się wcześniej zaczął bo mój Filipek jutro ma urodziny więc dzisiaj imprezka;-) Mój Alus,. Który od początku praktycznie przesypiał noce teraz je w nocy po 2-3razy. Ja znowu jakąś przeziębiona jestem i nie mam już siły ale cóż poradzić. Dziś czuję się naprawdę zmęczona. Filipek wstał bardzo wcześnie bo się doczekać nie może i wciąż chce by mu pokazywać jego tort (minionka);-) dziś sklepy pozamykane a ja zapomniałam kupić mu słodycze do przedszkola. Dziś przyjadą obie babcie ale jak zwykle się rozsiądą, oczywiście wezmą Alka (bo to wielkie babcie przy gościach) usłyszę tysiąc dobrych rad i dowiem się jak marną że mnie matka i gdyby nie to że to święto Fikusia to bym je pogoniła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, wszystkiego najlepszego dla Filipka :) Mam nadzieje, ze przyjecie odbedzie sie w milej atmosferze i goscie odpuszcza sobie pouczanie tak wspanialej mamy :) podziwiam Cie coraz bardziej, jak dajesz rade z trojka, gdy ja przy jednym juz wysiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffBasia
Gość 1003 bo przy pierwszym dziecku jest najciężej, zwłaszcza gdy jest tak absorbujace jak Twój smyk :-) dziękuję za miłe słowa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2017
Wszystkiego najlepszego dla Filipka ;) u mnie hmmm ciezki temat. Maly nie daje przystawiac sie do piersi. Chyba smak mu nie pasuje. Czytalam ze przy zapaleniu piersi mleko jest slone. Musze butle podawac. I swoj pokarm sciagac. Poradzcie jak probowac go przystawic? Jak probuje to on płacze, odpycha i wygina sie. Probowalam na lezaco, na siedzaco nawet na rogalu i dalej to samo. Juz nie wiem co robic. Od kiedy mam chora piers jest coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo 2017, u mnie znow pojawił sie ten problem, przy lewej piersi płacze, wygina się, prawą chwyta chętniej... Wczoraj obie wiotkie, dzis w prawej mega nawał, bo jadł w sumie tylko z tej i rozkrecił lakatcje. Nie wiem co nie pasuje mu w lewej, zmieniałam pozycje i dalej nic... Troszke zjada i dalej słabo, stęka i denerwuje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DomDel
Ja też od kilki dni mam wiotkie piersi, próbuje herbatkami i femaltikerem rozkręcić, ale słabo idzie, a na odciąganie nie mam czasu :-( w dodatku dziąsła go bolą, bo je i się denerwuje, nawet jak chce mi posmarować żelem to wypycha palec. Przez co je mało, a częściej. Mamo2017, może wolniej mleczko płynie z chorej piersi i dlatego się denerwuje? Może trzeba jak pisała Basia przystawiać na śpiocha, albo proponuję zrobić tańszą opcję medela sns. Mleko będzie leciało i zapalenie szybciej zejdziej przy ssaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KarolinaNova
Dziewczyny, jak sie czujecie? Mamy ktore mialy nacinane krocze przy porodzie: czy po stosunku nadal "czujecie" miejsce naciecia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KarolinaNova- czuje miejsce naciecia przy kazdym korzystaniu z toalety, czasem jak usiąde zle, ale byłam mocno nacięta, zeby w ogole urodzić Małego i mieli juz przygotowane kleszcze, wiec mysle ze to ma duzy wpływ na moje odczucia. Podobno jestem ładnie zagojona. Co do stosunkow to sie nie wypowiem, nie zdecydowałam sie jeszcze z jednej strony ze zmeczenia nawet nie mam ochoty, z drugiej wlasnie przez ból i problemy z nietrzymaniem moczu... Kiepsko sie z tym czuje. Dlatego nie dowierzam jak słysze, ze planujesz juz kolejne dzieciątko, bo jeszcze sie nie otrząsnęłam po porodzie i zazdroszcze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscxy
Czesc dziewczyny :-) DomDel dziękuję za podpowiedź :-) faktycznie dalej mycie zębów to meczarnia u nas, jutro wyprobujemy aplikacje, pomysł wydaje mi się rewelacyjny, mam nadzieję ze aplikacją + szczoteczka Basi pomogą :-* Mama2017 Łącze sie z tobą w bólu, ja co prawda odciagam pokarm ale to nie znaczy ze nie miałam problemów z piersiami, szczególnie przy 1 dziecku. Oj co sie nacierpialam, mnie zawsze pomagała kapusta, zimna z lodowki, ponacinana żeby soki puściła i tak całą noc obkladalam, smród był nieziemski ale po 1 nocy zawsze przechodzilo. Wiem ze u Ciebie problem jest większy bo dziecko nie chce ssać :-( nie znam żadnych pozycji ale doradzam doradcę laktacyjnego, często przy porodowkach tacy stacjonuja. Ja rodzilam prywatnie w klinice i doradcę miałam w cenie. Świetna kobieta, posiadała ogromną wiedzę i wiem ze jakbym miała jakiś problem z K armieniem to właśnie do niej bym się zgłosiła, mówiła ze świadczą usługi prywatne również z dojazdem do domu. Wiem ze pewnie nasuwa się wam pytanie dlaczego odciagam skoro taka była rewelacyjna ale to dłuższa historia i powiem tylko ze to bardziej moje lenistwo i mój wybor w końcu był.. Moja ciocia pracuje u chirurga wiele lat i mówiła ze często mają przypadki ze przychodzą mamy z ropniami, ona twierdzi ze biedne kobiety idą do lekarza a ten nie mając aż takiej wiedzy na temat problemow z piersiami od razu wysyla do chirurga. A chirurg jak to chirurg robi to co umie najlepiej. Nacinaja jakos ta piers i wyciskaja, jest to podobno ogromnie bolesne i wg mojej cioci często niepotrzebne. Powiedziała ze same ( ona i jej koleżanki z pracy) na wlasna reke poszukaly informacji o doradcy laktacyjnym. I mówiły tym biednym kobieta jak sytuacja wygląda. Że chirurg zabieg zrobi itd oraz ze może wolą to najpierw skonsultować ze specjalistą. Podobno wiekszość kobiet o nich wracała ale z czekoladkami, wdzięczne za poradę a doradca sobie poradził z problemem bez skalpela. Ciocia, jako pracownik NFZ jest oburzona ze lekarze o tym nie informują ale być może doradcy laktacyjne nie mają podpisanej umowy na NFZ, nie wiem.. Tak więc po jej relacji w życiu nie poszlabym z bólem piersi do lekarza tylko od razu do doradcy - certyfikowanego specjalisty. Xnxx https://issuu.com/fundacjapromocjikarmieniapiersia/docs/kwartalnik_laktacyjny_1_2017_issuu Wkleiłem linka do kwartalnika nr kp, od strony chyba 24 jest tabelka z różnymi problemami z piersiami i podpowiedzaimi jak je zwalczyć. Co prawda z tego co się orientuję nie ma podanych pozycji karmienia ale może coś wam się przyda. To co doradzamy ci dziewczyny powyżej jest tam zebrane w kupie. Mam nadzieję ze się przyda :-) Z góry sorrki za błędy, moj słownik żyje własnym życiem a nie mam czasu czytać co napisałam :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Dziewczyny u nas po imprezie Filipka:-) trochę jestem zła bo większość gości dała mu pieniądze a on jest jeszcze w takim wieku że jednak woli zabawki:-( oczywiście wystarczyły by naprawdę jakieś pierdoły za 15zł to by się cieszył a tak widziałam że było mu przykro:-( nikomu się nie chciało chodzić i szukać prezentów ale nikt też nie pomyślał że dla nas to też jest problem. Ale pomyślałam że jak mu za to kupimy jakieś zabawki, zrobię jakiś mały tort i zrobimy wspólnie taką rodzinną imprezkę z muzyką to mu się humorek poprawi. Wiecie jeszcze wczoraj było tak że poza chrzestną Filipka (moja kochana kuzynka) wszyscy zamiast na nim skupili się na Alusiu:-( babki to dostawały pier/dol/ca (przepraszam za wyrażenie) w prześciganiu się kto jest lepszą babcią, ignorując przy tym solenizanta:-( było mu bardzo przykro:-( Aluś pod wpływem wrażeń dnia wczorajszego miał w nocy koszmary, wyrywał się z niego przerażający płacz jak z horroru:-( po czym spał dalej i tak co kilka minut:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
Basiu mimo wszystko wszystkiego najlepszego dla Filipka :-* mój Kuba ma urodziny 30.03 odprawiamy dopiero tydzień później w sobotę i też się trochę obawiam że Adaś będzie w centrum uwagi...ale zapraszamy kilkoro znajomych dzieci z podwórka więc mam nadzieję że tego nie odczuje :-) Kuba akurat wie że dostanie pieniążki bo chcemy kupić jeden wspólny prezent (rower) jedynie upominki będą od kolegów.chociaz sąsiadka się mnie pytała czy nie lepiej pieniążki a kupi sobie co chce ale się nie zgodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Rower super pomysł:-) mój już ma ale jeszcze na dwóch kołach mu nie szło;-) Kasiu marcowe chłopaki są cudowne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Rower super pomysł:-) mój już ma ale jeszcze na dwóch kołach mu nie szło;-) Kasiu marcowe chłopaki są cudowne;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kasiur88
My mamy rower 16 i niestety już jest za mały więc trzeba kupić większy :-) tak Basiu marcowe i listopadowe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
O tak:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BAsiu polecałeś ostatnio tutaj kaszkę lub kleik czy mogłabyś podać nazwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
To od bobowity i Nestle są kleiki z bifidus bl. z Wit B1. po 4mc. W Nestle jest 99,9% mąki ryżowej lub kukurydzianej oraz maltodekstryna ale w 0,01% i to niestety jest w każdej gotowej kaszce. Podobno nie ma znaczenia dla zdrowia natomiast ma wysoki indeks glikemiczny. Nie wiem jaki jest skład kleików Bobovita bo jak pamiętam to robiły się grudki dlatego zawsze wybierałam Nestle. Zresztą sama muszę sobie wnet wszystko przypomnieć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję ci bardzo Basiu a powiedz mi kiedy podawałaś kleik wieczorem przed spaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszy, drugi raz podawałam dzieciom rano żeby w razie gdyby zaszkodziło na brzuszek nie było nocnego bólu brzuszka a jak było ok to na wieczór. Te kleiki są bardzo lekko strawne więc raczej nic się nie powinno dziać tylko na początku po troszeczkę, łyżeczka do herbaty a potem coraz więcej. Oczywiście na opakowaniu jest napisane ile się daję ale to w razie podawania łyżeczką więc jeśli początkowo podajesz z butelki to było by to strasznie gęste:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfffbasia
Pierwszy, drugi raz podawałam dzieciom rano żeby w razie gdyby zaszkodziło na brzuszek nie było nocnego bólu brzuszka a jak było ok to na wieczór. Te kleiki są bardzo lekko strawne więc raczej nic się nie powinno dziać tylko na początku po troszeczkę, łyżeczka do herbaty a potem coraz więcej. Oczywiście na opakowaniu jest napisane ile się daję ale to w razie podawania łyżeczką więc jeśli początkowo podajesz z butelki to było by to strasznie gęste:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×