Czytam, bo lubię

no! :D

Cześć dziewczyny pozdrawiam u mnie wieje zimno. Życzę udanego weekendu,słonecznego.Powiem dziś byliśmy u babci,babcia źle wygląda.Obsługa fatalna ręke ma nie władną,nie ustoi.Aż przykro się patrzy,ludzie po udarach i wylewach zdani na siebie i rodzine. Nawet nie karmią tych chorych..Ach Milutkiego wieczorka.

Witam w święto ,kawusia i herbatka.Radosnego dnia życzę.

Dziękuje Vanilko Pozdrawiam Cię świątecznie i kotylionowo

Dzień dobry Witam w radosny, piękny, słoneczny dzień :-). Wieje zimny wiatr ale to nic bo słoneczko radosne świeci!

Cześć dziewczyny pozdrawiam.Wieczorna kawusia i herbatka. Zimno brrrrrrrrrrr Miłego wieczorku

no i pada śnieg z deszczem

witam kawunie podaje i zapraszam (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) U mnie zapowiada się dzień deszczowy ..w nocy lało okropnie :O no ale co zrobić jesień .. zulko ..co u ciebie ? Vanilko.. niestety takie sytuacje w szpitalach tego typu to normalność Wszystkim miłego tygodnia ..zaglądajcie prosze :)

Cześć dziewczyny .Orsejko dzięki za kawkę. Powiem wam babcia nie chodzi,jutro do domu wyjdzie,ręka nie do końca władna. W ogóle nie chcę współpracować.Za tydzień do szpitala rehabilitacyjnego.Powiem jedno będzie ciężko.Trzymajcie się dużo zdrowia .

Dzień dobry czytelnio ;) Dzień dobry Czytelniczkom ! Orsejko, biegnę na kawusię , dzięks i cmokaski! Faktycznie, aura za oknem przygnębiająca. Ale przecież to listopad...więc nie dziwi nic :) Vanilko, już tutaj nie raz mówiłysmy, że starość "nie wyszła" Panu Bogu, ale nic na to nie poradzimy. Dajmy tym naszym bliskiem ciepełka i szczęśliwości od siebie, bo tyle możemy. AŻ TYLE! Też miałam z mamunią problem serduszkowy przez weekend, na szczęście obyło się bez pogotowia, ale strachu mi narobiła.... Jestem na ostatniej prostej jeżeli chodzi o sprawy dziedziczenia. Być może w tym miesiącu już dopniemy sprawę u notariusza. Postepowanie spadkowe trwało prawie trzy lata...ale widać finał :) Dziewczyny, nie dajmy się pogodzie i przegońmy listopadowe nastroje! Damy radę, życie jest piękne mimo kopniaków i potknięć! Cmokam Wszystkie ;) .

Witam poniedzialkowo

O z tel jestem niebieska na laptopie nie. Orsejko dzieki za kawusie. Wczoraj bylismy w mojej wsi,caly dzien od rana do nocy u rodziny. Wracajac pojechalusmy do cargura i kupilam w promocji garnki na kuchwnke indukcyjna. Kupilsm gerlacha. Napiszcie jakie macie. Betulko.

Zulko a ty jakie posiadasz? Oj za wczesnie ale mi sie chcialo cos w koncu kuic do gniazdka

Doric dobrze ze Ci sie uklada w sprawach prawnych. Vanilko to jest chyba norma w szpitalach,szkoda bo cierpia chorzy.

Milego dnia.

Dzień dobry Dopiero teraz się pojawiam ale od rana montowane miałam roletki rzymskie w 2 pokoikach. bardzo się cieszę, zrobiło się przytulniej. Zdecydowałam się na nie bo niestety sarenek nie ma (ludzie je przegonili :-( ), bazanty są ale na przeciw okien ruszyła budowa wielkiej chałupy i już niestety będą nam zaglądać ;-).

Vanilko, przykra sprawa - szpital to przykra rzecz...gdy nasza Mama poszła to już niestety do domu nie wróciła . 30.11. będzie rok od Jej odejścia...

Jak zgram fotki na laptop to ugotuję roletki w garze...nie byłam tam wieki całe.

A ja staram się trzymać fason choć trudno mi... Myślałam, że na starość ;-) będę miała tylko ew. problemy zdrowotne związane z peselem a tu kłopot za kłopotem - nawet myśleć o tym nie mogę a co dopiero mówić :-(.

No nic, coś popracować trzeba. Do potem

poniedziałkowo Teklo, no właśnie nic nie pisnęłaś jak poszła Ci opieka nad kociabrami, czekam:) Betulka, Twoją łazienkę wodziałam, ale za chiny nie mogę sobie przypomnieć, kuchni:o a może jej nam nie pokazywałaś?? czyli... też czekam;)

Ploteczko moje gary to zelmer, jak dla mnie super, uchwyty pokrywek i uszy są wykończone silikonem więc nie parzą i w ogóle sprawują się świetnie, nie narzekam uzbrój się w cierpliwość z fotami mojej kuchni, muszę odpalić laptopa, a odkąd mam smartfona rzadko to robię..., ale w końcu go odpalę;)

Vanilia życzę wyrozumiałości i dużo cierpliwości dla i do babci, ten wiek ma swoje przywileje i ułomności:o

Orsejko pytasz co u nas... ano byle jak, odebraliśmy wynik tk, na szczęście nie ma przerzutów, ale główna zmiana urosła (zresztą nie potrzebny był tomograf, to widać gołym okiem) pytam się w takim razie po co to trucie skoro nie przynosi oczekiwanych efektów??? wszystko inne dostaje w doopę, tylko nie ten s.k********.s.y.n (wybaczcie, ale już nie wyrabiam) w piątek konsylium, czy można jeszcze coś z tym zrobić... ja obawiam się, że niestety nie...:(:(:(

Dorix u nas zbyt dużo ludków pracuje, by pozwolić odbierać wolne kiedy kto chce, i kadrowa do końca roku nie pozbierałaby się z tym;) więc wszyscy w jednym czasie i spokój:P

Teklo prawda, że pan Jakub P. to ciacho;)? a jak ma gadane, o rany;) i jak fajnie to robi, bo umie i ma o czym. a tak w ogóle to byłam w szoku, że ma tyle lat ile ma, wygląda na dychę mniej:P

Czesć kawusia herbatka. U mnie słoneczko ,ale zimno był mały przymrozek w nocy. Milego dzionka i posyłam sloneczko.

Dzień dobry! Z południową kawunią przybywam ;) (_)>(_)>(_)>(_)>(_)> Trzeba trochę pobuszować po czytelni bo coś ciuchutko tutaj.... Matko Zulko, wyobrażam sobie przez co Wy przechodzicie i ile to nerwów i zdrowia kosztuje... jeszcze pamiętam jak 11 lat temu jeżdziłam z tatą po wszelakich leczeniach, konsyliach i trutkach. Przytulam do serducha . Wszystkie Was pozdrawiam i ściskam. .

sia la la

sia la la