Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zulka_

Czytam, bo lubię

Polecane posty

Gość dorix
Dzień dobry, dzień dobry, dzień dobry :) Wpadłam na kawunię do Czytelni , sciskam więc zaczynającą wszystko na nowo Plotkę 👄. Cudownie, że Ci wszystko Plotuś działa, powoli urządzaj się, a my będziemy trzymać kciuki za szybką aklimatyzację. Dziewczynki meldujmy się, meldujmy. U mnie słoneczko przygrzewa, przegoniło nocny przymrozek. W pracy mam lekki młyn, osoby, które przyjeżdżają na groby bliskich przy okazji chcą pozałatwiać zaszłości w urzędzie:) Zatem po buziaku zasyłam, po promieniu słonecznym dla każdej! Dobrego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orsejowa
Melduję się jestem zabiegana robię gołąbki ...piekę udka ... sałatkę itd. Plotuś ciesze się ze już jesteś 👄 My zaraz po pracy jedziemy wszystko porozkładać ..jutro tylko znicze i oczywiście pograbienie lisci .. dorix.. dzieki za kawunie 👄 wszystkim miłego bezpiecznego swiętowania ..ja lubię to swięto :) a wy ???? buziam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o widać ze coś u mnie się naprawiło bo nie ma kłódki zalogowalam się bez problemu choć pierwsze na czerwono :D:D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorix
Orsejowo i u mnie sie poprawilo bo loguję się w domu bez problemu :):):):) Ja też lubię Święto Zmarłych ..... Miłego popołudnia :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomyliłam dzieki za kawunie Ploteczko dorix.. ciekawa jestem czy u ciebie się naprawiło u mnie nie ma już komunikatu że strona nie jest bezpieczna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy wpis na rudo, teraz już powinno być gut;) jeszcze nic nie zaniosłam na groby, bo u nas kradną:o teściowa zaniosła wypasioną wiązankę i buchnęły ją hieny cmentarne:o nie lubię tego święta, nie ze względu na jego charakter. nie lubię przez to szaleństwo, te tłumy, zakazy wjazdu i to złodziejstwo i... pogodę, że nie można nic wcześniej zanieść, bo albo zwiną, albo przymrozi:o puszczają darmowe busy, ale tyle ludzi do nich wpuszczają, że nie można normalnie kwiatów dowieźć, bo je stratują:o więc żeby ich nie targać (u nas na dość wysoką górkę) i dojechać własnym transportem trzeba tam być co najmniej o 6, czyli po ciemnicy... no to ponarzekałam se, a co;):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zresztą nasza wieś - centrum, ale nie tylko - od ponad roku remontami stoi i korki są takie, że szok, wczoraj przejazd z jednego końca miasta ma drugi, gdzie w normalnych warunkach w szczycie zajmuje to 10-15 minut jechalam 45:o masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloł 🖐️ jak przyjemnie czytać dobre wiadomości :) ❤️ ❤️ ❤️ Plotka wyprowadzona, Dorix spokojnie zalogowana a u Orsejki aż pachnie Życiem Rodzinnym. Terix bezpieczna cieszy się Gośćmi ❤️ Zulko - zawsze lubiłam ten dzień bo spotykałam się ze swoim Rodzeństwem i pełno było śmiechu i radości - mój Brat to błyskotliwy prześmiewca ironista - zrywam boki jak się spotykamy :D W dodatku moja C ma urodziny - w taki dzień właśnie zapragnęła przyjść na świat ;) - zawsze więc we Wszystkich Świętych było uroczyście i urodzinowy tort.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj wypogodziło się - zrobiliśmy wypad nad Solinę. Długi spacer dobrze nam zrobił. W drodze powrotnej dobry obiad w "Bieszczadzkiej Ostoi" - rewelacyjny sos z pieprzem zielonym. Dawno tak dobrego sosu do mięsa nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiałam się czy popsuć Wam ten nastrojowy czas... każdy ma swoje problemy, niektórzy mogą powiedzieć że są na tym świecie większe nieszczęścia.... -najpierw myślałam, że przemilczę ale teraz postanowiłam napisać. Być może ktoś przeczyta i coś w głowach ludzkich "zaskoczy" Wczoraj poszliśmy do sklepiku w naszej miejscowości. Poszliśmy pieszo bo w planie był spacer na mały cmentarzyk i zapalenie zniczy pod krzyżem. Bałam się zakupów w sklepiku bo bałam się co będzie jak spotkam podrzuconego Piesia z wakacji... -I niestety spełnił się najgorszy scenariusz choć marzyłam o tym żeby było inaczej :( bo przecież słyszałam że podobno ma się dobrze i że sobie radzi.... Na spotkanie wybiegł do nas Piesio - prawie nic się nie zmienił, łasił sie przymilał, chciał do człowieka :( Towarzyszył nam w tym spacerze - chciał żeby Go zabrać :( nie chciał odejść a my nie mogliśmy Go zabrać! :( 😭 Z przerażeniem zauważyłam, że Piesio kaszle, że pociąga tylną łapką, że przysiada i że wyraźnie jest chory :( :( :( 😭 U sklepikarza dowiedzieliśmy się, że Piesio rzeczywiście jest chory i że ma padaczkę, że sklepikarz Go zaszczepił ale nie widać było żeby miał jakieś ciepłe miejsce chociażby do spania - tak jak podrzucony - tak został 😭... Piesio ciągle szuka swego pana kanalię pie...przoną, który Mu zrobił to świństwo i porzucił w tym nieznanym miejscu. Piesio dzielnie sobie radził ale ile można bez opieki lekarskiej, bez ręki człowieka-opiekuna????:( :( :( W czwartek wraca żona sklepikarza i ma się zająć Piesiem - mam nadzieję, że zrobi coś dobrego, że zadba, że na zime oporządzi. Nie musi - ale próbuję wierzyć że to zrobią jak należy. Serce mi pękało z bólu - mamy ręce związane: nie jesteśmy u siebie, gmina maleńka nigdzie sie nie dodzwoni, nikt gadać nie chce. Mam straszne wyrzuty sumienia i poczucie bezsilności 😭 Jesteśmy zależni od Gospodarzy a dla tych ludzi to żaden problem, zwierzęta są albo giną nikt po nich nie płacze 😭 nikt się nie rozczula. W swojej wsi wiedziałabym co zrobić - tutaj moge tylko prosić sklepikarzy żeby zadbali :( Boli mnie to, że Piesio jest chory, że we wsi nie ma nikogo kto by przygarnął i po ludzku zaopiekował sie. Jedynie sklepikarz właściciel baru, który patrzy obojętnie na biegające stworzenie i nie kuma co trzeba zrobić :( Jezu - coraz bardziej wątpie w ludzi, coraz bardziej. Tej bestii która porzuciła Piesia niech się karma zwróci, niech spotka go należyta kara i żeby miał świadomość że to kara :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie mi Dziewczyny, że zakłócam Wasz spokój - musiałam to napisać bo przyniosło mi ulgę. Nie moge przestać myśleć o tym Zwierzaku ❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pocieszenie (dla siebie i innych) Mam serdecznego Przyjaciela ze szkolnej ławy - niedaleko Vanilki mieszka (bo ja przecież tam szkołe średnią kończyłam), ma warsztat samochodowy przy pętli drogowej. Opowiada mi zawsze jak dzwonimy do siebie: jak ludzie-kanalie przyjeżdżają, wysadzają psy i koty z auta i zawijają na pętli z powrotem pozostawiając zdezorientowane zwierzaki. Te czekają po kilka dni na swoich własciecieli-kanalie. Mój Przyjaciel karmi je, zabiera do domu, oswaja, leczy, robi zastrzyki, podaje syropy i tabletki szuka dla tych biedactw nowych domów. Wiele tych zwierząt uratował, wiele domów znalazł. Sporo pieniędzy na nie już wydał - na szczęście stać Go na to. Ale czasem mi mówi: T nie moge na dłużej wyjechać bo nie moge zwierząt bez opieki zostawić 🌻 W tej chwili ma przy sobie 5 psów i jednego kota. Różnie bywa: czasem ma więcej kotków - to zależy jaki dom udaje się "załatwić" Mój Przyjaciel to wspaniały, cudowny Facet. Tylko z nim utrzymuje stały kontakt z mojej dawnej klasy. 5 lat temu na 30-leciu mojej "Budy" przetańczyłam z Nim całą noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhh, Teklo doskonale rozumiem Twoje nerwy i rozedrganie, żal na los Piesia i wqurw na ludzi za to:( a na sklepikarzową chyba bym nie liczyła, skoro do tej pory los Piesia się nie poprawił znaczy, że palcem nie kiwnęła i nie wierzę, że kiwnie.... smutne to, ale zawsze mówiłam, że ludzie ze wsi (wiem, że są wyjątki) mniej wrażliwi na los zwierzaków:o teraz jestem pewna, że to był Wasz ostatni raz w tym miejscu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętam, że Twoja córcia jutro świętuje, przypomnisz które to ur? w tym wieku jeszcze można;) i nie dziwię się, że ten dzień jest dla Was radosny:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry wieczór dziś wyjątkowy dzień i pewnie stąd ta cisza w eterze.... u mnie było iście listopadowo - mżyło cały dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba nic ciekawego nie mam do powiedzenia, więc nie zajmuję miejsca;) i zmykam. pozdrawiam Was serdecznie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vannilia
Cześć dziewczyny pozdrawiam. Teklo dla córci wszystkiego najlepszego. U mnie tez pogoda nie rozpieszcza dobrze ,że te wiatry się skończyły. Nie było mnie,uciekałam robiłam inne ,rzeczy ,mieliśmy z m mały zgrzyt.Ale doszliśmy już dlaczego naprawiamy.Wiecie co gdzie się zapędziliśmy tylko rodzinna ,a odsunęliśmy się od znajomych w tej chwili to naprawiamy,powiedziałam ,ze rozumie choroby ,ale ja też potrzebuję żyć spotkać się,może ze strony rodzinny będzie foch. Przepraszam ,ze tak się wyżalam ,ale teraz jest mi lżej. Częstuję serniczkiem i napoleonki em sama robiłam @@@@@@@@@@@@@####################### Dlatego też miałam dola.Mam już zamówienie na ciacha na święta. Ciesze się z tego.Remont już ukończony.Miłego dnia życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćterix
🖐️ Zamelduję się tylko i powiem nareszcie:P Jestem zmęczona:( Dobrej nocki wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćterix
🖐️ Zapraszam na kawę i herbatę (_) (_) (_) (_) Wczoraj otrzymałam smutną wiadomość, zmarła moja koleżanka. Dzisiaj pogrzeb Za godzinę wyjeżdżam. Miłego dnia wszystkim🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Terix.. dzieki za kawunie :) U mnie leje okropnie :O smutno ponuro :O Vanilko... ❤️ Zulko..u mnie też choć mała wieś dojazd do cmentarza wydłużony .. Wszystkim miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś cały dzień mam wrażenie, że jest poniedziałek;) ale nie ma tego złego... już jutro piątek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilia najlepiej wiesz co dla Was dobre i tak trzymaj:) Terix przykro mi bardzo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orsejko ponarzekam, ponarzekam, ale dałam radę;) pojechalam po 7 i wjechałam bez przeszkód, bo okazało się, że wjazd dla prywatnych aut zamykają ok 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćterix
Jestem już w domu i jest mi smutno😭 Razem chodziłyśmy do szkoły, później razem grałyśmy w klubie w brydża,w lipcu została prababcią i już jej nie ma:( Cały dzień dzisiaj smutny i niebo płacze cały dzień. Tekla wróciłaś już z wojaży, odpoczęłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×