Czytam, bo lubię

Terix trzymam kciuki żeby w końcu ktoś umiał Ci pomóc, bo ileż można tak cierpieć:o

trzymajcie się tym z Was, którym chce się tu zajrzeć przesyłam buziaka , pozostałym sprzedaję klapsa:P

Cześćpozdrawiam u mnie mrozik mały i trochę lodowiska Zdrowia nam wszystkim życzę.

Oczywiście nie mogę się zalogować, więc pewnie będę ruda :P U mnie trochę białawo i z przymrozkiem :D Z haftowania przerzuciłam się na szydełko i jestem na etapie aniołków 3D :) Święta za pasem będą na choinkę :D Miłej niedzieli wszystkim

Witam niedzielnie :) byłam w dużej wsi na przeglądzie przedświątecznym :) cały czas oglądam i szukam dywanu :O Zulko...dzięki za zwrócenie uwagi głupiej babie :) .. oczywiscie wiem i to ale jak czasami pisze się w biegu a myslami jest się w kilku miejscach to i takie psikusy mogą wyskoczyć :) Wszystkim miłej niedzieli ....

Witam niedzielnie melduje sie na buziaka bo klapsa dostać nie chcę ;) U mnie sobota minęła z małżowiną a dzisiaj robie przygotowania: pieke ciasto, szykuje pakunki niespodzianki bo mam 3 spotkania opłatkowe zaraz po niedzieli :O - z moimi emerytkami, z moim „kółkiem” i jeszcze jedno nieplanowane ;) A w połowie tygodnia tomografia - mam nadzieje, że przejdzie gładko. Zulko ja wiedziałam, że to zmiana stronki i byłam spokojna że wpis sniadaniowy będzie widoczny ale nie sądziłam że dopiero w niedziele :P:P:P Vanilko - taka sytuacja bardzo boli. Nie tylko ze względu na Twojego M ale w ogóle - przecież to ich Babcia, należy sie szacunek dla Niej - coś we tej rodzince nie gra. Orsejka dobrze radzi - zostaw to, zaufaj Emusiowi, to jego rola. Terixiu - współczuje czekam do wtorku na dobre wieści i trzymam kciuki Fruwająca rób anioły ale poślij potem fotke jakiegoś - moze być telefonikiem ;) Ja jestem w trakcie zszywania dywanika dżinsowego dla pary wnucząt - jak skoncze, też fotke pośle ;)

Dziewczynki - całą jesień króluje u mnie dynia. Kupuje piżmową bo w Lidlu jest w ciągłej sprzedaży. Robie najczęściej pikantną zupe-krem, frytki albo placuszki. Na temat placuszków pare słów bo może komuś moje rady się przydadzą. Robie placuszki albo pikantne tak jak placki ziemniaczane albo na słodko i podaje z konfiturą. Jak byliśmy pare lat młodsi to placki smażyłam na patelni i mimo obsączania łykaliśmy sporo tłuszczu. Teraz robie placki BEZ TŁUSZCZU w piekarniku. I np na obiad placki dla nas dwojga z połowy dyni piżmowej (tej jak duża gruszka) robie tak: ucieram obraną dynię na grubej tarce (robie to malakserem bo mam przystawke z tarkami), do tego wrzucam 2 jajka, mały kubek jogurtu naturalnego, 1 łyżeczke proszku do pieczenia i ze 3-4 łyżki mąki (nie za dużo! dynia fajnie sie trzyma - nie trzeba dużo mąki bo straci na smaku) Jak chce na pikantnie to daje troche soli, pieprz i posiekaną cebulę a jak na słodko to daje łyżke brązowego (trzcinowego) cukru. Na blache, na silikonową matę (albo na papier do pieczenia) wykładam lyżką kupki i lekko przyklepuję, formuję i fru do pieca na pół godzinki :D pieknie wyrastają. Podaję na talerzu po 3 sztuki na łeb. Te pikantne z łyżką gęstego jogurtu a te na słodko z łyżeczką domowej konfitury lub oprószone cukrem pudrem Rewelka Moja małżowina zawsze prosi o jeszcze, nie mam wyrzutów "na sumieniu" że żre tony tłuszczu, mąki też tam nie za wiele, dynia jest delikatna i fajnie wyczuwalna. Terixiu napisz czy robisz dynie u mnie frytki z dyni są prawie codziennością ;)

Miłego wieczoru - wracam do szycia

wieczorne Orsejko, wybacz jeśli Cię uraziłam, duży buziak na przeprosiny wiem, że wiesz:) a ja powinnam się powstrzymać, żeby nie prostować, mogę to zwalić na karb skrzywienia zawodowego, jak udzielałam ludziom informacji na ich różne zapytania musiałam być do bólu precyzyjna i tak mi zostało

Teklo zaciekawiłaś mnie tymi dyniowymi plackami, sposób ich przyrządzania brzmi ciekawie bardzo, dzięki, zapisuję:)

Fruwająca zdolna a z Ciebie rękodzielniczka:) i tak jak Tekla jestem ciekawa Twoich aniołów:)

Vanilia w tym roku nie wybieracie się do małżyka?

dziewczyny, swoim dzisiejszym pojawieniem się na forum sprawiłyście mi ogromną radość, buziaki dla Was i taka uradowana mogę spokojnie się oddalić do swoich zajęć, paaaa

chłe chłe :D ja też mam takie skrzywienie ;) Jako wychowawca klasy ale nie tylko ;) nie mogłam sobie pozwolić na niuansiki: uczeń musiał wszystko wiedzieć, rozumieć czego się od niego chce. Wszystko do bólu wytłumaczone :D:D:D Inaczej rodzice by zeżarli :D a na zebraniach drugie tyle łopatą do głowy rodzicom, jakby coś niedopatrzone było to potrafili doskonale wykorzystać.

No i mnie zasypało Pocieszające, był 2 razy darmowy fitnes, czyli łopatologia - odśnieżanie :P Niestety jutro do pracy jazda z sąsiadem lub autobus :( Pesel nie puszcza mnie na jazdę hardkorową, wiec auto zostaje pod domem :D Jak anioły będą gotowe zrobię zdjęcie i poślę :) Spokojnej nocy wszystkim

też lubię i w sumie ciężko podać jeden tytuł. Zdecydowanie polecam Wam w kwestii książek ten portal https://www.granice.pl , świetne miejsce dla osób lubiących czytać, lubiących dobre propozycje. Ja tam się inspiruję jak już nie wiem co czytać i nikt mi nie może czegoś konkretnego zaproponować.

Kartki świąteczne ręcznie wykonywane: http://allegro.pl/kartka-swiateczna-recznie-robione-quilling-i7071148599.html

Witam ..kawunie zostawiam (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) Wszystkim miłego tygodnia ..dnia ..

Teklo.. moja C.. bardzo często serwuje zupę krem z dyni ...jest boska szczegolne w jej wydaniu :) Fruwająca ..czyli u ciebie snieg ..ja bardzo się cisze z jego braku bo nie mam zamiaru szuflować ...:) Terix.. zdrowka Daisy daj znak co u ciebie ? Ploteczko ...a kiedy do swojego gniazdka planujecie ? wiem to zależy kiedy ukończą :) u mnie deszczowo ..wczoraj piękne słonko lampiło :O no idę se gotować obiad :)

Pobudka śpiochy :D U mnie zima na całego :P Skończyło mi się dłuższe spanie, od dzisiaj jazda z sąsiadem, a on wcześnie jeździ do pracy ;) Ciepła herbata, kawa i co kto woli :) Miłego dnia wszystkim, tym co labują i tym co w pracy

Heloł kawusia i herbatka gorące czekają (__)? (__)? (__)? u mnie zasypało na biało ;) i minus jeden Zaraz wychodze z domu więc pozdrawiam miłego dnia wszystkim życzę

i jeszcze coś na śniadanko https://livinwarsaw.com/wp-content/uploads/2016/10/SAM.jpg

witam Plotkowo Zaparzam kawusie,zapraszam U mnie dzisiaj zasypało sniegiem,w sumie to taki pierwszy śnieg utrzymujący sie.Chodniki nieposypane ,nawet koło szpitala (odbierałam wynik TK),pewnie czekaja na kogoś żeby sie polamał.A mi sie zle chodzi jak slisko naprawdę.Ide jak na jakis szczudłach.Chyba połamaniec sie nie przyzwyczaił jeszcze albo ja sama mam jakis lęk. Terix ciekawe co ci jutro powie neurolog? Pewnie jakas rehabiltacja ,jakies leki.Ja w środe ide juz tutaj do neurologa i tez mysle co powie czy tez neurochirurg jak wczesniej wszyscy mówili.Ale dla mnie to ostateczność ,póki chodze to chodze.Terix wiesz mam rózne zdania odnośnie znachorów,ale przyznam sie tez sama korzystałam wczesniej po naszej operacji,jak przyczyny nie było a ja ciągle chodziłam z bólem brzucha,dopiero potem stwierdzili zrosty.I wiem ze człowiek jak boli to pójdzie wszędzie. Zuleczko taki czas upłynął długi i jak to mozliwe ,ze nie moga znależć w dzisiejszych czasach przyczyny?

o jak miło jestem razem z Tekla.Zaraz popatrze na śniadanko i oczywiści zjem. Rano zamówiliśmy juz z M płytki do kuchni. Ponoc w nastepnym tygodniu mamy mieć juz klucze.

Vanilko ja napiszę Ci czas leczy rany,nie rób awantury,kłotni,to nic nie da.My w ub roku przed samym weselem tez mielismy awanture przez tel,M tez płakał jak nigdy.Teraz owszem jezdzimy tam bo jest T ,ale juz atmosfera nie jest taka jak wczesniej,sztywność.A ja po prostu nie moge zapomniec.M pewnie tez.Ale zycie takie jest i musimy byc odporniejsi na zachowania innych.Moi nie pamietaja co M robił jak u nich było wesele,jak latał ,pomagał,z ich strony nic kompletne nic a mi naprawde było z połamacem cięzko.Nawet sie nie zapytali nic ale nie wygladałam pomocya byłó gorzej bo jeszcze z niczego awantura. Nie przejmuj sie a sama zyj tak i rób jak Ci serce nakazuje

Vanilko po prostu trzeba byc mądrzejszym i lepszym niż inni. Orsejko napisz c robila juz badania? Bierze tę vitamine?

Dzisiaj Barbórka,myśle o naszej Bastylce i jest mi przykro ,ze jej nie ma z nami.Nie wiePo prostu brakuje mi wieczornych pogawędekm ja juz starciłam nadzieje.A bardzo bym chciała.Po prostu brakuje mi wieczornych pogawędek jak było kiedys.

poniedziałkowe cześć ostatnio nie oglądam prognoz pogody (a powinnam), więc nawet nie wiedziałam, że u południowych dziewczynek tak pośnieży. Fruwająca, mam tak samo, jak za ślisko nie ruszam auta i wybieram tramwaj, bezpieczniej.

Ploteczko ale fajnie z tymi kluczami, jeszcze chwila i będzie na swoim:) a pytałaś czy znać paluchy na białych lakierowanych frontach. owszem jak popatrzysz pod światło to i owszem trochę widać, ale tylko wtedy, więc nie jest to upierdliwe;)

Teklo śniadanko trafione w punkt:D dziękuję