Czytam, bo lubię

Może teraz zmienię kolor:) Zaniosłam wymaz, będę dzwonić w piątek, żeby sprawdziły czy coś narosło. Termin do 10 dni:( Mam jeszcze do zrobienia badanie krwi morf, magnez, żelazo, wit.B i D3 Zulka jesteś bardzo tajemnicza, a to podkręca ciekawość :D Dobrze że ksiądz- człowiek się trafił, nie wiem który u mnie będzie. Mamy nowego proboszcza, może on będzie chciał ludzi poznać? Tekla życzę najlepszych wyników, albo przynajmniej w normie Vanilka jak dajesz radę na jednej nodze, masz wyznaczone kontrole? U mnie dzisiaj -5 i pada śnieg, ale już tak wściekle nie wieje. Miłego dnia wszystkim

Jak daję radę na jednej nodze czasem się dziwie też,ale jak się coś uda to cieszę się jak małe dziecko.Dziś przebrałam pościel myślałam jak to zrobić wymyśliłam na siedząco ,to co ma sięgnąć dali mi na takie miejsca,żebym sama sobie wyciągała.jak więcej się na skacze,to padam.Spodnie to fajnie ściągam,najpierw ze zdrowej nogi ,a potem zdrowa nogą ściągam z chorej.Jak to mówią trzeba kombinować. Spróbuje wysłać wam z drugiej poczty.

Jeszcze raz wysłałam@

od dzis zostaje 2 tygodnie do kontroli

wieczorne Terix kiedyś miałam robiony taki wymaz z jamy ustnej, pokazał wszystkie drobnoustroje jakie tam bytują, nie miałam pojęcia ile tego dziadostwa może być:P od razu zrobiono wykaz jakie antybiotyki na konkretne świństwo, które mam działają i jeszcze antybiotykogram czy antybiogram, czyli na jakie antybiotyki jestem wrażliwa, a na jakie oporna i niestety okazało się, że na wiele jestem uodporniona:o przypuszczam, że tak się porobiło, bo jak byłam dzieckiem bardzo dużo chorowałam (nie było sezonu bez anginy czy grypy), lekarzezbyt swobodnie faszerowali mnie antybiotykami:o doktorka miała zgryz co mi dobrać, ale się udało. to badanie jest przydatne, bo jak się choruje to lekarz od razu wie co zapisać, a nie leczy na zasadzie trafi, albo nie.

Dzięki Vanilko za poczte - przyda się Fajnie, że sobie tak radzisz. Podoba mi sie też, że używasz balkonika. Badania zrobiłam ale do gina dopiero pod koniec przyszłego tygodnia bo nie wyrobie wcześniej. A wyniki niestety idą prosto do kartoteki więc ich nie zobacze aż mi lekarz pokaże :O Dzisiaj miałam wnuka - fajny jest ten mój starszy: poukładany, błyskotliwy, czuły i kreatywny do bólu, mówi jak karabin maszynowy. A ten mój młodszy równie fajny: refleksyjny, filozof, powoli i dokładnie mówiący, poważny i szlachetny :D:D:D Coś pięknego! :D A najfajniejsze jest to, że nie musze mieć ich codziennie :P bo lepiej jest tęsknić za nimi niż mieć przesyt. Jutro ide na plotki z moją "bratnią duszą" - widziałyśmy się w zeszłym roku :P

Terixiu powiedz czy masz niedobory magnezu i jak sobie z tym radzisz? od miesiąca drga mi lewa powieka, telepie mi sie serce i raz miałam skurcze łydki na gimnastyce. To objawy których nigdy przedtem nie miałam. Lekarz rodzinny ograniczył sie sie do suplementu Biore MG+B6 hasco ale mam wątpliwości czy to wystarczy.... Też za Twoje wyniki trzymam kciuki Terixiu

\Teraz dopiero widze, że minęłam sie z Zulką :D Zulko od takiego antybiogramu każdy lekarz powinien zaczynać a u nas z powodu braku kasy zaczyna sie od doopy strony Zulko - magnez "poleciał" mi na skutek długotrwałego głębokiego stresu :O:O:O Byłam na granicy depresji po powrocie z Bieszczad :o Musiałam sobie co nieco wybaczyć bo inaczej pogrążyłabym sie całkiem. Musiałam Dlatego myśle o Tobie - odpędzaj czarne myśli, unikaj smutków, smutnych ludzi i dbaj o siebie \wiem, że to robisz ale wole powiedzieć :D

zrobiłam wpis i umknęłam powiesić takie późne pranie Teklo fajnie obserwować jak rosną, mądrzeją maluchy:) w przypadku Twoich chłopaków - prawie równolatków - jeszcze fajniej móc dostrzegać wspólne i całkiem różne cechy ich osobowości:)

Teklo kochana jesteś, że myślisz jak o mnie zadbać tyle tylko, że ja sama smutna jestem:( a stres towarzyszy mi non stop, raz bardziej raz mniej intensywnie. i nie umiem nad tym zapanować:o są dni, że oczy pocą mi się na okrągło:( i nic nie musi się zadziać, wystarczy, że pomyślę..., a jak się zadzieje, bo i tak jest, to wtedy kryzys murowany:o to, że tu jestem codziennie, że piszę w miarę lekko (ta lekkość jest zamierzona i przemyślana), to moja odskocznia, mój detoks od permanentnego stresu. dlatego tak chciałabym żebyście wszystkie, moje drogie dziewczyny same zaglądały na kafe i robiły to regularnie, bez moich nawoływań i próśb. po prostu, żeby chciało Wam się chcieć

a teraz grzecznie się pożegnam, oddam się w objęcia Morfeusza;) jutro o 6 pobudka, a o tej porze roku to masakra;):P zatem dobranoc

Dobrej nocy

Dzień Dobry Za oknem biało, na termometrze "0" Nie mogłam wczoraj zasnąć :O Zapraszam na kawusie i herbatke (__)? (__)? (__)? (__)?

Hejka,u mnie bielutko,ale silny wiater zapowiadają. Tekla dzięki za herbatkę. Tak myślę o twoich wynikach u nas lekarz ma ,ale w ten sam dzień lub na drugi są wyniki i wydają ci je do ręki. Lipidogram ja się trochę wystraszyłam ,a mój endo powiedział,że przy mojej tarczycy mogę mieć lekko podwyższone,ale tak jak oglądał powiedział,że nie jest źle.Potem coś wam napisze na @.Chyba każdej stres z nas towarzysz,też mi powiedział,że ma wpływ na wyniki.Wiecie co czasem krótkie moje wypowiedzi czasem dłuższe,ale Zulka ma rację to jakaś odskocznia,a też widzę się mnie depresja,bo zbliża się wizyta u doktora i już jak będę chodzić na tej nodze,a schody to blokada ma dreszcze.Nawet nie wiedząc czasem co napisać,wystarczy przeczytać co u każdej słychać,jesteście dla mnie bardzo ważne,nie dzieje się nic bez przyczyn,musiałyśmy się poznać,w tym wirtualnym świecie i krążmy ze sobą już 10 latek.Została nas garstka,ale wierze,ze się utrzymamy,kontakt .To znaczy ,że mimo przeciwności losu,jesteśmy silne,chodź może się wydawać jesteśmy kruchę. Na pewno nie jedna z nas wylewa łzy do poduszki,ale dzielimy się radością,smutkiem.Ale wpis walałam.Fajne z nas babki głowa do góry będzie wszystko ok.

to dla was https://www.youtube.com/watch?v=7-xn7JZwJ20

Odpadłam bo musiała iść do łazienki ;) Vanilko kochana - piękny wpis zrobiłaś Takie słowa to pociecha i podniesienie na duchu Z Twoim zdrowiem i nogą będzie wszystko dobrze czas zrobi swoje. Zwykle trzeba 2 lat żeby wyjść z kontuzji. Z wynikami jest różnie - zależy od poradni. U rodzinnego oddają w rejestracji A w poradniach specjalistycznych wyniki pakują do kartoteki, jeden lekarz oddaje a inny nie poczuwa sie bo uważa że to własność poradni. Płatne badania są oddawane do ręki. Zostawiam Wam kanapki i biegusiam do swoich zajęć ;) https://s3.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1280x0/kanapki-z-serkiem-wiejskim-i-rzodkiewka.jpg http://img.hurtidetal.pl/_art/13211/552200918557fe04fc7a5d.jpg Dzięki za dedykacje Vanilko Miłego dnia

Tekla dzięki za kawę i śniadanie Ja też czekam z niecierpliwością na wyniki, chociaż już straciłam nadzieję na właściwe rozpoznanie. Bo tak jak pisze Zulka jakieś grzyby i bakterie każdy z nas nosi. Już latem miałam robiony wymaz, później brałam antybiotyk, i wszystko jest jak było:( Vanilka nie przemęczaj się, bo później rehabilitacja będzie dłużej trwała W sobotę wnuk przyjeżdża na ferie:) Miłego dnia wszystkim

Witam i ja .. u mnie leje deszczysko okropnie :O Vanillko.. dzieki za słowa otuchy ,pocieszenia piękne słowa i bardzo prawdziwe ...ale nie wszystko przynajmniej dla mnie jest takie proste :O ....choć zyczę sobie i wszystkim by tak było Zulko... przytulam wyobrażam sobie co czujesz :O mnie ostatnio również zdarzają się dni łzawe ...... Wszystkim miłego wieczoru

Zulko -wczoraj wpisu jeszcze nie było a dzisiaj nie zauważyłam, dopiero teraz. Nie dziwi mnie to co piszesz bo jestem pewna, że przeżywasz męki niepewności , tracisz poczucie bezpieczeństwa i smutek próbuje Cię pokonać Chciałabym żeby wszystkie sprawy te wielkie i te małe wyprostowały się i pozwoliły na cieszyć się życiem jeszcze. Wygląda na to, że będzie coraz gorzej bo nasze osobiste życie będzie coraz trudniejsze, coraz smutniejsze a to "ogólne życie" okropne bo Świat leci jak oszalały i wygląda na to, że w złym kierunku. Chciałabym żebyśmy mogły, żebyśmy znajdywały siłę na pokonywanie tych naszych osobistych trudności. Życzę tego Tobie i wszystkim Syrenkom, sobie też. Ciebie ściskam, przytulam, pocieszam, głaszczę i obiecuję że będe z Tobą - nie zamierzam znikać, chować się, uciekać "...Ale jeszcze chwycimy to życie za grzywę Za uzdę, za szyję, za kark Bo gdy nic niemożliwe, to wszystko możliwe A gdzie była meta, tam start Ale jeszcze chwycimy to życie zębami Co wciąż niepokorne w nas drży Wyciśniemy do końca ten czas darowany Do kropli ostatniej, do krwi Niebo gwiaździste jeszcze nad nami Jeszcze nad nami...."

Mnie dzisiaj walnęło :O:O:O miałam po południu zawroty głowy, na szczęście byłam już w domu razem z M. Zawroty głowy, nudności bardzo nieprzyjemne, potem zimno mnie telepało :O coś okropnego. O dziwo ciśnienie nie było złe - lekko podwyższone :O Nie wiem co sie dzieje, boje sie jak to sie skonczy. Dobrze, że w czwartek jestem u neurologa a tydzień później u metabolik ze wszystkimi wynikami. Teraz czuje sie lepiej ale szum i tętnienie w głowie trwa. Może to cukrzyca? ale wyniki mam w normie :O Ano zobaczymy A teraz życzę spokojnej nocy - u mnie wieje jak u Vanilki i Orsejki.

wpadłam na sekundę Orsejko Teklo za Twoją obecność jestem ogromnie wdzięczna

Terix ciekawa jestem Twoich pomysłów na tegoroczne ferie z wnukiem:)

Teklo współczuję:o wiem, że jesz z głową i wiesz, że to naczyniowe podłoże, ale może jednak coś tak obciążyło żołądek i stąd zawroty? moja mama jak tak miała - zawroty, a nawet ból głowy i do tego mdłości, czasami wymioty, to żuła suchą bułkę. twierdziła, że jej to pomaga

u mnie dziś znów stanęło śniegiem i to mocno, a że temp na plusie - zrobiła się śliska breja, z pracy wracałam pół godziny, gdy normalnie zajmuje to 8 minut. a wiatru - odpukać - nie słychać.

Vanilia dostałam dietę, jutro się wczytam:)

a teraz buziaki na dobranoc

Dobrej nocy . a,żeby mało to dziś ojczyma syn złamał nogę na nartach ,złamanie podudzia i kolana otwarte,zabrało go pogotowie,odraz operacja długo trwała. jakaś masakra z tymi złamaniami.Wieje jak głupie u mnie.

Witam Kawusia i herbatka podana (__)? (__)? (__)? (__)? Vanilko no co za pech! groźne to złamanie :O szkoda chłopaka. U mnie po nocnym wianiu spokojnie i cicho. W planie mam tylko zakupy. Zulko - coś w tym jest - dzisiaj czuje sie świetnie. Ja już poważnie myśle, że powinnam stosować się do zaleceń dla cukrzyków, mimo że badania nie pokazują cukrzycy. Spytam o to metabolik. Wczoraj na obiad jadłam rybe w marchewce :O Może nie poradziłam sobie z tą długo gotowaną marchewką? :O Dzisiaj zrobie sobie liste produktów zakazanych i dozwolonych - sprawdze reakcje. Wczoraj - podobnie jak Twoja Mama na kolacje zjadłam 2 kromki razowego chleba. Jeść trzeba - nie ma innego sposobu zeby żyć: https://karmelowy.pl/wp-content/uploads/2016/07/tosty_z_awokado_jajecznica_i_lososiem1.jpg http://sliwkabezcukru.pl/wp-content/uploads/2015/07/IMG_0526.jpg Miłego dnia