Czytam, bo lubię

nowa strona się szykuje, bo nic nie widać

Vanilia znam stronę z przepisami tej pani, kiedyś nawet robiłam krajankę piernikową wg jej receptury. jest ok, tylko tak trochę denerwuje mnie sposób w jaki autorka mówi - zbyt wyraźnie, np. za bardzo podkreśla ę. zbyt długo nie mogę jej słuchać:o się czepiam, co;):P

Teklo nie martw się na zapas tym cholesterolem, nerwami tylko sobie dołożysz:o może nie będzie tak źle:)

przerzuciłam stronę:P

dobranoc

Jestem jeszcze na chwilke - po pierwszej gimnastyce w nowym roku Zulko mam łyżwy, jeździłam ale przestałam chcieć. Jak byłam młodsza i jeździłam na krytym lodowisku to zawsze miałam katar - tak wysuszone powietrze jest. Teraz mam obsesje na temat wywrotki i wybicia zębów - nie potrafie sie już zmusić :D Ostatni raz jeździłam jeszcze w pracy kiedy organizowałam półkolonie w mojej szkole. Zawsze było wyjście na lodowisko. Tak ostro jeżdża niektórzy i tak chamsko że postanowiłam wtedy, że więcej jeździć nie będe bo nie mam zamiaru utracić zębów przez jakiegoś nawiedzonego rozpędzonego ;) Na tych odkrytych lodowiskach widze, że jeżdżą OK ale już nie chce mi sie.

Za to moja miłość do roweru nie zniknie chyba nigdy :D nie moge sie doczekać wiosny - to jest radość w nogach :D Fruwająca ustaw pana proboszcza do pionu jak będzie podskakiwał :P Ale jak będzie grzeczny to daj chłopakowi spokój ;) Uważaj na ślizgawice - wiesz przecież że miałaś kontuzje - syp popiół na scieżce do swojego ranczo :D Lepiej że zima jest u Ciebie a u mnie nie! :P:P:P No dobra - zartowałam :D - trzymam za Ciebie kciuki Fruwająca

Vanilko - a ja tej dziewczyny nie znam - jakoś nie wpadłam na to żeby grzebać w YouTube za kulinariami ale chętnie skorzystam ta dziewczyna fajna jest. Dzięki za link Dobranoc dziewczynki - ide na podusie: jutro wpadnie na kawe mój Brat i Bratowa - już sie ciesze

witam już pracorowo siedzę po ciemku, bo w moim pokoju wywaliło korki:o czekam, aż przyjdzie ktoś z obsługi i otworzy skrzynkę żeby wcisnąć co trzeba;)

już wciśnięte, mogę działać;)

dobrego dnia, paaa

Witam w środku tygodnia moge wstawać wcześniej ale nie znosze tej ciemnicy za oknem. Włączanie światła rano to dla mnie profanacja dnia :D Doleżałam do 7.00 i jestem. U mnie jak zwykle szaro i ponuro. Pada. Zulko - mogłaś sobie uciąć drzemke :D Mam nadzieje, że skrobania szyb nie było? Kawusia i herbatka zaparzona (__)? (__)? (__)? (__)? zbożowa z mleczkiem spienionym też ;) A na śniadanko: "szarpana" wieprzowinka http://4.bp.blogspot.com/-QcSusQv-dXE/VqW9_9b9OBI/AAAAAAAAUxM/k0wh5f_ZwUk/s1600/pulled%2Bpork%2Bkanapka-6.jpg jajeczniczka http://justmydelicious.com/wp-content/uploads/2015/01/Kanapka-z-Awokado-i-Jajecznic%C4%85-682x1024.jpg i twarożek z miodem i figą https://s3.przepisy.pl/przepisy3ii/img/variants/1280x0/kanapki-z-twarozkiem-miodem-i-figa.jpg Miłego dnia

Hej u mnie też szaro buro,to ciemno rano do bijące. Teklo Zulka dzięki za kawkę. Orsejko jakbyś była w dużej wsi,to napisze ci jak moje dziecko maa zmiane,żebyście trafili na niego. Plotko jak w pracy. Fruwająca u mnie śnieg to wyższych partiach gór. Betulka u mnie tez mama reguluje dom,żeby wszystko grało papierów co nie miara,notariusz wszystko robi ,ale zawsze coś do nieść wypełnić. Dzięki za kawusie i śniadanko Doris,Daysi,Terix Wszystkim zdrówka i miłego dnia Syn już 2 miesiące pracuję zadowolony.

Pierwsze na rudo :D

A teraz normalnie :) Zulka też parę razy skorzystałam z przepisów Pani Magdy, ale na dłuższą metę boli, też się czepiam :P Tekla dam spokój proboszczowi, przeżyję jego wizytę :D Popiół wywalam na drogę, przynajmniej kto przejeżdża koło mnie nie wpadnie w poślizg :D :P Jeżeli chodzi o rower jak mieszkałam w mieście tylko nim się poruszałam, prawie 20 lat dojeżdżałam nim do pracy. Teraz niestety przez górki niewyróbka :D Ale rower mam w pracy, do urzędów i do poruszania się po mieście używam go :D Vanilia no ja niestety wyżej i dlatego mam śnieg :P Za to dzisiaj możecie mi pozazdrościć bo u mnie pogoda względna, do przeżycia, bez deszczu i bez śniegu :D Miłego dnia wszystkim

Dzień dobry :-) i na razie pa pa bo lecę do pracy. A wieczorkiem na torcik urodzinowy do wnusi mojej siostry, tej tajskiej wnusi ;-)

Dziewczyny podesłałam wam coś na @ Betulka najlepszego dla wnuczki

Dziewczynki Plotka przybywa. Dopiero wrocilam do mieszkania,napisze więcej o pracy jak bede czasowa na meila. Daisy az trudno uwierzyc ,ale naprawde tutaj dobrze sie czuje (juz czasem myśle dlaczego tam tak było wczesniej>/) Ale moze nie bede myślała bo wpadne w paranoje.Moze po prostu po ludzku tak zadziałała u mnie blokada i moc witamin ktore w tej chwili biore. Jutro mam dzien wolnego wiec cos rusze w mieszkaniu u siebie. ogólnie praca nie jest zła,jezdze samochodem,przynajmniej nie stoje na przystankach.I tak mija dzien za dniem. Moze zaraz pojade zobaczyc co sie dzieje w mieszkaniu.Ale kuchnia łazienka ma byc skonczona do soboty,, w poniedzialek panele i od wtorku mozna bedzie sie przenosic.Jeszcze szafy itp ale to juz powoli w nastepnym tygodniu. Teraz ogólnie nie wiem co mam zaczac robic bo wszystko na mnie czeka,ale moze własnie tego mi było potrzeba,zycia w biegu ,pracy itp.Oby tylko nic nie wysiadło. Miałam tyle napisac i po prostu nie wiem co .Nie wiem jak sie zbiore to cos skrobne Vanlko odnosnie szpitala reh nawet nie sklądałam wniosku bo po pierwsze u mnie czeka sie na takie cos około 2 lat,wiec sama wiesz. Po drugie jezdziłam i tak na zabiegi i wolałam byc po prostu w domu a zabiegi miałam ciągle. Vanilko tak mysle dopiero idziesz pierwszy raz do kontroli do ortopedy>? Ja musiałam na poczatku co tydzien dosłownie co tydzien ,a łaczyło sie to z wolnym M bo sama jak? Oj było cięzko naprawde cięzko.

Miłego wieczorku

Wieczorne Vanilko - fajna fotka - nogi co prawda na niej nie widać tylko balkonik ale wierze Ci na słowo :D:D:D Przynajmniej Ciebie widać i kawałek eMusia Jakbyś miała gips taki jak ongiś bywało to mogłabyś autografy odwiedzających kolekcjonować :D Żartuje troche - mam nadzieje, że nic już nie boli ale uważaj na siebie Fruwająca :D jedz czosnek albo jeszcze lepiej czosnek+cytryna+miód Plotko - nie moge sie zorientować do którego mieszkania weszłaś: do swojego domu czy do mieszkania dzieci? i w którym sie tak dobrze czujesz bo i na jedno i na drugie mówisz "mieszkanie" Właściwie to wszystko jedno ważne że dobrze sie czujesz U mnie śniegu nie ma - pada i ziąb niemiłosierny brrrr :O dobrze, że nie musze nigdzie wychodzić Zapraszam na malinową herbatke (___)? (___)? (___)?

Teklo idę na herbatkę.

I ja wypiję herbatke Teklo Juz teraz jestem u dzieci,pojechalam do siebie z Mlodymi,musiałam zadecydowac jakies ustawienia szafki w łązience umywalki itp,Jutro zaczyna sie malowanie pokoi.Pewnie cały dzien tam spedze.Szkielet mebli kuchennych juz stoi,bałam sie do sufitu ale jednak dobrze ze takie zamówiłam. Juz nie bede ględziła,trzeba sie zabrac za posprzatanie choc prania.Napisze dopiero wiem co to jest jak sie wraca z pracy (wiem Dorix Orsejko Zulko Fruwająca i wiem ze czasem cięzko sie zebrac i cos napisac.

Tekla lubię czosnek i mogłabym jeść codziennie, ale w pracy pewnie by ze mną nie wytrzymali :P Wizytę księdza przeżyłam i powiem, nie uwierzycie szkoda, że musiał iść, bo chętnie bym z nim jeszcze pogadała :) Niestety jak się pracuje trzeba wszystko ogarnąć i to jest sztuka :P

wieczorne Teklo śniadanie jak dla mnie bomba, wielki buziak tylko figi zostawiłam dla innych, bo nie lubię;)

Fruwająca czasami i z księdza fajny interlokutor;) Ploteczko ciekawa jestem tej Twojej pracorki, dlatego nie trzymaj nas zbyt długo w niewiedzy, plisss

Vanilia ja tam Twoją kontuzjowaną nogę dojrzałam całkiem wyraźnie;) dobrze wyglądasz:)

ale mam farta, od kilku stron trafia mi się ich przerzucanie;):P

zatem popycham

Betulka, jak wrócisz przypomnij które urodziny małej świętowaliście:)

Teklo dziś nie było skrobania, temperatura na plusie, jakieś 2 do 5, ale zimno jakoś tak, wiatr taki przenikający:o