Związek z dziewczyną 18 lat młodszą

gość dziś Tym kobietom nie przetłumaczysz :D One w każdym poście który wychwala urodę 20latek albo który normalnie podchodzi do dużej różnicy wieku w związku...widzą mnie :D

1;52 japrdl, co za poebane koorrfffiszcze, dwie osoby sobie piszą bez spinki, a ta nagle, że "Piękna kobieta po 40ce i tak przegrywa z 20latką nawet przeciętną" haha, jakie ty masz kompleksy "lekarko", jesteś aż tak mega brzydka, że musisz tak do******lać?

i jeszcze z tymi lekami na bezsennosć, to chyba ty nie mozesz spać po nocach, jak widać, i bierzesz to wszystko na swoją schizę

co rusz to nowa osobowość, od wczoraj już byłaś mężatką, a teraz 40-latką :) hahaha, wiesz co istnieje coś takiego jak IP

kierwa, weź popatrz chociażby na celebrytki koło 40-stki, czasu by zabrakło żeby wypisać te wszystkie piękne kobiety, żona Stramowskiego, Górniakowa grubo po 40-stce.... Każdy facet marzy o takiej

a ta niby co ma męża 18 lat młodszego, to niezłe prowo, ale trzeba sprawdzić IP, bo to śmierdzi również lekareczką

koorffiszcze ma deprechę po spaniu ze starymi sflaczałymi śmierdzielami i się wyżywa na kobietach od niej lepszych (może i starszych, ale lepszych)

Miałem kiedyś taką młodszą o dwie dekady. Pomijając kwestie, że miała baaaardzo dużo "kolegów" w swoim wieku, to spędzała godziny przed lustrem, wszystko sztuczne, przynajmniej raz w miesiącu paznokcie u kosmetyczki, sztuczne rzęsy, solarka kilka razy w tygodniu, prostowanie włosów codziennie, trwały makijaż brwi (nie wiem jak to się zwie), zabiegi na twarz, obwieszona jak choinka na święta (kolczyczki, łańcuszki, pierścioneczki na prawie każdy palec, łańcuszki na stopę, bransoleteczki, wszystko oczywiście złote, ciuchy na trzy wypasione szafy, co sezon nowe i zgadnijcie za czyją kasę to wszystko? A no takiego frajera jakim ja kiedyś byłem :) Teraz nie ma z kogo doić, zapier.... na etacie i wygląda jak 10 lat starsza, a jeszcze dzieci nie ma, pomyśleć co będzie, jak będzie miała jeszcze ze dwa dzieciaki , to już kaski i czasu nie starczy na nic.

Zapomniałem jeszcze dodać, że teraz mieszka u mamuni, więc mamunia ugotuje, posprząta i dupkę podetrze. Jak pójdzie w końcu na swoje, to chyba harakiri popełni, księżniczka. U mnie sprzątać oczywiście nie chciała, bo stwierdziła, że dom za duży, a ona "studiuje", kur... zaocznie studiowała, dałem się sfrajerować na maxa

No dla takich lasek to normalne, jak ta, co grób szykuje na 30-ste urodziny, bo po trzydziestce o starego pedofila już trochę trudniej

2.31 tak seks jest dobry i młodym i dużo starszym ale ważna jest jakość tego seksu. Miałam dylemat bo z rówieśnikami nie mogłam dojść do orgazmu. Gdy trafił mi się gdy miałam 18 lat facet 54 lata myślałam że nic ciekawego mnie nie czeka. Zdziwiłam się już po rozebraniu widząc długiego obwisłego członka. Gra wstępna od minetki potem w mokrą cipkę zaczął wchodzić powoli lecz stanowczo swoim już wtedy na brzmiałym k***skiem. Dość szybko z graliśmy się całkowite wyluzowanie z mojej strony. Orgazm miałam z******ty a jego k***s jeszcze stał po wtrysku. Postanowiłam spróbować jego smak. Pokrótce osiągnął drugi wtrysk w całości polknęłam jego nektar. Byłam zdziwiona że w tak krótkim czasie miał dwa wtrysku. Wsunał mi w cipkę i dłuższą chwilę leżeliśmy. Po godzinie gdy mu powstał poprosiłam o analny seks. Zgodził się chętnie. I w tym miejscu przesadziłam bo trwał seks z godzinę nim doszedł do kolejnego już bardzo skąpego wtrysku. Miałam orgazm który był lepszy od pochwowego. Może dlatego że podczas analka cały czas palcami stymulował moją łechtaczkę. Obecnie jestem w związku dwa lata starszym który ma często problem doprowadzić mnie do orgazmu. Wstępnie napomknęłam o trójkącie zgadza się. Jesteśmy na etapie szukania i nie chciała bym sięgać po tamtego dużo starszego kochanka.

Wpis typowej tępej małolaty, kuźwa, nie dość że się puka ze starym, to jeszcze jest tak obleśna, że się niedobrze robi

gość dziś a ta niby co ma męża 18 lat młodszego, to niezłe prowo, ale trzeba sprawdzić IP, bo to śmierdzi również lekareczką X To nie jest prowo. Możesz sobie sprawdzić IP

Wy stare rury jesteście jak antyszczepionkowcy, po prostu nasrane we łbach :D Nauczyłam głupie baby mądrego słowa "schizofrenia" i powtarzają jak debilki :D Akurat wracałam z imprezy :) Ale wy już nie wiecie co to znaczy :D gnijecie w domach ze swoimi Januszami, jakież to przykre :( Jesteście żałosne z tymi swoimi wpisami, choć raczej powinnam pisać w liczbie pojedynczej. Jesteście żałosne ale też zabawne z tą swoją zazdrością i nienawiścią :D Tak bardzo nie możecie pogodzić się z prawdą że stara rura to stara rura, że są ładne, młode i mądre kobiety kochające szczerze, no cóż...szczekajcie dalej, uduście się swoją żółcią :D A i sprawdźcie w końcu to ip, a nie cały czas o tym pieprzycie jak typowe gderajace c***y :D

Ta, ty na imprezie byłaś, ale my to już niby nie, bo co? Wyzywasz nas od schizofreniczek, to udowadniamy ci kto tu ma schizę. Tak się niby na proxy znasz, to zmieniaj sobie to IP przy każdym wpisie (bardzo proste), może będziesz bardziej wiarygodna

Byłam kiedyś z gościem starszym 19 lat. Na początku było spoko, nie zaprzeczę był bogaty, dobrze się żyło. Jednak koło 30-tki zapragnęłam dziecka, na co on kategorycznie powiedział, że nie mimo że ma tylko jednego dorosłego syna i dużo kasy na wszystko. Stwierdził, że unieszczęsliwiłby to dziecko, gdyż nie weszłoby ono jeszcze w pełnoletność, a on byłby już dziadkiem, nie mówiąc już o tym, że mógłby nie doczekać chociażby jego ślubu. NIe wziął pod uwagę w ogóle moich potrzeb. To fakt, że gdy zaczęliśmy się spotykać, byłam świeżo po studiach i nie chciałam mieć dzieci (wtedy tak myślałam, że dzieci są mi zbędne), ale z czasem to się zmieniło. Teraz mam męża 5 lat starszego, mamy dwójkę upragnionych przez nas oboje dzieci, a JEGO spotykam i rzeczywiście wygląda jak dziadzio, w zasadzie po pięćdziesiątce zmienił się nie do poznania, nic nie zostało z tego atrakcyjnego, pewnego siebie gościa. Cieszę się, że to nie on jest ojcem moich dzieci, chociaż z mężem czasem borykamy się z problemami finansowymi, to nigdy bym tego nie zamieniła

dziś hahahahaha :D no debilka, noż k***a debilka :D

nie zmieniłaś IP :) musisz się bardziej postarać :) :)

16:17 myślę, że to że będzie dziadkiem a nie tatą, to tylko wymówka z jego strony, tak naprawdę lubi swoje wygodne życie, a malutkie dzieci to niestety chaos, nieprzespane noce, kolki, płacze, zmęczona żona... pewnie przerabiał już to skoro ma syna i nie chce do tego wracać, bo wie czym to pachnie, a w jego wieku już nie ma się sił na nocne kolki i noszenie dziecka po kilka godzin... zaczęliście się spotykać, to mówiłaś mu że nie chcesz dzieci, więc pewnie dlatego zdecydował się z tobą być... pomyśl, on mógł się poczuć oszukany, jeśli nagle zaczęłaś namawiać go na dziecko... dzieci powinni mieć ludzie młodzi, pełni sił i nie oszukujmy się, dziecko woli żeby tata był tatą (dawał radę ze wszystkim), a nie dziadkiem.... pomyśl też z innego punktu widzenia, starsi ojcowie przekazują więcej wad genetycznych swojemu potomstwu, coś co kiedyś przypisywano tylko starszym matkom, okazuje się że w większym stopniu jest niestety domeną starszych ojców

cd on na pewno też o tym słyszał i nie dość, że boi się mieć dziecko w ogóle, to jeszcze kalekie dziecko, z wadami genetycznymi?

Mamy takiego pana w grupie pierwszoklasistów, któremu dziecko urodziło się koło pięćdziesiątki. Przyprowadza małego, widać, że dziecko się wstydzi starego taty, a zdarzało się, jak dzieci się jeszcze nie znały za bardzo, że ktoś mu powiedział, że dziadek po ciebie przyszedł, to nie jest fajne. Inne dzieci po szkole z tatusiami po boisku biegają, a ten synek niestety zapisany na jakieś skrzypce, hiszpańskie. Nie wiadomo, czy tata nie daje rady na boisku, czy to taka naleciałość starcza, żeby dziecko wykształcić "duchowo", dzieciak nie wygląda na szczęśliwego, nie potrafi się odnaleźć wśród chłopców, nawet wypowiada się w sposób niedziecięcy, mimo że matka jest młoda. Widać takie zmanierowanie w dziecku, kaski chyba trochę mają, bo samochód wypasiony. Dziecko wyraźnie odstaje.

NO dobra, a co zrobić, jak ja już wsiąknąłem, zakochałem się w takiej dużo młodej, a dopiero teraz zaczynam trzeźwo myśleć? Jak się odkochać, jak zapomnieć? Nie chcę mieć tych wszystkich problemów, o których tu piszecie. Nie chcę też jej dłużej oszukiwać, ale nie potrafię odejść

Lekarka zamilkła, obczaja jak tu IP zmienić hihihi

Po pierwsze lekarka nie musi zmieniać IP bo ono jest nie dostępne na kafe dla piszących no chyba, że jesteś administratorem. a po drugie to ma rację, że siedzą tu sfrustrowane, zazdrosne 40ki. Boli was to, że ona jest młoda i podoba się mężczyznom w każdym wieku. Ja mimo, że jestem po 40 ce to niczego jej niezazdroszcze, mam dużo młodszego męża i nie muszę udowadniać tu na kafe jak wyglądam.

IP odczytuje się ze ścieżki html, a nie ze strony cafe, hehehe, jeszcze tu informatyczki brakuje wam na tej cafe, obok adwokatek, lekarek i inżynierek, pięknych, młodych, wykształconych i bogatych, hahaha

Tak czy inaczej odczytać IP może tylko administracja, nie trzeba być informatykiem żeby to wiedzieć.

A sfrustrowana czterdziecha-obrzydliwa kłamczucha nadal szczeka dupą :D

00:24 nieprawda, można odczytać, wystarczy mieć męża informatyka :)

wczoraj Jeśli czytałaś wątek to wiesz że zwierzyłam się tu z uczuć do pewnego starszego mężczyzny nikogo nie obrażając oczywiście a jak mnie po tym te baby dopadły! Że jestem d****** l********giem i jeszcze wiele innych przemiłych epitetów i to tylko dlatego że zakochałam się tak po prostu, bezinteresownie i nieszczęśliwe :( I masz rację, to frustratki po prostu. Nikt normalny się tak nie zachowuje.

dziś raczej hakera i to chvjowego który nie zna się na robocie :D