Związek z dziewczyną 18 lat młodszą

W życiu nie chciałabym mieć faceta 20 lat młodszego, to jest jeszcze bardzie chore niż w drugą stronę.. Ba, nawet 5 czy 2 lata młodszego bym nie chciała.. A wiecie dlaczego? Bo jestem normalna. I uważam, że facet powinien być starszy od kobiety, ale tak między 5 a 10 lat. Dlaczego nie mniej niż 5 lat? Dlatego że jednak mimo wszystko kobiety dojrzewają (a co za tym idzie w przyszłości starzeją się) szybciej i ktoś kiedyś obliczył, że to właśnie tak o 3-5 lat szybciej fizycznie i mentalnie. A dlaczego nie więcej niż 10 lat? Bo byłoby to dla mnie niesmaczne, po prostu nie mieści się to gdzieś w moim pojęciu dobrego smaku, przyzwoitości, sama nie wiem jak to nazwać.

Ork 18:14 brawo, jestem kobietą i się zgadzam z Tobą.

Chora jesteś?

@ gość dziś Coś z logiką u ciebie słabo. Są ze mną dla kasy której nie mam? :P 00 Tupnij jeszcze nóżką i rozpłacz się dziecinko. Wypisz wymaluj będzie obraz emo dzieciaka, który nienawidzi świata za to, że jest jaki jest, a ludzi - że nie podzielają jego bajdurzenia. 00 Strasznie małomiasteczkowa ta twoja seksualność. To raz. Dwa. Póki co to wiem tylko tyle, że to raczej ty nienawidzisz mężczyzn takimi jakimi są bo masz sprany mózg przez porno dla kobiet (harlequiny, disneya i komedie romantyczne). 00 W życiu z reguły jest tak, że żeby jakakolwiek organizacja/związek działała to musi być hierarchia pionowa. Tak się składa, że mężczyzna albo rządzić i trzyma życie (i babę) za mordę silną ręką albo p**dowacieje. A ci p**dowaci raczej w życiu wiele nie osiągają. Albo też są wspaniałymi towarzyszami życiowymi doskonałymi w dzieleniu się obowiązków, ale słabo u nich z potencją. Poziom terstosteronu te sprawy. A w razie kłopotów uciekają szybciej niż ich kobieta. 00 Po trzydziestce założysz tutaj temat w stylu: czemu mężczyźni boją się silnych i inteligentnych kobiet. Serio. Bo widzę, że na dłuższą metę żaden ogarnięty chłop z jajami nie będzie się chciał z tobą męczyć. Bo, wiesz, jest taka zasada: nigdy nie wkładaj w wariatkę.

Ty jesteś zdrowo p******y Ork, raczej ciebie żadna normalna kobieta nie zechce. P********z takie głupoty, gdzie ona pisała o jakiś harlequinach? Reszty to mi się już nawet nie chce komentować

Strasznie małomiasteczkowa ta twoja seksualność. Na jakiej podstawie tak ględzisz?

@ gość dziś Jesteś zbyt głupia by zrozumieć prawda? Miękkie pipki-milionery, którzy latają za babą wpatrzeni w nią jak obrazek to wymysł kina i babskich czytał. Mężczyzna w życiu bierze co chce, a jak babie nie pasuje to niech se idzie swoją drogą. Nikt z nią nie będzie negocjował i rezygnował dla niej ze swoich przyjemności. Ten dzieciak ma łeb wypełniony fałszywymi obrazami, które nijak się mają do rzeczywistości.

Potwierdzam, p********z jak potłuczony, nawet nie wiem o co ci kaman, ale nie próbuję wnikać w ten powalony umysł, bo jeszcze sobie zaszkodzę

kaman... Ja pierdolę. Karyna nie rozumie. Dziwa, dziwności.

Ork - wszystko fajnie, ale co Ty robisz tutaj o tej porze ? Chyba jednak ta Twoja nie chce spełniać Twoich fantazji, jeśli w ogóle taka istnieje lub istniała... Twój avator wyjątkowo masz dobrze dobrany, pasuje do Twej osobowości. Nie ma to jak spójność w wyglądzie i zachowaniu - człowiek patrzy i wie czego może się spodziewać....

Oj wredne kobiety, pilnujcie lepiej tych swoich cudownych rówieśników bo nie wiadomo ile młodych lasek zaliczają za waszymi plecami ;)

O jejku, jejku, kaprawe oczka wypłaczę :P Dziewczęta specjalnie dla mnie wspięły się na wyżyny kreatywności w komplementach. :P

Nie czytałam całego wątku, ale mam faceta 18lat starszego, ma 47 lat, jest seksowny, wysportowany, z pasjami piekielnie inteligentny :) pieniądze też ma, ale nimi nie szastamy, ok podróżujemy możne więcej niż przeciętni ludzie, ale poza tym żyjemy skromnie, czasem myślę, że od kiedy go poznałam mogłabym żyć tylko miłością :)

No i fajnie ;-) Antonina Turnau Vel Kondrat chyba też nie narzeka na swojego męża ;-) Autorze, najlepiej będzie jeśli z Nią porozmawiasz. Jeśli Jesteś szczęśliwy to ja Cieszę się z Tobą.

Jeśli jest seksowny i wysportowany to gites, ale autor pisał, że do pięknych nie należy, więc tylko kasą może zaimponować

Mężczyzn i są na pewno inni niż my. Jak widać oczekują czegoś innego w życiu, co innego im imponuje. Myślę ze dla wielu kobiet byłaby to bardzo komfortowa sytuacja i rzeczywiście mogłyby pokochać takiego mezczyzne, a i on będąc kochany i doceniony mógłby jej dac to czego każda kobieta chce.

Czyli nie raczej mężczyznę pokochać, tylko to, co może kobiecie dać... Nazywajmy rzeczy po imieniu...

Bardziej chodziło mi o rzeczy nie materialne. Uważam że np o wiele łatwiej mężczyźnie być miłym i kochającym dla kobiety uleglej. Że np dla kobiety ładnej i zadbanej ( mlodej) łatwiej przychodzi staranie się.

Roksolala, Konrad to świetny człowiek, niesamowity, pociągający i inteligentny... Antonina raczej do piękności nie należy, zresztą czytałam z nią kiedyś wywiad, że nie za bardzo miała powodzenie wśród rówieśników.. Poza tym Tosia do biednych nie należy, w zasadzie taki sam status społeczny jak Konrad, więc nie ma mowy tutaj o sytuacji jak u autora, że się obawia, że młoda na kasę poleciała

Wiesz, wywiady też czytałam...;-) a czy wiem jakimi są ludźmi ?NIE i nie jestem ich materacem...Jej Uroda to kwestia gustu Pana Marka;-) Takie sytuacje są możliwe ,tak jak związek prezydenta Fracnji ;-)a motywy zostawmy samym zainteresowanym. W związku oza uprawianiem seksu czasem też się rozmawia i to Chciałam doradzić autorowi.

wczoraj Dobrego smaku? :D Bo co? Dlaczego dzielisz ludzi? Dlaczego odmawiasz komuś prawo do szczęścia tylko dlatego że urodził się nie w tym roku co według ciebie trzeba? Toż to selekcja al a Hitler, gratuluję.

literki mi skaczą, za mało snu ;-) Przepraszam za literówki ;-)

dziś jaki Konrad? :D a ja czytałam że chciał ją jakiś bogaty dużo młodszy facet a go odrzuciła. Biedna nie jest mówisz...to jak to? Nie poleciała na jego kasę? : O Przecież młoda k***a zawsze leci na starego brzydkiego a bogatego dziada :D

Dlaczego tu piszecie że 5-10 lat różnicy jest ok a 15 już nie? Dlaczego mamy się trzymać z góry narzuconych schematów?? Myślę że razi was bardziej różnica w wyglądzie niż rzeczywista różnica wieku. Jeśli wysportowany młodo wyglądający 45 latek jest z niezbyt ładną zniszczona 25 latką to wszystko jest ok, oboje wyglądają na 35.

W czasach powszechnej tolerancji, wolności, różnych dziwactw razi kogoś czyjś wygląd? Jakby ludzie są małostkowi, prości w swym myśleniu. Jakim prawem ktoś ma dyktować komuś jak ma żyć? W czym gorszy jest 15 lat starzy od tego starszego 10? Jeśli ten 15 jest szczęśliwy i daje szczęście? Żyjcie i dajcie żyć innym! Po jakiego c***a wpieprzacie się w czyjeś życie?! Kto daj wam to prawo?!

Jeśli ktoś z kimś jest dla majątku, dlatego że mają dzieci czy z innego powodu to ich sprawa, obydwoje piszą się na taki układ i skoro w nim tkwią to jest im dobrze. To samo jest w związkach równolatków. Większość tutaj ani przez myśl nie przeszło że dwie osoby mogą się kochać mimo różnicy wieku i wyglądu.

Mi tez sie podobaja tylko starsi ojciec mojej corki jest 18lat starszy a moj maz 10lat starszy do mlodszych nie mam takiego szacunku

Oczywiście, że takie związki były są i będą i różnie tam bywa, na początku na pewno cudownie, przynajmniej w odczuciu mężczyzny. Bywa że i później układa się po jego myśli, tylko w tym przypadku chyba bardziej chodzi o tą niepewność i podejrzliwość do końca życia u takiego bogatego mężczyzny: czy pokochała mnie czy moje pieniądze? Później każdy szczegół z życia taki mężczyzna może podciągać pod te obawy, czy to życzenie drogiego wydatku ze strony kobiety czy cokolwiek związane z pieniędzmi. W normalnym związku wydatek byłby tematem do przedyskutowania, a tutaj, gdzie niestety cały czas jedna strona jest sponsorem wszelkich ekstrawagancji, u tej strony w pewnym momencie pojawia się to pytanie

Aleeeee bzduuuuuryyyyyy. Każdy żonaty facet, a nawet nie żonaty, wie że kobiety kochają facetów także dla pieniędzy. Myślę że większość kobiet patrzy całościowo i posiadanie pieniędzy jest jedną z cech za które się kocha. Przecież nie kocha się w oderwaniu od reszty człowieka. Jak ktoś kocha blondynki to prawdopodobnie będzie kochał trochę mniej jak się przefarbuje na czarno. Z resztą najczęstszy powód rozwodów to to że nie chciał iść do pracy - czytaj zarabiać pieniądze.

W czasach powszechnej tolerancji, wolności, różnych dziwactw razi kogoś czyjś wygląd? Jakby ludzie są małostkowi, prości w swym myśleniu. Jakim prawem ktoś ma dyktować komuś jak ma żyć? W czym gorszy jest 15 lat starzy od tego starszego 10? Jeśli ten 15 jest szczęśliwy i daje szczęście? Żyjcie i dajcie żyć innym! Po jakiego c***a wpieprzacie się w czyjeś życie?! Kto daj wam to prawo?!