Związek z dziewczyną 18 lat młodszą

13.21 - Właśnie pokazałaś swój poziom. Ty pierwsza skrytykowałaś kobietę, która wychowywała dzieci nie pracując równolegle -zupełnie nie znając jej sytuacji. Więc jeśli innych tak rozliczasz i się z nich śmiejesz, to może najpierw rozlicz siebie, a potem oceniaj negatywnie życie innych. Nazywając kogoś drugi raz cwaniarą najpierw spójrz w lustro. P.S. To co ludzie robią ze swoim życiem to ich prywatna sprawa i mi nic do tego, ale osobiście wolę matkę, która zajmuje się swoim dzieckiem, jeśli tylko ją na to stać, bo w życiu różnie bywa, niż kobiety które na innych przerzucają swoje obowiązki w imię posiadania dzieci, a więc na swoją matkę czy też współpracowników.

Ale p********z dziecko. Lepiej żerować na mężu i 500+, prawda?

Na mężu się nie żeruje, bo dziecko samo się nie zrobiło. A 500 + b. dobrze że jest, bo poprawia się sytuacja na rynku pracy. Sama nie mam dzieci, ani męża żeby nie było.

No sorry w końcu on też chciał dzieci

Współczuję waszym mężom, porażki jesteście i tyle, naciągaczki roszczeniowe i nic poza tym

gość dziś , BMW suvem ale który to X to nie wiem. Naprawdę to takie ważne?

No ważne

Jak dla mnie do opieki nad dzieckiem mąż i żona powinni po równo brać urlop, ewentualnie ja bym mogła pracować a mąż może siedzieć w domu z dziećmi. Nigdy bym się nie zgodziła na poświęcenie x lat życia na siedzenie w domu gdzie mąż sobie spokojnie robiłby karierę, bo w razie rozstania ja bym została z ręką w nocniku bez pracy i doświadczenia, to jest frajerstwo.

Dobre auto, biedny nie jest :)

Żałosne naciągaczki i wykorzystywaczki. Pewnie 80% waszych chcianych przez mężów dzieci to fakt, że "zapomniałyście" wziąć pigułki. Nic dziwnego, że faceci nie chcą się żenić. Mają później takie Izabelki Marcinkiewicz w domu i jeszcze z gromadą bahorów

Żałosne naciągaczki i wykorzystywaczki. Pewnie 80% waszych chcianych przez mężów dzieci to fakt, że "zapomniałyście" wziąć pigułki. Nic dziwnego, że faceci nie chcą się żenić. Mają później takie Izabelki Marcinkiewicz w domu i jeszcze z gromadą bahorów x Poczytaj sobie co to jest wskaznik pearla, nie ma 100% metody antykoncepcji, jak ktoś kategorycznie nie chce mieć dzieci to trzeba żyć w celibacie albo się wysterylizować.

tak, tylko że u was ten wskaźnik to 80% "wpadek", czyli skuteczność tabletek to... 20%. Jesteście żałosne i jeszcze szukacie naukowych "dowodów"

Większość kobiet się nie szanuje, truje się tabletkami antykoncepcyjnymi i po co żeby jeszcze później jakiś frajer je oskarżył, że specjalnie zapomniały wziąć. No sorry ja na szczęście mam swoje zasady i takich problemów nie mam.

Wiesz skąd się biorą dzieci ? Zresztą dlaczego kobiety mają narażać swoje zdrowie i brać pigułki ? Wiesz dlaczego wiele kobiet, w tym ja wolą być same ? Bo jak widzą roszczeniowych, egoistycznych, niedojrzałych emocjonalnie nawet w wieku 40 lat wiecznych chłopców, to myślą racjonalnie i wiedzą, że lepsza samotność niż użeranie się z takim, który nie rokuje, że kiedykolwiek dorośnie do pełnienia ról społecznych. Wiesz co to jest odpowiedzialność za życie, które się dało ? Dziecko samo się nie pojawiło na tym świecie i wymaga uwagi nie tylko matki, ale i ojca, bo inaczej nigdy nie dorośnie, bo nie będzie miało dobrych wzorców. Brak ojca w domu, to potem historie jak na tym forum. Dorośli ludzie i myślą, że w domu wszystko samo się robi, no bo jeśli u nich w domu matka ledwo stojąca na nogach musiała wszystko sama zrobić i jeszcze synka we wszystkim wyręczała, to później synek myślał, że krasnoludki robotę odwaliły, a mamusia to ręce ze starości, a nie z ciężkiej harówy ma takie zniszczone.

Dobre dobre :-D autorze odezwij się ;-)

16:20 Nic dodac, nic ujac

Dodam jeszcze, że czytałam kiedyś taka historię, jak to jeden taki był niezadowolony z obecnej kobiety, bo nie była taka jak jego mama. A jego mama wstawała rano, pewnie gdzieś koło 4 rano i gotowała obiad, robiła pranie, później szła do pracy. Po pracy pracowała na roli, bo mieli gospodarstwo i sprzątała. A jego kobieta tylko pracowała zawodowo, ale już inne obowiązki chciała dzielić z nim . Nie to co jego dzielna mamusia. :)

gość dziś chyba że kupił od Niemca po taniości aby laski wyrywać :p

lepsza samotnosc niz zle towarzystwo

autor pewnie dumny ze swojej prowokacji :D

No raczej :-D

która 18 lat młodsza dziewczyna chciałaby takiego Janusza cebulaka :D

Jak patrzę na te żałosne 20-paro letnie panny śliniące się do facetów w wieku tatusia, to zaczynam wątpić w sens czegokolwiek. Czy wy laski myślicie, że nikt się nie zorientuje, że jesteście z nimi dla kasy? Widać facio siwiejący, nieciekawy, z metra cięty, a koło niego gwiazda 20 lat młodsza, siląca się na elokwencję, bo jakieś tam studia skończyła i poobracała się przez parę lat wśród bardziej inteligentnych. W rzeczywistości przelicza tylko ile kaski zarobi na panu z kryzysem wieku średniego

Ten pan też zresztą lepiej nie wypada, niby chciał zaimponować kumplom młodą d**encją, ale w rzeczywistości wszyscy z niego ciągną łacha, że go cwaniara wykorzystuje, a po bokach rozgląda się za młodszymi

gość dziś , jest wiele takich par ale może nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, co?

Jak wygląda ten worek? 25 latka piękna, młoda a obok niej 45 latek siwiejący nieciekawy, ale auto za pół bańki jest. Z córeczką na zakupy przyjechał czy jak? Wszystkie te panny są w jednym worku niestety, worku pełnym pieniędzy tych panów

gość dziś , no ja taka nie jestem. Wrzuciłeś i mnie a ja sobie wypraszam takie generalizowanie. Dodatkowo znam parę z ogromną różnicą wieku, która też do Twojego worka nie pasuje.

Ona młoda piękna on stary brzydki ale bogaty, o TAKI worek mi chodzi, tutaj nie ma innych układów jak tylko młoda dupa za kasę

gość dziś 'Mój' rzeczywiście jest dość przystojny ale 18 lat starszy. Jest, owa para, o której piszę. On brzydki 30 lat starszy lekarz, ona ładna, młoda i też lekarka. Bogaty wcale nie jest, dodatkowo ma duże alimenty na troje dzieci, już nie pracuje a jakoś specjalnie się nie dorobił jako pediatra.

Teraz to może tak wygląda, ale pomyśl, był lekarzem zanim ona lekarzem została... więc mógł jej dużo pomóc w tej kwestii, znajomości itd. i pewnie kiedyś ona była biedną studentką, a on prominentnym lekarzem. Trzeba patrzeć wstecz