Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odradzam bratu związek z samotną matką

Polecane posty

Gość gość

Sama jestem mężatką od ponad 10 lat (mamy też dziecko). Mój brat jest młodszy o 7 lat i po śmierci rodziców bardzo się zbliżyliśmy do siebie bo praktycznie utrzymywałam go przez kilka lat i pomogłam skończyć studia. Teraz poszedł na swoje, jest świetnym człowiekiem i bardzo go cenię za charakter i wartości jakimi kieruje się w życiu. Kilka miesięcy temu poznał dziewczynę (a właściwie kobietę) starszą od niego o 3 lata (on ma 25). Ta kobieta ma dwoje (!) dzieci, jest samotną matką. Jedno z dzieci ma już ok 10 lat a drugie chyba 6. Zaszla więc w ciąże zanim skończyła 20 lat z jakimś bad-boyem, który potem poszedł siedzieć za jakies przekręty finansowe w sklepie który prowadził. Jak wyszedł to zgadnijcie co...zrobiła sobie z nim drugie dziecko. Moim zdaniem, każdemu zdarza się popełnić błąd. Choć trudno mi zaakceptować że w XXI wieku kiedy mamy tyle środków antykoncepcyjnych ludzie nadal zaliczają wpadki...ok, niech będzie, błąd młodości. Ale zrobić drugi raz to samo, po kilku latach? Niczego się nie nauczyła ta dziewczyna? Teraz jej sytuacja nie wygląda najlepiej, nie pracuje tylko pieniądze ma z wynajmowania mieszkania które dostała po rodzicach i z alimentów. Spotkałam ją raz i mam o niej jak najgorsze zdanie. Już sam fakt, że pali przy dzieciach (wyszła na balkon ale najmłodsze dziecko było tam z nią) świadczy o niej jak najgorzej. Robi maślane oczy do mojego brata i mam wrażenie że urabia go żeby z nią zamieszkał. Boję się, że będzie chciała go wrobić w małżeństwo albo zajdzie z nim w ciążę. Ostatnio nawet choć było mi mega głupio poruszyłam ten temat niby w żartach a on powiedział, że nie ma ryzyka bo ona bierze tabletki. Zapytałam sie czy to widział na własne oczy to stwierdził, że nie będzie gadał o tym ze mną to jego prywatne sprawy. Ostatnio szukałam informacji na forach i trafiłam na bardzo fajny kanał na YT, gdzie gościu obnaża prawdę o samotnych matkach, o tym, że najpierw lecą na typowych macho i przystojniaków a potem jak wpadną to szukają naiwniaków, którzy będą utrzymywali je i ich dzieci. Wysłałam mu linka, wieczorem odpisał mi że słuchał i że to ma sens nawet. Potem pojechał z nią na weekend i znów patrzy na nią maślanymi oczami. Już serio nie wiem jak do niego dotrzeć. Mąż mów, daj mu spokój, jest dorosły, niech się uczy na własnych błędach. Może tak powinnam zrobić, ale trochę szkoda żeby sobie zmarnował życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wtracaj sie, bo brata stracisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej nie ma vo sie wtracać gdy on jest szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację i cię popieram. Znam kilka takich kobiet. Szkoda twojego brata ,bo może jeszcze swoją rodzinę założyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wspolczuje ci! takie kobiety sa najorsze a ta "twoja" to już w ogole jakas niemyslaca. Nie próbuj mu mowic , ze ona jest taka czy owaka, po prostu zapytaj czy jest gotowy zap.irt,alac na nie swoje dzieci i jak ona znowu zajdzie to czy da rade utrzymać 5(!!!!!) osob. Dla mnie to chore w co on się chce wplatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wtrącaj się, nie judź, nie burz, nie mąć. To nie jest twoje życie. Mnie też skręcało jak mój brat związał się z dziewuchą z patologii. Niby pracowita, niby zaradna ale ja wiedziałam, że ona ściemnia. Kilka razy delikatnie chciałam powiedzieć coś niecoś bratu ale on aż furii dostawał. OK odpuściłam, a on się na niej przejechał ale przynajmniej oszczędziłam sobie afer i kwasu. Autorko co ma być to będzie, ty na nic nie wpłyniesz, a tylko kwasów możesz sobie narobić. Ja wiem, że cię nosi ale dobrze ci radzę - ODPUŚĆ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej twój braciszek taki wspaniały a poleciał na młodocianą mamusię 2 dzieci, które ma z kryminalistą i w dodatku kopci fajki. Patologia jak nic! Z twoim bratem jest cos mocno nie tak :o i nie opowiadajcie, że to ona go uwodzi, że to jej wina, bo facet jest dorosly i swój rozum powinien mieć. Ten chłop to najwyraźniej taki sam debil jak i ona. Normalny facet się w związki z młodocianymi mamuśkami nie pakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy, że brat poszedł "na swoje"? I dlaczego miałby dziewczynę utrzymywać, skoro ona ma 2 mieszkania (jedno wynajmuje, więc zakładam że w drugim mieszka) i alimenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze Ci tu ktoś radzi, zapytaj brata czy jest gotowy i jest w stanie utrzymać 5 osób bo swoje dziecko też pewnie będzie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat jakiś czas temu tu był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo jakiegoś złamasa z kafe z obsesją na punkcie "bad boyów" (żadna kobieta się tak nie wyraża, nikt tak się zresztą nie wyraża- typowy slang looserów z kafe) i ta obsesja na temat samotnych matek i powtarzanie tych krążących po kafe frazesow.. Nikt nie jest zachwycony jak syn czy brat wpakuje się w taki związek, nawet jak kobita jest świętą, ale to jest tanie prowo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakbyś to TY została samotna matka? Masz gwarancję mając dzieci ze tak się nie stanie?Tak? To moje gratulacje że wszystko w życiu jesteś w stanie przewidzieć. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda chłopaka, w tak młodym wieku brać sobie babę z dwójką dzieci i zapieprzać przy nich. No nie, żeby mi nawet dopłacała to nie. Tłumacz mu, bo szkoda chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też byłam szczęśliwa mężatką, mam 2 dzieci, teraz jestem samotna matka, tak mi się życie ułożyło, nie z mojej winy. Obyś nigdy tego nie musiała doswiadczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Historia stara jak świat. Za kilka lat jeśli nie wcześniej będzie mądry po szkodzie i bedzie gadanie "gdzie ja miałem oczy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.43 Ja sobie zdaje sprawe, że każda kobieta może zostać samotną matką, nawet ja i nie mam nic przeciwko normalnej samotnej matce ale z opisu autorki wynika, że to jakaś patolka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jednak będzie z nią szczęśliwy? Daj mu szansę i niech robi co chce. Jego życie, jego decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:48, skad wiesz jaki jest ten brat autorki? Zastanow sie, skoro ona pisze, ze po smierci rodzicow musiala go utrzymywac do czasu skonczenia nauki, to oznacza, ze po rodzicach nie mial renty. Po normalnych pracujacych rodzicach mialby rente do czssu ukonczenia studiow. Z tego wniosek, ze rodzina krolewska to oni bynajmniej nie sa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Twojego opisu wynika, że nie dość że dużo wysiłku i pieniędzy włożyłaś w wykierowanie go na ludzi to jeszcze jest za fajny i za dobry, by marnować się z mamuśką dzieci kryminalisty. Walcz, nie odpuszczaj dopóki Twoje słowo się liczy, posuń się do wszystkiego, znajdź jej przygłupa chętnego na nią, zaaranżuj jakąś zdradę, zrób wszystko by uwolnić brata od patolki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ja mam powiedzieć, jak mój kuzyn ma 20l i spotyka się z 30latka z dwójką dzieci (każde z innym). W dodatku ostatniego męża zostawiła akurat jak mu upadła firma (przypadek?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuzyn to nie jedyny brat. A temat na 90% prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna wpadła gdy miała 17 lat z mężczyzną który miał sklep więc był dużo starszy, poszedł siedzieć za przekręty w sklepie :) No cóż, mordercą nie był, lepszy taki niż niepłacący alimenciarz, który własnych dzieci nie chce utrzymywać i zapewnić im lepszego startu :) Ona ma alimenty więc on pewnie płaci, ma pewnie też 500 plus, a do tego utrzymuje się z wynajmu, myślę, że twój brat nie będzie musiał jej utrzymywać, a dwa własnościowe mieszkania to w sumie niezły start :) Pali? A ty byś nie paliła po takich przeżyciach? Ona zapewne była zakochana, czekała na tego faceta bo pewnie go kochała i chciała, aby dziecko miało normalną rodzinę, podjęła się trudów życia, drugie dziecko urodziła w wieku 21 lat, nie wiemy czy to wpadka, może planowane, a może antykoncepcja nie zadziałała, faktem jest że ma te dwoje dzieci z jednym, więc można uznać ją za wierną osobę. Ogólnie to wstrzymałabym w osądach, do póki nie poznałabym jej historii, ponieważ trochę wyolbrzymiasz, sklepikarz gangster bo przekręty robi Hahahaha ale jakby ona była kasiasta z elyty i gorsze przekręty robiła to pewnie by Ci nie przeszkadzało? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna wpadła gdy miała 17 lat z mężczyzną który miał sklep więc był dużo starszy, poszedł siedzieć za przekręty w sklepie x Debilu od prowokacji już ci się tak myli że dopowiadasz historię z gościa nawet nie udając Autorki? ty będziesz siedział ale za głupotę, ścierko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jest prowo na 90% ...:D ale Wyobrażnia czasem nie sięga lecz są takie sytuacje .Kolega z dzieciństwa .Jego matka załamana jego życiem- on mieszka z kobietą matką 2 dzieci. Oboje ok 30 tki , z tym że tamta ślubu nie miała z żadnym ojcem swoich dzieci -bo każde z innym i nie jest to bajanie przegrywa a real .Oni też bez ślubu, on zapieprza jak osioł, ona udaje samotną matkę i bierze te 500+ . Jeden tato nawet coś płaci i czasem pociechę widuje o drugim słuch zaginął .Ona podobno pracuje lecz ta jego matka nie wierzy w to .Tak takie sytuacje są naprawdę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to zwłaszcza gdy facet normalny i z gatunku tych coś wartych, na pewno nie zapieprzania na cudze dzieciole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niektórzy potrzebują by dać im cel w życiu jeśli sami nie potrafią go znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wczoraj 19:48 a jaka samotna matka jest normalna? Ja miałam męża mam 1dziecko bez mała mam30lat syn ma ponad 4lata. Z moim eks nie jestem lat 3.w związku byliśmy lat 5 to był mój drugi związek i ostatni .Dziecko chciane i wyczekiwane. W momencie zajścia w ciążę miałam pracę własne własnościowe mieszkanie i oszczędności no i mężczyznę na którego zdawało mi się można było liczyć sporo nas łączyło w ciąży się opiekował bo niestety musiałam lezec potem dzieckiem też. Gdy syn miał rok nastał kryzys było dużo niedomówień między nami bo on prowadził firmę wszystkiego mi nie mówił podobno nie chciał mnie martwić. Zrazilo mnie to bo to był pierwszy raz jak mnie zawiódł. Straciłam zaufanie stałam się oschla bywały ciche dni to trwało z 3mies. Po czym oznajmił mi że zakochał się w koleżance z pracy. Więc podziekowalam mu za związek i za lata razem nie było powrotu. Tak oto zostałam samotna matka. Syn ma kontakt z ojcem bo chce więc nie ograniczam. Do babć też jeździ. Mieszkam z synem w mieszkaniu własnym metrów 45 świeżo remontowane dwa pokoje. Mam własną działalność 500plus nie pobieram syn chodzi do przedszkola . mamy spore oszczędności. Jestem abstynentka nie pije od kilku lat wcale z wyboru . Ale pale 4paierosy dziennie nie przy dziecku w ciąży i na czas karmienia zerwalam z nałogiem całkowicie. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Mam znajomych rodzinę 2 przyjaciółki. Jakieś drobne zainteresowania. Nie szukam mężczyzny że względu głównie na dziecko nie chce mu mieszać w głowie ani narażać na jakieś moje lekkomyslne wybory. I też nie chce komuś życia komplikowac bo ja już czasu na związki nie mam. Miałam rodzinę nie wyszło mam wspaniałe dziecko i uważam że samotna matka wiązać się nie powinna. Czyli co jestem normalna czy raczej nie bo pale kilka papierosów dziennie i zrezygnowałam z związku bo partner okazał się niewierny ehh. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odradzaj, bo szkoda chłopaka, jak ma dzieci to niech siedzi na d***e i się nimi opiekuje jak sobie dała aż dwoje dzieci zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×