Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćPaulina

Wrześniówki 2017 cz.2

Polecane posty

Gość Wrześniowa Niespodzianka
Bettyzgr ja też mam tego zasranego paciorkowca. Podobno w kroplówce przed porodem podają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niespodzianka...się cholerstwo przypaletalo...Tak w kroploace przy porodzie i później malucha badaja i obserwują baczniej.a przy kolejnej ciazy juz wiadomo że trzeba wziąć antybiotyk zapobiegawczo.tylko ja się denerwuje tym ze jak wody odejdą pęcherz plodiwy się przebije to od razu do szpitala bo się maluch może infekowac w ten sposób.wolałabym żeby mi do terminu wody nie odeszły jednak bo stres straszny.tylko żeby jak już będę w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinjaa
I znowu nie moge zasnac, a rano potem sie tak fajnie spi... A te badania na paciorkowce sa obowiazkowe w Polsce? Bo w Niemxzech sa to dodatkowe badania, tez zrobilam je dla pewnosci, ale wynik na szczescie negatywny. Dziewczyny nie przejmujcie sie- dobrze ze zrobilyscie te badania i bedziecie pod okiem lekarzy,dlatego musi byc wszystko dobrze. No ale to sie tak fajnie gada,zeby sie nie przejmowac, bo ja to kazda p*****lka -wystarczy ze troche mnie gdzies cos zaboli to od razu sto mysli na minute czy wszystko jest ok. A najgorsze jest potem czytanie w internecie. Jak mialamta opryszczke to sie tyle naczytalam, ze polozna powiedziala ze mi telefon wyrzuci ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Polsce z tego co wiem bynajmniej to przy pojsciu do szpitala wymagają wyniki tych badań dołączonego do karty porodu.jak ktoś nie ma to sami wykonują w szpitaluchyba ze nie zdążą tego zrobić to podają przy porodzie antybiotyk zapobiegawczo tak czy siak.z jeden strony się tym martwilam ale nie ja pierwsza nie ostatnia zresztą skoro już je mam to się przynajmniej nie będę martwić że się zarazę heh a to można złapać w każdym momencie.Tak sobie to tłumacze.no nic już nie mo dużo ludzi to ma w tym ciężarnych.lekarze sobie z tym radzą więc musi byc dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardziej mnie wkurza też ze dwa tyg jeszcze mam siedzieć i czekać...pier.dolca dostanę chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Betka tylko spokoj Cie uratuje... Dziewczyny gratki :) Eidzilalam mala wczoraj i dzisiaj...az się poplakalam ze szczęścia tydzień prawie się nie widzialysmy.. Ja wychodzę w niedziele albo jutro...mala musi zostać... tzn nie wychodzę...ide się umyc pozadnie do domu i wracam po prostu będę pry inkubatorze na zmiane ze swoim i z mama moja wypuszcza mala jak przytyuje minimum 500 g strasznie się densrwuje ze nie przytyje... a piersi mam nabrzmiałe ale caly czas sciagam pokarm i nie pozwolcie aby sutki przestaly pracować..mi polozna dzisiaj sprawdzala w miare sa ok..natomiast koleżance z lozks obok wklesly się i jej pobudzala wykrecajac we wszystkie strony swiata... pamietajcuie o kompocie... Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Becia Ty się nie martw ze dwa tygodnie Ala poderosnie ..laktacja się zwikeszy u Ciebie..spokojnie kochana... akurat paciorkowiec się zniweluje na dobre Ci to wyjdzie... zdazysz się nawstawac do malusiej a teraz odpoczywaj poki czas kochana nasza Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
W poprzedniej ciąży mialam gbs+, w trakcie porodu dostalam antybiotyk dożylnie i tyle, wszystko bylo w porządku. Co ciekawe w tej ciąży magicznie zniknal i nie mam ☺ a u mnie w końcu cos pozytywnego, bylam na ktg, zapis prawidlowy, wszystko w porządku, rozwarcie na opuszek palca. Lekarz stwierdzil ze jestem po terminie a miejsce pacjentek po terminie jest w szpitalu ale na sile mnie nie namawial, wiec wracam do domu i mam nadzieje ze w weekend urodzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi poród przyspieszylo nie współżycie ale nakrecenie się na męża. Nie wspolzylam bo czop mi odchodził i nie jest to zalecane. Ale z rana baraszki a wieczorem się zaczęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Khii to już nie wiem jak to jest ze jak przy drugiej nie miałaś to niedostajesz tego antybiotyku hehe wszędzie kurczę piszę ze jak już raz się wykryje to jest się zawsze nosicielem i trzeba yo zgłosić no bakterie mogą być nie widoczne ale mogą się pojawić w każdym momencie i jak się ma w pierwszej to w drugiej nie ważne czy jest czy akurat nie itak jest podawany antybiotyk.zglupialam.Ale jak nie musisz to dobrze :):)rozbe sa mpze teorie jak z wszystkim.elunia dzięki za pocieszenie co prawda paciorkowiec nie minie przez re dwa tyg bo tego się nie leczy ale się podkuruje bo dostałam krem dppochwowy bo oprócz tego maminfekcje jakąś drobra i mi sie to ciagnie więc chociażto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela a mala przytyje jak juz wyszla z brzucha na pewno.niech zostanie w szpitalu ile trzeba.khii a po tym antybiotyku to nakos dluzej w szpitalu trzymają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Nie, trzymają normalnie. Ja bylam dzień dluzej ale to dlatego że corka miala zoltacze i ja naświetlali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tyle dobrze...ale cos czytalam ze chyba wiecej dziecku badan robia, cpr itd. trudno no bede tam siedziec ile bedzie trzeba w sumie, nic nie zrobie. ja poki co z takich przedporodowych zwiastunów to mam lekko obniżony brzuch, ale lekko, dopiero zaczyna sie obnizac chyba.i mnie tak mega sciska na dole przy narzadach rodnych, nie wiem chyba bobas główke jakos tam wsadza pomału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, gratuluje kolejnym rozpakowanym! Juz niebawem wszystkie bedziemy rozmawiac o macierzynstwie i codziennych dylematach :) ja jeetem na razie zauroczona nowa sytuacja, mimo ze mialam wielkie obawy jak odnajde sie w nowej roli bo zadnego doswiqdczenia z dzieciaczkami nie mielismy ani ja ni mąż... no ale jak na razie nasza mala dobrze z nami wspolpracuje i powoli sie wszystkiego uczymy :) nie powiem ze jest latwo, ale dajemy rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bettyzgr
Kobitki co jeszcze się nie rozpakowaly.wasze bobasy sa nadal takie *****iwe mimo że to końcówka?mój parę dni była spokojniejsza a teraz wieczorami tak mega szaleje że cały czas dosłownie.rano jest jakby spokojniejsza ale i tak bardzo sie rusza...i takie nieraz ruchy trzesace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinjaa
Ale tu dzisiaj ciuchutko bylo na forum. Moja mala tez spokojniejsza byla a ostatnio tez czasem lubi poszalec ;-) dzisiaj znowu mialam takie klucia bol promieniujacy do kosci udowej i pod wieczor lekkie bole jak miesiaczkowe, ale przeszlo . Przy pierwszej ciazy bylam pewna ze urodze po terminie tak jak bratowa i moja mama a mnie chwycilo 6 dni przed. I to bylo fajne bo tez czytalam takie forum i widzialam jak sie niektore dziewczyny wkurzaly ze juz tak blisko terminu a dalej nic sie nie dzieje, a ja bylam spokojna i nie spakowana a tu niespodzianka . Hehe. A teraz spowodu skracajacej sie szyjki i pobycie w szpitalu myslalam wczesniej ze duzo wczesniej urodze i juz od kilku tygodni siedze jak na szpilkach ,a teraz jeszcze mam tylko 9 dni do t porodu i teraz znowu czuje ze urodze po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 14 do terminu i mam iść w dniu terminu do szpitala...szczerze mówiąc to już wolę chyba wytrzymać go tego terminu i zacząć rodzic w szpitalu już bedac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 14 do terminu i mam iść w dniu terminu do szpitala...szczerze mówiąc to już wolę chyba wytrzymać go tego terminu i zacząć rodzic w szpitalu już bedac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Ja jestem 5 dni po terminie i mala nadal strasznie *****iwa, nawet bardziej niż wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze ze nie tylko i mnie.najbardziej wieczorem.Ale w ciągu dnia też daje czadu.kopie mocno nieraz chyba jest wkirzona bardzo ze coraz mniej miejsca.idę zł przejść trochę go lasu rozruszać się żeby mieć siłę rodzic.dobrze że w lesie można sikac pod krzaki bo tak mi pęcherz uciska ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny wypuścili mnie dzisiaj z rana jestem w domu szybka kapiel mama mi rosolu ugotowala i jade zaraz do malej w ciągu tych paru dni przytyla 200 g jeszcze 300 g i wracamy do domu... Betka jak Twój pecharz? dziewczyny nierozpakowane na kiedy macie wlasciwie termin? Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
Hej dziewczyny my też już wyszlysmy ze szpitala 3 doba sie zaczela w czwartek i nas puścili bo mała tylko troche spadła z wagi żółtaczki nie ma odpukać...więc jestesmy w domku mam straszny problem z piersiami pokarmu jeszcze jak na lekarstwo boli to cholerstwo nabrzmiałe wielkie, odciągam laktatorem mała płacze przy cycku a jak daje butle wciąga nosem ja tez w pierwszej ciązy miałam gbs dodatni a teraz ujemny ale to nic poważnego daja antybiotyk i tyle dziewuszki nie rozpakowane życze wam szybkiego porodu taiego jak mój bo naprawde poszło jak z płatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Ja mialam 11 września

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ilu dniach wypuszczaja jak maluch ma żółtaczke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćPaulina
Karolina ja też miałam skracającą się szyjke i miękką założony szew i z tym cholerstwem czytałam że się w końcu przenosi ciąże i tak u mnie jest:/ na 10 miałam termin i dalej nic rozwarcie na palec skurcze są ale krótkie i prawie bezbolesne. I tak spaceruje tym szpitalnym korytarzem od wczoraj w tą i spowrotem i się po brzuchu masuje w nadziei że się rozkręci a tu się nie zapowiada. Do tego Bobas dobił już z wagą do ponad 3800g. Jutro lub pojutrze zacznął wywoływać. Męczące to czekanie w domu bym się chociaż czymś zajęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redsky
Ela super nie długo i wyjdziecie :) gosciu jak dziecko ma zółtaczke to wypuszczaja wtedy kiedy poziom bilirubiny spadnie do bezpiecznego poziomu czyli ok 9-10 goscPaulina tez podobnie czekalam w szpitalu od soboty az dopiero we wtorek mnie w koncu wzieli mnie na porodowke polozna sie mna zajeła i urodzilam w 1,5h jak masz miekka szyjke skrocona nadal to tylko dobrze do porodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ostatnia termin na 29.Ela to super wiadomość jeszcze trochę i będziecie razem non stop.pęcherz u mnie traz lepiej raz gorzej ale bakterie nie wyszły.za to jakaś infekcja mi się przyplatala rodnych uplawy ale mi gin sala jakoś żel dppochwowy i juz jest lepiej a użyłam dopiero raz pouzywam i przejdzie.właśnie w lesie chodzilam dwie godziny az w szoku jestem ze daje radę ale dziś się spoko czuję.mnie sutki boleć zaczęły ale robię sobie okłady z lanoliny na wacik i do stanika i Miekna trochę mniej bolą.trochę się usppkoilsm z tym gbs skoro mówicie że to nic takiego.Ale mam pytanie do dziewczyn co miały dodatni ?jak wam się porod zaczął ten co mialyscue paciorkowca ?bo ja przeczytałam ze jak odchodzi czop albo odchodzą wody to wtedy przecież maluch nie jest już chroniony przed infekcja mi i może właśnie złapać te bakterie.i teraz się boję ze mi wody odejdą albo czop najpierw zanim dostanę skurczów...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
GośćPaulina a czemu jesteś w szpitalu? Cos nie tak czy tylko dlatego ze po terminie? Ja z pierwsza corka wyszlam po 4dniach a miala mega żółtaczkę, wygladala jak chińczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolinjaa
Paulina ja mialam zalozony pessar w szpitalu , ale moja gin nie byla tym zachwycona, bo tam sie strasznie duzo wydzieliny zbieralo i ona nie jesr tego zdania ze to jest takie "zdrowe". Na szew bylonjuz za pozno. Kurcze, od wczoraj zlapal mnie katar,caly dzien spokoj w miare a teraz leci mi z nosa. Az boje soe isc spac, bo pewnie znowu obudze sie nad ranem i 3-4 godziny bede lezec ... Moja Laura tez miala zoltaczke , ale nas wypuscili. Polozna przychodzila pprawie codziennie , wiec sie nie martwilam. Ale potem pojawil sie problem, bo malo przybierala i musilam ja coraz wiecej dokarmiac mm.ona pila od poczatku z butelki i wyobrazcie sobie, ze pila z poczatku te 30-40 ml. przez 40 minut .. i przy tym za kazdym razem sie krztusila, musialam ja dlugo karmic z tych szpitalnych mini butelek z medela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Odchodzi mi w koncu ten czop z krwią, poprzednim razem urodzilam dwa dni później, wiec miejmy nadzieje ze i teraz tak będzie. Moze obędzie sie bez wywolywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×